Jako że , cały dzień sie ogarniałem po łykendzie :shock: , pozwoliłem sobie ( tak "dla spokojności " ) na małego Leszka 0,66 ...... upss , przepraszam gwoli ścisłości , to .... już 2 - go zielonego łykłeeemm :satan .
Caly dzien chodzilem jakby mnie nie bylo.
Wlasnie skonczylem butle Martini i od razu czlowiek jak nowo narodzony.
ha , ha .. normalnie leżę , skończymy chyba w poradni :mikolaj
Tekst Karola : Emil tylko uwazaj zebys telewizora nie zwalil ze stolika :lol: :lol: :lol: to mną pozamiatał w tej chwili , po prostu nie mogę pisać :lol :lol :lol :lol :lol
Komentarz