Zamieszczone przez hankasz7
					
				
				
			
		Humor (2) i nie tylko...
				
					Zwiń
				
			
		
	To jest podklejony temat.
				
				
				
				X
X
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 :PTorque Steer: The art of changing lanes with the accelerator :zlosnik:
 http://www.disi-tune.pl
 Była Mazda 3 MPS Powered by SSG & DISI-tune
 Był WRX 
 Była Octa 
 
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 Pokłóciły się okrutnie części ciała. No, bo kto tu rządzi?
 - Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko
 kontroluję.
 - Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej -
 zarabiamy na wasze utrzymanie.
 - Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy,
 jaki kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
 - My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i
 naprawdę nic nam nie umyka.
 - Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam
 wszystkim energię,ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie...
 - JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd dupa - I JUŻ.
 śmiech ogólny, że całe ciało się nie może pozbierać.
 - DOBRA - odpowiedziała dupa - jak tak, to STRAJK. I przestała
 robić cokolwiek.
 Minęło kilka godzin:
 Mózg dostał gorączki.
 Ręce opadły.
 Nogi zgięły się w kolanach
 Oczy wyszły na wierzch.
 Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku.
 Szybko zawarto porozumienie.
 Szefem została dupa.
 I tak to już jest drodzy moi.
 Szefem może zostać tylko ten, co gówno robi.
 
 [ Dodano: Pon 17 Mar, 08 16:49 ]
 Mąż wraca późno z domu. żona już leży w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przymila do niej.
 Żona: - Nie zaczynaj dzisiaj. Boli mnie głowa.
 - Zmówiłyście się dzisiaj, czy co ?! - odpowiada facet.
 
 Przychodzi mały Jasiu do apteki i mówi do aptekarza:
 - Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!
 Aptekarz się zdenerwował i reprymenduje Jasia:
 - Po pierwsze, to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos.
 - Po drugie - to nie jest dla dzieci,
 - Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie,
 - Po czwarte - są tego różne rozmiary .
 Jasiu też się w tym momencie wkurzył, więc mówi:
 - Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie,
 - Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom,
 - Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy,
 - Po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.
 
 Troje dzieci zdaje egzamin, który ma zdecydować czy zostaną przepuszczone z pierwszej klasy do drugiej. Nauczyciel zaczyna je
 przepytywać:
 - Jasiu, przeliteruj słowo: TATA.
 - T-A-T-A.
 - Świetnie Jasiu, zdałeś. A teraz ty Moniko, przeliteruj słowo MAMA.
 - M-A-M-A.
 - Świetnie Moniko, zdałaś. A teraz ty Ahmed. Przeliteruj: DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE POLSKICH PRZEPISÓW KONSTYTUCYJNYCH.
 
 Profesor egzaminuje blondynkę. Kiedy na kolejne pytania nie uzyskuje odpowiedzi zaczyna przeglądać jej indeks.
 - Widzę że z innych egzaminów też pani ma same niedostateczne. Jaki jest właściwie pani ulubiony przedmiot?
 - Wibrator.
 
 Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
 - Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu.
 Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
 - Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
 Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
 - No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...
 
 Pewien człowiek zmarł i normalną koleją rzeczy stanął przed świętym Piotrem.
 Ten mówi:
 - Niestety, przyjacielu. Popełniłeś w życiu straszny grzech i nie zostaniesz wpuszczony do nieba, zanim za niego nie odpokutujesz.
 Oszukiwałeś mianowicie na podatku dochodowym od osób fizycznych. Twoja kara będzie polegała na tym, że wrócisz na Ziemię i spędzisz pięć lat z obrzydliwą, otyłą i paskudną babą, ze wszystkimi małżeńskimi obowiązkami włącznie. Jeśli ci się uda, wejdziesz do nieba.
 Człowiek uznał, że pięć lat to niewiele wobec perspektywy wieczności w niebie, wrócił na Ziemię i żył z kaszalotem, którego mu święty Piotr przeznaczył.
 Któregoś dnia, idąc z nią po ulicy, zobaczył swego przyjaciela, idącego z naprzeciwka w towarzystwie tak odrażającego babsztyla, że w porównaniu z nią kobieta naszego bohatera była niczym erotyczny sen nastolatka.
 - Czołem, stary. Jak to się stało, że urzędujesz z taką paszczurą?!
 - Hm, no wiesz. zmarło mi się niedawno. Święty Piotr powiedział mi, że popełniłem straszliwy grzech, oszukując na podatku dochodowym od osób fizycznych, przez co narżnąłem rząd na grubą kasę, i że muszę odpokutować, przeżywając pięć lat na Ziemi z tym mięchem, które widzisz.
 Panowie uścisnęli sobie dłonie w pełnym zrozumieniu i obiecali sobie wspomagać się nawzajem w biedzie.
 Kiedy już mieli się rozejść, zauważyli wspólnego znajomego, idącego ulicą w towarzystwie kobiety pięknej jak marzenie, o boskiej figurze, seksownej jak wszyscy diabli.
 - Hej, stary! Rany bosskie, skądżeś ty, stary kawaler, dorwał taką lufę?
 - Hm, szczerze mówiąc nie wiem. Pewnego razu obudziłem się, a ona leżała już koło mnie. Od tego czasu mam wszystko, o czym mogę marzyć: piękną kobietę, cudownie prowadzony dom i obłędny, naprawdę bajeczny seks. Nie wiem tylko, dlaczego zawsze, kiedy się kończymy kochać, ona odwraca się do ściany i mruczy coś jak: "jebany podatek dochodowy od osób fizycznych."
 
