Ogłoszono kryzys

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • piramida
    RS
    • 2009
    • 12222
    • Superb III (3V3)

    #51
    Zamieszczone przez lu1985kas
    jest coraz gorzej w ogólnym tego słowa znaczeniu
    i tyle w temacie :szeroki_usmiech
    superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

    poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

    Komentarz

    • lu1985kas
      Ambiente
      • 2011
      • 191

      #52
      dokładnie nie ma sie co rozwodzić, każdy ma rozum i widzi co sie dzieję, wszystko drożeje, płace nie rosną, Polak jeśli ma możliwość zamataczenia to zrobi to bo jest do tego zmuszany i każdy pragnie zapewnić dobrobyt sobie i swojej rodzinie, taka delikatna dżungla zacznie panować :|

      a bez znajomości niedługo nic się już nie załatwi :?

      Komentarz

      • bzyq_74
        RS
        • 2008
        • 3467
        • Volkswagen
        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM
        • CYKA 2.0 TDI CR 150 KM

        #53
        Zamieszczone przez lu1985kas
        .... , taka delikatna dżungla zacznie panować :|
        a bez znajomości niedługo nic się już nie załatwi :?
        Dżungla to była zawsze

        Jak to kiedyś za bajtla mi ojciec powiedział:
        "Polska to taki dziki kraj jak te w sercu Afryki z tą różnicą, że jeszcze się wzajemnie nie zjadamy"

        ... i znajomości też.
        W PRL-u trzeba było mieć wejścia mięsnym czy alkoholowym, mieć info co , kiedy i gdzie rzucą.
        Teraz znajomości do załapania roboty /lepszej roboty oraz kontaktów.
        MARCIN
        Mój szkodnik

        Komentarz

        • lu1985kas
          Ambiente
          • 2011
          • 191

          #54
          dokładnie PRL sie skończył... teraz znowu sie zaczyna

          Komentarz

          • natash
            RS
            • 2011
            • 2599

            #55
            Zamieszczone przez pascal
            Zamieszczone przez Dzida
            Zamieszczone przez natash
            Według mnie każdy prywaciaż/firma ma niebotyczne marże, bo szef musi jeździć S6 lub Q7, a plebs ma robić za 1500
            jakież to prawdziwe, szczególnie w tym kraju nad Wisłą. . . :lol: :roll:
            a co wy socjaliści ? kto wam broni być szefami? - no chyba ze nie rozumiem sensu waszych wypowiedzi - oświećcie mnie zatem
            Jak nie rozumiesz, to nie zrozumiesz

            Komentarz

            • gizboy
              Classic
              • 2012
              • 19

              #56
              Jako wykładowca i szkoleniowiec nie mogę narzekać....oczywiśce aby jak to się zwie "godnie" żyć muszę pracować i w niektóre wekendy i nie na jednym etacie. A kryzys...hmm na uczelniach go nei widać - studentów przybywa - może z racji tego, żej est to jednen z bardziej wybieranych kierunków technicznych.
              Czesia by Gizboy

              Komentarz

              • kmink
                L&K
                • 2007
                • 1360
                • Superb III (3V3)

                #57
                Kryzys w UE czy USA różni sie od tego w Polsce że my z samochodów przesiądźmy się na rowery a oni z BMW na Skode...my będziemy mieli tylko na rachunki i żarcie a oni co najwyżej zrezygnują z wyskoku do kina raz w tygodniu...eh..szkoda słów...

                Nie możemy też popadać w taki pesymizm, trzeba pracować i tyle, co ma byc to będzie i wtedy będziemy się martwić
                Chiptuning, serwis FAP/DPF i inne....Poznań
                https://www.facebook.com/pages/TuneF...09364479166793

                www.tuneforce.pl
                www.dpfserwis.pl

                Komentarz

                • kazik4x4
                  RS
                  • 2008
                  • 2728

                  #58
                  Zamieszczone przez natash
                  Według mnie każdy prywaciaż/firma ma niebotyczne marże, bo szef musi jeździć S6 lub Q7, a plebs ma robić za 1500........
                  No to bądź prywaciarzem/firmą, zobac jaki to luxus.

