kilka raz tak miałem że koleś sie przystawiał ale pokazywałem mu że jednak jest wolniejszy od skody, mimo to o mało nie chcą sie posrać z zawiści dlatego nie gonię sie dalej z nimi bo to nie ma sensu
No i własnie tego nigdy nie pojmę. O co ludziom w tym kraju chodzi ?? co chce takie jeden z drugim zademonstować wyprzedzając za wszelka cenę np. Skodę ?? Naprawdę ja nie pasuję do tego kraju. Czesto jeźdżę po Hiszpanii i aż sie miło robi jak jedzie się po autostradzie i każdy po wyprzedzeniu zjeżdża monetalnie na skrajny prawy pas (nawet gdy są 3 pasy). Jedziesz 130 km/h np. Fistą czy Peugeotem 206 i wyprzedzasz BMW 5 czy Audi A6 i nikt nie robi z tego jakiegoś ambicjonalnego problemu. Jeszcze ci zjadą żeby ci było łatwiej. Kurcze kiedy u nas ludzie na drodze zaczną sobie pomagać zamiast się wzajemnie zwlaczać ??!! Kiedy jeden z drugim pacan zrozumie, że znaczek na masce i tabun koni pod maską nie świadczy o człowieku siedzącym za kierownicą !!! o tym człowieku swiadczy jego jazda i stosunek do innych kierowców. Kiedy w tym kaju bedzie tak, że jak pieszy dochodzi do przejscia to auta stają aby go przepuścić ??
Hmm, wiem rozmarzyłem się. Nigdy tak nie będzie bo każdy polak wie wszystko najlepiej i jest mistrzem w każdej dziedzinie (vide watek na tym forum o Lotnictwie) i żadne, powtarzam żadne tłumaczenie i akcje nie przemwią mu do rozumu. Jedyne co jest w stanie to zrobić to dzwon po którym taki pseudo kierowca zostanie kierowcą ... wózka inwalidzkiego.
Kiedy ja jadę np lewym pasem przykładowo 100 i widzę w lusterku że ktoś pocina szybciej to od razu zjeżdżam niech sobie chłopina leci jak ma czym, zero napinki czy złośliwości.
A możesz powiedzieć jeszcze dlaczego dopiero wtedy :?:
chodziło mi o sytuację kiedy na pozostałych pasach czyli środkowym i prawym jest zajęte przez jadące wolniej auta, bo kiedy nie jest to jade sobie tamtymi.
Nawet jak jade 2,10 i mam prawy wolny to jadę prawym.
Skoda Octavia I 1.8T 20V 209 KM & 329 Nm 2007r by TuneUp Gdańsk
szwagier zapłacił 2 za jazdę lewym pasem gdy prawy był pusty (na wiślance). i nie pomogło żadne tłumaczenie.
mnie wku****** goście jadący środkowym lub lewym pasem 100-130 km/h na A4 z Katowic (Dolina 3 Stawów) w kierunku Gliwic (ciężarówki, TIR'y na środkowym jadące 100km/h :shock: ) już nie raz mi się przydarzyło, że wracając z Katowic jak się wbiłem na prawy pas (skrajny na wysokości AWF'u) to dojechałem do R.Śl, Zabrza wszystkich wymijając jadąc 140-150km/h. gdzie jest policja w takich sytuacjach?
mnie wku****** goście jadący środkowym lub lewym pasem 100-130 km/h na A4 z Katowic (Dolina 3 Stawów) w kierunku Gliwic (ciężarówki, TIR'y na środkowym jadące 100km/h ) już nie raz mi się przydarzyło, że wracając z Katowic jak się wbiłem na prawy pas (skrajny na wysokości AWF'u) to dojechałem do R.Śl, Zabrza wszystkich wymijając jadąc 140-150km/h. gdzie jest policja w takich sytuacjach?
