Zamieszczone przez kazik4x4
Ogłoszono kryzys
Zwiń
X
-
superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
-
-
Zamieszczone przez kazik4x4Zamieszczone przez loydCo do Twojej zaczepki- jak pamiętam to Ty chyba narzekałeś, że kiedyś to z dniówki kupowałeś furaka a teraz to lipa jest - nie mamy o czym gadać ....
Teraz faktycznie lipa, tydzień trzeba kręcić jak nic i jeszcze nie wiadomo, bo może by jeszcze do xenonów i czegoś tam zabrakło.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez natashZamieszczone przez kazik4x4Zamieszczone przez loydCo do Twojej zaczepki- jak pamiętam to Ty chyba narzekałeś, że kiedyś to z dniówki kupowałeś furaka a teraz to lipa jest - nie mamy o czym gadać ....
Teraz faktycznie lipa, tydzień trzeba kręcić jak nic i jeszcze nie wiadomo, bo może by jeszcze do xenonów i czegoś tam zabrakło.
Komentarz
-
-
W temacie kryzysu: rodzice w tej chwili odpoczywają w wynajętej przyczepie na kompingu Intercamp w Łebie. I mówią że po raz pierwszy od "zawsze" (a przyczepę wynajmują już jakieś 5 lat, wcześniej od 1992 roku jeździli(śmy) pod namiot) jest sytuacja taka, że obok nich 3(!) przyczepy (razem jest chyba 8) stoją puste, na kempingu jest masa wolnego miejsca, a w samej Łebie na mieście widać znacznie mniej ludzi niż w poprzednich latach.
Słowem: widać kryzys nad morzem. Co więcej: słowa te potwierdza fakt, iż Łeba dość mocno reklamuje się w radiach komercyjnych których słucham (któreś z tych: Eska, Zet, Planeta, RMF, itp.), czego wcześniej nigdy nie robiła...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12widać kryzys nad morzem
Zamieszczone przez AdamBbardzo dużo ludzi w tym roku pojechało na wakacje do Chorwacji.PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Komentarz
-
-
AdamB, PAOLO ESCO, wszystko to prawda, ale ja znam conajmniej kilka osób, które w poprzednich latach spędzały wakacje na południu Europy, w w tym roku wybrały Mazury lub Bałtyk - bo 100-150zł za nocleg i 300-400zł za dojazd to jednak "trochę" mniej niż te same pozycje w cieplejszych krajach...
Co nie zmienia faktu, że Łeba (w porównaniu z poprzednimi latami) jest pusta - nawet w weekendy jest mniej ludzi niż w poprzednich latach...
Zresztą sam bym chętnie wybrał sie na urlop do Chorwacji, ale:
a. boję się, że moje dzieciaki zamęczyłyby się w podróży (one ledwo wytrzymują 6-7h mocnej jazdy nad Bałtyk)
b. trudno jest mi zaplanować urlop z takim wyprzedzeniem, żeby znaleźć atrakcyjne finansowo miejsca,
c. trochę szkoda mi pieniędzy, bo na wakacje spokojnie wydałbym przynajmniej 2x więcej pieniędzy niż nad Bałtykiem,
d. jakoś nie pamiętam, żeby pogoda nad Bałtykiem zniechęciła mnie do polskiego morza (no może poza temperaturą wody, ale ja akurat nie jestem zakochany w morskich kąpielach).
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez natashFakt podobne nicki, mój błąd
Agamek: to się może zbiegło z tym, co mi koledzy od kite mówią o Chałupach - kempingi przeszarżowały w finansowej weryfikacji Klientów i bazując na modach i sportach wodnych stały się droższe od lepsiejszych apartamentów. I nie co do ceny placu, a życia i infrastruktury (prysznice, śniadania >30 za osobę + herbatka za dychę...)
Powtarzam zasłyszane opinie, nie lubię naszego morza więc nie wiem bezpośrednio...
Komentarz
-
-
dato, ale w Łebie ceny są właściwie stałe od kilku lat: rodzice "od zawsze" płacą na Intercamp 120zł/doba za wynajętą przyczepę i zawsze wszystkie przyczepy były zajęte. A teraz przyczepy stoją puste, a i na kompingu jest masa pustego miejsca...
Kryzys widać, i to mnie coraz bardziej wkur.ia.
Nawet ceny podwykonawców spadają do takiego poziomu, że w pewnym momencie sam przestaję z nimi negocjować w obawie przed tym, że dadzą tak niską cenę, że podczas roboty zbankrutują...
Komentarz
-
-
Widać, działamy w windykacji i mało jest kasy na rynku, wyssało.
Śmieszne z tymi podwykonawcami, znajomy mi 2 dni temu opowiadał o jubilerach z Krakowa co mu robią takie drobiazgi na pamiątki dla Klientów i się sami z siebie tak tłumaczą dlaczego tyle to kosztuje i jak małą mają marżę, że aż nie chce mu się cisnąć o upust - a sam jest z Poznania, więc grubo :lol:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez datoWidać, działamy w windykacji i mało jest kasy na rynku, wyssało.
- zastrzegła sobie 3 miesiace na polubowne egzekwowanie kwot - z czego potrąca sobie 15%
- 1500zł za sporządzenie wniosku do sądu+koszt sądowe
I sam nie wiedziałem czy mam się śmiać z nich czy płakać.
