400m czyli drogowe i nie tylko przygody równoległe - cd

[Klosiak]

Dziś Pan w XC60 (nie wiem jaki silnik) wymyslil, ze skoro na skrajnym prawym stoi stary Superb i jest obok jeszcze czwarty pas co zaraz sie konczy to mozna lyknac Skodzianke. No i sie przeliczyl ;-) Pas sie skonczyl i nie dalo sie wcisnac, a ja jak bym byl zlosliwy to bym wymusil zeby hamowal do zera ale sobie pojechalem. Jednak co lepsze...z naprzeciwka jechala prewencja z pania policjantka za kierownica. Zobaczyli "wyscig" ze swiatel to na sygnale zawrocili i sie przecisneli miedzy nami na poczatek. Po czym wylaczyli koguta i sobie przed nami jechali 50 km/h Albo pani miala praktyki albo chcieli pokazac kto tu rzadzi albo to znajomi goscia z XC byli i chcieli mu pomoc ;-)

[Coke]

BMW E46 330d 245 KM i 500 Nm na angielskich blachach skilowało mnie o dobre 4 długości ;P ale pocieszam się że mam przepływkę padniętą i nie ma pełnej mocy

[looker]

Chyba by niewiele tu pomogła :diabelski_usmiech

[Flame]

Dziś Pan w XC60 (nie wiem jaki silnik) wymyslil, ze skoro na skrajnym prawym stoi stary Superb i jest obok jeszcze czwarty pas co zaraz sie konczy to mozna lyknac Skodzianke. No i sie przeliczyl ;-) Pas sie skonczyl i nie dalo sie wcisnac, a ja jak bym byl zlosliwy to bym wymusil zeby hamowal do zera ale sobie pojechalem. Jednak co lepsze...z naprzeciwka jechala prewencja z pania policjantka za kierownica. Zobaczyli "wyscig" ze swiatel to na sygnale zawrocili i sie przecisneli miedzy nami na poczatek. Po czym wylaczyli koguta i sobie przed nami jechali 50 km/h Albo pani miala praktyki albo chcieli pokazac kto tu rzadzi albo to znajomi goscia z XC byli i chcieli mu pomoc ;-)

To się ciesz, że Cie nie zatrzymali, bo na ogół jak robią taką akcję to się zaczyna sprawdzanie apteczek, dokumentów etc.

[Coke]

Wczoraj niespodziewany kill
Wyskoczyłem na chwilę z wesela i tak sobie staję na dwupasmówce na czerwonym świetle obok Audi 80 Cabrio, 2.8 V6 174 KM Automat (że automat to dowiedziałem się jadąc i słysząc jak następuje zmiana biegów), niewiem tylko czy na Pb czy zasilane LPG Widzę, ze kolo podjeżdża, a że jechałem Leonem to mówię - dla sportu zobaczę ile dostane
I tu zaskoczenie, zielone i obaj dzida, ja jedynka do końća i jestem maskę przed nim, dwójka i się mniejwięcej zrównał, trójka do końca i dalej łeb w łeb :shock: Dopiero na 4 biegu zaczął mi delikatnie odjeżdżać a ja odpuściłem bo prędkość nieadekwatna do stanu nawierzchni
No i konsternacja - czemu tak słabo mu to jedzie? Siadam w domu i czytam:
2.8 174 KM i 250 Nm Automat Cabrio i....... 1445 kilo oraz 11.1 s do 100. Czyli strasznie słabo jak na taki wielki silnik, no ale wiek auta, masa i skrzynia zabiły jakiekolwiek przyspieszenie w nim

[loru]

ostatnimi czasy kierownik :
ałdi A4 2,5 TDI kombi, seria jak nic bo została w tyle , nie masakryczni ale zostawała :szeroki_usmiech
drugie podejście to też ałdi ale A6 2,4 bezynka i tu w sumie nie był gdzie poszaleć bo droga wąska ale gdzie się dało to ogień i tu zdziwko kierownika który to nie mógł mnie zgubić :twisted:

[Coke]

Dziś na zlocie:

1. Leon vs Audi A6 Avant Automat 2.8 193 KM - pierwszy wyścig kręciłem telefonem, zmieniałem biegi itp więc trochę traciłem, od startu do końća trójki równo, na czwórce mi odjechał.

