- istnieje niestety duza rozbieznosc w konkretnych partiach konfekcjonowania
- 0W - dotyczy oleju o skrajnie malym przebiegu i od jego jakosci i kompozycji zalezy jak dlugo bedzie to "zero"
- producenci ostatnio poluzowali sobie cugle i okreslaja oleje 0W... a de facto powinno byc 5W tak samo jak z nazwa - olej syntetyczny....
generalnie badz tu madry..... i wierz w marketing nie wskazujac konretnie na firme na C. ...
"płyną" prawie identycznie, chyba nie widać wielkiej róznicy. Ciekawe, jak by wypadło takie zestawienie AFL z przepracowanymi olejami innych marek.
Jeśli masz , możemy przetestować ...
wydaje mi się ze AFL wypada całkiem nieźle jak na prawie 7000 km + kilkanaście wypaleń DPF olej ma naprawdę dobra konsystencje , jak pisałem na samym początku testów .. jest tłusty , zupełnie co innego niż kilka 5w30 które spuszczam z silnika . Najgorszy chyba był Dexos2 , którego mam zalanego obecnie i chyba spłynie jeszcze w tym roku ,
1,7 Oplel Astra GTC 125Km ...
Obecnie śmigam na Liqui Moly a w lato AMSOIL
za chwile zamieszcze fimik z moimi olejami po 2 dniach w zamrazarce.
wypadly calkiem niezle . ale po rozmrozeniu cos mnie tknelo i ogladnalem te oleje pod swiatlo. i zdziwienie
castrol i motul mialy takie cos
moze nie widac za dobrze na zdjeciu ale chodzi o takie metne smugi. nie sa to zalamania swiatla tylko cos sie z oleju wytracilo. jakby kto w olej gruche zwalil takie biale cos
jest to tylko w motulu i castrolu. w statoilu brak
to "cos" mimo poruszania oleju nie znikalo . dopiero po mocnym potrzasnieciu kilka razy zniklo
ciekawe czy mozliwe jest odkladanie tego czegos przez zime na dnie miski olejowej gdzie az takiego ruchu nie ma.
lepiej jak ccs w -30 jest wieksza wartoscia czy mniejsza?
CCS to lepkość strukturalna oleju (pisałem już o tym, szkoda się powtarzać :wink: ) dla olejów 0W/30 mieżona w -35C dla pozostałych SAE mierzona w -30C ...jeżeli producent podaje "inaczej" to ściemnia :twisted:
CCS - im bardziej poniżej tym lepiej Oleje ze specyfikacją dla Forda mają często poniżej CCS w granicach 3200 !
Olej, który będzie miał lepszą-niższą lepkość strukturalną CCS (przy VW 504.00/507.00 podawana jest przy -30C dla 5W/30 ), lepszą temeraturę płynięcia i niższą lepkość kinematyczną w temperaturze 40C - w "teorii" będzie sprawował się lepiejw zimie (zwłaszcza na krótszych odcinkach).
Oczywiście im mniejsza lepkość strukturalna oleju tym lepiej. Tym szybciej olej zostanie rozprowadzony do wszystkich węzłów tarcia w silniku ale CCS to tylko jeden ze składowych parametrów, którym należy się sugerować. To nie jest główny wyznacznik.
Zamieszczone przez xtremesystems
fimik z moimi olejami po 2 dniach w zamrazarce.
wypadły calkiem nieźle
łoł naprawdę całkiem porządnie wypadły i to wszystkie trzy! Zarówno Motula jak i Edge bardzo ładnie płyną ...co może kilka osób zaskoczyć, zwłaszcza jeżeli chodzi o Motula, który był podejrzewany o słabsze parametry a tutaj widać, że płynie dobrze! Szkoda, że Motul nie podaje CCS w kartach produktu.
Zamieszczone przez xtremesystems
musze jednak stwierdzic ze na lazerway jest wieksze spalanie niz na castrolu.
ale na Statoil silnik lepiej pracuje ... :wink:
Jakia różnica w spalaniu? Trzeba brać pod uwagę, że teraz sezon jesienny jest a nie letni. (ps u mnie na Statoil 0W/30 spalanie wróciło do poprzednich, czyli niżej niż na Amsoil 5W/20 ...silnik pracuje bardzo przyjemnie, jak widać ta jednostka benzynowa VW preferuje jednak inną lepkość SAE. :wink:
Zamieszczone przez Orbit
Jeśli masz , możemy przetestować ...
mam te które podawałem czyli LazerWay 0W/30 i 5W/30F - jak chcesz mogę przesłać (ale to świeże oleje, o pozostałę dopiero się postaram - AFL będzie od ojca ... Castrol Edge FST 5W/30 od brata z passata...i jeszce coś dołożę :diabelski_usmiech
Zamieszczone przez xtremesystems
ciekawe czy mozliwe jest odkladanie tego czegos przez zime na dnie miski olejowej gdzie az takiego ruchu nie ma
hmmm ciekawe..., raczej nic takiego nie powinno miec miejsca ale często w niedogrzanych silnikach robi się masło (jazda na krótkich odcinkach na niedogrzanym silniku) ale takie "coś" też napewno nie pomaga :roll:
Zamieszczone przez xtremesystems
w statoilu brak
taaaa co jak co ale Skandynawowie chyba wiedzą jak wyprodukować olej który sprawdzi się w ich zimnym klimacie... (mogę jeszcze dodać - "a nie mówiłem" :wink: ...choć oczywiście nie twierdzę, że to ideał :diabelski_usmiech ).
