troche swiezynek...ale kotlety tez sa......
Wnuczka do babci:
- Babciu widziałaś moje tabletki? Były oznaczone LSD...
- Pierdolić tabletki, widziałaś kurwa smoka w kuchni?
- Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem.
- Proszę brać te czopki, bardzo szybko działają.
Przy następnej wizycie pacjent prosi:
- A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze palec w
dupie...*
*Małżeństwo świętuje piątą rocznicę ślubu.* *
- Muszę ci, kochanie, coś wyznać - mówi mąż - jestem daltonistą.
- I ja chciałabym coś wyznać -mówi żona- nie jestem z Rzeszowa, jestem z
Mozambiku.*
*Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:* *
- Nerwosol poproszę...
- Co proszę?
- NERWOSOL KURWA!!!*
*Przychodzi hipochondryk do lekarza i mówi:* *
- Panie doktorze, żona mnie zdradza, a nie rosną mi rogi.
- Proszę pana, z tymi rogami to tylko takie powiedzenie.
- Uff, a już myślałem, że mam niedobór wapnia.*
*Przychodzi facet do apteki:* *
- Poprosze jakies lekarstwo na zachłannosc.. tylko duzo, duzo, DUZO!!!!*
*Wychodzi TIR-ówka z samochodu i na pożegnianie mówi do kierowcy :
...BĄDŹ ZDRÓW!*
*Przychodzi baba do lekarza cała oblepiona muchami. Lekarz pyta:
- Dlaczego pani do mnie przyszła?
- Zostałam zmuszona*
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Ja do Jarka.
- A ja kombajn.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje...
- Ale kim był?!
- Gruźlikiem...
- Ale co robił?!!
- Kaszlał...
- Ale z czego żył?!!! Z tego się przecież nie żyje!
- Przecież kurwa mówię, że nie żyje...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Przychodzi baba do lekarza z pługiem w plecach a lekarz do niej:
- Orzesz kurwa!
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Wpada Eskimos do baru i mówi:
- Whisky proszę!
A barman:
- z lodem?
Eskimos:
- A wyjebać Ci?!?!?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxx
Sławuś pyta mamę
- Mamo skąd się biorą dzieci?
- Mówiłam ci już że przynosi je bocian
- No tak ale kto rżnie bociana??
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Wchodzi Jasio na lekcje, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i
krzyczy
"sieeeeema". Widząc to, zszokowana nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu natychmiast podnieś ten tornister wyjdź z klasy i wejdź
jeszcze raz
- tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec kiedy wraca z pracy!!!
Jasio ze spuszczona głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po
chwili drzwi, pod wpływem mocnego kopnięcia, otwierają sie z hukiem, do
sali wskakuje Jasio i krzyczy:
- Haaaaa!!! Kurwa, nie spodziewałaś sie mnie tak wcześnie!!!
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie....
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Ksiądz chodzi z tacą po kościele, zbiera pieniądze od parafian.
Podchodzi do staruszki, a ona grzebie w portfelu. Ksiądz: Te grubsze
babciu, papierowe..
Babcia: Aa nie.. te grubsze mam na fryzjera.. Ksiądz: babciu, ale
Maryja nie chodziła do fryzjera.
Babcia: Taak?? A Jezus nie jeździł Mercedesem...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
W piaskownicy. Osiedle nowobogackich w Wilanowie.
Dzieci bawią się w piaskownicy, wykopując dziurę telefonami
komórkowymi.
Nagle jedno z nich trafia na kamień i jego komórka łamie się. Dzieci
w śmiech.
- No i co się śmiejecie?! Jutro tatuś kupi mi nowy, lepszy! - płacze
nieszczęsny malec.
- Ale dzisiaj, jak ostatni wieśniak, będziesz piasek kopać łopatką!
>Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
>Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.
>
>
>
>Tłumaczenie poniżej:
>
>
>
>T: Mam flaszkę!
>Ź: To mamy dwie!
>T: Żmija w domu?
>Ź: Są obie
>T: To co, pijemy na klatce?
>Ź: Nie, na śmietniku!
>
>
>Deszcz meteorytów. Obserwują zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie. Teściowa nie zdążyła...
>
>
>Dlaczego studenci w Warszawie podkopali się pod sejm?
>- Tez chcieli mieć piwnicę pod baranami.
>
>
>Dwóch żebraków siedzi na chodniku we Włoszech. Jeden z nich trzyma duży Krzyż, a drugi dużą Gwiazdę Dawida. Obaj trzymają wyciągnięte kapelusze na datki pieniężne. Ludzie przechodzą, spoglądają długo na żebraka z Gwiazdą Dawida, ale nikt mu nic nie wrzuca, natomiast za każdym razem zbiera coś żebrak z Krzyżem. Idzie zakonnik, stanął i z daleka przygląda się żebrakom. W końcu podchodzi do tego z Gwiazdą Dawida i mówi:
>- Nie zdajesz sobie sprawy, że to chrześcijański kraj? Nie otrzymasz tu żadnej jałmużny trzymając Gwiazdę Dawida.
>Żebrak zwraca się do tego z Krzyżem:
>-Ty, Icek, patrz kto próbuje nas uczyć jak się robi interes.
>
>
>Gdy żona wszczęła kolejną awanturę, doprowadzony do ostateczności mąż krzyczy:
>- Nooo, teraz powiem ci całą prawdę. Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie
Wnuczka do babci:
- Babciu widziałaś moje tabletki? Były oznaczone LSD...
