<Goollom> Cześć... Mateusz?
<Ufo> Cześć, no Mateusz, a kto pyta?
<Goollom> Twoja dziewczyna to Anka, tak?
<Ufo> No tak, a co?
<Goollom> Ty jej kupujesz tabletki antykoncepcyjne?
<Ufo> No tak, ale o co chodzi i kim jesteś?
<Goollom> Nieważne.. ja tak tylko... podziękować Ci chciałem
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić dwie rzeczy z niczego - zupę i awanturę 8)
Irish government asked a question to its citizens:
'Is the Polish immigration a serious problem?'
35% respondents said: 'yes, it is a serious problem!'
65% respondents said: 'absolutnie kurwa żaden!'
Które akcje mają największy wpływ na główne indeksy na Giełdzie Papierów Wartościowych?
- Akcje CBA, CBŚ i ABW... :mrgreen:
****
Impreza informatyków. Wódka leje się szerokopasmowym strumieniem.
Dwóch adminów pije bruderszafta:
- To co? Mówmy sobie po IP! :lol:
****
- Kto to jest prawdziwy narciarz?
- Człowiek, którego stać na luksus połamania nóg w bardzo znanej miejscowości górskiej, przy pomocy bajecznie drogiego sprzętu. :szeroki_usmiech
****
Rozmawia dwóch informatyków, jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj, może pożyczysz mi 500 PLN, no powiedzmy 512 tak dla równego rachunku. :P
****
W internecie pojawił się nowy wirus napisany przez hakerów zanzibarskich. Przenika on do poczty elektronicznej i zjada małpę w adresie. 8)
****
- Ludzie! Oderwijcie się od tego komputera, tam też jest świat, ptaszki ćwierkające, piwo, dziewczyny...
- Gdzie? Za firewall`em?
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem
odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:
- No i kurwa gdzie? Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna? Co za
pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie
skowronków?!
Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa
jest?!
A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam w
górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest - łgarstwo i oszustwo na
każdym kroku, kurwa...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią
łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz....
BMW E46 320d by MT 184PS@406Nm
CR-V 2,2 i-ctdi
Perfectservice by Dobrygrześwawa
Lekcja religii...
Pada pytanie:
- Jak myślicie dzieci, która część ciała trafia po śmierci pierwsza do
nieba?
Odpowiada Małgosia:
- Ręce, proszę siostry, bo jak człowiek leży chory no i umiera to się
modli i jak umrze to złożone ręce na jego klatce wejdą do nieba
pierwsze.
Bardzo ładnie pochwaliła zakonnica. A teraz ty Jasiu...
Jasio wstaje i z dumą odpowiada:
- Nogi!!! ... Konsternacja w całej klasie i nagle Jasio ciągnie temat
dalej:
- ... jak dzisiaj w nocy wszedłem do pokoju rodziców to widziałem jak
tata leży na mamie, a mama miała nogi wyciągnięte do góry i
wrzeszczała:
" BOŻE DOCHODZE !!! " ... i jakby tata jej nie przyszpilił to by
odeszła...
Ksiądz po kolędzie do małego chłopca:
- A do kościołka chodzisz?
- Chodzę.
- Co niedzielę?
- Tak.
- Z całą rodziną chodzisz?
- Tak.
- A do którego kościołka?
- Do Carrefoura...
juz gdzies to widzialem...mam nadzieje ze nie tutaj.... :szeroki_usmiech
zaczerpnięte z forum kobiecego - ale te baby są wredne
Na początku było miło i kulturalnie... a teraz jesteśmy prawie dwa lata po
ślubie i po czterech latach znajomości i mój mąż potrafi:
- Pierdnąć bez żenady - niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało
a teraz bardzo często.
- Dłubie cały czas w nosie - to już bez krępacji - muszę się drzeć na niego
żeby przestał i to na chwilę pomaga, a jak tylko się nie patrzę dłubie
znowu.
- Miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku długo i namiętnie).
- Rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia.
- Nie myje zębów wieczorem tylko rano.
- Rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu ale bywało że tylko raz na
tydzień). Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z
czasem mają że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla
otoczenia...
*****
Mój mąż:
1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą,fuuuuujjjj i
ja musze spać w tym smrodzie.
2. W nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię
to się wypiera, aż raz mnie tak wkurwił że mu pokazałam jego suszki i
kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać).
3. Brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie. I w ogóle mnie [bip] od
dłuższego czasu
*****
Udaje, że wyciera o mnie palec, którym wcześniej wydłubał sobie śpiochy z
oczu, a poza tym pierdzi non stop, no chyba, że wali śmierdzące to wtedy
wychodzi z pokoju. Jak się irytuję i krzyczę na niego, że jest śmierdzielem
to jeszcze bardziej go cieszy moja reakcja i wachluje np. poduszką tak żeby
do mnie doleciało
*****
Ja też mieszkałam ze śmierdzielem przed ślubem ale wtedy tak nie grzał pod
kołdrą.
****
Mój facet jest zabawnym luzakiem. Kiedy jesteśmy na zakupach w dużym
supermarkecie zdarza mu się takie zachowanie: Nagle zrywa się z wózkiem i
szepce do mnie: - Zwiewamy stąd, pierdnąłem.
