Piramida, masz absolutną rację, przy czym i tak się wycofała do wjazdu, a że kolejny napalony z kolejki już się wyrywał, to bidulka musiała się ustawić prawie prostopadle do osi jezdni.
Na obrońce już nie miałem czasu, bo nie chciałem blokować tych, co już się za mną ustawili, ale kiedyś ktoś przesadzi i straci zęby przez zamkniętą szybę...
Na obrońce już nie miałem czasu, bo nie chciałem blokować tych, co już się za mną ustawili, ale kiedyś ktoś przesadzi i straci zęby przez zamkniętą szybę...
(świadkiem kolizji co prawda nie byłem, ale przyjechałem 15 min po zdarzeniu, żeby koordynować akcję).
z tyłu :diabelski_usmiech :P

Komentarz