Drugi wyścig już nie filmowałem, od startu do 170 km/h byłem dobrą długość przed nim, potem mnie przegonił

2. Leon vs Audi A8 4.2 355 KM Automat LPG z 4 osobami na pokładzie i pełnym bagażnikiem. Od startu do 70 km/h równo przy 120 był już ze 2 długości przede mną a przy 160 to już ho ho daleko

[sew1981]

a mi ostatnio próbowali jacyś biznesmeni-dresiarze wepchnąć się przed maskę na kończącym się pasie. Niestety nie dali rady, bo ruszyłem też dynamicznie i byli ewidetnie wku....że nie mogą skodzie dać rady. No ale jak ktoś ma mb s klasse w220 3.2 cdi (197 ps) i myśli, że tym wszystkich wyprzedzi jak chce, to akurat w ogóle nie myśli, zresztą czego się spodziewać po takich panach, myślenie za dużo bólu im sprawia.
W takiej krowie to minimum 4.0 cdi i to najlepiej z chipem, wtedy to już właściwie jedzie :twisted:
a Ci nie wiem z czym do ludu chcieli.....

[TomekRs]

w takiej krowie to sie s500 wstawia albo AMG a nie klekota do limuzyny.

[Klosiak]

To się ciesz, że Cie nie zatrzymali, bo na ogół jak robią taką akcję to się zaczyna sprawdzanie apteczek, dokumentów etc.

Ano...dobrze, że im to do głowy nie przyszło :-) Może dlatego, że ja zaraz po "wyprostowaniu" Volvo odpuściłem i sobie spokojnie sunąłem środkowym pasem.

[sew1981]

octaviars1, ale pamiętaj że np. wspomniany 4.0 cdi v8 lub choćby taki 5.0 tdi v10 z phaetona, to nie ma nic wspólnego kulturą pracy z naszymi 4 garowymi tdikami :P
To ładnie, równo i pięknie bulgocze, niewiele będąc głośniejsze od benzyny na zewnątrz, a środku wcale nie jest głośniej niż w wersji benzynowej.

[TomekRs]

ale ręca gnojowka smierdza jak tankujesz :P

[arturo_freestyl]

Dzisiaj wracajac z tesco i stojąc na światłach przystawiło sie do mnie reno laguna, nie wiem jaki silnik ale ze względu na mokrą nawierchnię przez około 150m szukałem trakcji i w związku z tym dostałem baty ale nie na tyle duże co by sie nie odgryźć :szeroki_usmiech jadąc dalej już z przodu zjadłem kolesia na moim ulubionym zakręcie gdzie było coś w granicach 1,2-1,3zł a pan z reno chyba się posrał bo znacznie odpuścił.
Na następnch światłach nie miał odwagi stanąć na kresce tylko ustawił się za mną :lol:

P.S. pierdolona ośka i 500Nm, chyba już po raz ostatni :szeroki_usmiech

jezdzic to trza umic

mi na nowych oponach na 1 biegu nawet zamula

[piramida]

arturo_freestyl, ta twoja cała skoda jest jakaś zamulona, 13.4 też mi wynik :P

[sew1981]

octaviars1, no coś Ty....tankuje murzyn, który tylko po to jest wożony w bagażniku... :P
(to ma być żartobliwe, a nie rasistowskie, żeby sprawa była jasna i żaden "murzynopeace organisation" mi mordy nie obił na mieście za ten tekst)

[Coke]

BMką dziś na 400m o jakieś 2 długości wygrana nad e46 320AT 2.0 150 KM i 330 Nm.
Było by lepiej ale muszę jeszcze jeden czujnik wymienić i dopiero auto zacznie latać tak jak powinno

[beaviso]

w każdym razie sądząc po tych wydechach dwóch to pewnie któryś z tych (nie wiem czy tylko ten najmocniejszy miał taki wydech):
2.0 Duratorq TDCi (163 KM)
2.2 Duratorq TDCi (175 KM)

Mondeo Mk.IV w wersji 2.0 TDCi 163 KM ma pojedynczy wydech, schowany. Z zewnątrz nie różni się niczym od 140 KM, a nawet zdaje się od 115 KM, więc można się naciąć. Na podwójnym wydechu są tylko najmocniejszy diesel 2.2 175 KM oraz benzyna 2.0 turbo 203 KM i 240 KM.

M.

