Chemiczna regeneracja filtra DPF

[Agamek12]

Na razie poczekam do tego co powie mi VCDS na temat stanu DPF-a. A potem podejmę decyzję co dalej...

[sew1981]

jep. w żadną skrajność nie ma co popadać, wywalenie dpfa nie spowoduje wielkiego kopcenia przecież.
z drugiej strony ostatnio stał przede mną na światłach jakiś młodzian w a3 tdi pierwszym wypuście na jakimś dużym kole i obniżonym zawiasie. Pół tyłu auta okopcone i nie zmyte (podejrzewam, że specjalnie) i dumna nalepka "diesel musi kopcić". Widać, że wydech zrobiony na pełen przelot - inne rury proste plus pewnie chip i może jakaś mechanika, silnik już też zapewne dojechany. Wszystko wszystkim, ale jak przyśpieszył, to zasłona dymna jak z ikarusa z 80 lat. To była przesada już dla mnie, takiego g...do ruchu bym nie dopuszczał i dowód mu zabrał, bo to już przeginka skolei w ruchu miejskim. Musiałem wdychać to przez nawiew za nim :evil:

[Luki80a]

Musiałem wdychać to przez nawiew za nim

trzeba było obieg zamknięty zapodać :P

[rob555]

Na razie poczekam do tego co powie mi VCDS na temat stanu DPF-a. A potem podejmę decyzję co dalej...

VCDS tylko wylicza TEORETYCZNE zapełnienie popiołem i sadza.
Cos może podopowiedziec ale wyrocznia to nie jest....

[Maicroft]

VAS tez wylicza i pokazuje minimalny przebieg ktory DPF powinien jeszcze pokonac.

[marlej108]

1500zł to mi szkoda (nawet jeśli to nowy filtr)...

jeśli nowy kosztuje 1500 zł a sam silnik jest sprawny to jest to "tanio jak barszcz"

Tez mi sie wydaje, ze gdyby tyle kosztowac mial nowy i starczyc powiedzmy na 100.000 km przynajmniej, to wolalbym wymienic niz ten dpf wycinac... i truc srodowisko naturalne, bo tak taniej. W koncu wszyscy oddychamy tym samym powietrzem.

A jesli na Zachodzie faktycznie lapią tych co to wycieli to bardzo dobrze...

Z drugiej strony jesli koszt wymiany jest absurdalny, to trudno - wycinac i truc :-(

Szukalbym prawde mowiac drogi srodka - a nie skrajnosci, o ile to mozliwe.

Kwota do 2000 zl wydaje mi sie jeszcze do przelkniecia.

[kmink]

To w jakim aucie masz problem z tym DPFem? BYłem przekonany, że w Avensisie.
Jeśli w BMNie to mamy do tego filtry z fabrycznie nowym i ori wkładem ale za całą usługę z nowy G450 musisz liczyć ok 2500zł...bez czujnika filtra nie wymieniamy :wink:

piotrek_gdy, z tym zaświadczeniem to nie jest taka prosta sprawa, nikt w Polsce Ci sie nie podpisze pod takim czymś, w Niemczech w tym zakresie przepisy są nieco inne...ale nie chce mi się tutaj rozwodzić na ten temat bo jest po prostu zbyt złożony.

Co do samego usunięcia DPFa i przypisów u nas obowiązujących to sprawa wygląda tak jak przy usunięciu KATa, czy montażu halogenów...auto traci homologacje i nie może poruszać się po drogach publicznych. ....tyle w teorii, w praktyce wygląda to tak, że samochody z wywalonym filtrem na badaniach norm spalin mieszczą się w normach.
Jeden z naszych klientów przed wizytą u nas zrobił badanie spalin(w UK, bo tam jest auto zarejestrowane), urządzenie pokazało 0,2...po zabiegu pojechał znowu na przegląd, wynik był gorszy bo 0,5 natomiast norma to 0,7....była to mazda 6ka poliftowa 2.0 143hp....tak więc sprawne auto przejedzie przegląd i nikt się nie doczepi, gorzej z kopciuchami i innymi zajechanymi złomami...

Co do ekologii....to można w przypadku DPFów mówić o ekologi biorąc pod uwagę tylko zasię lokalny, czy nawet mikro-lokalny...globalnie nie jest to żadna ekologia, bo wytworzenie i utylizacja filtrów, regeneracja, czyszczenia czy sama eksploatacja generują duże obciążenie dla środowiska...

Dla mnie osobiście ekoterroyści to popierdoleni ludzie, lepiej niech się zabiorą za kontrolowanie producentów żywności, żeby ta była zdrowa a nie nafaszerowana chemią, bo co z tego że diesel nie będzie kopcił jak człowiek zje 200g ryżu i dostarcxzy do organizmu tyle substancji szkodliwych jakby cały dzień siedział przy oparach diesla bez DPFa ;-)
To samo jest z ubraniami, urządzeniami, narzędziami....poczytajcie sobie o tym trochę...zakładasz rękawiczki z Chin i po dniu pracy masz w sobie tyle toksyn, że sadza przy tym to pikuś ;-)

Dla mnie osobiście lepiej by było gdybyśmy tylko regenerowali i wymieniali filtry, bo tak usuwasz i po kliencie, nie ma kasy na diagnostyce, regeneracji, czyszczeniu, wymianie części itp.

