Ja zawsze zostawiam sobie oryginalne wycieraczki, natomiast zmieniam w nich gumki od Motguma. Wycieraczkę ori zostawiam dlatego (sam metal z zatrzaskiem), gdyż bardzo często plastikowe mocowania, (które niby pasują) z innych wycieraczek mają zbyt duże luzy w zagięciu ramienia i powodują efekt skakania. Raz na jakiś czas zmieniam cały komplet na firmowy bo odginane i zaginane łapki trzymające gumki mogą być już osłabione i kiedyś pęknąć (porysowanie szyby) i generalnie mam święty spokój.
A wrócę jeszcze do odginania wycieraczek na noc. Kolega i sąsiad z parkingu kiedyś też tak zostawiał samochód do momentu kiedy rano zauważył, że jedna wycieraczka jest dalej odgięta a druga leży na pękniętej szybie. W nocy padał deszcz ze śniegiem i chwycił mróz. A że mocno wiało i na wycieraczce zrobił się gruby wałek lodu z sopelkami, jak wycieraczka strzeliła w szybę to szyba pękła. Nie chcę być mądry po szkodzie. Wolę się uczyć na cudzych błędach...
Co do odrywania wycieraczek od szyby, to ja nie bawię się w takie rzeczy, tylko wychodzę z domu pięć minut wcześniej i obficie spryskuję je i szyby odmrażaczem. Po chwili same "puszczają". Teraz odmrażaczy jest bez liku, od drogich po bardzo tanie. Ja kupuję zapas tych tanich i dużo pryskam. Znając jakość naszych szybek - skrobaczki używam sporadycznie.
A wrócę jeszcze do odginania wycieraczek na noc. Kolega i sąsiad z parkingu kiedyś też tak zostawiał samochód do momentu kiedy rano zauważył, że jedna wycieraczka jest dalej odgięta a druga leży na pękniętej szybie. W nocy padał deszcz ze śniegiem i chwycił mróz. A że mocno wiało i na wycieraczce zrobił się gruby wałek lodu z sopelkami, jak wycieraczka strzeliła w szybę to szyba pękła. Nie chcę być mądry po szkodzie. Wolę się uczyć na cudzych błędach...
Co do odrywania wycieraczek od szyby, to ja nie bawię się w takie rzeczy, tylko wychodzę z domu pięć minut wcześniej i obficie spryskuję je i szyby odmrażaczem. Po chwili same "puszczają". Teraz odmrażaczy jest bez liku, od drogich po bardzo tanie. Ja kupuję zapas tych tanich i dużo pryskam. Znając jakość naszych szybek - skrobaczki używam sporadycznie.
Komentarz