Czai sie w krzakach , bo tak taniej wychodzi- stojąc nie zużywają paliwa... Też dostaję białej gorączki jeżdżąc tą AUTOSTRADĄ
Szkoda gadać. Polska policja drogowa to policja szybkościowa ich interesuje tylko szybkość. nie daj Boze niech ktoś ja przekroczy o 20 km/h. Nic to że jedzie lewym z powłaczanymi przecimgilenymi i nieużywa kierunków. Najwazniejsze jest, że przekroczył szbkość o 20 km/h toż to pirat drogowy.
Czesto jeźdżę po Hiszpanii i aż sie miło robi jak jedzie się po autostradzie i każdy po wyprzedzeniu zjeżdża monetalnie na skrajny prawy pas (nawet gdy są 3 pasy).
No cóż niestety nie tylko w Polsce jest w tym temacie źle. W Anglii nie jest lepiej, przynajmniej w południowej. Dokładnie to samo. Zwłaszcza głęboką nocą ludzie jadą środkowym pasem jak ciołki. I tutaj przepisy nie zezwalają na wyprzedzanie ze "złej" strony bez względu na ilość pasów w jednym kierunku, więc żeby samemu być w zgodzie, to trzeba się dwukrotnie przelecieć po szerokości jezdni.
na obwodnicy Wrocławia to samo, większość jedzie środkowym pasem, nieliczni zjeżdżają na prawo, aczkolwiek przyznam szczerze, iż ciężarówki w znacznej większości jadą skrajnym prawym pasem.
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
na obwodnicy Wrocławia to samo, większość jedzie środkowym pasem, nieliczni zjeżdżają na prawo, aczkolwiek przyznam szczerze, iż ciężarówki w znacznej większości jadą skrajnym prawym pasem.
jeszcze bym to zrozumiał gdyby na prawym były koleiny czy dziury...
w USA tez jest masakra...co chwile znak "slower traffic must take right line" a czuby dalej jadą lewym...gdyby u nas postawili takie znaki to pewnie ludzie by się dostosowali(w przeciwieństwie do amerykanów) ....
szwagier zapłacił 2 za jazdę lewym pasem gdy prawy był pusty (na wiślance). i nie pomogło żadne tłumaczenie.
mnie wku****** goście jadący środkowym lub lewym pasem 100-130 km/h na A4 z Katowic (Dolina 3 Stawów) w kierunku Gliwic (ciężarówki, TIR'y na środkowym jadące 100km/h :shock: ) już nie raz mi się przydarzyło, że wracając z Katowic jak się wbiłem na prawy pas (skrajny na wysokości AWF'u) to dojechałem do R.Śl, Zabrza wszystkich wymijając jadąc 140-150km/h. gdzie jest policja w takich sytuacjach?
Ciekawe jak by jezdzili gdyby autostrada miala 4, 5 albo 6 pasow jak w Stanach
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj! Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
na obwodnicy Wrocławia to samo, większość jedzie środkowym pasem, nieliczni zjeżdżają na prawo, aczkolwiek przyznam szczerze, iż ciężarówki w znacznej większości jadą skrajnym prawym pasem.
jeszcze bym to zrozumiał gdyby na prawym były koleiny czy dziury...
w USA tez jest masakra...co chwile znak "slower traffic must take right line" a czuby dalej jadą lewym...gdyby u nas postawili takie znaki to pewnie ludzie by się dostosowali(w przeciwieństwie do amerykanów) ....
Po jezdzie lewym pasem jak i innych zagrywkach drogowych (czytaj zwężki) widać na ile inteligentni ludzie mieszkają w danym kraju, jak widać polacy raczej niskie iq (motoryzacyjne) posiadają w stosunku do reszty cywilizowanych krajów :szeroki_usmiech
No i własnie tego nigdy nie pojmę. O co ludziom w tym kraju chodzi ?? co chce takie jeden z drugim zademonstować wyprzedzając za wszelka cenę np. Skodę ?? Naprawdę ja nie pasuję do tego kraju. Czesto jeźdżę po Hiszpanii i aż sie miło robi jak jedzie się po autostradzie i każdy po wyprzedzeniu zjeżdża monetalnie na skrajny prawy pas (nawet gdy są 3 pasy). Jedziesz 130 km/h np. Fistą czy Peugeotem 206 i wyprzedzasz BMW 5 czy Audi A6 i nikt nie robi z tego jakiegoś ambicjonalnego problemu. Jeszcze ci zjadą żeby ci było łatwiej.