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Mogę dorzucić Millers XFE-PD 5W40 po przebiegu ~5500km w 1.4HDi (dla dobra ogółu odessam ile trzeba z silnika). W Skodzie AMS AFL 5W40 więc nic tym nie wniosę póki co (przebieg nawet nie 2k km).
Pisać szybko - w sobotę mogę siostrze z Passka AVB ściągnąć Castrol Edge 5W30 po 10-12k km przebiegu a tam lekko nie ma (malutkie przebiegi po mieście a po 2-3 tygodniach traska z cegłą na gazie).
Jeśli by była chęć to mogę ją "zmolestować" o próbkę
Była O1 kombi ALH++ 150/340
Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200
: ale Was wzięło...to chyba fajnie zobaczyć jak coś sprawdza się "w praktyce" a nie na papierze.
si!
ps. taka mala uwaga to ze plynie dobrze po zamrazarce nie znaczy ze dobrze smaruje [ pisze o przepracowanym oleju....] bo to jest jak PAOLO ESCO pisal - tylko jeden z wielu parametrow....
Mogę dorzucić Millers XFE-PD 5W40 po przebiegu ~5500km w 1.4HDi (dla dobra ogółu odessam ile trzeba z silnika). W Skodzie AMS AFL 5W40 więc nic tym nie wniosę póki co (przebieg nawet nie 2k km).
Pisać szybko - w sobotę mogę siostrze z Passka AVB ściągnąć Castrol Edge 5W30 po 10-12k km przebiegu a tam lekko nie ma (malutkie przebiegi po mieście a po 2-3 tygodniach traska z cegłą na gazie).
Jeśli by była chęć to mogę ją "zmolestować" o próbkę
sciagnij edge . ciekaw jestem. bo znienawidzony tutaj castrol sprawuje sie calkiem niezle w zamrażarce
[ Dodano: Czw 18 Paź, 12 21:56 ]
nadal mnie zastanawia co to jest to biale cos co wyrtacilo sie z olejów . najlepiej widoczne na drugim zdjeciu.
[ Dodano: Czw 18 Paź, 12 21:58 ]
a druga sprawa . czy zajebisty olej hydrocrackowany nie moze byc lepszy od PAO?
bo nie wiem czy nie za bardzo wierzymy w moc PAO
"to białe" tak sobie pomyślałem czy to nie jest podobne do tego masła co się może pojawić zimą jak ktoś jeździ na krótkich dystansach??ciekawe czy po rozgrzaniu by to znikło
Ja też moge podesłać przepracowanego cfs-a 5w40 nowego cfs-a , nieuzywanego M1 5w50, M1 0w40, LM High tech synthoil 5w40. Poprosze tylko o adres do wysylki :P
OI 1,8T 4x4 I-sze 1,8T w Polsce z K04-TFSI (3XXKM 4XXNm )
xtremesystems
ile potrzebujesz i gdzie Ci podrzucić (w niedzielę wieczorem 22-23) będę pomykał przez Łódź więc mogę dostarczyć osobiście.
Chcesz też tego Millers'a?
Była O1 kombi ALH++ 150/340
Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200
po godzinie wracam i juz w cieplych olejach takie cos sobie plywa.
kufaaaa po godzinie :shock: ...dopiero teraz o tym piszesz - nic takiego nie ma prawa być ! Ciekawe co się wytrąciło ...jakieś woskowiny/parafiny :roll:
kufaaaa po godzinie :shock: ...dopiero teraz o tym piszesz :twisted:
no po jakies godzinie . wszedlem zrobic herbatke . patrze czy oleje odtajały a tam to plywa. nie wiem po ilu sie to dokladnie wytracilo. ale na pewno bylo tego duzo po godzinie od wyjecia z zamrazry. alej juz byl dobrze cieply
[ Dodano: Czw 18 Paź, 12 22:29 ]
a jeszcze co mnie zastanawia . co w tym castrolu siedzi. no i motul i statoil mialy normalny bursztynowy kolor na zimno a castrol zżółkł .
