Miałem na myśli oględziny mechanoskopijne czy jakie oni tam robią. Te przy przekazywaniu pojazdu - racja.
no i w pizdu, już nie mam skody
Zwiń
X
-
LUKASZ3112 - doskonale informujesz nie tych co trzeba, gdzie znajdują się oznakowania pojazdu. Forum przeglądają wszyscy.
Zamieszczone przez andrzej1962Kazik4x4- jeszcze sie nie spotkałem z ogłoszeniem na allegro o sprzedaniu spalonego samochodu z podanym numerem VIN, tak więc nie wiem jakie info ma dostać wydz. kom.
Zamieszczone przez Enriqueza przepraszam co to za różnica czy był na oględzinach czy nie, skoro na protokole oględzin nie ma jego podpisu?
Komentarz
-
-
andrzej1962, no chyba sobie żarty robisz.. przecież to nie tajemnica gdzie są nr nadwozia w aucie. Większość osób które posiada wie gdzie one są. Poza tym dzwoniąc do serwisu każdy Ci takiej informacji udzieli.. Nie rozumiem Twojej wypowiedzi tutaj.Opel Vectra 1.6 16V --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ALH+ --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ASZ+ --> Ford Mondeo ST220 3.0V6 --> Skoda Octavia II 2.0 TDI BKD -->Vectra C OPC 2.8T -->Mitsubishi Lancer X 2.0DI-D --> Skoda Octavia 2 FL -->Renault Laguna III GT 2.0dci-->obecnie Toyota Auris IIFL Hybrid i Ford Focus MK3
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez andrzej1962Kazik4x4- jeszcze sie nie spotkałem z ogłoszeniem na allegro o sprzedaniu spalonego samochodu z podanym numerem VIN, tak więc nie wiem jakie info ma dostać wydz. kom.Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez andrzej1962Kazik4x4- jeszcze sie nie spotkałem z ogłoszeniem na allegro o sprzedaniu spalonego samochodu z podanym numerem VIN, tak więc nie wiem jakie info ma dostać wydz. kom.
Jakim problemem dla sprzedawcy jest wysłanie komuś VINu sms-em - "a bo panie sobie na VIN dekoderze sprawdzę czy mi konfiguracją będzie pasować do tej lewizny, co mam ją na oku"
[ Dodano: Pon 09 Lip, 12 14:31 ]
Zamieszczone przez ZorrZamieszczone przez andrzej1962Kazik4x4- jeszcze sie nie spotkałem z ogłoszeniem na allegro o sprzedaniu spalonego samochodu z podanym numerem VIN, tak więc nie wiem jakie info ma dostać wydz. kom.
Komentarz
-
-
Nie musi być to akurat zawiadomienie do Wydziału Komunikacji, znam taki przypadek gdy facet kupił Hondę a za jakiś czas mu ją policja zarekwirowała gdy wychodził z pracy a to wszystko dlatego bo jakiś facet widział go na mieście w tej Hondzie i myślał że to ta sama, którą ukradli mu parę miesięcy wcześniej. Oczywiście Policja musiała sprawdzić sprawę okazało się ze nie jest to Honda a facet dostał swój samochód po 5 miesiącach Mam nadzieję że twoja sprawa nie będzie trwała jednak aż tak długo.
Komentarz
-
-
No i niby dostałem auto z powrotem, ale nie jest tak kolorowo. Dostałem samochód na przechowanie, w praktyce poprostu żeby nie płacili za parking. Samochodu nie mogę sprzedać, modyfikować, naprawiać i jeszcze cała masa innych rzeczy, podsumowując wychodzi, że lepiej wogóle nie jeździć. :x Okazało się, że w samochodzie znaleziono części pochodzące z dwóch aut kradzionych na terenie Niemiec. Nie powiedzieli mi jakie to części i ile ich jest. Policja wysłała do Niemiec zapytanie co dalej robić. Może być tak, że trzeba będzie wymontować te podzespoły i odesłać do nich. :evil: Sprawa ma się wyjaśnić w przeciągu miesiąca. Jedyne czego jestem teraz pewien to to, że napewno dostanę karoserię :?moje stare auto
jest scout
Komentarz
-
-
Mariusz87, współczuje Tobie szczerze.
Zobaczcie jak popier....procedury. Ile te części w OI mogą być warte, a jak gościa gnoje męczą urzędasy, przecież to nie merol za 200 tyś zł. Powinni szukać sprawcy kradzieży, a nie tych którzy to auto kupili w dobrej wierze i legalnie - Ciebie. Czyli brać się za handlarza, który auto sprowadził, po to prawdopodobne, że czegoś brakło po jakieś stłuczce i może zrobił na kradzionych autach inne auto - Twoje ,zrobił jedno auto z paru kradzionych. Lub oczywiście tego co ukradł to w niemczech...