[ Dodano: Pią 24 Sie, 12 01:39 ]
W temacie podwójnych wydechów - miałem ostatnio krótką potyczkę z nowym Citroenem C5, zaopatrzonym fabrycznie w rury zgrabnie zabudowane po obu stronach zderzaka. Zakładając tańszy i bardziej prawodopodobny scenariusz, był to 2.2 HDI 200KM/450 Nm w automacie (0-100 w 8.3 s). Z tym że ja sam siedziałem nie w BXE, tylko w Vectrze C 1.9 CDTi mojej żony, świeżo zmodzonej na ~180KM/~400Nm. Serce mnie boli przy widmie wyścigu z zatrzymania, ale charakter nie pozwala dać się objechać... Wcześniej widziałem, że gościu ciut panoszy się na drodze (dwa pasy w mieście), aż w końcu stanęliśmy obok siebie. Ja na pasie do jazdy prosto, on zjechał na pas prowadzący dalej do jazdy w prawo, ustawił się obok mnie, ale byłem pewien że tylko po to, aby po starcie znaleźć się przede mną i po zwężeniu jechać prosto już przede mną. On miał łatwiej ze startem, bo to automat... A ja swoich 400Nm nie mam jeszcze wyczutych, więc obawiałem się o start, ale sucha nawierzchnia podpowiadała mi "nie popuszczaj!". Gościa oblukałem już wcześniej, nie wyglądał na debila, więc byłem raczej spokojny o nieczyste zagrywki w postaci zajeżdżania drogi czy spychania na chama. W końcu przyszedł ten moment - zmiana świateł i... lekki falstart Ce Piątki, ale przez to ruszając wiedziałem już, że muszę iść na maxa. Odcinek był krótki, taki do końca "dwójki", a potem ktoś z nas musiał radykalnie odpuścić. Gdy C5 wystartował ciut szybciej, to od razu wysunął się o całą długość do przodu, ale na dwójce pięknie poszedłem i w punkcie decyzji byłem już nosem na wysokości kierowcy Cytryny. To wszystko trwało kilka sekund, właśnie tak do końca pociągniętej dwójki, a potem pan silnie wyhamował, bo mu się pas skończył i grzecznie schował za mnie. Pozdrowiłem go mrugnięciem awaryjnymi i udałem się do domu zobaczyć które wersje C5 mają podwójny wydech. Efekt mnie miło zaskoczył

Negatywną stroną jazdy od czasu do czasu tą Vectrą jest tylko to, że po powrocie do mojej seryjnej BXE, to w ogóle kiepsko się jeździ (w sensie osiągów)... A jak sobie poczytam o panewkach, to nie dość, że seria nie ciągnie, to jeszcze do tego brzmi jakoś tak nieciekawie i "chorowicie" jakby zaraz miała się rozpaść... Oj, przez to forum załapałem psychozę

M.

[sew1981]

beaviso, to zatem był 175 ps, bo miał napis "tdci" i przykapcał. Myślałem, że to lepiej idzie....
ty tak vectry nie chwal przed zachodem słońca, bo 1.9 cdti 150 ps do ekstra udanych silników nie należą przynajmniej te przedliftowe ("Silnik 150KM to już silnik 16 zaworowy. Na minus klapy w kolektorze które się sypią, w modelach poliftowych podobno problem poprawili. W serii te silniki w większości nie mają 150KM tylko mniej"), lepiej pakuj do swojej OII program i nie marudź, może aż takiego wigoru nie będzie, ale silnik wcale zły nie jest i nie ma dpfów, srefów. i innych dupereli... :P

[beaviso]

1.9 cdti 150 ps do udanych silników nie należą

Myślę, że popełniłeś jeszcze bardziej ryzykowne stwierdzenie od tego, że motory 2.0 TDI nie są udane... Fiatowskie JTD i CDTI na ich bazie to bardzo dobre silniki. Jedynie osprzęt w nich szwankuje - ale to ten sam szajs co wszędzie. Auto ma powymieniane co się da, takie ciche hobby W układzie napędowym wymieniłem: sprzęgło/dwumasę Sachs/Luk, "ten słynny" kolektor dolotowy Pierburg, turbinę Garrett, EGR Pierburg i przepływkę Bosch. Ci sami producenci robią osprzęt dla TDI, więc...? Silnik nawet na fabrycznych ustawieniach jeździ bardzo ładnie, bo to diesel który chętnie ciągnie do 5000 rpm (odcięcie przy 5200). Aha - i żaden właściciel nie stresuje się zakończeniem jazdy z dziurą w korpusie :P No i szczęśliwie trafiłem dość rzadki egzemplarz fabrycznie bez DPF-u, więc spoko, z ekologią jestem na bakier - czyli jak należy :P A co do klap wirowych w kolektorze - problem występował także w poliftach, do lutego 2007 (po tej dacie kolektory zmodernizowano). Kupiłem auto już z walniętym, to pierwsze, oprócz rozrządu, co zmieniałem. No i auto mam już ponad 2 lata, poznałem jej wady W przedziale 120-160 kkm wpompowałem w nią sporo kasy, bo i podwozie zaczęło się domagać interwencji, ale nie uznaję lipy i półśrodków. Auto może być brudne, byle było doinwestowane!