[ Dodano: Czw 18 Paź, 12 22:32 ]
Zamieszczone przez PAOLO ESCO
Ciekawe co się wytrąciło ...jakieś woskowiny/parafiny :roll:
na pewno cos z oleju . bo butelki byly czyste i osuszone .
dodatkowo to cos rozpuszczalne jest w oleju bo po wstrzasnieciu zniklo. te wszystkie smugi na zdjeciach to to cos. bylo tego calkiem sporo. tak sobie plywalo jak plesn w napoju
"OLEJE A PARAFINA".
Oleje produkowanie na bazie surowej nafty zawierające parafiny powodują, że silnik słabnie, a przyczyną jest osadzanie się parafiny na ścianach silnika, a po pewnym czasie silnik wymaga remontu.
FAKT.
Są dwa rodzaje surowej ropy: parafinowa i naftowa - ciężka. Większość popularnych silników jest smarowanych przez oleje produkowane z ropy parafinowej. Ropę tą możemy rozpoznać dzięki jej odporności na rozcieńczenie i zagęszczenie pod wpływem temperatury. Ropa parafinowa służy do produkcji wielu różnych produktów m.in. wosków, benzyn, naft, olejów, asfaltów itd. Każda firma produkująca oleje silnikowe używa do tego celu ropy na bazie parafiny. Wielu ludzi wierzy, że parafiny oznaczają tyle co woski i mogą uszkadzać silniki. NIE JEST TO PRAWDĄ!. Takie myślenie spowodowane jest tym, że molekuły parafiny mogą się wytrącać pod wpływem niskiej temperatury i tworzyć warstwę wosku. W procesie produkcyjnym olejów silnikowych parafina zostaje usunięta proces ten nazywa się "ODPARAFINOWANIEM"). Parafina jest dodatkowym produktem otrzymywanym z surowego oleju Przeważnie używa się baz, które zawierają minimalne ilości parafiny. Końcowy wynik to oleje silnikowe o bardzo wysokiej jakości z wieloma dodatkami uszlachetniającymi. -- > to chyba Castrol I Motul nie postarali się zbyt z usuwaniem parafin...
dalej...
RZADKI KONTRA GĘSTY.
FAKT.
Zamiast mówić, że oleje nie są idealne, porozmawiajmy dlaczego rzadsze oleje są częściej wybierane. Głównym powodem jest to , że producenci samochodów preferują oleje rzadsze lub o mniejszej lepkości ponieważ stwarza to warunki do mniejszego zużycia paliwa podczas pracy silnika. Silnik potrzebuje w tym przypadku mniej energii aby przepompować olej rzadszy niż gdyby miał do czynienia z olejem gęstym. Niektórzy producenci zostali zobligowani przez CAFE (Instytucja monitorująca średnie zużycie paliw w autach) lub nawet przez rząd. Dłuższe używanie olejów rzadszych lub o niższej lepkości daje ogromną różnicę zużycia paliwa. Rzadsze oleje ponadto ułatwiają rozruch silnika, szczególnie podczas zimy. Silnik staje się też bardziej ekonomiczny niż w przypadku użycia olejów gęstszych. Rzadsze oleje takie jak SAE 5W/30 szybciej rozpoczynają smarowanie silnika niż oleje gęstsze, dzięki temu zapewniają lepszą ochronę silnika. Lepkość oleju używanego w danym silniku jest uzależniona od wymogów producenta silnika i jego konstrukcji. Producenci silników wydają mnóstwo pieniędzy na różnego rodzaju eksperymenty związane z lepkością olejów, które będą musieli używać właściciele pojazdów. Niektórzy producenci preferują oleje o lepkości SAE 10W/30 inni z kolei 5W/20, spowodowane jest to różnicami tolerancji silników ich konstrukcji.
[ Dodano: Czw 18 Paź, 12 22:36 ]
Zamieszczone przez xtremesystems
to cos rozpuszczalne jest w oleju bo po wstrzasnieciu zniklo. te wszystkie smugi na zdjeciach to to cos. bylo tego calkiem sporo. tak sobie plywalo jak plesn w napoju
ale w LazerWay tego nie było?
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
dodatki myjąco-rozpraszające (detergenty, dyspergatory) używane w ilościach 0,5 - 10 % i powyżej. Zadaniem tych środków powierzchniowo-czynnych jest utrzymanie stałych produktów starzenia olejów w stanie wysokiego rozdrobnienia, obniżenia tendencji tworzenia laków i osadów głównie w silnikach spalinowych, stosowane głównie do produkcji olejów silnikowych a rzadziej do innych gatunków olejów
moze one sie zestarzaly. castrol stoi rok w bance a motul rok i dwa miesiace.
moze one sie zestarzaly. castrol stoi rok w bance a motul rok i dwa miesiace.
hehe to raczej nie to przecież, nie trzymałeś otwartych opakowań tylko zakręcone...kłania się bardziej technologia wytwarzania oleju i jakość stosowanych w nim baz.