To czyste przegięcie to robi policja w tej kwestii, się zastanawiam, kto jest taki "wszechwiedzący" u nich,że mieli w ogóle takie podejrzenie, że Twoje auto posiada jakieś kradzione części w sobie....Skąd to wiedzieli, pewnie odkryli zagłębie takich aut w jakimś komisie czy u handlarze, gdzie kupiłeś.
Komentarz
-
-
co za chory krajSebastian
Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie ,po pewnym czasie zauważasz ,ze świni się to podoba
Jest Passat B7 Highline by sebastian7905
Była Black ELEGANCE by sebastian7905
Wczasy nad morzem - klik
Komentarz
-
-
Mariusz87 - pocieszę Cię trochę. Nawet, gdybyś miał w aucie cały silnik złożony z części kradzionych na terenie Niemiec, nie musiałbyś go wymontowywać i odsyłać. Ubezpieczyciel niemiecki, który wypłacił Niemiaszkowi odszkodowanie za skradzioną w Niemczech Octę, potrafi sobie skalkulować zyski i straty - zna wartość używanych podzespołów silnika Octavii i ściąganie ich na własny koszt z Polski do Niemiec, a potem bujanie się z nimi na licytacjach jest dla ubezpieczalni zupełnie nieopłacalne (wiem o tym z wieloletniego doświadczenia) - no, chyba że byłby to części z Bugatti, Lambo, lub Royca :diabelski_usmiech . Wiele już razy niemiecki ubezpieczyciel rezygnował ze ściągania całych aut z Polski, gdyż było to finansowo nieopłacalne.Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Eidos71, No i właśnie na to liczę, ale muszę czekać. Jeśli to nie tajemnica to czym się zajmujesz, że masz takie doświadczenia?moje stare auto
jest scout
Komentarz
-
-
Mariusz87, ale to jest w ogóle chore...to czekanie, przecież wiadomo , że nie będą ściągać części z już pewnie koło nastoletniej OI, tymbardziej że szwab pewnie miał ubezpieczenie właśnie...To wina tych idiotów z policji, powinni w ogóle dać sobie z tym spokój taka prawda i zasadzać się na drogie fury jumane z DE, a nie na silnik zajumany włożony do OI...na to jest jedno określenie DEBILIZM polskiej policji.
Tu nie ma logicznego myślenia i opłacalności działań, tylko przepis jest nad ich głowami - w ogóle nie liczą się z kosztami takich procedur, a kto płaci za te ich mało opłacalne zabawy? Mariusz nerwami i brakiem auta, oraz my podatnicy, którzy na tą pierd....budżetówkę i ich nieumiejętne zabawy płacimy podatki. Może oni nie zarabiają dużo pieniędzy to fakt, ale myśleć powinni...co robią.Ręce opadają.....
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sew1981Mariusz87, ale to jest w ogóle chore...to czekanie, przecież wiadomo , że nie będą ściągać części z już pewnie koło nastoletniej OI, tymbardziej że szwab pewnie miał ubezpieczenie właśnie...To wina tych idiotów z policji, powinni w ogóle dać sobie z tym spokój taka prawda i zasadzać się na drogie fury jumane z DE, a nie na silnik zajumany włożony do OI...na to jest jedno określenie DEBILIZM polskiej policji.
Tu nie ma logicznego myślenia i opłacalności działań, tylko przepis jest nad ich głowami - w ogóle nie liczą się z kosztami takich procedur, a kto płaci za te ich mało opłacalne zabawy? Mariusz nerwami i brakiem auta, oraz my podatnicy, którzy na tą pierd....budżetówkę i ich nieumiejętne zabawy płacimy podatki. Może oni nie zarabiają dużo pieniędzy to fakt, ale myśleć powinni...co robią.Ręce opadają.....
ale niestety nie wytrzymałem,najwyzej doistane owocka :twisted:
przeczytaj jeszcze raz to co napisałes i moze zrozumiesz jakie pierdoły wypisujesz
chcesz podbić liczbe postów???
nie wiem z którego roku jest Twój Superb ale znaczy że jak Ci go zapier...... (oczywiście Ci tego nie życzę) to policja ma sobie olać temat bo to stare auto????
mieć to w dup... bo badania i procedura za dużo kosztuje???
nawet mając info gdzie są części z Twojego auta???
czasami trzeba się zastanowić nad tym co sie pisze,to naprawdę nie boli :diabelski_usmiechNajtFukinPatrol North-West
UNIDEN 510 XL + ML145
BYŁ ASZ
PÓŹNIEJ BYŁ BKD
BYŁA TEŻ CEGA
A TERAZ JEST SUPERB CBBB
MAMY NOWEGO KANDYTATA DO OCP,MA JUż JEDENAŚCIE LAT !!!!!!!!!!