A moja Octavia czeka na program, kasę mam od paru miesięcy odłożoną, pozostaje ostatecznie zdecydować się, zebrać d...ę w troki i pojechać na chipowanie. Zobaczymy co wyjdzie przed modem na rolkach, czy moje auto po 80 kkm trzyma żądane parametry (Vectra nie trzymała przebiegu momentu, przyczyną był przepływomierz), czy okaże się, że jednak nie jest tak różowo.

M.

[loru]

Aha - i żaden właściciel nie stresuje się zakończeniem jazdy z dziurą w korpusie :P

Auto ma powymieniane co się da, takie ciche hobby

no to teraz czas na poprawę fabryki w bxe

A moja Octavia czeka na program, kasę mam od paru miesięcy odłożoną, pozostaje ostatecznie zdecydować się, zebrać d...ę w troki i pojechać na chipowanie.

no to się zbieraj i rób , moja po programie wyszło 145KM i 320Nm , miałem przyjemność poganiać się z kolegą z pracy który to jeździ Astrą III cupe GTC (150KM) i jakie było moje zdziwienie gdy zostawał z tyłu :szeroki_usmiech

Zobaczymy co wyjdzie przed modem na rolkach, czy moje auto po 80 kkm trzyma żądane parametry (Vectra nie trzymała przebiegu momentu, przyczyną był przepływomierz), czy okaże się, że jednak nie jest tak różowo.

zerknij na przepływomierz przy tym przebiegu i gruchę sterującą turbiną, obie te cześć miałem już wymieniane, przepływomierz zaniżał parametry a grucha przerdzewiałą i nie potrafiła potrafiła prawidłowo wysterować turbo.

[sew1981]

beaviso, nie no spoko:
"Auto ma powymieniane co się da, takie ciche hobby W układzie napędowym wymieniłem: sprzęgło/dwumasę Sachs/Luk, "ten słynny" kolektor dolotowy Pierburg, turbinę Garrett, EGR Pierburg i przepływkę Bosch. Ci sami producenci robią osprzęt dla TDI, więc...?"...jak tyle kasy pchasz w każdy samochód, to i 2.5 tdi będzie dla Ciebie udanym silnikiem :wink:
Co daje, że mało pali ten silnik , jak tyle szmalu trzeba pchać w to i i tak się nie zwraca to spalanie?
Jeśli to wszystko padło w tej vectrze już, to dla mnie to kupa złomu i nie ma co tłumaczyć osprzętem, 2.0 tdi (zależy od danego konkretnie silnika, może poza bkd i bmm) też nie należy do udanych (oczywiście mowa o pd)
Jak ktoś tyle wymienił w bxe już to według mnie też...już dużo. Dla pocieszenia mam 167 tkm na szafie i jedyne co wymieniłem to chłodnica, więc chyba klasyczne 1.9 tdi ma lepszy osprzęt jednak :P no chyba że masz w tej vectrze i OII ponad 300 tkm , to usprawiedliwia te wymiany

[fernando]

2.0 tdi (zależy od danego konkretnie silnika, może poza bkd i bmm) też nie należy do udanych (oczywiście mowa o pd)

Bardzo mało wiesz, a dużo piszesz, ale nie gniewaj się przypadkiem, że to piszę

[sew1981]

fernando, a czemu mam się gniewać?
lepiej udowodnij, że coś nie tak napisałem,bo Twoje zdanie nic nie wnosi.
Silnik 2.0 tdi pompowtrysk (poza bkd i bmm stosowanymi m.in. w OII, tu najwyżej głowicę potrafią być problematyczne i suszarki mało wytrzymałe) to w porównaniu do 1.9 tdi nieudana konstrukcja, głównie chodzi mi o układ smarowania silnika. Nie wiem czy słyszałeś kiedyś o tych problemach choćby w audi a6 czy vw passacie b6 z początku produkcji? (mowa o wersjach 140 konnych pd). Skolei 170 ps pd m.in. bmn (stosowany także w OII RS) ma problemy z piezowtryskiwaczami, które do tanich nie należą.
Podkreślam, piszę o 2.0 pd a nie 2.0 common rail.
Nie wiem czy pompę i układ smarowania można nazwać osprzętem...a jeśli tak jest według niektórych to trochę drogawy ten osprzęt i często doprowadzał do zatarcia tych silników i nie pozostawało nic innego jak wymiana.
Jak wiesz coś więcej , to mnie popraw, ale to nie tylko moje subiektywne zdanie, tylko sprawdzone przez lata użytkowanie tych jednostek, oraz opinia mechaników, którzy te silniki naprawiali i naprawiają nadal :wink:

[fernando]

fernando, a czemu mam się gniewać?

