400m czyli drogowe i nie tylko przygody równoległe - cd

[AKa]

Raczej nie odpuścił- generował takie ilości hałasu, ze jestem prawie pewien tego, że piłował ten samochód jak zarzynaną świnię. :diabelski_usmiech

[Zorr]

hotrain, szkoda, luzik z mojej strony Panowie.

AKa... albo też Omega dni swojej świetności ma od dawien dawna za sobą.

[Gość]

AKa, kolega mial tylko kombii 136 km i nie mialem z nim problemow moim polo 1.6 i to w wersji 75 km wiec dla mnie to nic dziwnego ze dales rady. Pozatym Omega kawal autka i z tym silnikiem to nie ma szalu.

[sew1981]

Golas27, myślę, że tak łatwo jakby miał sprawny motor byś go nie łomotał tym polo. Według danych technicznych ma 11s do setki, takie polo jak piszesz ma 12.3s do setki. V max 210 vs. 172 km/h na korzyść omegi. Pewnie mu parę tych koników zdechło, bo auto poprostu starsze od Twojego Polo i pewnie jeszcze zapodane lpg :wink:

[Gość]

sew1981, suche dane :diabelski_usmiech

[Mihau]

Siem złapałem wczoraj z Suprą mkII i lecieliśmy do 1,30 zł równo, później koleś musiał odpuścić, bo miał skuter na pasie k

[sew1981]

Dzisiaj się napinał strasznie golf IV...nieco dobity = młody koleś z żoną i dzieckiem na pokładzie i temperamentem rajdowym, szalał na mieście usiadłem za nim. Jak wjechaliśmy na obwodnice w chylonii z rolki wziąłem go bez większych problemów - pod góre pociśnąłem 150 km/h na obwodowej,musiał mi ustąpić lewego pasa chmura dymu za mną :twisted: i odechciało mu się pościgów.
Dodam tylko, że do rywalizacji zachęciła mnie pojedyńcza rura wydechowa w owym golfie i dźwięk spod jego maski na światłach jak stał obok, oraz brak oznaczeń na klapie. Znawca wie że pod maską "drzemie" 1.4 16v o piorunującej mocy 75 ps.
Oczywiście złupiłem go moim fiatem scudo o mocy 90 ps :wink: bo skodą nie miałbym czym się "przechwalać"...

[TomekRs]

jak czytalem od poczatku to myslalem, ze jakims masochista jestes ale doczytalem , ze to byl fiat.

[ziutsane]

Ja dziś byłem świadkiem jak A6 killowało mercedesa cls 350 CDI. Pięknie odchodził A6. Ja jechałem Fabią żony z morderczym 1,2 HTP

[piramida]

Ja dziś byłem świadkiem jak A6 killowało mercedesa cls 350 CDI. Pięknie odchodził A6. Ja jechałem Fabią żony z morderczym 1,2 HTP

nie dawno takiego clsa lub cla na autostradzie też skillowałem z tym że u niego zadziałał ogranicznik prędkości elektroniczny lub psychiczny bo nie często widuję sie skode która jezdzi z takimi prędościami i pewnie gość stwierdził że nie chce się zabić w przeciwieństwie pewnie do kierowcy skody :wink:

[ziutsane]

Nom tak sobie patrzę i to ma 265 KM...

[AKa]

Jakkolwiek surrealistycznie to zabrzmi- sytuacja bardzo podobna do sytuacji poprzedniego killa, wieczorny powrót z "zaprzyjaźnionego sklepu z mlekiem i wszystkimi innymi potrzebnymi rzeczami", już jestem prawie pod zjazdem do domu... A tu wyskakuje koleś w Mazdzie 6 kombi i przykleja mi się do zderzaka, lewostręt, odbija na prawy pas, jestem jakieś dwie długości przed nim na dzień dobry- przeczuwałem, że coś się może święcić więc jechałem już na dwójce w okolicach ~3.5krpm, słyszę R4, słyszę benzynę i słyszę że kierownik dorzuca koksu. Więc prawa noga zamieniła działanie na system zero-jedynkowy i ogień. Przez chwilę się zbliżał- więc zrobiłem jedną z pożyteczniejszych rzeczy przy pojedynkach 1.5 vs. coś większego- wyłączyłem klimę, MIVEC zaskoczył i po krótkiej chwili równej jazdy zacząłem się oddalać. Przy wrzuceniu czwórki- jakieś 4-5 długości dla mnie a przy 1.35zł kierownik odpuścił bo zaczął się zbyt szybko oddalać, więc i ja odpuściłem. Przyhamowałem, skręciłem w osiedlówkę i pomknąłem rączo do domku w poczuciu spełnienia i chwały. :diabelski_usmiech

[sew1981]

AKa, rozumiem, że to mazda 6 pierwszej generacji? 1.8 ma 120 koni nasłabsza benzyna, więc słaby kierownik jechał nią chyba, albo bardzo mocno się przyłożyłeś, bo powinien mniej więcej przynajmniej na równi z Tobą się turlać. Ty masz jaką moc?