No i właśnie dlatego tak mnie cieszą takie sytuacje, jak ta z Mercedesem, o którym pisałem. Tzn. w dużym stopniu dlatego, że się tak rzadko zdarzają... Nie żebym się miał za świętego (zresztą staram się, żeby moje wypowiedzi na tym forum nie brzmiały jak kazania :lol: ), mnie też się zdarza dać komuś do zrozumienia, że jego decyzja o jeździe lewym pasem nie jest najlepszym pomysłem. Ale na pewno nie wygląda to tak, że gonię kogoś i zwalniam dopiero, kiedy go już trącam zderzakiem. Jeśli nawet gość ma już wolny prawy, to może nie chce wjeżdżać komuś przed maskę, może się zagapił na chwilę. A może jednak zmieni zdanie i przyspieszy - daj mu Boże, pojedziemy sobie razem bez niepotrzebnej nerwówki.
A z tymi "udowadniaczami" to najwięcej miałem do czynienia jeżdżąc Pandą żony :evil: . Pewnie, rakieta to nie była, chociaż ze świateł radziła sobie zadziwiająco dobrze - spory jak na tę masę silnik (1.2), z niemal dieslowską charakterystyką robił swoje. Ale po chwili rozpędzania jazda jakąś 3-pasmówką z prędkością rzędu 100km/h wychodziła jej zupełnie dobrze (mam na myśli miasto, na trasie znałem swoje miejsce). Ale wystarczyło, że kogoś wyprzedziłem, to przypadkiem nagle zmieniał zdanie i zaczynał mnie gonić - oczywiście od razu się do mnie "przyklejając" :? . Z kolei Skodziną nie raz i nie dwa miałem takie sytuacje, jak ta z Mondeo - tzn. przede mną sznurek, obok jadą wolniej, a ktoś z tyłu tak niby od niechcenia mnie "podgryza". Jeżeli wiedziałem, że delikwent nie ma nic szczególnego pod maską (kiedyś np. była to Astra III kombi, której stylistyka wykluczała raczej wersję OPC :wink: ), to uwielbiałem takie przypadki, kiedy musiałem się zatrzymać jako pierwszy na światłach. Potem ognia, ile fabryka dała, aż do dogonienia tych, którzy zdążyli wcześniej przed czerwonym, a kiedy po jakimś czasie ten z tyłu też dogonił, to nie wiedzieć czemu nagle pokorniał. Skoda w kombiaku co niektórym się jednoznacznie kojarzy - nie wiem, czy bardziej z silnikiem typu niewysilone 1.9TDI, czy z poważnym, statecznym tatusiem za kierownicą. W końcu nie każdy musi wiedzieć, co oznacza TSI... 8)
:
: Beżowa Turbokrowa MORE Power :twisted:
:
: Było 177KM/264Nm powered by Skoda Auto
: Jest 218KM/309Nm powered by Rogalotti
:
Wczoraj osłabiło mnie stado baranów stojących w korku przed zwężeniem (dwa pasy przechodzą w jeden ze względu na budowę drogi). Stoję sobie na światłach i widzę iż mimo zielonego kolejka się nie przesuwa. Okazało się że wszyscy chcą jechać prawym pasem bo za około 700m lewy się kończy! Kiedy w końcu udało mi się wjechać na skrzyżowanie włączyłem kierunek, na lewy pas (pusty aż do samego zwężenia) i jadę sobie grzecznie. Dojechałem do końca wrzuciłem kierunek i czekam aż ktoś mnie wpuści. Zgadnijcie jak długo czkałem? Nikt nie chciał wpuścić cwaniaka (notabene TAXI) :evil: W końcu pani w yarisce się zlitowała i mnie wpuściła (naliczyłem 10 aut zanim zmieniłem pas). Wszyscy jechali zderzak w zderzak byle tylko pier****dolona złotówa się nie wcisnęła.