Komentarz
-
-
Procedury muszą być zachowane jaka by nie była wartość auta i powinniśmy się tylko cieszyć .Nie zawsze jesteśmy tymi co "niby" brali udział ale też poszkodowanymi którym auto skroili i pocieli.
Bratu śp. zabrali kiedyś poldolota,podejrzenie przebijania numerów.Oddali po 3 miesiącach z wyciętym numerem z nadkola i papierami o umorzeniu i nie wykryciu sprawcy.
Na tej podstawie na stacji diagnostycznej wybito mu nowe numery.Była O1 1,9 136/307 z 2002r Czarna perła w kombi http://forum.skoda_club.pl/moja-octa...a67-t2540.html
Jest O2fl beż cappucino elegance http://forum.skoda_club.pl/moja-octa...ela-t9846.html
Wersja na lato - SUZUKI Intruder
Komentarz
-
-
A właśnie mówil mi, że jak niemcy to oleją to będę musiał zalegalizować te części. Wie ktoś jak to się odbywa i gdzie?moje stare auto
jest scout
Komentarz
-
-
WIELKIBONGO, Ty chyba mnie nie rozumiesz....procedury są powalone. Powinna być droga formalna taka, że jak auto miało AC i poszukiwanie danej części i procedura cała jest droższe niż sama część, to powinni to odpuścić.
W wypadku kiedy nie ma AC możnaby działać wtedy, takie jest moje zdanie, a nie przepis.
Przecież i tak właściciel otrzyma z AC ubezpieczenie, a za to ubezpieczenie zapłacił, a ubezpieczyciel za bardzo się nie wzbogaci na starym silniku jak pisał Eidos, który jeszcze będzie musiał pogonić później....
Więc sorry kolego, ale rusz głową zanim Cię poniosą nerwy, bo widać, że nie tylko policja nie umie ruszyć, a może bardziej tak się trzyma owych głupich przepisów. Nie wszystkie przepisy są idealne i trafione, taka prawda.
I jak widać po tym całym wielkim "poszukiwaniu" efekt jest taki sam - legalizacja tanich części w OI pewnie....Więc po co ten cały cyrk i problemy przez które przechodzi Mariusz? wystarczy zapis o AC i wartości części/pojazdu w owym przepisie....W jeden dzień możnaby określić czy okradziony miał ac i jaka jest wartość skradzionej części...wystarczy jedna diagnoza i kontakt z okradzionym, a nie dni i tabun rzeczoznawców i marnujących czas policjantów, za których głupią (w tym wypadku) pracę i procedury płaci podatnik
[ Dodano: Sob 06 Paź, 12 12:59 ]
poza tym chyba wiesz jaki procent skradzionych aut znajduje nasza wspaniała policja...?
Nie wiem co ma przykład mojego auta do tego...jakby był owy przepis zastosowany w formie takiej jak sugeruje, to w ogóle bym nie liczył na to, że kiedykolwiek znajdą auto moje po kradzieży, bo akurat mam ac :P .
[ Dodano: Sob 06 Paź, 12 13:03 ]
niedziela67, "Oddali po 3 miesiącach"...no właśnie postawcie się w sytuacji właściciela nowego, bez auta przez 3 miesiące. A wystarczyłby pewnie jeden dzień, góra dwa, gdyby sprawdzali ac i wartość auta/części
I żeby była jasność ta procedura nie ma bronić złodzieja,bo tego i tak trzeba gonić za fakt kradzieży, tylko pomagać temu kto nieświadomie użytkuje taki pojazd
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sew1981Ty chyba mnie nie rozumiesz
według Ciebie skoro wypłacono właścicielowi z AC to można juz dać sobie spokój z kradzionym towarem???
tyle,że dzięki takiemu myśleniu to stawki OC i AC za chwile pójdą w kosmiczne wartości
ja też mam AC ale chciałbym zeby złodziej poniósł konsekwencje swojego czynu
i to bez względu na to czy miałem AC i dostałem pieniążki czy nie
Zamieszczone przez sew1981rusz głową zanim Cię poniosą nerwy, bo widać, że nie tylko policja nie umie ruszyć,
Zamieszczone przez sew1981pracę i procedury płaci podatnik
Zamieszczone przez sew1981Nie wiem co ma przykład mojego auta do tego
nawet jeżeli nie masz AC????
i żeby była jasność - ja też uważam że w tym przypadku kolego Marcin jest POSZKODOWANYM
ale chciałbym żeby sprawca kradzieży poniósł za nią karę
i to wszystkoNajtFukinPatrol North-West
UNIDEN 510 XL + ML145
BYŁ ASZ
PÓŹNIEJ BYŁ BKD
BYŁA TEŻ CEGA
A TERAZ JEST SUPERB CBBB
MAMY NOWEGO KANDYTATA DO OCP,MA JUż JEDENAŚCIE LAT !!!!!!!!!!