[AKa]

W teorii 109KM/143NM, w praktyce muszę się przejechać na hamownię i w końcu rozwikłać tą zagadkę. Masa auta poniżej 1300kg. Do tego mam stosunkowo krótką skrzynię, bo setkę przekraczam dopiero po wrzuceniu trójki i a trójka kończy się w okolicach 140km/h, a czwórka gdzieś koło 165.

Poza tym- tamta mazda ma masę własną min. 1345kg- więc dorzućmy do tego kierownika, jakąś kobietę, zatankowany na full (bo kobieta patrzy), do tego głośne radio i klimę- bo przyjemniej i 120KM klęka. :wink:

Pamiętam, że kiedyś startowałem ze znajomym just for fun- golf4 TDI 110@136KM miał problemy i raczej by odszedł tylko na Vmax...

[sew1981]

AKa, no tak jadą chłopcy japońcami , kręcą do końca :twisted:
to rozumiem skąd taki efekt, kierownik mazdy nie wykręcił właściwie na maksa koksu z japońca swego pewnie i cięższe auto zrobiło swoje :P

[AKa]

Wykręcił- ryczała jak zarzynana świnia. :wink:

Przypominam sobie jeszcze sytuację z forumowym kolegą Iqwanem- on ma albo miał O1 kombi 110. I tu przytaczam cytat:

A ja pozdrawiam kolegę który robił jak chciał moją Octavię w Olsztynie, po paru skrzyżowaniach dopiero otworzył okno i pokazał naklejkę OCP
I sorry, ale nie wiedziałem czemu czerwony Lancer(BAU xxxx) mruga na mnie hahaha

Z tego tematu .

[kabanos]

AKa, nie no! Ty nie możesz skilować, przecież nie masz zaczipowanego gnojówkolota :wink:

[sew1981]

AKa, to ładnie idzie to Twoje Mitsumi :wink:
Killuj tych drechów olsztyńskich jak trza :twisted:

[kabanos]

Wczoraj testując po Krakowie nowe hamulce (swap na tarcze 288 mm) pogoniłem się trochę z Golfem IV z czerwonym I. Podjechał do mnie od tyłu na dwupasmówce, wyprzedził na pełnym gazie to ja za nim. Nie dałem rady go dogonić bo ładnie szedł. Za to pod koniec przygody byłem świadkiem akcji, dzięki której przekonałem się po co zmieniłem hample. Otóż kierownik przy sporej prędkości przeskoczył na prawy pas i ledwo co wyhamował przed jadącym tam autem. IMO odległość miał dużą, a i tak to trwało zbyt długo.

[sew1981]

dzisiaj usiadłem na dupce bumie e39 528i touring (193 km) w automacie podejrzewam. Jechał za sprinterem, który wyprzedzał ciężarówkę lewym pasem, jak tylko zjechał daliśmy ogień. prędkości 80 - 160 km/h, ciągłem do samej góry, kierownik bmw też. na początku musiał ustąpić lewego pasa (choć zrobił to niechętnie) bo go dochodziłem. ciągnąłem na 4 biegu (dodam, że dwa pasy pięły się dość w górę). kiedy się z nim zrównałem, jechaliśmy pod tą górkę łeb w łeb przyśpieszając, mój pas niebawem się kończył, więc musiałem zahamować i wjechać za niego. Resume - przyspieszałem lepiej (bo go w sumie doszedłem) - efekt masy i automatu zapewne w bmw , ale na dużej prędkości by pewnie mnie wyprzedził, bo katalogowo to jedzie 235 km/h a mi na prostej potencjał się kończy koło 225 km/h. Uważam,że remisowo rozegrana potyczka i nie jest źle jak na 1.9 tdi (169km) vs 2.8 benz. (193km)

[looker]

Brat ma identyczną "bume" tylko w sedanie. Czyli w sumie już nie muszę sie z nim ustawiać. :lol: Było tak jak myślałem, że będzie - do pewnego momentu lżejsze auto z przodu, potem beemka zasysa i daje radę... Ale bez miazgi...
Tylko, że ja mam OI czyli lżej trochę niż SI :diabelski_usmiech

[sew1981]

looker, dokładnie, powinieneś poprostu ciut więcej niż ja mu uciec w początkowej fazie. Pytanie kiedy zacznie ci odchodzić...i tak jak mówisz, odbędzie się to bez miazgi. moc widzę u nas taka sama, ja mam trochę większy moment, ale i większą masę, tak jak prawisz :wink:

[Mihau]

Pamiętam jak kolega wsadził ten silnik do E36 Compact (manual ze szperą) i mnie przewiózł to kurde urywało to banie, bardzo fajnie się to napędzało.

[TomekRs]

wyprzedz go w poczatkowej fazie i moze spuchnie i nie bedzie w stanie Cie wyprzedzic

[Coke]

Brat ma identyczną "bume" tylko w sedanie. Czyli w sumie już nie muszę sie z nim ustawiać. :lol: Było tak jak myślałem, że będzie - do pewnego momentu lżejsze auto z przodu, potem beemka zasysa i daje radę... Ale bez miazgi...
Tylko, że ja mam OI czyli lżej trochę niż SI :diabelski_usmiech

ciołem się z e39 528 automat touring - asv 140 km i 305 nm. do 110 km/h byłem przed nim a potem mnie łyknął :]