[Agamek12]

kmink, mam silnik BMR - nie ma (nie było) tego kodu w opcjach forum i dlatego mam BMN.

[piotrek_gdy]

kmink, własnie o tym mówiłem - w Niemczech sa przepisy , w Polsce - jak to w Polsce :wink:
aczkolwiek jak zaznaczyłem w niemczech taka możliwość jest

[kmink]

kmink, mam silnik BMR - nie ma (nie było) tego kodu w opcjach forum i dlatego mam BMN.

Jeśli chodzi o DPF to już nie ma znaczenia

[Agamek12]

kmink, mam silnik BMR - nie ma (nie było) tego kodu w opcjach forum i dlatego mam BMN.

Jeśli chodzi o DPF to już nie ma znaczenia

A co z regeneracją?
Piszesz, że robicie to bez zdejmowania DPF-u z auta - to jak pozbywacie się z niego popiołu?

"Czyszczenie DPF Volkswagen
Czyszczenie/wypalanie filtra w trybie serwisowym lub w trybie serwisowym przy użyciu specjalistycznych środków chemicznych. Filtr DPF nie jest wyciągany z pojazdu. W zależności od marki/modelu wypalanie przeprowadzane jest podczas jazdy lub stacjonarnie, gdy samochód się nie porusza.
- diagnostyka + wypalanie serwisowe: 149zł
- diagnostyka + czyszczenie chemiczne + wypalanie serwisowe: 699zł"
Ile czasu trwa ta opcja: "diagnostyka + czyszczenie chemiczne + wypalanie serwisowe: 699zł"?

[kmink]

Takie czyszczenie chemiczne można zrobić w świeżym aucie, po jakiejś awarii na przykład EGRa, czy nieszczelności w dolocie, w wyniku której nadmierna ilość sadzy zapchała filtr.
Czyszczenie to usuwa w pierwszej kolejności sadzę no i może jakieś śladowe ilości popiołów i osadów nagromadzonych w filtrze. W autach z większymi przebiegami - 100k km+ chemia może tylko spowodować więcej szkody niż pożytku. Czas wykonania takiej operacji to ok 2-3h.
Mamy to w ofercie ale ja nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania i stosujemy je niezwykle rzadko :wink:
Co do regeneracji...problem jest taki, że te filtry maja skłonność do pękania dlatego nie mamy w ofercie filtrów regenerowanych do tych samochodów - tzn. możemy spróbować zregenerować filtr klienta ale w 70% przypadków nie kończy się to sukcesem....

Jaki masz przebieg w tym aucie?

[Agamek12]

Handlarski 180.500km.

[kmink]

No to pewnie DPF swoje przeżył, szkoda kay na chemię....albo wymieniaj albo wywalaj...chyba, że to jest w 100% autentyczny przebieg to jest jeszcze szansa, że coś po prostu sie popsuło i spowodowało awarie filtra. Jakie masz zapełnienie popiołem? Ile gram?

[Agamek12]

kmink, nie podpinalem go jeszcze pod komputer wiec nie mam danych o popiole. Przebieg jest autentyczny.

[ketivv]

Mamy to w ofercie ale ja nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania i stosujemy je niezwykle rzadko

też uważam, że jest to mało sensowna forma walki z DPF

Agamek12 - co takiego tobie się dzieje z DPF-em ?

[Agamek12]

Wypala sie co jakies 300km i juz trzy razy wlaczyla mi się kontrolka tego filtra

[Maicroft]

Pytanie ciagle jest takie, czy to problem z filtrem, czy problem z osprzetem tego filtra typu czujnik

[ketivv]

Wypala sie co jakies 300km

w jakich trasach używany ?

może chodzi o styl jazdy, sposób użytkowania a nie sam problem z DPF

[Agamek12]

Pytanie ciagle jest takie, czy to problem z filtrem, czy problem z osprzetem tego filtra typu czujnik

Pierwsze i podstawowe pytanie to jest takie czy faktycznie mam jakiś problem, czy też może na siłę szukam potwierdzenia, że mam nieistniejącą usterkę?
VCDS jest w stanie podać (potwierdzić) tą informację?

Wypala sie co jakies 300km

w jakich trasach używany ?
może chodzi o styl jazdy, sposób użytkowania a nie sam problem z DPF

Właściwie to ja jeżdżę nim tylko poza miastem. Jakieś 80% przebiegu zrobiłem ganiając "gierkówką".