                  Ja prowadzę dialalność dwutorowo:
                  - podstawowa tworzywa sztuczne
                  - dodatkowa to handel gratami do Mercedesów

                  W pierwszej obroty spadły o 75%%%. Zwolniłem kilka osob został trzon z najbardziej sprawdzonych i tych którym jeszcze się coś chce.
                  Kiedy zaczynałem koszty były nastepujace - kwoty netto:
                  - surowiec 4,5kg
                  - pracownik 4zł/h
                  - paliwo 2zł/l
                  - wyrób gotowy 110zł/szt
                  teraz
                  - surowiec 9zł/kg
                  - pracownik 10-12zł/h
                  - paliwo - 6zł/l
                  - wyrób gotowy 130zł/szt

                  Jest różnica, co??

                  W gratach do samochodów też sporo mniejszy deal bo chłop w stodole rozłoży samochód którym syn raz na kwartal z Anglii przyjedzie i cześci na Allegro pogoni za półdarmo.
                  Kiedyś miesięczny dochód z PIT-u to tyle co teraz rocznie

                  Ch...jnia jest do tego stopnia, że kiedyś kupno samochodu to była kwestia wzięcia utargu z 2-3 dni w tygodniu, teraz nawet nie myślę o zmianie.

                  Komentarz

                  • natash
                    RS
                    • 2011
                    • 2599

                    #59
                    Nie wiem kiedy zaczynałeś, ale fakt różnice są, ja bardziej odnośiłem się do firm dużych >30 osób, małe manfaktury na pewno mają cieżko, ale to do czego się odnosisz, to ja też jak zaczynałem pracować ok 6-7 lat temu to zarabiałem na 550l ON, a teraz po paru podwyżkach, małych bo małych ale podwyżkach zarabiam może na tyle samo

                    Komentarz

                    • loyd
                      RS
                      • 2010
                      • 2342

                      #60
                      Zamieszczone przez kazik4x4
                      Ch...jnia jest do tego stopnia, że kiedyś kupno samochodu to była kwestia wzięcia utargu z 2-3 dni w tygodniu, teraz nawet nie myślę o zmianie.
                      To nie jest żadna chujnia, tylko normalny rozwój gospodarki w Polsce.

                      Na początku lat 90 rodzice mojego kolegi z osiedlowego warzywniaka zbudowali na gotówkę wille (i to była willa) i kupili Hondę Civic (a w 1995 roku nowa honda Civic to było naprawdę coś).

                      Teraz z ważywniaka osiedlowego jak wyciągniesz miesięcznie 3-4 koła to jest dobrze .... czy to świadczy, że teraz jest chujnia ?

                      Nie - to normalne, że powoli przestaje się opłacać prowadzić niektóre biznesy .... (szczególnie te najbardziej prymitywne oparte na pracy pracowników). Może po prostu idz do pracy ....

                      Komentarz

                      • kmink
                        L&K
                        • 2007
                        • 1360
                        • Superb III (3V3)

                        #61
                        Panowie nie zmieniajmy tematu, od dawien dawna wiadomo że pracodawca do h... a pracownik to nierób...przynajmniej większość naszego społeczeństwa tak myśli i chyba nic się w tej kwestii nie zmieni...zwłaszcza że państwo coraz bardziej ma gdzieś "ludzi pracy"...
                        Chiptuning, serwis FAP/DPF i inne....Poznań
                        https://www.facebook.com/pages/TuneF...09364479166793

                        www.tuneforce.pl
                        www.dpfserwis.pl

                        Komentarz

                        • natash
                          RS
                          • 2011
                          • 2599

                          #62
                          Zamieszczone przez kazik4x4
                          Ch...jnia jest do tego stopnia, że kiedyś kupno samochodu to była kwestia wzięcia utargu z 2-3 dni w tygodniu, teraz nawet nie myślę o zmianie.
                          Właśnie o takich osobach myślałem, które w chwili obecnej generują takie zyski, a pracownicy dostają przysłowiowe "tysiąć pićset" , a właściciel jeździ Q7 bo wziął obrót z ostatnich 5 dni na auto :P

                          Poprostu w Polsce trudno się czegoś dorobić, a jak już komuś się uda, to zgarnia jak najwięcej, jak najmniejszym kosztem bo nie wiem ile taki stan rzeczy potrwa, o tym właśnie mówię, a to tworzy spore dysproporcję w płacach.

                          Komentarz

                          • kazik4x4
                            RS
                            • 2008
                            • 2728

                            #63
                            Zamieszczone przez loyd
                            Zamieszczone przez kazik4x4
                            Ch...jnia jest do tego stopnia, że kiedyś kupno samochodu to była kwestia wzięcia utargu z 2-3 dni w tygodniu, teraz nawet nie myślę o zmianie.
                            To nie jest żadna chujnia, tylko normalny rozwój gospodarki w Polsce.

