Najnowsze informacje, przydatne porady, ciekawe historie, ważne wiadomości z kraju i ze świata. Tematy ważne dla każdego. Dowiedz się co z Twoją emeryturą, gdzie jechać na wakacje lub jak uprawiać rośliny domowe. Wszystko co może Cię zainteresować znajdziesz w serwisie Buzz.Gazeta.pl
Old Octavia 1.9 AHF - New Leon 2.0 BKD - New Passat 2.0 HGW ;-) Pontiac Trans Am 7.5
Spoty Lublin - kazda pierwsza sroda miesiaca. Zapraszamy
nie śmieszne. Raczej przerażające. Dobrze sie przypatrzcie w okolicach 2:00 min. filmu. Koleś leci 220 km/h i przelatuje przez skrzyżowanie, w dodatku chyba jedzie podporządkowaną.... dalszy komentarz zbędny. :shock:
Była: O1 2003 .19 TDI ASV
Jest Vectra 1.9CDTI 2008
Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie
nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty
zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na
kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo juz mnie wkurwia!
przesłał mi to zeb
With age comes wisdom, but sometimes age comes alone
Sposób spędzania czasu przez emerytów w różnych krajach:
- USA- butelka whiskey i cały dzień na rybach
- Francja- butelka wina i cały dzień na dziewczynkach
- Polska- butelka moczu i cały dzień w przychodni
Była: O1 2003 .19 TDI ASV
Jest Vectra 1.9CDTI 2008
Jacomelli, jakies 1/2 roku temu film pokazal sie w wielu innych serwisach - miedzy innymi na www.youtube.com/ - wytknalem to redakcji interii w komentarzach ale oczywiscie w 5 sekund moj zostal usuniety... zadna nowosc a ze koles jezdzi jak pojeb to juz inna sprawa :roll:
Jest Skoda Octavia 1,9 tdi Jest Seat Alhambra 1,9 tdi
Była Skoda Octavia 1.9 sdi , VW Passat b5 fl 1.9 tdi , Opel Vectra C 3.0 cdti
A mówiła mama -
"Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały czas w cieple" - mruczał pod nosem kierowca TIR-a zmieniając w mroźną noc koło w naczepie. http://campaign.scania.com/v8/
Nowoczesne medium, porządkuje świat i dostarcza angażujące informacje, rozrywkę i usługi w czasie rzeczywistym. Przewodnik Polaków w wirtualnym świecie.
kto był pierwszym właścicielem auta w USA........ :lol: :lol: :lol:
Listonosz przechodzi na emeryturę.
Wszyscy z okolicznych domów postanowili, że będzie on po raz ostatni
chodził od domu do domu i tym razem tylko odbierał prezenty za swoją
wieloletnią pracę.
Puka do pierwszych drzwi...dostaje wspaniałe wyposażenie
wędkarskie...promienieje z radości.
Puka do drugich drzwi...otrzymuje bilet na Hawaje...cieszy sie nasz
listonosz ogromnie.
Puka do trzecich drzwi...otwiera mu wspaniała blondynka...mrugając
oczętami zaprasza go do swojego łoża i spełnia przez całą noc
najskrytsze marzenia seksualne listonosza.
Rano podaje mu do łóżka wspaniałe śniadanie. Listonosz jest
wniebowzięty...
Gdy urocza blondynka nalewa mu do szklanki kawę, listonosz zauważa
ukrytego pod szklaneczką dolara, zaciekawiony pyta:
- Noc byla wspaniała, śniadanie tez, ale dlaczego ten dolar?
Na to blondynka przewracając oczami:
- Wczoraj wieczorem zapytałam mojego męża, co mam Ci dać za Twoją
wieloletnią służbę.
Odpowiedział mi: Pierdol go, daj mu dolara.
Śniadanie było moim pomysłem.
Syn zadaje pytanie ojcu rozwiązująć krzyżówke...
-Tato, Kobieca dziura na (P)
-pionowo czy poziomo?
-poziomo!!!
-PYSK!!! )))))
W tramwaju na przeciwko kobiety siedzi facet z rozpiętym rozporkiem.
Kobieta bardzo skrępowana rzecze:
- Sklep sie panu otworzył
- A widziała pani kierownika
- Nie, tylko magazynier leżał na workach
Późną jesienią po parku przechadzał się ojciec z synem. Nagle zauważyli
że pod kupką liści się coś rusza. Kiedy je odgarnęli zobaczyli małego
jeżyka. Pomyśleli że nie przeżyje zbliżającej się zimy, zrobiło im się
go szkoda wiec zabrali go do domu. Tam go nakarmili, napoili i
przygotowali ciepłe miejsce do spania. Ale jeżyki jak to jeżyki na zimę
zasypiają. Gdy nastała wiosna jeżyk się przebudził. W pewnym momencie na
plecach wyrosły mu skrzydła, na środku głowy wielki róg i jeżyk
odleciał. I w tym momencie stało się jasne że to nie był jeżyk tylko
jakieś chuj wie co.
Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego.
Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerką na
wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i
niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony w fotelu, czerwony
jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę coraz
bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu udaje mu
się przerwać tę orgię rozszalałemu rodzicowi i mówi: - Ale tatusiu,
przestań już, proszę! Mówiłem Ci, że mam jutro w szkole historię, wiesz
wojny, zabory i takie tam, a Ty miałeś mi tylko wytłumaczyć co to jest
najeźdźca!