Komentarz
-
-
WIELKIBONGO, rozumiem Cie, nie mam na myśli ,że nie mają szukać auta, które ma sporo niższą wartość od nowego. Czy też nie mają karać złodzieja. Tylko, żeby sprawdzali czy dane auto/część jest sens aż tak analizować (może czasem też szukać) i czy koszta tych analiz mają sens, jeśli nawet skradziony maluch ma ich doprowadzić do złodzieja masowego maluchów, czy szajki - to niech tak robią, ale nie zawsze tak jest,to primum. A po drugie - już wcześniej o tym pisałem, nie mam na myśli docierania do złodzieja - bo to trzeba robić, tylko żmudne, długie i mało efektowane analizy - bo one na takie wyglądają - gdzie procedura zjada efektywność i i tak się kończy umorzeniem, bo przez te procedury to się wlecze i wlecze. Jak można sprawdzać np. owego poloneza przez 3 miesiące...to jest chore przecież. Kwity podpisują, kaskę biorą kolejni rzeczoznawcy..a jak to się kończy? gostek musi i tak zalegalizować auto i nic więcej, a sprawcy kradzieży nie znajdują.
A AC i OC zawsze będzie i jest drogie, nie przez to, to podniosą przez coś innego - znajdą inny powód, bo tak zawsze jest niestety :wink:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Mariusz87Policja wysłała do Niemiec zapytanie co dalej robić. Może być tak, że trzeba będzie wymontować te podzespoły i odesłać do nich.
Poza tym jaka legalizacja części ?- również pierwszy raz słyszę. Jedyna możliwa to tylko za pośrednictwem sądu który w oparciu o zebrane materiały może stwierdzić, że bezsprzecznie pochodzą z przestępstwa, jednak niemożliwe jest ustalenie ich pochodzenia lub z jakiego pojazdu zostały zdemontowane, ale temat jest obszerniejszy i nie taki prosty do opisania i to krótkiego na forum. Jeszcze jedno. wg mojej wiedzy jedyną częścią jaką masz z innego samochodu a jaka posiada swoje cechy identyfikacyjne to silnik. jednak od dłuższego czasu ustawodawca stwierdził, że nie może on być ściśle powiązany z danym nadwoziem i dlatego odstąpiono od wpisywania jego numerów w dowodzie rejestracyjnym. Pozostałe części nie mają swoich indywidualnych numerów i nie jest możliwe ustalenie ich pierwotnego montażu.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez andrzej1962Pozostałe części nie mają swoich indywidualnych numerów i nie jest możliwe ustalenie ich pierwotnego montażu.
na wszystkich częściach masz numery(np SKZty na elektronicznych podzespołach) i bez problemu VAG ci ustali z którego auta pochodzą
nie mówię tu o plastikowych zaślepkach ale już np na fotelach, boczkach, i innych elementach(np na podł€żnicy) masz naklejkę z VINem
gdzieś na forum ktoś wklejał zdjęcie podłużnicy z naklejką w VINemprzyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI
wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW
Komentarz
-
-
sew1981 - Twoje wypowiedzi na temat sensu czynności, wykonywanych przez Policję są co najmniej niesprawiedliwe. Po pierwsze: czynności, jakie wykonuje Policja, regulowane są przez odpowiednie przepisy prawne (ustawy, zarządzenia, rozporządzenia z mocą ustawy); po drugie: decydentem i gospodarzem w prowadzonych postępowaniach przygotowawczych jest prokurator, a policjant - to najczęściej jedynie wykonawca czynności zleconych przez prokuratora. Z tych dwóch głównych powodów polska Policja MUSI wykonywać wszystkie czynności, jakie narzucają na nią przepisy - chyba, że występują przesłanki wyłączające wykonanie pewnych czynności, lub nawet przeprowadzenie całego postępowania przygotowawczego, ale w przypadku Mariusza87 takie przesłanki raczej nie występują. Dlatego to nie do Policji należy kierować uwagi, a do ustawodawcy. Mam nadzieję, że wytłumaczyłem problem w miarę prosto... :wink:Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
Komentarz