                            Teraz z ważywniaka osiedlowego jak wyciągniesz miesięcznie 3-4 koła to jest dobrze .... czy to świadczy, że teraz jest chujnia ?

                            Nie - to normalne, że powoli przestaje się opłacać prowadzić niektóre biznesy .... (szczególnie te najbardziej prymitywne oparte na pracy pracowników). Może po prostu idz
                            do pracy ....
                            Tak prowadzę warzywniak, ale taki w krótym są takie maszyny jakich nie ma w promieniu ca. 150km, same niewykwalifikowane prymitywne chłopy tam pracują, jest ich raptem 4 i wypracowują próg pełnej księgowosci x2.

                            Mam iść do pracy? A ja myślałem że tam codziennie o 7.00 chodzę. No bo według Ciebie bycie szefem to nie praca.

                            Loyd, ciekawe jak będziesz gadac jak uwolnia dostęp do zawodów prawniczych - jak w Stanach. Wtedy o wartości prawnika nie bedzie stanowić to u kogo aplikował tylko jak się zna na robocie, a notariusz będzie w kazdym kiosku na rogu. I to też nie będzie chujnia tylko normalny rozwój

                            pozdrawiam

                            Komentarz

                            • wasyl
                              L&K
                              • 2005
                              • 1084

                              #64
                              nie!!!!!!!!!!!!! szczególnie w sklepach jak mnie ludzie obijają wózkami sklepowymi wypchanymi po brzegi...
                              ASV + Aligator MT K-ce 150 KM 320Nm
                              www.wasilewski-foto.pl
                              KIA 2,2 d (245KM i 523Nm)

                              Komentarz

                              • natash
                                RS
                                • 2011
                                • 2599

                                #65
                                W Biedronce tego nie doświadczysz

                                Komentarz

                                • shok
                                  RS
                                  • 2009
                                  • 2070
                                  • Octavia I (1U2)
                                  • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                                  #66
                                  Zamieszczone przez loyd
                                  To nie jest żadna chujnia, tylko normalny rozwój gospodarki w Polsce.

                                  Na początku lat 90 rodzice mojego kolegi z osiedlowego warzywniaka zbudowali na gotówkę wille (i to była willa) i kupili Hondę Civic (a w 1995 roku nowa honda Civic to było naprawdę coś).

                                  Teraz z warzywniaka osiedlowego jak wyciągniesz miesięcznie 3-4 koła to jest dobrze ...
                                  Dawno nie czytałem tak trafnej odpowiedzi. Chylę czoła...
                                  W Polsce firma np.
                                  transportowa wygląda tak 5aut =5 kierowców ,sekretarka, szef właściciel fura w kredycie -szef często ę,ą biznesmen ,syn auto za x pieniędzy bez pojecia o firmie ojca, oboje pracy się brzydzą bo firmę mają. Tak wyglądała firma ojca mojego kolegi z czasów szkolnych

                                  W "Europie" firma 50 aut żona księgowa lub papierkową robotą się zajmuje, syn kierowca firmę zna od podszewki na magazynie auta ładuję, ojciec-szef firmy zajmuję się wszystkim Gdy kierowca zachoruję wsiada i jedzie w trasę...

                                  Lub magazyn:

                                  U nas szef firmę otworzył w latach 90 tych,auto za XXX pieniędzy, trzeba się kłaniać do podłogi bo kiwnie palcem do "pana Mareczka- pupilek szefa" i człowiek zostanie zwolniony, pracownicy pracujący za najniższą krajową

                                  W Europie firma od 2-3 pokoleń auto często tańsze od nie jednego pracownika.Wszyscy mówią sobie na ty. Zarobki zgodnie z obowiązującymi standardami w danym kraju

                                  Ostatnio się zastanawiałem nad zyskami firmy w Polsce a w EU. Mamy sklep warzywniak ceny w obu krajach podobne. I w Polsce sprzedawczyni ma 1tyś zł a w Unii 1 tyś Euro. Kurna jak to jest jak cena sprzedanej sałaty w obu krajach jest taka sama. Czyżby ktoś dokładał do interesu?
                                  Mamy np. sklep Ikkkea ceny w Polsce i w Europie są takie same. Ale pracownik w polsce zarabia x razy mniej. Czyli albo ktoś nas kiwa albo tam ktoś dokłada?