Nie mają za wiele roboty więc chcą jednym zleceniem się nażreć.
Komentarz
-
-
Zależy jaka kwota i jak bez przeproszenia zesrana sprawa. Bez urazy, może po prostu jej nie chcieli
Prowizja wysoka i opłata za powództwo też. Pociesz się, że ciągle działają na rynku takie, które dodatkowo pobierają opłatę wstępną, potem dostajesz ze dwa raporty, a potem propozycję "sądówki" z doliczoną dodatkowo opłatą adwokacką (z góry ofc). I mają Klientów o dziwo :lol:
E: Roboty jest huk, za skutecznością trzeba się jednak coraz mocniej nachodzić. Stąd moja uwaga, że kasę z rynku mocno wyssało...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez datoZależy jaka kwota i jak bez przeproszenia zesrana sprawa. Bez urazy, może po prostu jej nie chcieli
Termin płatności minął 29.05.2012.
Spółka działa.
Właściciel a jednocześnie prezes po prostu ma jakąś awersję do płacenia. Ciągłe obietnice, gruszeczki na wierzbie ale ani złotówki dobrej woli
Komentarz
-
-
Edit, bo w międzyczasie przybyło.
@Loyd:
Jak masz tytuł (prawomocny?) to już nie jest windykacja tylko wspomaganie egzekucji. Z założenia działamy B2B, więc wolę Ci odpalić gratis:
1. Jeśli nie ma potrzebujesz klauzulę wykonalności, 14 dni od doręczenia odpisu nakazu Dłużnikowi.
2. Wyszukujesz i wypisujesz w międzyczasie wszystkie mozliwości ściągania z majątku (konta, praca, firma, nie i ruchomości + wszystko to samo Żony, Klient się będzie bronił rozdzielnością sam jeśli ją ma)
3. Gadasz z kilkoma komornikami w okolicy, wybierasz takiego, co Ci konkretnie poopowiada jaki będzie miał plan działań w twojej sprawie i wyda Ci się najbardziej agresywny+ wypytaj o zaliczkę na koszty i co w ramach zaliczki (konkretnie) zrobi.
4. Składasz wniosek o egzekucję, wskazujesz dane z pkt 2. Dokument jest prosty, w kancelarii pomogą.
W granicach rozsądku priv podpowiem więcej jeśli będziesz miał pytania. Co do zasady jak komornik nie odzywa się miesiąc pytasz co w sprawie. Jak kolejny cisza to straszysz (komornika!) odebraniem sprawy (i rozliczeniem zaliczki+ew skargą na czynności (nie przesadź, to już jest "mocna" groźba, powinna mieć uzasadnienie).
Poradziłeś sobie z nakazem to i z tym poradzisz. Zgłoś się jeśli będziesz miał sprzeciw i zarzuty do nakazu, bo jeśli miałoby pójść bezproblemowo to przy tej kwocie na czipsy i paliwo z prowizji nie starczy, a procedurę standardową masz powyżej
Zamieszczone przez kazik4x4Zamieszczone przez datoZależy jaka kwota i jak bez przeproszenia zesrana sprawa. Bez urazy, może po prostu jej nie chcieli
Termin płatności minął 29.05.2012.
Spółka działa.
Właściciel a jednocześnie prezes po prostu ma jakąś awersję do płacenia. Ciągłe obietnice, gruszeczki na wierzbie ale ani złotówki dobrej woli
Jak chcesz to poproszę szczegóły priv, propozycję jaką prowizję chciałbyś zapłacić + tel/email. Napuszczę na Ciebie Małżonkę bo Ona się tym u nas zajmuje, a nie ja i "będziesz Pan zadowolony"
Sprawa prowizji do ustalenia. Na pewno będzie bez opłat wstępnych i bez zobowiązania do postępowania sądowego, a jeśli podejmiesz decyzję o zabezpieczeniu to opłaty za 'sądówki" mamy rozsądniejsze. I póki nie dojdzie do wokandy (po ew. zarzutach) nie ma tematu kosztów zastępstwa. Kosztów sądowych nie sponsorujemy, są po Twojej stronie.
Tyle na szybko, bo siedzę u Klienta nad papierami i się forumuję zamiast robić swoje :|
Komentarz
-
-
W sumie ja widze ceny w Helu czy Wladyslawowie na podobnym poziomie na przestrzeni 3 lat. Wczesniej bylo ciut taniej. Mieszkanie 2 pok + kuchnia + lazienka 150/24h wiec tragedii nie ma. Jedzenie w tych samych cenach co zawsze, markety typu Biedronka,Lidl z cenami jak u mnie no moze +5%, benzyna taniej niz u mnie :lol:
Komentarz
-
-
skoro tu takie finansowe problemy duzej wagi sie pojawiaja to napisze cos co pewnie lepiej by sie nadawało do działu "Humor" ale...
w poprzedniej robocie na pytanie Prezesa, jeden z klientów ktory wisiał nam jakąś kase za fakture udzielił telefonicznego wyjaśnienia: "zapłaciłem wczoraj, najpóźniej jutro" i wez tu z takim dyskutuj...
Komentarz
-
Komentarz