Mickul, to można z powodzeniem spać w garażu u mnie w garażu jakieś o 4 stopnie więcej jak na zewnątrz :lol:
Garaż to najcieplejsze miejsce w domu. Tak jak w pokoju mam raptem 17*C i siedzę w swetrze, tak w garażu przesiedzieć w swetrze jakieś 30 minut to już jest katorga.
Uzyj tego ,ostatio korzystalem z takiego cus, w kilka minut nagrzalo pomieszczenie wielkosci podwojnego garazu, temp. membrany na wylocie 800C , startuje z bylskiem ognia jak silnik odrzutowy :diabelski_usmiech
1) nie każdy w domu ma 380V a jak nawet to nie w każdym garażu jest...
2) zagrzać to jedno a utrzymać to drugie, u nas jak sie zapali 1300W światła, kaloryfer olejowy 2000W i dwie maszyny+dwóch ludzi to ciepło sie robi bardzo szybko, problem polega na utrzymaniu tej temp.
nie realne jest pracować z taką maszyną (totalny brak miejsca, duże ryzyko przypalenia czegoś) a zostawić ją na noc żeby trzymała ciepło to już....
Nagrzewnica olejowa B 230 MASTER mocy grzewczej 65kW i z nadmuchem 3000m3/h.
Zamieszczone przez gusiak11
2) zagrzać to jedno a utrzymać to drugie, u nas jak sie zapali 1300W światła, kaloryfer olejowy 2000W i dwie maszyny+dwóch ludzi to ciepło sie robi bardzo szybko, problem polega na utrzymaniu tej temp.
nie realne jest pracować z taką maszyną (totalny brak miejsca, duże ryzyko przypalenia czegoś) a zostawić ją na noc żeby trzymała ciepło to już....
Kwestia ustawienia, ona nie zajmuje duzo miejsca (tyle co np. wiekszy kompresor) i wazy tez tyle ze sam ja transportujesz na koleczkach bez problemu, mowie o mniejszym modelu, a regulowac chyba sie da, ale nie sprawdzalem. Poza tym stawiasz ja na zewnatrz jakby co, a do garazu przez lufcik lub okno wkladasz tylko rure z alu i gotowe.
Na szczęście pogoda nie spłatała figli i zgodnie z obietnicami - mimo godziny 20:30 na dworze miałem fajne warunki do mycia auta i nawet nie zmarzłem. Do mycia użyta moja nowa rękawica (W KOŃCU!) z Meguiarsa (na początek, futrzak później :P) i 30ml z nowego, 5 litrowego baniaka Shiny Garage Strawberry Shampoo wymieszanego z APC i Ludwikiem.
Kurcze Panowie, nie robiłem żadnych zdjęć podczas pracy, ale za to starałem się nadrobić to na dworze. :P
Na początku chciałem bardzo podziękować koledze staraoctavia za podzielenie się własnymi doświadczeniami z aplikacji EXO v2. Pomógłeś mi niemiłosiernie, szczególnie ostatnią wiadomością. :diabelski_usmiech
Krótka relacja z pracy. Auto trafiło do mnie z przebiegiem 892 kilometrów i z lakierem w dobrym stanie. Oczywiście było kilka bubli z fabryki, ale zostały one usunięte. Na auto po usunięciu fabrycznego zabezpieczenia został nałożony Gtechniq C1 poprzedzony pracą z IPĄ, Prepem i Eraserem, a następnie dwie warstwy "uszlachetniacza" o nazwie EXO v2.. W sumie chyba pierwszy raz miałem do czynienia z tak śliskim lakierem jak w przypadku tej kombinacji.
Poza lakierem ogarnąłem delikatnie auto w środku i przygotowałem właścicielowi mały prezent. Strasznie chciałem, aby poczuł się jakby drugi raz odbierał auto. :P
Z innych prac:
- Przednia szyba zabezpieczona trzema warstwami niewidzialnej wycieraczki Gtechniq G1+G2.
- Felgi zabezpieczone Poorboy'sem
- Plastiki wewnętrzne wymyte APC o niskim stężeniu
- Wszystkie szyby spolerowane mechanicznie padem filcowym + AG Glass Polishem. Powód? Było widać liczne ślady od ssawek do szyb z fabryki. :P
Na auto mimo w miarę prostej robótki poświęciłem bardzo dużo czasu. Wiele aut się przez mój garaż przewinęło, ale tylko w przypadku tego auta wszyscy ludzie, którzy przechodzili/przejeżdżali to zatrzymywali się i pytali o cenę, moc, wersję. Najlepszy był dialog synka na oko 3 lata, który do swojego taty powiedział "i tak Cię nie stać". :P
No nic, poniżej zdjęcia. Niestety zamówiony statyw jeszcze nie doszedł, więc nie będzie rewelacji.