                                  Komentarz

                                  • loyd
                                    RS
                                    • 2010
                                    • 2342

                                    #67
                                    Zamieszczone przez kazik4x4
                                    Loyd, ciekawe jak będziesz gadac jak uwolnia dostęp do zawodów prawniczych - jak w Stanach. Wtedy o wartości prawnika nie bedzie stanowić to u kogo aplikował tylko jak się zna na robocie, a notariusz będzie w kazdym kiosku na rogu. I to też nie będzie chujnia tylko normalny rozwój
                                    Dostęp do zawodów prowanicznych jest już uwolniony od 2005 roku (tzw. "LEX GOSIEWSKI"). Egzamin wstępny na aplikację jest państwowy i przyjęt jest każdy kto zdobędzie odpowiednią ilość punktów z testu (nie ma części ustnej jako "nieobiektywnej"). Rownież egzamin końcowy jest państwowy (też bez części ustnej).

                                    Ilość prawników z uprawnieniami jest w Polsce obecnie taka jak średnia europejska.

                                    Ja sobie chwalę - ale problem mają mecenasi, którzy nauczeni byli w latach 90, że klient i tak zapłaci bo nie ma wyboru. Tacy rzeczywiście mają ciężko.

                                    Jak ktoś jest nauczony ciężkiej tyry za rozsądne stawki to klientów zawsze będzie miał ....

                                    Komentarz

                                    • Walt
                                      L&K
                                      • 2011
                                      • 1065
                                      • Seat

                                      #68
                                      Zamieszczone przez shok
                                      Mamy np. sklep Ikkkea ceny w Polsce i w Europie są takie same. Ale pracownik w polsce zarabia x razy mniej. Czyli albo ktoś nas kiwa albo tam ktoś dokłada?
                                      Po prostu ktoś zarabia na tym zajebiste pieniądze. Takie, jakich tam nie jest już w stanie wyciągnąć.
                                      SPOT Poznań ->

                                      Moje cappuccino: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...b943cff#759950

                                      Komentarz

                                      • kazik4x4
                                        RS
                                        • 2008
                                        • 2728

                                        #69
                                        Zamieszczone przez natash
                                        Zamieszczone przez kazik4x4
                                        Ch...jnia jest do tego stopnia, że kiedyś kupno samochodu to była kwestia wzięcia utargu z 2-3 dni w tygodniu, teraz nawet nie myślę o zmianie.
                                        Właśnie o takich osobach myślałem, które w chwili obecnej generują takie zyski, a pracownicy dostają przysłowiowe "tysiąć pićset" , a właściciel jeździ Q7 bo wziął obrót z ostatnich 5 dni na auto :P

                                        Poprostu w Polsce trudno się czegoś dorobić, a jak już komuś się uda, to zgarnia jak najwięcej, jak najmniejszym kosztem bo nie wiem ile taki stan rzeczy potrwa, o tym właśnie mówię, a to tworzy spore dysproporcję w płacach.
                                        Rozumiem że mam wziąć bicz i się wychłostać że wziałem z własnej firmy własną kasę i kupiłem sobie samochód. Oczywiście powinien tą kasę rozdac pracownikom. O ja głupi!!!

                                        Zgarniam jak najwięcej? Oczywiście bo każdy ma swoje 5 minut. Płace? Ja zawsze powtarzam - jak komuś nie pasuje może odejść. Dziwnym trafem ludzi pracują u mnie po kilka lat (rekordzista chyba 14) i nie za brdzo chce im się odejść jak na razie.

                                        Placić więcej? Jak będa ku temu przesłanki to czemu nie?


                                        P.S. Załóż firme i pokaż jak wspaniałym i szczodrym szefem można być

                                        Komentarz

                                        • loyd
                                          RS
                                          • 2010
                                          • 2342

                                          #70
                                          Zamieszczone przez kazik4x4
                                          Tak prowadzę warzywniak, ale taki w krótym są takie maszyny jakich nie ma w promieniu ca. 150km, same niewykwalifikowane prymitywne chłopy tam pracują, jest ich raptem 4 i wypracowują próg pełnej księgowosci x2.
                                          Skąd zatem te narzekania ?

                                          Bo pan "biznesmen" musi półtora tałzena brutto zapłacić niewolnikowi a kiedyś to sobie z utargu tygodniowego Pan "biznesmen" nowego furaka kupował a teraz już nie ?