Napisałem tak na wszelki wypadek, żebyś nie traktował tego osobiście, bo nie o to mi chodziło, ale uważam, że nie jest to prawdą...

Jak wiesz coś więcej , to mnie popraw, ale to nie tylko moje subiektywne zdanie, tylko sprawdzone przez lata użytkowanie tych jednostek, oraz opinia mechaników, którzy te silniki naprawiali i naprawiają nadal :wink:

Może miałeś pecha, skoro działy Ci się aż tak złe rzeczy z tymi silnikami.
Na wstępie, to pisałem oczywiście w odniesieniu do tego co znam, czyli silników BKD, bo zrozumiałem, że o nich również jest mowa. W tym miejscu przepraszam za OT, bo nie dotyczy to oczywiście wyścigów... ops:

Nie wiem czy słyszałeś kiedyś o tych problemach choćby w audi a6 czy vw passacie b6 z początku produkcji?

sew1981, ja Ci nie będę pisał o tym, co słyszałem, bo ludzie strasznie narzekają, ale co się dziwić - jak jest wszystko ok, to nikt nie chwali, jak coś się sypie, to narzekają.
Do rzeczy - od 7 lat odstawiam do serwisów dwa BKD, które mają łącznie prawie 400kkm, także jako taki ogląd na sprawę mam. W tych dwóch samochodach, jeśli chodzi tylko o silnik, to była wymieniana jedna turbosprężarka (jeszcze na gwarancji i - jak mi mówiono - trochę na wyrost), jeden mieszek turbiny (też nie jestem przekonany, że było to niezbędne, a raczej zrobione "na zaś"), jedno sprzęgło z kołem dwumasowym i dwie klapy gaszenia.
To te silniki są złe i zawodne?

A jak ja słyszę :lol:, jakie ludzie mają problemy z wtryskiwaczami, turbosprężarkami, przepływkami i wycierającymi się szklankami w 1.9 TDI, o problemach z innymi silnikami (zwłaszcza 1.4 TSI) nie wspominając, to ja jestem bardzo zadowolony z tych konstrukcji

Ja to tam mało widziałem, wiem niewiele, ale mam zaufanego :wink: (w sensie ja mu ufam, bo niektórzy ostatnio narzekają :shock: ) mechanika, który mówi, że to są dobre jednostki :idea:

[sew1981]

fernando,
1. odnośnie tego "słyszałem" chyba mnie źle zrozumiałeś. Osobiście widziałem swego czasu (jak i Ty słyszałeś od mechanika) u mechanika zajmującego się wyłącznie autami vag parę egzemplarzy 2.0 tdi - wspomniany passek b6 i jedno audi a6 , gdzie silniki nadawały się do wywalenia po problemie z pompą - smarowaniem. zdanie tego mechanika i jeszcze jednego (nie użytkowników), i to wcale nie odosobnione przypadki, o tych silnikach jest bardzo liche.
2. no właśnie napisałem że problem nie dotyczy bkd i bmm z OII, jak sam zauważyłeś.
3. wiele silników coś tam dotyka, tak jak piszesz, ale chyba tego typu usterki zakrawające na grube tysiące złotych nie są do zaakceptowania, to usterki typowo fabryczne,wynikające z użycia ze złych materiałów/elementów przy montażu.
4. podobnie bardzo nieudanym był silnik 2.5 tdi wspomniany również przez mnie.
Nieudany - tzn że można sobie jeździć (jak na bombie o opóźnionym zapłonie), ale jak się już zesra (czego jest duże prawdopodobieństwo przez wadę konstrukcyjną) to już grube tysiące wchodzą w grę. Stąd np. sprzedałem passka 2.5 tdi kiedyś, który był bardzo dobry i mi się nie zepsuł, ale dokształciłem się o tym motorze i się przestraszyłem...tzw profilaktyka, wolę dmuchać na zimne i nie sadzać się już na bombę (przynajmniej świadomie). :P koniec ot myślę, peace