Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[piramida]

panowie, ale przyznajcie sie czy jechaliscie juz na zakazie wyprzedzania czy nie bo z reguly takowe sa przed zwezkami

na mogilanach nie ma zakazu wyprzedzania, chyba że nie zauważyłem :szeroki_usmiech a odnosnie kii z dziennymi za przednią szybą to chyba ją kiedyś w Krakowie widziałem, może boi sie że mu je zapierdzielą :szeroki_usmiech

[GrzesiekM]

Golas27, nic takiego nie było, poza tym to jest zwężenie zaraz po przejechaniu skrzyzowania na Millenijnym; ty się pałujesz z turboidiotą, a ludzie z tyłu stoja i czekaja na środku skrzyżowania.

[piramida]

Dodam jeszcze że jaki jest sens stawiać znak wyprzedzania skoro za chwile jest zwężka? To co, jadąc lewym pasem dojezdzam do znaku i próbuję się wbić na prawy? Czy jadę do końca? Bezsens :shock:

[westwi78]

na mogilanach nie ma zakazu wyprzedzania, chyba że nie zauważyłem

nie ma, jest ten nieoficjalny znak z suwakiem.

Nie widziałem zresztą przy tego typu zwężce zakazu wyprzedzania...

[Gość]

nie no z reguly wczesniej jest znak informujacy (dla niektorych przypominajacy) o jezdzie na "suwak/zamek". Moim zdaniem jakis margines musi byc, aby wykonac manewr wczesniej, bo takie jezdzenie do konca zwezki z reguly konczy sie tym ze brakuje miejsca na wbicie sie na prawy i wkoncu ktos hamuje by puscic tych z lewego,a przy duzym ruchu wiadomo czym to sie konczy. Dlatego powinno sie to robic wczesniej, nie na sam koniec.

[westwi78]

Własnie na samym koncu. Tam sie nie jedzie przecież szybko. Oba pasy mają być do bólu wykorzystane, wtedy to ma sens.

[Zorr]

nie no z reguly wczesniej jest znak informujacy (dla niektorych przypominajacy) o jezdzie na "suwak/zamek". Moim zdaniem jakis margines musi byc, aby wykonac manewr wczesniej, bo takie jezdzenie do konca zwezki z reguly konczy sie tym ze brakuje miejsca na wbicie sie na prawy i wkoncu ktos hamuje by puscic tych z lewego,a przy duzym ruchu wiadomo czym to sie konczy. Dlatego powinno sie to robic wczesniej, nie na sam koniec.

dokładnie na odwrót, jedzie się do samego końca ile się da i dopiero tam się zmienia pas,
przez zjeżdżanie wcześniej właśnie inni nie chcą wpuszczać albo nawet blokują pas.

Jak jedziesz do końca to zawsze będzie 1 auto z prawego pasa 1 auto z lewego, natomiast jak zaczynają wpuszczać wcześniej to jest 1 auto z 1 pasa a z drugiego 4, bo ten wcześniej wpuszczony wpuści jeszcze raz.

[bws34]

Zorr, No właśnie i to jest popieprzone, 1na1 i wszystko będzie elegancko śmigało bo nawet jak tir wjedzie to się to przeboleje..

[Gość]

dokładnie na odwrót, jedzie się do samego końca ile się da i dopiero tam się zmienia pas,

nie zgadzam sie, ale kazdy ma swoje zdanie co ma odzwierciedlenie na drogach. w takich sytuacjach za rzadko ludzie stosuja sie do znakow.

