Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę.
Zadowolona, klimat i te sprawy.
Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaa, widzisz, bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem....
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary! Nie taaaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą – wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię Ci, będzie OK.!
Jak uradzili, tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- te, bobr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuje sobie trochę....
- Daj trochę stuffu, ja też chcę.....
- Podpłyń naprzeciwko do krowy. Ona Ci da.
Hipopotam podpłynął w górę rzeki,
wychodzi na brzeg,
a krowa wywaliła gały
i krzyczy:
- Bóbr, k***, WYPUŚĆ POWIETRZE!!!!!!!!!!!
[ Dodano: Sro 16 Kwi, 14 21:34 ]
Podobno to nie kura, tylko indianin
Zadowolona, klimat i te sprawy.
Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaa, widzisz, bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem....
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary! Nie taaaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą – wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię Ci, będzie OK.!
Jak uradzili, tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- te, bobr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuje sobie trochę....
- Daj trochę stuffu, ja też chcę.....
- Podpłyń naprzeciwko do krowy. Ona Ci da.
Hipopotam podpłynął w górę rzeki,
wychodzi na brzeg,
a krowa wywaliła gały
i krzyczy:
- Bóbr, k***, WYPUŚĆ POWIETRZE!!!!!!!!!!!
[ Dodano: Sro 16 Kwi, 14 21:34 ]
Zamieszczone przez comando
Komentarz