*****
Kolega mojego faceta ma manię puszczania bąków zawsze i wszędzie.
Ostatnio wybraliśmy się do klubu z nim i jego dziewczyną, ale nie wpuścili
nas, bo impreza była zamknięta, to na odchodnym ów kolega odwrócił się i
puścił ochroniarzowi na pożegnanie bąka, którego chyba słyszeli i poczuli
wszyscy ludzie w promieniu 10 metrów.
*****
A moje Kochanie ostatnio pierdnęło w ubikacji jak robiło siusiu. Że zrobił
to bardzo głośno to się uśmiałam, a on na to: -Prawdziwy facet jak sika to
pierdzi.
*****
Mój mąż to już w ogóle niezły talent.
- Ślini się w nocy strasznie, wymieniałam już mu 3 poduszki.
- Zostawia pod poduszka zaschnięte kozy, fuuuuj!
- Śpi w koszulce, w której chodził cały dzień (rąbał drzewo, grzebał przy
aucie itp) Rano go zrypałam o to, że się nie wykąpał i na dodatek poszedł
spać w tej koszulce. Często mu się to zdarza.
- Jak ściąga skarpetki to wygrzebuje nimi bród między paluchami.
- Drapie się po głowie strzepując łupież z głowy.
- Zapomina do czego służy szczoteczka i pasta do zębów, często ma resztki
jedzenia na zębach ten biały nalot.
- Na tyłku ma dziury na slipkach, dość często muszę kupować nowe, chociaż on
woli te z dziurami.
- Jak już idzie się wykapać to zostawia po sobie dużo włosów i tych i
tamtych.
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.
*****
Mój miał zwyczaj chować skarpetki pod fotel. Jak przychodzili znajomi,
zawsze cosik im waniało. Nie dawał się zreformować, w końcu ułożyłam jego
brudne skarpetki na klawiszach pianina i zamknęłam klapę. Właśnie przyszli
goście i poprosili o muzykę. Szybciej zamknął piano, niż je otwierał. Od tej
pory miałam spokój - wrzucał skarpetki za lóżko.
*****
Ja jestem mężatka od roku ale jeszcze przed ślubem mój mąż zaczął sobie
bekać. Na jego brudne skarpetki porozrzucane po domu (na szczęście ich nie
wącha) znalazłam fajny sposób: Wrzucam mu je do aktówki i potem się musi
wstydzić; zaczęło działać bo coraz rzadziej je zostawia. Przyznam wam się,
że mi też się czasem zdarza pierdnąć, tak jak jemu, ale tylko sporadycznie i
zawsze obracamy to w żart.
A jak on nie umyje zębów to wtedy pozwalam mojemu psu wejść do lóżka i do
niego się przytulam. Jak on tego nie lubi!! Zawsze wtedy wstaje i idzie umyć
zęby, no a ja muszę wyrzucać psa z łóżka.
*****
E tam. Przesadzacie szanowne Panie. Ja pierdzę, żona pierdzi. A od niedawna
mamy psa Labradora - samca i tez wali zdrowo.I nikt nie narzeka ani ja, ani
żona ani pies. Więc dajcie spokój. Swojski smrodek nie zaszkodzi. A nie
bądźcie zbyt wymagające, bo Enriqe Iglesias by nawet na was nie spojrzał.
Więc cieszcie się waszymi pierdziszami i módlcie się, żeby nie zamienili was
na młodsze egzemplarze, bo zabiorą ze sobą kasę i będzie płacz i zgrzytanie
zębów.
*****
Ja przed każdym pierdem wsuwam sobie palec w okrężnice i sprawdzam czy jest
pusto, ostatnio chciałem puścić pierdka a puściłem kupacza.
*****
Mój niedoszły narzeczony poczęstował mnie herbatą w słoiku po dżemie, który
właśnie się skończył (!!!) Mamusia wyjechała i wszystkie naczynia były
brudne w zlewie. To mnie zmusiło do myślenia. A zaproponowałam że może
fajniej by było jakby ją wlał do jednej z puszek po piwie stojących licznie
na stoliku . Nic nie załapał. Po chwili zastanowienia powiedział ze do
puszki się kiepsko nalewa...
*****
Mój mąż chodzi po domu w bokserkach i kiedy siada, przynajmniej połowa
klejnotów wypada mu z nogawki (bokserki są odpowiednio rozciągnięte).
Wieczorem ma rewolucję w żołądku i odgłosy z jego trzewi nie pozwalają mi
zasnąć. Godzinami zajmuje WCet, musi czytać siedząc na tronie, jak zabiorę z
kibelka wszystkie gazety, to czyta naklejki na środkach czystości.
gachul
czarniutka dwulitrowka combi elegance...była...jest... dwa litry brąz mocca combi platinum
Najnowsze informacje, przydatne porady, ciekawe historie, ważne wiadomości z kraju i ze świata. Tematy ważne dla każdego. Dowiedz się co z Twoją emeryturą, gdzie jechać na wakacje lub jak uprawiać rośliny domowe. Wszystko co może Cię zainteresować znajdziesz w serwisie Buzz.Gazeta.pl
Komentarz