Pisałem już wiele razy - Statoil robi dobre oleje. Nie najlepsze, nie hiper rewelacyjne,żadne cuda... ale po prostu dobre.
Tak samo jest z ON zimowym - dodają tam jakiś dodatek, który zapobiega żelowaniu i wytrącaniu się kryształków wody (nie piszę o "dziwnych" przypadkach .. tylko o ON z autoryzowanej stacji tej firmy).
cytat: Panujące niskie temperatury to wyzwanie dla kierowców posiadających samochody napędzane olejem napędowym. Statoil Poland specjalnie na mrozy przygotował arktyczny olej napędowy DieselGold z temperaturą blokady zimnego filtra (CFPP) od -32°C do -40°C.
Arktyczny DieselGold jest oparty na oleju napędowym klasy arktycznej, dzięki czemu zapewnia najwyższą ochronę przed mrozami i zmniejsza ryzyko unieruchomienia pojazdu.
Skład arktycznego DieselGold został skomponowany tak, aby zapewnić ekstremalne właściwości niskotemperaturowe. Dzięki obniżonej temperaturze mętnienia oraz temperaturze blokady zimnego filtra, uruchomienie pojazdu z tym paliwem będzie możliwe nawet gdy temperatura spadnie do -40°C.
„Standardowe paliwa zimowe dostępne powszechnie na rynku polskim najczęściej wzbogacane są o dodatki zwane depresatorami. Powoduje to jedynie polepszenie parametrów niskotemperaturowych tych paliw, nie dając gwarancji bezproblemowej eksploatacji samochodów w przypadku wystąpienia temperatur poniżej -20°C” – tłumaczy Krzysztof Starzec, Dyrektor Działu Zaopatrzenia i Logistyki Statoil Poland.
Paliwa płynne stosowane do napędzania pojazdów spalinowych charakteryzują się zmiennością parametrów fizykochemicznych w zależności od temperatury zewnętrznej. Warunki klimatyczne panujące zimą w Polsce, determinują czasem konieczność stosowania specjalnie przygotowanych arktycznych gatunków paliw gdyż gatunki zimowe nie zawsze sprawdzają się w ekstremalnie niskich temperaturach.
Zimą, gdy temperatury spadają znacznie poniżej zera, węglowodory parafinowe zawarte w oleju napędowym mogą się krystalizować i wydzielać małe, twarde kryształki parafin. Kryształki te powodują, że paliwo mętnieje, a temperatura, przy której występuje to zjawisko, nazywana jest temperaturą mętnienia. W wyniku dalszego obniżania temperatury, kryształki parafin mają zdolność do łączenia się w większe cząsteczki, które skutecznie blokują przepływ paliwa przez filtr oraz przewody paliwowe. Zjawisko to jest niebezpieczne, gdyż zakłóca dopływ paliwa do cylindrów, negatywnie wpływa na pracę silnika, a nawet może prowadzić do unieruchomienia samochodu. Graniczna temperatura, przy której jest jeszcze możliwy swobodny przepływ paliwa przez filtr nazywana jest temperaturą blokady zimnego filtra.
molekuły parafiny mogą się wytrącać pod wpływem niskiej temperatury i tworzyć warstwę wosku.
tylko tego nie bylo zaraz po wyjeciu. tylko po ogrzaniu. z drugiej strony po wyjeciu moglo nie byc widoczne.
tak czy siak cos plywalo
oleje laduja ponownie w zamrazarce. postaram sie odtworzyc ten proces
[ Dodano: Czw 18 Paź, 12 22:52 ]
jesli wtraca sie w nich parafina to tlumaczy to ze tak mi silnik jeban na castrolu.
dwie noce na -30 i potem ogrzanie do -10. identyczny proces jak tu w zamrazarce. jesli tyle tego bylo w 125 ml oleju to w 4,5 litrze musiala byc masakra.
Listopad 2011r. …………. Grupa Lotos przedłużyła umowę na dostawy paliw dla Statoil Poland...
W ciągu dwóch lat rafineria sprzeda norweskiemu koncernowi paliwa za 9,17 mld zł. – Tym samym Lotos do końca 2013 r. będzie głównym dostawcą dla sieci stacji Statoil w Polsce – poinformował wczoraj Maciej Szozda, wiceprezes Lotosu.
Spośród koncernów operujących na polskim rynku Grupa Lotos zaopatruje również sieci: Shell, BP oraz Łukoil i AS 24.
Hahaha
czyli "wszystko" rozbija się o dodatki do paliw ...
i pewien teścik( nie mój) http://www.mondeoklubpolska.pl/showt...aliw-mr%C3%B3z (Mondeo Klub Polska) kiedyś do niego należałem jak miałem MK III :szeroki_usmiech
KONIEC o Statoilu już ops:
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Komentarz