[ketivv]

Właściwie to ja jeżdżę nim tylko poza miastem. Jakieś 80% przebiegu zrobiłem ganiając "gierkówką".

może zbyt wolno ;-)

w Yeti też tak miałem, tzn. kontrolka DPF nigdy mi się nie zaświeciła ale "aktywne" cykle co jakiś czas się uruchamiały może to było co 300 może co 500 km, szczególnie jak się jechało z niskimi prędkościami obrotowymi silnika (DSG potrafił zbijać do bardzo niskich obrotów)

w innym aucie walczę z tematem DPF-u i to nowego, "nie zapchanego" sadzą, chemiczne czyszczenie poprzedniego nie przyniosło właściwie żadnego efektu, w ramach dobrej woli importera dostałem nowy DPF i po 15 k km problem powrócił

świra można z tym dostać, wycięcie i zmiana oprogramowania rozwiązuje wszystkie problemy ale ..... niestety na tą chwilę jak dla mnie to zbyt radykalna zmiana

no ale moja wina po Yeti już miało nie być diesla i po raz kolejny się w diesla wepchałem

[kmink]

Największy problem jest wtedy gdy nie da się zdiagnozować co jest nie tak...
Wiele razy mieliśmy takie sytuacje, że trafiały do nas auta po wymianie filtra i wszystkich czujników w ASO...bo po 2-3 tygodniach problem wracał...nie raz było tak, że po usunięciu filtra samochód zaczynał normalnie jeździć, nie kopcił, wszystko było tip top...nie wiem jak to wytłumaczyć...z drugiej strony zdarzają sie też przypadki, że dopiero po wywaleniu DPFa, gdy zmieniają się priorytety błędów po jakimś czasie okazuje się co było przyczyna problemów...

Jest to bardzo złożony temat, zwłaszcza w tym powalonym kraju, gdzie auta mają nie raz dwa razy takie przeloty jak na liczniku....wymień w takim DPF to masz kontakt z klientem do usranej śmierci, bo wiecznie w takim złomie jest coś nie tak, co powoduje problemy z filtrem...nie raz są to naprawdę takie rzeczy, że nie uwierzylibyście :roll:
W wielu przypadkach po prostu odmawiamy wymiany filtra bo wiemy, że auto będzie wracało, a ja jestem taki że wolę nie zarobić niż brać sobie na głowę jakiegoś klienta, który myśli że po wymianie DPFa będzie miał auto sprawne jak z salonu bo przy okazji silnik się sam zregeneruje...

Co do kontrolek DPF....
Gdy w VAGu zapali się kontrolka od filtra, to NIE należy gasić silnika tylko pojechać na przejażdżkę, włączyć wszystkie odbiorniki elektryczne, żeby zwiększyć obciążenie, starać sie nie jechać szybciej niż 80km/h, a obroty utrzymywać w okolicy 2700-3000rpm....jeśli pali się coś więcej, to już takie jeżdżenie nic nie da...trzeba wypalić VCDSem

[marlej108]

Największy problem jest wtedy gdy nie da się zdiagnozować co jest nie tak...
Wiele razy mieliśmy takie sytuacje, że trafiały do nas auta po wymianie filtra i wszystkich czujników w ASO...bo po 2-3 tygodniach problem wracał...nie raz było tak, że po usunięciu filtra samochód zaczynał normalnie jeździć, nie kopcił, wszystko było tip top...nie wiem jak to wytłumaczyć...z drugiej strony zdarzają sie też przypadki, że dopiero po wywaleniu DPFa, gdy zmieniają się priorytety błędów po jakimś czasie okazuje się co było przyczyna problemów...

Jest to bardzo złożony temat, zwłaszcza w tym powalonym kraju, gdzie auta mają nie raz dwa razy takie przeloty jak na liczniku....wymień w takim DPF to masz kontakt z klientem do usranej śmierci, bo wiecznie w takim złomie jest coś nie tak, co powoduje problemy z filtrem...nie raz są to naprawdę takie rzeczy, że nie uwierzylibyście :roll:
W wielu przypadkach po prostu odmawiamy wymiany filtra bo wiemy, że auto będzie wracało, a ja jestem taki że wolę nie zarobić niż brać sobie na głowę jakiegoś klienta, który myśli że po wymianie DPFa będzie miał auto sprawne jak z salonu bo przy okazji silnik się sam zregeneruje.

Kurcze, po takich informacjach odechciewa sie kupna auta uzywanego z dieslem :roll:

[Agamek12]

kmink, czyli z tego wszystkiego najlepiej pozbyć się dziada (DPF-u w sensie)?
Ile czasu trawa takie usunięcie programowe i wnętrza filtra? Czy po usunięciu wnętrza filtra (tak, żeby została puszka) wydech robi się głośniejszy? A może do tej puszki coś się wkłada tłumiącego?

[kmink]

Marlej108, mniej więcej połowa naszych klientów z problemowymi DPFami to ludzie, którzy kupili auto ok 2-6 tyg. wcześniej :szeroki_usmiech

Agamek12, najpierw diagnoza i próba znalezienia przyczyny problemów, a wywalanie DPF na koniec jak już. U nas wygląda to tak, że auto przyjeżdża na 9ą rano i na 16-17 jest gotowe do odbioru, w puszkę wspawujemy rurkę, żeby spaliny się za bardzo nie rozprężały...to tak w skrócie.