 Wchodzi kowboj do baru i patrzy - siedzi tam cud kobieta. Kowboj:
 - Cześć. Kim jesteś?
 Kobieta:
 - Lesbijką...
 - Eeeeee... To znaczy?
 - Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak ide do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą ...
 - A Ty, kim jesteś?
 - Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, że jestem lesbijką.
 
 Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii, więc prosił kościelnego żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby się rozluźnić. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze (a nawet lepiej) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju znalazł list:
 
 DROGI BRACIE
 -Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki; -Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "kurwa mać"
 -Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie, -Po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla, -Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
 -A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao -Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duże t"
 -Nie wolno na Judasz mówić "ten skurwysyn"
 -Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
 -Jest 10 przekazań a nie 12;
 -Jest 12 apostołów a nie 10;
 -Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu; -Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarenę i robić "pociąg" to przesada; -Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina; -Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut; -Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą; -Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali -Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta, to byłem ja, Biskup.
 -I w końcu Jezus był pasterzem a nie pierdolonym domokrążcą
 
 Chłopak odprowadza dziewczynę po dyskotece. Stają przed jej klatką chłopak oparł rękę o ścianę klatki i mówi do dziewczyny:
 - kochanie zrób mi laskę...
 Dziewczyna:
 - No coś ty .... tutaj???
 - No weź Nikt nie widzi...
 - A jak któryś z sąsiadów mnie zobaczy?
 - Ależ nikogo nie ma, nikt Cię nie zobaczy, no weź...
 - A jak ktoś ode mnie z domu będzie wynosił śmieci???
 - No coś ty.. No weź.. to tylko laska...
 W tym momencie otwierają się drzwi do domofonu i stoi w nich siostra tej dziewczyny ... w koszuli nocnej... zaspana... włosy potargane... i mówi:
 - Tata mówi, że śmieci wyniesione, nikt cię nie zobaczy bo jest 3 w nocy i że masz mu zrobić tę cholerną laskę, bo jak nie, to ja mu zrobię a jak nie to on sam zejdzie i mu zrobi... tylko niech zabierze tą pierdoloną rękę z tego kurewskiego domofonu...
 
 I specjalnie dla żonatych
 
 On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
 Ona: Możesz ode mnie odejść?
 On: Nawet o tym nie myśl!
 Ona: Ty mnie kochasz?
 On: Oczywiście!
 Ona: Będziesz mnie zdradzać?
 On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
 Ona: Będziesz mnie szanować?
 On: Będę!
 Ona: Będziesz mnie bić?
 On: W żadnym wypadku!
 Ona: Mogę ci ufać?
 
 Po ślubie czytać od dołu do góry.
 
 [ Dodano: Pon 17 Mar, 08 17:21 ]
 Kłótnia w łóżku:
 > - To ty pierwsza zaczęłaś!
 > - Tak, bo ty pierwszy skończyłeś!
 
 Po kilkunastu latach małżonek patrząc na żonę:
 > - Tyłeczek masz nadal zgrabny, cycusie też niczego sobie... Eh, żebyś ty
 > chociaż troszkę obca była...
 
 Lekarz wypisując chorego po operacji:
 > - Nie palić, nie pić, co najmniej 9 godzin snu dziennie.
 > - A co Z sexem?
 > - Tylko z żoną! Wszelkie podniety mogą Pana zabić!
 
 Sekretarka odbiera telefon.
 > - Dyrektor jest?
 > - Właśnie wychodzi, oooh.. wchodzi... oooh... wychodzi... wchodzi...
 
 - Koleżanka pije?
 > - Nie.
 > - Dlaczego?
 > - Mam problemy z nogami.
 > - Uginają się?
 > - Nie, rozkładają.
 
 - Tu seks telefon, spełnię twoje najskrytsze pragnienia!
 > - Genia to ja! Kup chleb do domu...
 
 Po seksie. Ona:
 > - Kochanie, weźmiemy ślub?
 > On:
 > - Zdzwonimy się.
 
 Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Mąż
 > pyta:
 > - Panie doktorze, a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży - można czy nie?
 > - W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim >
 trymestrze proponuje na pieska - od tyłu, bo bezpiecznie dla przyszłej >
 mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
 > - A jak to jest na wilka?
 > - Leżysz pan koło nory i wyjesz!It doesn't matter what we're losing
 It only matters what we're going to find!
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 Na czterdziestą rocznicę ślubu dwoje staruszków wybrało się do swojej ulubionej kawiarenki. Usiedli przy stoliku i zaczęli prowadzić rozmowę.
 - Pamiętasz kochanie, to tutaj zaprosiłeś mnie ponad 40 lat temu było tak wspaniale.
 - A ty pamiętasz jak było wspaniale, kiedy po wyjściu stąd poszliśmy w stronę parku? Kiedy mijaliśmy ogrodzenie, nagle wzięła mnie taka chcica, oparłaś się o płot a ja Cię zerżnąłem.
 - Tak, pamiętam, a może by to powtórzyć? Ja jeszcze mogę, a Ty?
 - Ja też, chodźmy szybko, bo już zaczynam się podniecać.
 Po tych słowach niemal wybiegli z kawiarenki. Całą rozmowę usłyszał przypadkiem chłopak siedzący przy sąsiednim stoliku. Pomyślał sobie,że ciekawie będzie zobaczyć czy faktycznie dwoje staruszków odważy się uprawiać seks w parku. Poszedł za nimi i oto co zobaczył. Babcia podwinęła spódnicę i ściągnęła majtki, dziadek nawet nie fatygował się ze ściąganiem czegoś tylko rozpiął rozporek, oparł babcię o płot i ostro zabrał się do roboty. Na to co nastąpiło potem, chłopak znał tylko jedno określenie: rżnięcie stulecia. Nie widział nigdy czegoś podobnego na filmie, żaden znajomy o czymś takim mu nie mówił no i nie znał tego z własnych doświadczeń. Dziadek posuwał babcię wręcz w fenomenalnym, iście olimpijskim tempie, tempie którego nikt by chyba nie wytrzymał. Byłby to niewątpliwie sprint gdyby nie fakt, że dziadek pracował przez niemal godzinę nie przestając nawet przez sekundę i ani razu nie zwalniając tempa. Tyłek mu chodził niewiele wolniej niż kolibrowi skrzydełka. Dopiero po ok.godzinie zmęczenie kochankowie opadli na ziemię i ciężko oddychali przez kolejną godzinę.
 - Jaki jest jego sekret, gdybym ja tak posuwał to nie miałbym najmniejszego problemu z kobietami, muszę poznać jego sekret -pomyślał sobie chłopak, zebrał się na odwagę i podszedł do wycieńczonej pary:
 - Przepraszam pana najmocniej - powiedział - ale musze poznać pana sekret. Jeśli potrafi pan tak ostro uprawiać seks w tym wieku, to 40 lat temu musiał być pan wręcz niesamowity!
 - Synu. 40 lat temu ten pierdolony płot nie był pod napięciem...Sprzdana - Octavia II 1.9 TDI Elegance
 Obecnie Ford Focus II 1.6 - najlepszy bo służbowy 
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 Czarna sztuka - Bixenon skrętny - Czerwona skóra - Pakiet SPORT
 Było: 109KM 250Nm. Jest: 147KM 320Nm by TDI-RACING :-)
 
 Biała sztuka - Zamówiona 06.08.2014
 Wyprodukowana 07.10.2014
 Odbiór 31.10.2014
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 eee chyba ta aukcja najlepsza http://www.allegrofun.pl/item-2i104734286.html
							
						:zlo: :zlo: South Side Madafaka Knight Rider's :zlo: :zlo:............................... prądownia ... http://www.allegrofun.pl/item-2i104734286.html
							
						:zlo: :zlo: South Side Madafaka Knight Rider's :zlo: :zlo:............................... prądownia ...
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 .. Moja ulubiona gazetka "Angora" :
 
 **
 
 - Co grozi w Polsce za pedofilie ?
 - Przeniesienie do innej parafii.
 
 **
 
 - Doktorze co mnie teraz czeka? Operacja ? Amputacja?
 - Nie moge powiedzieć bo niespodzianke trafi szlag.
 
 **
 
 Dowiedziałem sie ostatnio ze jezeli ponad polowa twoich pracowników to inwalidzi to nie płacisz podatków. Załogę czeka niespodzianka.
 
 **
 
 W wielu urzędach jest bałagan, ale w Olsztynie to już normalnie burdel sie zrobił.
 
 **
 
 - Panie po waszej kiełbasie nie bedzie mnie brzuch bolał?
 - Nie zdąży...
 