Jeszcze raz chciałbym podziękować za włożoną pracę i profesjonalne podejście. Auto wygląda świetnie, woda spływa niesamowicie (już małe krople), niewidzialna wycieraczka zdaje egzamin od około 60 km/h (a przy używaniu zwykłych praktycznie nie smuży, a już na pewno nie jest to uciążliwe).
Warto podkreślić, że w zasadzie umawialiśmy się na kwarc, później doszła wycieraczka, a tymczasem dostałem kompleksową usługę (dodatkowo woskowanie felg, plastiki wewnątrz, sprzątnięty środek, wymienione dywaniki z letnich na zimowe, spolerowane szyby - faktycznie po zaparowaniu było widać irytujące koła od ssawek). No i mega miły gest (pierwsze zdjęcie) - pierwszy upominek w tym aucie, w salonie nie dostałem nic przy odbiorze (choć jak wkładano gaśnicę, myślałem że to wino w skodowym opakowaniu, heh). Do tego kilka rad odnośnie pielęgnacji i "gwarancja serwisowa" - w razie jakby coś kiedyś wymagało korekty, mam wbijać (albo po prostu na sprawdzenie w jakim stanie jest powłoka).
Tak więc, gdyby się ktoś zastanawiał - szczerze polecam. Ja zapewne najpóźniej przed kolejną zimą znów się pojawię "u Mickula w garażu".
W tym setupie faktycznie wygląda fajnie, nawet na szybszą niż jest ale i tak mi się podoba.
Czarne ceratki z czerwona nici - fajnie, fajnie.
Dobra robota, mimo że na zdjęciach skali pracy nie widać, to jednak poświadczenie właściciela jest najważniejsze. Dla nas zadowolenia klienta liczy się najbardziej.
W sumie chyba pierwszy raz miałem do czynienia z tak śliskim lakierem jak w przypadku tej kombinacji.
Noo to prawda lakier dostaje takiej śliskości ze...... ciężko to opisać trzeb organoleptycznie sprawdzić
Zamieszczone przez Mickul
Poza lakierem ogarnąłem delikatnie auto w środku i przygotowałem właścicielowi mały prezent. Strasznie chciałem, aby poczuł się jakby drugi raz odbierał auto.
Trzeba było kupić coś z %
Zamieszczone przez Mickul
"i tak Cię nie stać".
Dobre :hammer :hammer :hammer :hammer :hammer
Zamieszczone przez maro rs
wymienione dywaniki z letnich na zimowe,
Kurde Mickul, nawet takie usługi świadczysz.... pełna profeska :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech soorry nie mogłem sie powstrzymać
No to w tym roku otwieram sezon garażowy już w lutym. A kolejka jest spora. na pewno trafi się również kilka ciekawych rodzynków - na smaczek powiem, że na 100% będzie silnik 1UZ-FE w driftowozie jako jedno auto oraz 280KM w 900kg w drugim aucie.
na pewno trafi się również kilka ciekawych rodzynków - na smaczek powiem, że na 100% będzie silnik 1UZ-FE w driftowozie jako jedno auto oraz 280KM w 900kg w drugim aucie.
Paradoksalnie wolę robić oraz oglądać czyjeś prace wykonane na popularnych wiekowych autach np. Clio II, Avensis T25, Laguna II, czy Fiat Bravo/Brava itd. niż tych prawie nowych super samochodów.
Dużo lepiej widać włożoną w auto pracę no i można się tym komuś pochwalić, bo pokazanie Porsche czy Ferrari na ludziach (poza samym autem, jako takim) wrażenia nie robi.
Paradoksalnie wolę robić oraz oglądać czyjeś prace wykonane na popularnych wiekowych autach np. Clio II, Avensis T25, Laguna II, czy Fiat Bravo/Brava itd. niż tych prawie nowych super samochodów.
Dużo lepiej widać włożoną w auto pracę no i można się tym komuś pochwalić, bo pokazanie Porsche czy Ferrari na ludziach (poza samym autem, jako takim) wrażenia nie robi.
Oba auta są z rocznika <2000 i oba mają miękkie, japońskie lakiery, więc nie wiem o czym mówisz. Clio też będzie. :P
Mickul, nie bierz tego absolutnie do siebie, bo nie o ciebie mi chodziło. Chodziło mi o ogólne prace związane z detailingiem. Po prostu wg. mnie na ludziach większe wrażenie robi stara, sponiewierana i odnowiona za pomocą detailingu Corsa, niż 2 letnie Ferrari Italia.
Ja również, gdy przeglądam relacje z czyjejś pracy, wolę obejrzeć zmagania detailera ze starym popularnym autem, niż z prawie nowym super samochodem.
Komentarz