- Pierdolić tabletki, widziałaś kurwa smoka w kuchni?
- Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem.
- Proszę brać te czopki, bardzo szybko działają.
Przy następnej wizycie pacjent prosi:
- A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze palec w
dupie...*
*Małżeństwo świętuje piątą rocznicę ślubu.* *
- Muszę ci, kochanie, coś wyznać - mówi mąż - jestem daltonistą.
- I ja chciałabym coś wyznać -mówi żona- nie jestem z Rzeszowa, jestem z
Mozambiku.*
*Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:* *
- Nerwosol poproszę...
- Co proszę?
- NERWOSOL KURWA!!!*
*Przychodzi hipochondryk do lekarza i mówi:* *
- Panie doktorze, żona mnie zdradza, a nie rosną mi rogi.
- Proszę pana, z tymi rogami to tylko takie powiedzenie.
- Uff, a już myślałem, że mam niedobór wapnia.*
*Przychodzi facet do apteki:* *
- Poprosze jakies lekarstwo na zachłannosc.. tylko duzo, duzo, DUZO!!!!*
*Wychodzi TIR-ówka z samochodu i na pożegnianie mówi do kierowcy :
...BĄDŹ ZDRÓW!*
*Przychodzi baba do lekarza cała oblepiona muchami. Lekarz pyta:
- Dlaczego pani do mnie przyszła?
- Zostałam zmuszona*
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Ja do Jarka.
- A ja kombajn.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje...
- Ale kim był?!
- Gruźlikiem...
- Ale co robił?!!
- Kaszlał...
- Ale z czego żył?!!! Z tego się przecież nie żyje!
- Przecież kurwa mówię, że nie żyje...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Przychodzi baba do lekarza z pługiem w plecach a lekarz do niej:
- Orzesz kurwa!
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Wpada Eskimos do baru i mówi:
- Whisky proszę!
A barman:
- z lodem?
Eskimos:
- A wyjebać Ci?!?!?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxx
Sławuś pyta mamę
- Mamo skąd się biorą dzieci?
- Mówiłam ci już że przynosi je bocian
- No tak ale kto rżnie bociana??
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Wchodzi Jasio na lekcje, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i
krzyczy
"sieeeeema". Widząc to, zszokowana nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu natychmiast podnieś ten tornister wyjdź z klasy i wejdź
jeszcze raz
- tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec kiedy wraca z pracy!!!
Jasio ze spuszczona głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po
chwili drzwi, pod wpływem mocnego kopnięcia, otwierają sie z hukiem, do
sali wskakuje Jasio i krzyczy:
- Haaaaa!!! Kurwa, nie spodziewałaś sie mnie tak wcześnie!!!
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie....
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
Ksiądz chodzi z tacą po kościele, zbiera pieniądze od parafian.
Podchodzi do staruszki, a ona grzebie w portfelu. Ksiądz: Te grubsze
babciu, papierowe..
Babcia: Aa nie.. te grubsze mam na fryzjera.. Ksiądz: babciu, ale
Maryja nie chodziła do fryzjera.
Babcia: Taak?? A Jezus nie jeździł Mercedesem...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx
W piaskownicy. Osiedle nowobogackich w Wilanowie.
Dzieci bawią się w piaskownicy, wykopując dziurę telefonami
komórkowymi.
Nagle jedno z nich trafia na kamień i jego komórka łamie się. Dzieci
w śmiech.
- No i co się śmiejecie?! Jutro tatuś kupi mi nowy, lepszy! - płacze
nieszczęsny malec.
- Ale dzisiaj, jak ostatni wieśniak, będziesz piasek kopać łopatką!
>Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
>Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.
>
>
>
>Tłumaczenie poniżej:
>
>
>
>T: Mam flaszkę!
>Ź: To mamy dwie!
>T: Żmija w domu?
>Ź: Są obie
>T: To co, pijemy na klatce?
>Ź: Nie, na śmietniku!
>
>
>Deszcz meteorytów. Obserwują zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie. Teściowa nie zdążyła...
>
>
>Dlaczego studenci w Warszawie podkopali się pod sejm?
>- Tez chcieli mieć piwnicę pod baranami.
>
>
>Dwóch żebraków siedzi na chodniku we Włoszech. Jeden z nich trzyma duży Krzyż, a drugi dużą Gwiazdę Dawida. Obaj trzymają wyciągnięte kapelusze na datki pieniężne. Ludzie przechodzą, spoglądają długo na żebraka z Gwiazdą Dawida, ale nikt mu nic nie wrzuca, natomiast za każdym razem zbiera coś żebrak z Krzyżem. Idzie zakonnik, stanął i z daleka przygląda się żebrakom. W końcu podchodzi do tego z Gwiazdą Dawida i mówi:
>- Nie zdajesz sobie sprawy, że to chrześcijański kraj? Nie otrzymasz tu żadnej jałmużny trzymając Gwiazdę Dawida.
>Żebrak zwraca się do tego z Krzyżem:
>-Ty, Icek, patrz kto próbuje nas uczyć jak się robi interes.
>
>
>Gdy żona wszczęła kolejną awanturę, doprowadzony do ostateczności mąż krzyczy:
>- Nooo, teraz powiem ci całą prawdę. Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie
Komentarz