OPONY całoroczne - temat zbiorczy

[richi102]

Vredestein Quatrac 3 z własnego doświadczenia bardzo polecam. Miałem je w BMW E39 2.8i przy mocy ponad 190km dawały sobie świetnie radę. Lubiłem tym autem poszaleć, w większości jeździłem agresywnie. W pierwszym śniegu i błocie byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Rok wcześniej miałem w Alfie 159 Nokian WR A3 i nie czułem żadnej różnicy. Dodam że jeden i drugi komplet kupiłem nowy. Latem zarówno na mokrej jak i suchej nawierzchni bardzo dobre. Przy naprawdę dużych upałach trzeba trochę uważać, ponieważ robiły się miękkie. Jedyny minus tej opony to oblodzona nawierzchnia. Dosłownie jak na łyżwach, ale tu chyba każda opona przegrywa. Przejeździłem tak dwa sezony, jakieś 20000km, zużycie coś około połowy. Drugi komplet takich samych opon mam do tej pory w Focusie Żony. Jazda bardzo spokojna. Zrobione w 2,5 roku 10k km. Te z tyłu w dalszym ciągu wyglądają jak nowe, przednie minimalne zużycie Do obecnej Skody kupił bym te same opony, ale niestety nie ma rozmiaru 205/50R17 i byłem zmuszony kupić Vectory. Nie chciałem zmieniać felg bo Skodę kupiłem na ładnych OZ. Nówki Vectory latem spisują się podobnie do w/w opon. Na deszczu może nawet lepiej, pewnie przez jodełkę. VQ3 były od nich bardziej miękkie, przez co bardziej komfortowe. Przyznam że z niecierpliwością czekam na pierwszy śnieg żeby je przetestować.

Na dwóch różnych autach z wielosezonowych opon miałem jeszcze Hankook H730. Spisywały się przeciętnie. W Alfie 156 również jak wyżej traciły przyczepność na mokrych rondach, zwłaszcza tył. Po zmianie kompletu amortyzatorów przód i tył problem znikł.

Jedyne czego nie miałem niestety okazji przetestować to jak zachowują się opony wielosezonowe np. po sześciu latach od produkcji, albo z 30% bieżnika.

Vredestein Quatrac 3 z czystym sumieniem POLECAM!!!

[dudek_t]

Małe podsumowanie.
Minął rok od założenia Vredestein Quatrac 3 205/60 R15 w Octavii 1.6 z LPG. Przejechane 29000km w zasadzie w każdych warunkach (zima na płaskim, upały w CRO i ITA). Nie jeździłem na nich w góry zimą.
Stan bieżnika: przód 5.5mm, tył 6.5mm. Reasumując jestem baaardzo zadowolony. Po zamianie przód tył spokojnie starczą jeszcze na rok, półtora. Myślę że do 70000km spokojnie powinny dojechać. Po tym przebiegu zimą pewnie już nie będą sobie radzić.
Jak zjadę ten komplet - wskakują kolejne "całoroczne"

[sew1981]

miałem vectory w corsie b swego czasu, latem i na wodzie było ok, ale na śliskim i w śniegu totalna kupa mimo dobrego jeszcze stanu bieżnika....za twarda guma chyba w nich....kupiłem je z alusami, a na stalówkach na szczęście miałem jeszcze dobre zimówki frigo directional - różnica kolosalna przy niskich temperaturach i opadach. całoroczne traktowałem jako letnie zatem :lol:

[ruwado]

Ostatnio znajomy na parkingu pokazywał mi swoją nówkę Renault Megane. poniewaz nigdy nie miał zimówek, bo nie jeździł najwyżej jak było ślisko, teraz zaś ma przymusowa jazdę cały sezon z dzieciakami do przedszkola - kupił Michelin CrossClimate

Michelin CrossClimate » Sprawdź testy i opinie » Oponeo

i strasznie je chwalił, że mają taki sam bieżnik jak najnowsze Alpiny 5.

Ale on jeździ tylko po równym. Ja bym wyjazdu w góry nie zaryzykował. Pamiętam takie ferie zimowe, że ledwo odśnieżać dawali radę. Wystarczy raz tak trafić i nerwy zszarpane. Poza tym jakoś tak plastikowo wyglądają.

[leszekmw]

i strasznie je chwalił, że mają taki sam bieżnik jak najnowsze Alpiny 5.

nie widzę podobieństwa oprócz kierunku.. , na takiej zasadzie wszystko jest do siebie podobne..
założyłem tego jeden komplet , klient sie na wiosne pokaże to zobaczymy co powie , o ile śnieg popada..

[chrzanek]

i strasznie je chwalił, że mają taki sam bieżnik jak najnowsze Alpiny 5.

nie widzę podobieństwa oprócz kierunku.. , na takiej zasadzie wszystko jest do siebie podobne..
założyłem tego jeden komplet , klient sie na wiosne pokaże to zobaczymy co powie , o ile śnieg popada..