Przychodzi policjant do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam straszny problem, od trzech tygodni mam migrenę.
A na to lekarz:
- Niech pan nie przesadza. Migrenę to może mięć profesor, nauczyciel,
artysta. A panu to po prostu łeb napier..la.
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki.
Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf,
zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść...
.. Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z
butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się
trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają.....
weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.
W sklepie:
- Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można...
Dwóch narkomanów gotuje kompot w wielkim garze. To jeden zamiesza
chochlą, to drugi... Nagle jeden pyta:
- Ty, a co by było, jakbym ja sobie ten cały gar naraz zapodał?
- Weź przestań. Poszłaby ci krew z uszu, z oczu, a na twarzy pojawiłyby
ci się krwawe ślady.
- Taki mocny towar?
- Nie, tak bym ci tą chochlą wpier*olił...
Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę
męża, który pracuje z nim w browarze.
- Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż zginął.
- O Boże! Jak to się stało?
- Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.
Kobieta pyta przez łzy:
- Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?
- Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy żeby się
odlać.
Dżepetto przychodzi do domu i widzi onanizującego się Pinokia:
- Dziecko przestań! Co ci przyszło do głowy?! Mogłeś spalić siebie i
chałupę!
Wściekły upał, duchota w zatłoczonym autobusie, a tu jakiś facet puścił
bąka. Obrzydliwy smród!
Ludzie zaczynają się burzyć:
- Co za chamstwo! Jak można w takim ścisku! Żadnego szacunku dla innych!
- KTO TO ZROBIŁ?!
Nikt się oczywiście nie przyznaje. Jeden z pasażerów deklaruje, że
znajdzie winowajcę. Wyciąga długi kawał sznurka i prosi, żeby wszyscy
chwycili go prawą ręką. Sznurek rozwija się, wędruje po autobusie
zygzakami, żeby dotrzeć do wszystkich, wszyscy łapią go prawą ręką.
- No jak, wszyscy trzymają sznurek prawą ręką?!
- Taaaaak!
- Ten, kto puścił bąka, też?!
- Tak...
Przychodzi król do rycerza i pyta:
- Pokonasz smoka, który niszczy królestwo?
No to rycerz wskakuje na konia, zakłada hełm i rusza. Król uradowany mówi:
- Nawet nie zaczekasz i nie zapytasz o nagrodę?
Na to rycerz:
- Tu nie ma na co czekać, tu trzeba spierdalać!"
Jak odróznic gatunki niedzwiedzia? (metoda praktyczna):
Najpierw trzeba znalezc niedzwiedzia, podejsc do niego po cichutku i
kopnac go w jaja, oczywiscie z calej sily.
Nastepnie spierdalamy.
I teraz:
- jesli spierdalamy a niedzwiedz nie goni nas, to jest to mis pluszowy
- jesli spierdalamy na drzewo a niedzwiedz wchodzi za nami, to jest to
niedzwiedz brunatny.
- jesli spierdalamy na drzewo a niedzwiedz zaczyna nim trzasc tak, ze
spadamy w jego lapska, to jest to niedzwiedz Grizzly
- jesli spierdalamy na drzewo a niedzwiedz wspina sie za nami i wpieprza
liscie, to jest to mis koala
- jesli spierdalamy i nigdzie nie ma drzew to jest to niedzwiedz polarny...
Dwóch policjantów uderza radiowozem w drzewo. Wychodząc z samochodu,
patrza na rozbity przód i nagle jeden mówi do drugiego;
- Władziu, jeszcze nigdy nie byliśmy tak szybko na miejscu wypadku...
Lato, popołudnie, mąż mówi do żony:
- Może pójdziemy do łóżka?
- Ale Jasiu jeszcze nie śpi, jak mu wytłumaczysz, że tak wcześnie do
łóżka idziemy? A jak coś usłyszy?
- Ja to załatwię - mówi mąż i idzie do Jasia.
- Jasiu, stań w oknie i licz ubranych na czarno ludzi. Za każdego
dostaniesz ode mnie złotówkę.
Jasiu idzie do okna, rodzice do łóżka. Jasiu liczy:
- Złoty... dwa... trzy... oj, ojcu by taniej prostytutka wyszła,
procesja pogrzebowa idzie...
Mały niedźwiadek polarny przychodzi do mamy i się pyta:
- Mamo, czy ja naprawdę jestem niedźwiadkiem polarnym?
- Ależ oczywiście, ze tak - odpowiada mama - a z resztą idź do taty się
spytać.
Niedźwiadek pyta się taty:
- Tato, czy ja na pewno jestem niedźwiadkiem polarnym.
- Oczywiście! Przecież widzisz, ze masz białe futro tak jak mama i ja. A
czemu się pytasz?
- Bo mi cos, ku....wa, zimno!!!
Młody ksiądz po lekcji religii skarży się przełożonemu, że nie rozumie
młodzieży:
- Tak dziwnie mówią: spoko, nara.
Na to ksiądz przełożony:
- Ksiądz młody a nie dzisiejszy, spoko to spokojnie, nara to narazie
itp. Musi ksiądz mówić ich językiem to łatwiej zrozumieją.
Następnego dnia młody ksiądz wchodzi na lekcje religii i mówi:
- Pochwa.
Komentarz