                                          Tak to będzie się już działo .... czym bardziej rozwinięty gospodarczo kraj tym większe koszty pracy. Trzeba to zrozumieć i zwiększać marże na czym innym niż ludzkiej pracy ....

                                          [ Dodano: Nie 22 Sty, 12 20:19 ]
                                          PS - tylko do tego trzeba zmienić mentalność polskich bienesmenów. A jak nie to rynek ich wymieni ....

                                          Komentarz

                                          • tomikt
                                            Rider
                                            • 2007
                                            • 391

                                            #71
                                            koledzy,
                                            koniec Oftopa

                                            loyd, shok - to nie miał być temat pt. sąsiad ma firmę a ja nie i mnie ściska w dołku
                                            mamy procedurę jednego okienka - dziś decyzja jutro masz firmę.
                                            a z ekonomi wiecie ze celem firmy jest maksymalizacja zysków. z resztą popatrzcie na swoje ręce - są naturalnie zwrócone do Ciebie
                                            ech...
                                            TomikT

                                            Komentarz

                                            • shok
                                              RS
                                              • 2009
                                              • 2070
                                              • Octavia I (1U2)
                                              • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                                              #72
                                              tomikt, ale czy ja napisałem ,że mam źle? Napisałem jak ja to widzę z boku z racji tego ,że trochę widziałem jak wyglądają firmy w Europie. Widzę jak jest a jak być powinno. Nie odnoszę się do nikogo bo to nie moja sprawa...

                                              Komentarz

                                              • natash
                                                RS
                                                • 2011
                                                • 2599

                                                #73
                                                Zamieszczone przez kazik4x4
                                                Zamieszczone przez natash
                                                Zamieszczone przez kazik4x4
                                                Ch...jnia jest do tego stopnia, że kiedyś kupno samochodu to była kwestia wzięcia utargu z 2-3 dni w tygodniu, teraz nawet nie myślę o zmianie.
                                                Właśnie o takich osobach myślałem, które w chwili obecnej generują takie zyski, a pracownicy dostają przysłowiowe "tysiąć pićset" , a właściciel jeździ Q7 bo wziął obrót z ostatnich 5 dni na auto :P

                                                Poprostu w Polsce trudno się czegoś dorobić, a jak już komuś się uda, to zgarnia jak najwięcej, jak najmniejszym kosztem bo nie wiem ile taki stan rzeczy potrwa, o tym właśnie mówię, a to tworzy spore dysproporcję w płacach.
                                                Rozumiem że mam wziąć bicz i się wychłostać że wziałem z własnej firmy własną kasę i kupiłem sobie samochód. Oczywiście powinien tą kasę rozdac pracownikom. O ja głupi!!!

                                                Zgarniam jak najwięcej? Oczywiście bo każdy ma swoje 5 minut. Płace? Ja zawsze powtarzam - jak komuś nie pasuje może odejść. Dziwnym trafem ludzi pracują u mnie po kilka lat (rekordzista chyba 14) i nie za brdzo chce im się odejść jak na razie.

                                                Placić więcej? Jak będa ku temu przesłanki to czemu nie?


                                                P.S. Załóż firme i pokaż jak wspaniałym i szczodrym szefem można być
                                                Przeczytaj jeszcze raz...

                                                Komentarz

                                                • Mynia
                                                  Ambiente
                                                  • 2011
                                                  • 112

                                                  #74
                                                  A ja bardzo szanuję ludzi takich jak Kazik4x4

                                                  I Tomikt bardzo ładnie to ujął.
                                                  Jak coś nie pasi koledzy (natash, shok, i loyd) , to biegusiem do urzędu , firmę założyć, dać pracę dla co najmniej 10 ludzi..............i ci zatrudnieni niech się wypowiedzą w tym wątku.


                                                  Edit:

                                                  przesadziłem z tą liczbą osób.



                                                  dajcie pracę dla 80 osób.
                                                  Pozdrawiam
                                                  Marek

                                                  combi 1.9TDi BJB i 1.6 MPi BSE

                                                  Komentarz

                                                  • loyd
                                                    RS
                                                    • 2010
                                                    • 2342

                                                    #75
                                                    Ależ ja nie twierdzę, że coś mi nie pasuje .... O ile mnie pamięć nie zawodzi to kolega narzeka, że z kilku dni nie kupi nowego furaka bo musi ludziom coraz więcej płacić ....

                                                    Ja mam biuro w walizce i ile zrobię tyle zarobię ....

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...