Oby się pokazał :diabelski_usmiech

[leszekmw]

chrzanek, pokaże się bo robi u mnie 3 samochody , 2 pozostałe na zimówkach.

[Gregor7]

Ja posiadam Micheliny CrossClimate i jestem mega zadowolony. Przebieg roczny to około 10-12 tys. km. Polecam

[ruwado]

Gregor7, a jak to po śniegu i lodzie jeździ?

[leszekmw]

no też jestem ciekawy...
a od kiedy na nich jeździsz że jesteś taki zadowolony i ile zrobiłeś km na nich ?

[Gregor7]

Gregor7, a jak to po śniegu i lodzie jeździ?

Ogólnie miasto-autostrady wiec lodu nie widziałem.

[ Dodano: Nie 06 Mar, 16 20:52 ]

no też jestem ciekawy...
a od kiedy na nich jeździsz że jesteś taki zadowolony i ile zrobiłeś km na nich ?

Jeżdżę na nich od kiedy auto kupiłem (listopad 2015) i mam już najechane na nich 7 tys km.Tyle tylko, ze ja przebywał w Holandii, wiec tam jest ciężko o typowe warunki zimowe. Kiedy jednak bylem na święta w Polsce i spadł śnieg to byłem zaskoczony tym jak dobrze trzymają się drogi na śniegu i według mnie były lepsze od nie jednych opon zimowych średniej marki. Ale to jest moje zdanie i ja jeżdżę z głowa.

[Klima]

Zdaj relację jak pojeździsz przy +30 i koniecznie powiedz ile ich ubyło.
Mam wrażenie, że zachwyt minie po przeliczeniu opłacalności takich opon.

[dudek_t]

Zdaj relację jak pojeździsz przy +30 i koniecznie powiedz ile ich ubyło.
Mam wrażenie, że zachwyt minie po przeliczeniu opłacalności takich opon.

Byłem na wielosezonowych w CRO, ITA w szczycie sezonu (do +40 w cieniu). Przejechane w tamtych warunkach około 5000-6000km + do tego całe poprzednie lato u nas. Łączny przebieg obecnie 35000km. Zużycie około 4-4,5mm. Większość letnich mi się szybciej ściera.

[kalel]

Witam,
Zastanawiam się nad kupnem dla Żony do golfa opon całorocznych.
Moge kupić w dość dobrej cenie opony Nokian Allweather+
Jakie macie doświadczenie z użytkowania takich opon?
Dodam, że rozmiar 195,65,R15 i jazda 80% trasa 20% miasto.

[xtremesystems]

to nie lepiej crossclimate

[Gregor7]

to nie lepiej crossclimate

Właśnie??

[mirek_p11]

Poniżej test opon całorocznych z 2015 i 2016 roku

Link

Test opon całorocznych 205/55 R16 2024 | SklepOpon

Strony nie znaleziono | SklepOpon.com


[youtube]

[/youtube]

[youtube]

[/youtube]

[youtube]

[/youtube]

[youtube]

[/youtube]

[degenerat]

Kolejny producent wprowadza wszechstronną oponę całoroczną - MotoFocus.pl
404

nowość Fuldy

[leszekmw]

był u mnie dzisiaj przedstawiciel michelina i pogadaliśmy troche na temat crossclimatów..
w skrócie ..opona na bardzo lekkie zimy , ewentualnie na miasto ..
testowane głównie pod rynki gdzie niema lub opady śniegu są znikome..francja itd. . anglia..

[perfex]

był u mnie dzisiaj przedstawiciel michelina i pogadaliśmy troche na temat crossclimatów..
w skrócie ..opona na bardzo lekkie zimy , ewentualnie na miasto ..
testowane głównie pod rynki gdzie niema lub opady śniegu są znikome..francja itd. . anglia..

Mam w jednym aucie crossclimaty i jestem z nich Bardzo zadowolony. W 100 % spełniają moje oczekiwania. Natomiast podejrzewam że nie są one ulubieńcem wulkanizatorów :szeroki_usmiech Koniec ze sterczeniem 2 razy w roku w kolejkach do zmiany gumek :wink:

Ps. W kolejnych autach (poza tymi bardziej extremalnymi ) także będą wpadać crossclimaty.

[dudek_t]

Jeździłem na crossclimatach przez tydzień... jeden dzień był ze śniegiem. Cóż. To jest letnia opona która jako taki hamuje i przyśpiesza na śniegu. Tyle. Do dobrych opon wielosezonowych nie ma startu w zimowych warunkach (do zimówek z litości nie porównuje).

[ruwado]

perfex, a zimą, ale taką prawdziwą zapuszczasz się np. na lubelskie, czy podwarszawkie wioski, wyjeżdżasz w góry? Na Warszawę takie oponki są wystarczające, najwyżej kilka dni w razie kataklizmu zostawisz autko pod domem. Ale jak jeździsz tak jak napisałem na początku i codziennie to crossclimaty nie sprawdzą się.