 **
 
 Dobrze położony asfalt na drodze oznacza ze niedlugo bedą wymieniać rury kanalizacyjne.
 
 **
 
 Na polibudzie najgorsze jest piewsze pięc lat, potem na drugim roku jest już lepiej .
 
 **
 
 Podobno alkochol zgubil już neijednego. Być może, ale nie zapominajmy jak wielu sie dzieki niemu urodzilo!
 
 **
 
 Dobrze leczony kac może trwać nawet 3 tygodnie
 
 **
 
 Prawdziwy Amerykanin jest dumny ze swojej ojczyzny, USA, która pokonala Hitlera w wojnie wietnamskiej w czeczenii.
 
 **
 
 Abstynent to człowiek o wyjątkowo ubogiej wyobraźni.
 Nawet nie może wymyślić powodu zeby sie napić
 
 **
 
 Napis w wypożyczalni filmów:
 "Z góry przepraszamy że nie mamy tego filmu o tym kolesiu ktory grał jeszcze w takim innym filmie"
 
 
 
 :lol: :lol: :lol:
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 ZBIERAJ PUNKTY ZA PODPIERDALANIE W PRACY:
 > >>>
 > >>> 1 PKT - Przypadkowe nieumyślne podpierdolenie;
 > >>> 5 PKT - Niby nieumyślne podpierdolenie;
 > >>> 10 PKT - Zwykła podpierdolka w cztery oczy z przełożonym bez
 > świadków;
 > >>> 20 PKT - Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się
 > >>> winnym, byle zaistnieć;
 > >>> 30 PKT - Podpierdolenie w obecności świadków;
 > >>> 40 PKT - Samopodpierdolka w cztery oczy z przełożonym;
 > >>> 50 PKT - Samopodpierdolka przy świadkach;
 > >>> 60 PKT - Podpierdolenie do przełożonego w obecności podpierdalanego
 > >>> bez innych świadków;
 > >>> 70 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego przy większej
 > >> ilości
 > >>> świadków;
 > >>> 80 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten
 > >> nie
 > >>> jest winny;
 > >>> 90 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten
 > >> nie
 > >>> jest winny a czynu tego dokonał sam podpierdalający;
 > >>> 100 PKT - Podpierdalanie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten
 > >> nie
 > >>> jest winny a czynu tego dokonał sam podpierdalający na spółkę z
 > >>> przełożonym, do którego się podpierdala i wmówienie podpierdalanemu
 > >> jego
 > >>> winy.
 > >>>
 > >>> Bonusy:
 > >>> * podpierdolenie najlepszego kumpla - dodatkowo 10 PKT;
 > >>> ** podpierdolenie zanim czyn zostanie dokonany - dodatkowo 20 PKT;
 > >>> *** dodatkowo 25 PKT - kiedy dzień wcześniej piło się z
 > podpierdalanym
 > >>> jego wódkę, w jego domuBMW E46 320d by MT 184PS@406Nm
 CR-V 2,2 i-ctdi 
 Perfectservice by Dobrygrześwawa
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 Podążając za prostą radą, którą przeczytałem w gazecie,
 "Sposób, aby osiągnąć spokój wewnętrzny - to "dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś...".
 Wiec rozejrzałem się po domu, aby znaleźć rzeczy, które zacząłem i nie dokończyłem...
 I zanim wyszedłem z domu dziś rano skończyłem:
 - butelkę czerwonego wina,
 - butelkę białego,
 - Baileysa,
 - Black & White,
 - Wild Turkey,
 - Absoluta,
 - trochę walium,
 - niedopalonego jointa,
 - resztę tortu orzechowego
 i pudełko czekoladek.
 Nie macie pojęcia, jak wspaniale się czułem...OCTAVIA I 1.4BCA 2007
 COROLLA CLUB E10 TEAM Sekcja Czerwona
 „Czym lepiej poznaje swojego psa tym mniej lubię ludzi”
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 hahahaZamieszczone przez coyotaPodążając za prostą radą, którą przeczytałem w gazecie,
 "Sposób, aby osiągnąć spokój wewnętrzny - to "dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś...".
 Wiec rozejrzałem się po domu, aby znaleźć rzeczy, które zacząłem i nie dokończyłem...
 I zanim wyszedłem z domu dziś rano skończyłem:
 - butelkę czerwonego wina,
 - butelkę białego,
 - Baileysa,
 - Black & White,
 - Wild Turkey,
 - Absoluta,
 - trochę walium,
 - niedopalonego jointa,
 - resztę tortu orzechowego
 i pudełko czekoladek.
 Nie macie pojęcia, jak wspaniale się czułem...  
 Komentarz
- 


 
							
						 
	 ad: :haha:
ad: :haha: 
Komentarz