[kjedi]

westwi, Zorr- suwak przez następne 10 lat nie na nasze drogi.
Warunek konieczny - jeden i drugi pass jadą w podobnej prędkości. Jak gość lewym zapieprza i sie wtryni to zonk.
Jak pojedzie do końca i się nie wbije, zwalnia i też zonk.
Więc nie do końca. dojeżdżamy, kierunek no ..... konieczne żeby sasiad na sąsiednim pasie lekko przyspieszył albo zwolnił czyli zrobił trochę miejsca. W Polsce? A w Warszawie??? 10 lat minimum

[misiek^wro]

kjedi, we Wrocławiu juz w miare sie ludzie nauczyli i suwak działa. Takze moze kwestia podejscia kierowcow :P

[westwi78]

Warunek konieczny - jeden i drugi pass jadą w podobnej prędkości. Jak gość lewym zapieprza i sie wtryni to zonk.

no właśnie to jest naturalna konsekwencja stosowania zasady zamka. Jak każdy będzie się do tego stosował, to nie będzie możliwość zapieprzania,tylko płynna zakładka bo oba pasy będą równo obciążone.

[Zorr]

dokładnie na odwrót, jedzie się do samego końca ile się da i dopiero tam się zmienia pas,

nie zgadzam sie, ale kazdy ma swoje zdanie co ma odzwierciedlenie na drogach. w takich sytuacjach za rzadko ludzie stosuja sie do znakow.

jakby tu powiedzieć, Twoje zdanie nie ma tutaj nic do rzeczy... z założenia masz jeździć przepisowo, a to oznacza żadnego blokowania pasa, bo za to jest mandat.
Zrozum, iż jak włączasz się wcześniej to krzywdzisz tego, co Cię wpuszcza i wszystkie auta za nim.
Wczesne dołączanie się powoduje czasami także blokadę skrzyżowania, jak jest zwężka za skrzyżowaniem, a pierwszy pojazd próbuje dołączyć się na początku, bo wtedy reszta za nim, stoi na środku skrzyżowania.

PS
Jakby to było gdyby każdy sobie dowolnie interpretował (zgadzał się lub nie) z podstawowymi zasadami:
- na zielonym jedziemy na czerwonym czekamy
- na równorzędnych drogach, przepuszczamy tych po prawej
- pieszych na pasach przepuszczamy
???

[Maicroft]

Czekam na taka nowelizacje kodeksu, ktora NAKAŻE jazdy na zamek, tak jak to jest w bardziej cywilizowanych miejsach. Puki co nowelizacje polegaja na zmianie wysokosci mandatow i punktow karnych, bo budzet biedny.

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,13927135,wiadomosc.html

I bedzie jezdzil na zagranicznym blankiecie, a mandaty placil gotowka i tyle nadzialali.

[dwaoka]

Maicroft, ma tupet złamas jeden :|

[Zorr]

Maicroft, ma tupet złamas jeden :|

czy ja wiem, motyw stary i już od dawna stosowany przez Polaków za małej wody.
W UK dajemy Polskie prawko, więc nie dostajemy punktów a w Polsce dajemy angielskie prawko (o ile mamy) i też nie dostajemy punktów.

Dziwi mnie tylko, iż mecenas, zebrał aż 33punkty na swoje polskie prawko.

[dwaoka]

Zorr, numer znam i też chciałem sobie wymienić prawko, ale tylko ze względu na mniejszą składkę ubezpieczenia, natomiast co "sprytniejsi" robili właśnie tak jak ten wybitny człowiek z linku powyżej...

[ Dodano: Sro 26 Paź, 11 08:44 ]
z tym, że o ile mnie pamięć nie myli, trzeba zdać w komisariacie polskie prawko, żeby wydali UK czy IRL...

[piramida]

Wracając do suwaka, jeżeli prawy pas stoi to należy walcowac do końca lewego i 1 na 1, natomiast jeżeli prawy jedzie to czym wieksza prędkość tym wczesniej pasuje wchodzic na zakładkę co by przypadkiem nie popierdzielić kolejności i sie nie zatrzymać bo wtedy wiadomo, robi sie niepotrzebne zamieszanie.
Taka jest moja teoria :P

[ Dodano: Sro 26 Paź, 11 08:58 ]
Odnosnie utraty polskiego prawa jazdy, co jak kierowca ma powiedzmy prawo jazdy z kilku krajów i straci polskie prawo jazdy? Nie może wtedy jezdzić po Polskich drogach tak jak napisał Komendant czy jednak pierdoli i mimo tego mozna jezdzić?

[loyd]

Czekam na taka nowelizacje kodeksu, ktora NAKAŻE jazdy na zamek, tak jak to jest w bardziej cywilizowanych miejsach. Puki co nowelizacje polegaja na zmianie wysokosci mandatow i punktow karnych, bo budzet biedny.

Absolutnie nie ma jakiejkolwiek możliwości, żeby w naszym ślicznym kraju się to udało w praktyce .....

[piramida]

Czekam na taka nowelizacje kodeksu, ktora NAKAŻE jazdy na zamek, tak jak to jest w bardziej cywilizowanych miejsach. Puki co nowelizacje polegaja na zmianie wysokosci mandatow i punktow karnych, bo budzet biedny.

Absolutnie nie ma jakiejkolwiek możliwości, żeby w naszym ślicznym kraju się to udało w praktyce .....

na niestety masz racje, nasze stado baranów w zyciu sie nie pojmie na czym polega zamek, podobnie jak wytłumaczyć kobiecie na jakiej zasadzie działa spalony w piłce nożnej :szeroki_usmiech

[Karql]

Jest jedna pozytywna rzecz z nie działającego zamka. Wszyscy ustawiają się na prawym pasie km przed zwężką, a my jedziemy do samej zwężki pustym lewym pasem jak vipy

[Big]

Wszyscy ustawiają się na prawym pasie

i to jest chyba jedyny przypadek kiedy polscy "kierowcy" jadą zgnie z przepisami PRAWYM pasem
W innych okolicznościach, jest jak w kawale o autobusie gdzie każdy chce siedzieć koło kierowcy, tu każdy chce jechać lewym pasem
A co do jazdy na zamek błyskawiczny, również jestem zdania że w Polsce nie da sie tego wprowadzić. Nasza mentalnośc i kultura zawiści i złości na to nie pozwoli. Opisywałem niedawno sytuacje gdy jadac rowerem opierdzieliłem paru blokujących jeden z pasów. O dziwo odniosło to skutek i kierowca TIR-a oraz Audi a8 przestali blokować pas i nagle korek zaczął się ... zmniejszać !!

[piramida]

Jest jedna pozytywna rzecz z nie działającego zamka. Wszyscy ustawiają się na prawym pasie km przed zwężką, a my jedziemy do samej zwężki pustym lewym pasem jak vipy

tutaj nasunęła mi sie refleksja na temat jazdy prawym pasem, skoro w kodeksie jest zapisane że trzeba sie trzymać prawego pasa to wyjątkiem od tej reguły jest własnie zwężka gdzie sugeruję sie utawiać na obu pasach? :shock:
Dziwne to prawo :szeroki_usmiech

[Zorr]

Wszyscy ustawiają się na prawym pasie

i to jest chyba jedyny przypadek kiedy polscy "kierowcy" jadą zgnie z przepisami PRAWYM pasem
W innych okolicznościach, jest jak w kawale o autobusie gdzie każdy chce siedzieć koło kierowcy, tu każdy chce jechać lewym pasem

he he ... fakt, jak na normalnej drodze dwupasmowej na lewym pasie jest całe mrowie zawalidróg to przy zwężkach wszyscy oni zjeżdżają na prawy pas a lewy robi się pusty.



[ Dodano: Sro 26 Paź, 11 09:39 ]

tutaj nasunęła mi sie refleksja na temat jazdy prawym pasem, skoro w kodeksie jest zapisane że trzeba sie trzymać prawego pasa to wyjątkiem od tej reguły jest własnie zwężka gdzie sugeruję sie utawiać na obu pasach? :shock:
Dziwne to prawo :szeroki_usmiech

no ale jadąc lewym przecież wyprzedzasz (wymijasz), więc możesz nim jechać.
A i zjechać nie bardzo jest gdzie

[piramida]

Zorr, ano tak :szeroki_usmiech