[verso]

Małe podsumowanie.
Minął rok od założenia Vredestein Quatrac 3 205/60 R15 w Octavii 1.6 z LPG. Przejechane 29000km w zasadzie w każdych warunkach (zima na płaskim, upały w CRO i ITA). Nie jeździłem na nich w góry zimą.
Stan bieżnika: przód 5.5mm, tył 6.5mm. Reasumując jestem baaardzo zadowolony. Po zamianie przód tył spokojnie starczą jeszcze na rok, półtora. Myślę że do 70000km spokojnie powinny dojechać. Po tym przebiegu zimą pewnie już nie będą sobie radzić.
Jak zjadę ten komplet - wskakują kolejne "całoroczne"

Możesz podsumować na dzień dzisiejszy całoroczne Vredestein Quatrac 3 ??? ile km już przejechałeś? czy z biegiem czasu i km zachowują swoje właściwości jezdne? jak zachowują się na śniegu? na mokrym? itp.
I może doradzisz.... :roll:

Mocno zastanawiam się nad zakupem opon całorocznych do auta żony - Opel Meriva benzyna 1,4 rozmiar 185/60 R15. Samochód traktowany jako tzw. "drugi w rodzinie", 90% jazdy miasto (najgorsze warunki to zima - słabo odśnieżone drogi osiedlowe, parkingi itp.), czasami sporadycznie "dłuższa" trasa 200-300km. Roczne przebiegi ok. 5-6 tys. km.
Rozważam:
-Nokian WeatherProof 185/60 R15 88 H XL, parametry "na papierze" dość imponujące: C (opór toczenia), B (hamowanie na mokrym) 68dB (hałas)
-Vredestein Quatrac 5 185/60 R15 88 H XL, parametry: C (opór toczenia), C (hamowanie na mokrym) 69dB (hałas)
Koszt kompletu ok. 1000zł. (oba w podobnej cenie).
Nokian i chyba Vredestein to klasa premium wśród opon.

Lub rozwiązanie "tradycyjne":
Zima:
-Dębica Frigo 2 185/60 R15 88 T XL, parametry: E (opór toczenia), C (hamowanie na mokrym) 68dB (hałas)
Lato:
-Dębica Presto HP 185/60 R15 88 H XL, parametry: E (opór toczenia), C (hamowanie na mokrym) 68dB (hałas)
Koszt dwóch kompletów (lato+zima) ok. 1450zł.

Dębica to klasa "budżetowa" i tu mnie zastanawia, czy opona premium całoroczna przewyższa swoimi właściwościami jezdnymi oponę letnią lub zimową klasy ekonomicznej ???
Nigdzie nie widziałem takich porównań/testów, może ktoś widział? chyba, że takie porównanie jest bezsensowne?

Opony na ok 3 może 4 lata, czyli jakieś 20 tys.km - później auto będzie sprzedane.
Obecnie mam rozwiązanie "tradycyjne" - lato na felgach aluminiowych, zimówki na stalówkach (wszystkie opony z 2007r. bieżnik ok. tylko, że starość... ).

Taka właśnie sytuacja :P - co robić? jak żyć?

[vesatis]

Obecnie mam rozwiązanie "tradycyjne" - lato na felgach aluminiowych, zimówki na stalówkach (wszystkie opony z 2007r. bieżnik ok. tylko, że starość... ).

Taka właśnie sytuacja :P - co robić? jak żyć?

jeśli bieżnik jeszcze jest ok i opony nie są spękane to ja bym się ich nie pozbywał, na oponach 10 lat można pojeździć wg producentów, więc czas na pomyślunek jeszcze masz, na twoim miejscu zamiast dwóch kompletów wujowych opon (Dębica) kupiłbym jeden porządnych całorocznych, porównania były robione przez różne gazetki moto, ogólnie opony budżetowe są do chrzanu w porównaniu z oponami premium

[perfex]

perfex, a zimą, ale taką prawdziwą zapuszczasz się np. na lubelskie, czy podwarszawkie wioski, wyjeżdżasz w góry? Na Warszawę takie oponki są wystarczające, najwyżej kilka dni w razie kataklizmu zostawisz autko pod domem. Ale jak jeździsz tak jak napisałem na początku i codziennie to crossclimaty nie sprawdzą się.

W góry nie jeżdżę bo nie lubię. Na lubelszczyznie nie mam spraw, po pod warszawskich wioskach jeżdżę. Opony mi w 100% odpowiadają.
Dwóch kompletów felg nie mam bo nie chce mi się pół roku na brzydkich jeździć - czyli albo muszę się umawiać u wulkanizatora w jakichś głupich terminach albo stać w kolejce. Jedno i drugie mnie nie interesuje.