Wczoraj osłabiło mnie stado baranów stojących w korku przed zwężeniem (dwa pasy przechodzą w jeden ze względu na budowę drogi). Stoję sobie na światłach i widzę iż mimo zielonego kolejka się nie przesuwa. Okazało się że wszyscy chcą jechać prawym pasem bo za około 700m lewy się kończy! Kiedy w końcu udało mi się wjechać na skrzyżowanie włączyłem kierunek, na lewy pas (pusty aż do samego zwężenia) i jadę sobie grzecznie. Dojechałem do końca wrzuciłem kierunek i czekam aż ktoś mnie wpuści. Zgadnijcie jak długo czkałem? Nikt nie chciał wpuścić cwaniaka (notabene TAXI) :evil: W końcu pani w yarisce się zlitowała i mnie wpuściła (naliczyłem 10 aut zanim zmieniłem pas). Wszyscy jechali zderzak w zderzak byle tylko pier****dolona złotówa się nie wcisnęła.
bo kierowcy sie boją wysuwać przed szereg i będą stać jak te barany ale nic sie nie martw, popatrz ile zaoszczędziłeś czasu
Panowie, narzekacie, że policja stoi w krzakach i łowi tych co przekraczają dozwoloną prędkość. To dodam coś dla przemyślenia - skoro tam stoją to pewnie mają sporo klientów. Jak zaczniemy jeździć z prędkością zgodną z przepisami to wyjdą z krzaków i zaczną łapać za inne przewinienia - bo w krzakach już kasy nie napełnią. Także, zastanówcie się czasem jak to wygląda z drugiej strony.
Panowie, narzekacie, że policja stoi w krzakach i łowi tych co przekraczają dozwoloną prędkość. To dodam coś dla przemyślenia - skoro tam stoją to pewnie mają sporo klientów. Jak zaczniemy jeździć z prędkością zgodną z przepisami to wyjdą z krzaków i zaczną łapać za inne przewinienia - bo w krzakach już kasy nie napełnią. Także, zastanówcie się czasem jak to wygląda z drugiej strony.
Jak? Że policja zamiast dbać o bezpieczeństwo szuka najłatwiejszego sposobu na zarobek? Sam się zastanów czy tak powinno być.
Wszyscy jechali zderzak w zderzak byle tylko pier****dolona złotówa się nie wcisnęła.
Niestety taksówkarze mają opinię chamskich cwaniaków, co przekłada się na to iż ogół zmotoryzowanego społeczeństwa nie przepada za nimi.
Zgadzam się z Tobą. Sam miałem (i nadal mam co o niektórych) takie zdanie. Tutaj akurat chodziło mi o to że nie dość że cwaniak pcha się lewym pasem kiedy wszyscy grzecznie stoją w korku to jeszcze na dodatek złotówa! Choć muszę przyznać że ludzie z coraz większym zrozumieniem patrzą na złotówy. Czasem mam ubaw kiedy widzę duże oczy gościa którego wpuszczam np. z podporządkowanej albo jadąc na suwak :lol: Bo przecież złotówy to chamy i nie liczą się z innymi użytkownikami dróg :diabelski_usmiech
Taksówki powinny być traktowane na równi z transportem publicznym, cały Zachód tak ma ale u Nas urzędas nie zrozumie, że taxi musi mieć możliwość poruszania się po mieście w sposób płynny. Dociera to do nas dopiero jak dzwonimy po taksówkę i słyszymy, że przyjedzie za pół godziny bo stoi w korkach :diabelski_usmiech
Taksówki powinny być traktowane na równi z transportem publicznym, cały Zachód tak ma ale u Nas urzędas nie zrozumie, że taxi musi mieć możliwość poruszania się po mieście w sposób płynny. Dociera to do nas dopiero jak dzwonimy po taksówkę i słyszymy, że przyjedzie za pół godziny bo stoi w korkach :diabelski_usmiech
to jeszcze pół biedy, gorzej jak my stoimy w taksie w korku a licznik bije... :szeroki_usmiech
PS Ja przepuszczam taksiarzy praktycznie na równi z autobusami. (tzn. wpuszczam i tych i tych)
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz