co sądzicie o czymś takim ? Trochę i ten pasek nie pasuje, bo wolę bransolety :diabelski_usmiech
...Jeśli o mnie chodzi to ten Fossil jest rochę mało czytelny, ale może taki właśnie jego urok.
Jak Ci się podoba, to kupuj.
W środku zapewne pracuje werk od Miyoty.
:wink:
kusi mnie jeszcze CASIO EF-339BK (ale nie ma cyferkowego datownika :cry: ) lub TIMEX T2N946 ogólnie cały czas mam Casio (od 2008 roku nieustannie MTP-1141)
Biszczu - mam CASIO GPX-1000 od 1989 r.
Chodzi do dziś (choć schowany w półeczce po przejściu na emeryturkę) - jak pisałem zastąpił go PROTREK PRG-120 w 2011 roku!!!
Szukam STAŁEGO zajęcia/pracy w rejonie Bochni/Tarnowa/Krakowa
Ma wszystko co trzeba - jest bardzo odporny mechanicznie, wodoodporny, posiada akumulator ładowany fotoogniwem, synchronizuje czas raz na dobę...
Ale waweceptor i tought solar to dwie funkcje, bez których nie wyobrażam sobie G-Shocka.
Właśnie poszukuję następcy mojego wysłużonego, 7-letniego Timexa Ironman-a.
Wpadło mi w oko takie coś: http://www.casio.com/products/Watche...ock/GWM500A-1/
Nie potrzebuje cudów ale zaciekawiła mnie opcja synchronizacji z zegarem atomowym. Działa to w Polsce ? W opisie danych nasz kraj nie jest wymieniony...
Nie potrzebuje cudów ale zaciekawiła mnie opcja synchronizacji z zegarem atomowym. Działa to w Polsce ? W opisie danych nasz kraj nie jest wymieniony...
Jak sobie przypomnę G-Shock, który chodził mi po głowie - to podeślę model.
NA pewno nie miał jednej z wymienionych opcji: albo Tough Solara, Wave Ceptora, barometru, termometru, kompasu lub wysokościomierza.
Dlatego odpadł mimo BARDZO ATRAKCYJNEJ wówczas ceny.
Wave ceptor (pobieranie danych z zegara atomowego) w Polsce... działa :-D Pobiera dane z Berlina. Zanim kupiłem zegarek przetestowałem to na mojej stacji pogodowej!
Szukam STAŁEGO zajęcia/pracy w rejonie Bochni/Tarnowa/Krakowa
miałem któregoś wave ze 3 lata temu , w metalowej obudowie . nie łączył się niestety , poszedł do reklamacji , przyszedł i dalej się nie łączył , dostałem drugi zegarek i też się nie łączył ..jakiś pech pewnie .. oddałem to gówno i wziąłem atlantica "hołowczyca" pomarańczowego.
Wave ceptor (pobieranie danych z zegara atomowego) w Polsce... działa :-D Pobiera dane z Berlina. Zanim kupiłem zegarek przetestowałem to na mojej stacji pogodowej!
Poniższy obrazek pokazauje zasięgi nadajników.
Jeśli mieszkasz w budynku ze zbrojonego betonu, to na regularną synchronizację czasu masz bardzo nikłą szansę.
W moim przypadku tak właśnie jest - zegarek w domu nie synchronizuje czasu nigdy.
Nie mam problemów z wymuszeniem synchronizacji czasu poza domem, a jeśli nie śpię u siebie, to zegarek bez problemów łapie czas automatycznie.
Brak synchronizacji nie jest winą systemu, czy samego zegarka, a jedynie warunków odbioru sygnału radiowego.
ja na co dzień użytkuję Longinesa, którego dostałem w prezencie, bo mój dziadek stwierdził, że dla niego za ciężki (fakt, swoje waży, bo ma masywną bransoletę). A do gajera to mam 2 komunijne zegarki na skórzanym pasku na zmianę: Atlantic i Longines (ten to taki cienki i lekki, że gdyby nie pasek, to człowiek by nie wiedział, że go ma :lol: ). Poza zegarkiem, to na prawej ręce zawsze (poza pracą) noszę srebrną bransoletę, którą również dostałem na komunię. Niby nic, ale jak jej nie mam to się tak jakoś dziwnie czuje, czegoś mi po prostu brakuje :lol:
Mnie życie pomknęło jak po stanowej 66, czasem gładko a czasem cholernie wyboiście.
Na pewno nie dociągnę do wieku tego szacownego czasomierza którego sobie sprezentowałem.
Tak dziadek kupił dziadka któremu wybiła już 103 wiosna :!:
I to w jakiej kondycji.
Pochodzi także z tamtych stron i chodzą pogłoski, iż jest z niebiesko-krwistej rodziny. Subtelne i nie nachalne oblicze może o tym zaświadczyć.
Schowany w stosownej obudowie chrabąszcz jest pięknie grawerowany potwierdzając mistrzowskie wykonanie dawnych zegarmajstrów.
Serducho mu cyka jeszcze tak żwawo jak mnie do płci przeciwnej, nie tak bardzo mi obojętnej, niźli by się wydawało. Chód ma idealny i precyzyjnie odmierza upływający mi czas.
Zatem przedstawiam Panom:
Lordowską Mość
mego cudownego
ELGINA.
Fotki są jeszcze dawnego właściciela na których używanie wyraził zgodę.
Może nie jestem znawcą zegarków, ale od kilku lat nie potrafię bez nich egzystować. Aktualnie posiadam dwa:
Timex Expedition - modeli jest kilkanaście, a od mojego papiery już dawno gdzieś zaginęły także dokładnie nie wiem jaki to model. Służy mi bezproblemowo od 5-ciu lat, a lekko ze mną nie ma: praca w lesie, na budowie, kąpiele morskie w tym wszystkim musiał mi towarzyszyć. Widać już po nim zmęczenie, aktualnie "tyram" go na co dzień do pracy na którymś z kolei nie ori pasku. Na koniec poglądowa fotka
LORUS RT365CX9 - mój przyspieszony gwiazdkowy prezent, mam go od 5 dni, kupiłem go jako zegarek "do ludzi" żeby przy stroju innym niż codzienny do pracy, Timex nie gryzł się z ubiorem. Póki co jestem bardzo zadowolony z wyglądu oraz rozmiarów, jest większy od Timexa, ale taki właśnie chciałem. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to pasek mógłby być lepszy, ale pasek zawsze można wymienić Również poglądowa fotka
OrsonTSI, ta puma fajna - mało wyraźne zdjęcie....ale jak wyznać, która jest aktualnie godzina :?: :idea: hehe jak dla mnie ciutkę zbyt gadżeciarski :P
bardzo intrygujaca bo kazdy pyta o to co ty ale był to prezent od mojej zony kupiony w czasie wizyty u znajomych w anglii za smieszne pieniadze, mam go juz 10 lat, smiga fajnie i zawsze budzi zainteresowanie jak ktos znajomy zauwazy, na zdjeciu jest 6:30 a pomarańczowa tarcza to sekundy
zapomnialem dodac nowego "cacka" - wygranego zegarka w konkursie Skody na FB
Ja posiadałem CITIZENA Titanium Eco Drive. Zacna marka, tarcza przechwytująca energię słoneczną i magazynującą w akumulatorku, tytanowa koperta i bransoleta. Wytrzymał 12 lat !!! Chodzi nadal , ale są kłopoty z ustawieniami daty, stopera itp.
Przyszedł czas na zmianę. Wymagania : szkło szfir, koperta i bransoleta tytan, kwarc a nie mechanik (z racji zawodu -narażony czasem na niezbyt delikatne obchodzenie się). Tytan konieczny ze względu na wagę. Standardowy zegarek stalowy 150-180 gram , tytanowy 80-100 gram. Różnicę czuć na nadgarstku doskonale.
Wybór: zmiana z japończyka za szwajcara. Względy cenowe. Interesujący mnie CITIZEN czy SEICO to wydatek ok. 1200 zł a ADRIATICA ok. 700-800 zł.
The winner is: ADRIATICA 1130.4114CH CHRONO TITANIUM SAPPHIRE
- szkło szfir
- tytan
- kwarc
Wyrwałem go w sklepie internetowym "60sekund" za 670 zł. Świetna maszyna.
Chcę sprezentować tacie z okazji 50 urodzin coś sensownego ale jako człowiek który zegarek nosił tylko jako mały glut jestem kompletnie nie w temacie.
Ma być klasyczny wskazówkowy, z bransoletą, srebrny, możliwie wytrzymały z dużymi cyferkami i bez żadnych stoperów, GPSów, kompasów, budzików, połączenia z facebookiem czy co tam teraz montują :wink:
Może ktoś coś podpowie, na jakie firmy w ogóle warto zwracać uwagę? Budżet - sprawa płynna bo nie wiem ile wystarczy na coś sensownego bez przygwizdów :roll: Powiedzmy wstępnie do okolic 4 stówek, da radę? :wink:
Komentarz