Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[zepter00]

Tak się składa, że mocz psa jest agresywny. Ma mocno kwaśny odczyn. Tym bardziej, że lakiery teraz są o wiele delikatniejsze niż kiedyś. W USA był przypadek, że latarnia która stała przy skrzyżowaniu gdzie ludzie z pieskami spacerowali skorodowała po paru latach i się przewróciła a była z solidnej stali.

[McGan]

W USA był przypadek, że latarnia która stała przy skrzyżowaniu gdzie ludzie z pieskami spacerowali skorodowała po paru latach i się przewróciła a była z solidnej stali.

Już widzę te tytuły w Fakcie, jakby w Polsce się takie coś stało. "Nie śpię, bo trzymam latarnię." :lol:

[eaglemirek]

A mnie wczoraj osłabił przechodzień z pieskiem na smyczy.
No więc idę do samochodu, który stal pod domem i co wodzę? Gośc z pieskiem i ten piesek leje na zderzak mojego auta. Mówię mu kulturalnie: "Pop...o cię? Sp...j z tym kundlem", na to kretyn odpowiedział: "a co, lakier ci zejdzie"?
kulturalnie, po naszemu, kazałem mu srać i lać w domu i jeszcze takie tam.... Rąk opad.

Ja zawsze w takich wypadkach pytam się gdzie pani/pan mieszka :?: A na pytanie po co to panu wiedzieć odpowiadam " bo mam zamiar odlać się na pani/pana drzwi domowe" :diabelski_usmiech

[dwaoka]

blind_walker, Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale w pierwszym przypadku Seat był już na pasie na który ty się włączałeś. Jak to wygląda od strony kodeksu? ops:

[Big]

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale w pierwszym przypadku Seat był już na pasie na który ty się włączałeś.

No niestety ale sie mylisz. Kto ma pierwszeństwo na skrzyzowaniech gdzie nie ma oznakowania ?? Czy aby nie przypadkiem samochód znajdujący z z twojej prawej

[Szkodnicki]

A mnie wczoraj osłabił przechodzień z pieskiem na smyczy.
No więc idę do samochodu, który stal pod domem i co wodzę? Gośc z pieskiem i ten piesek leje na zderzak mojego auta. Mówię mu kulturalnie: "Pop...o cię? Sp...j z tym kundlem", na to kretyn odpowiedział: "a co, lakier ci zejdzie"?
kulturalnie, po naszemu, kazałem mu srać i lać w domu i jeszcze takie tam.... Rąk opad.

Ja zawsze w takich wypadkach pytam się gdzie pani/pan mieszka :?: A na pytanie po co to panu wiedzieć odpowiadam " bo mam zamiar odlać się na pani/pana drzwi domowe" :diabelski_usmiech

eaglemirek Muszę to zastosować :!: :diabelski_usmiech

[McGan]

A mnie wczoraj osłabił przechodzień z pieskiem na smyczy.
No więc idę do samochodu, który stal pod domem i co wodzę? Gośc z pieskiem i ten piesek leje na zderzak mojego auta. Mówię mu kulturalnie: "Pop...o cię? Sp...j z tym kundlem", na to kretyn odpowiedział: "a co, lakier ci zejdzie"?
kulturalnie, po naszemu, kazałem mu srać i lać w domu i jeszcze takie tam.... Rąk opad.

Ja zawsze w takich wypadkach pytam się gdzie pani/pan mieszka :?: A na pytanie po co to panu wiedzieć odpowiadam " bo mam zamiar odlać się na pani/pana drzwi domowe" :diabelski_usmiech

eaglemirek Muszę to zastosować :!: :diabelski_usmiech

Bardzo dobre rozwiązanie :diabelski_usmiech

[bzyq_74]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=hGy1zjbe-js&feature=youtu.be[/youtube]

[bradley]

bzyq_74, lekko podkopcil. Nie widziales mojego baczka

[dwaoka]

bradley, podkopcił, ale jakby stał w miejscu normalnie, zero odejścia... :lol:

[blind_walker]

blind_walker, światła włączyłeś, bo odnoszę wrażenie, iż Cię blondynki nie widziały?

Światła były, a jakby inaczej. Były chyba bardziej zajęte rozmową przez telefon niż skupianiu się na jeździe.

Big, dwaoka, tam miałem pierwszeństwo. Byłem raz świadkiem, jak nieoznakowana Vectra, przy okazji nawrotki, shaltowała innego kierownika, który wymusił pierwszeństwo, podobnie jak to uczyniła kobieta w Seacie.

[ziutsane]

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/mazowieckie/warszawa/news/warszawa-potracil-dwie-14-latki-i-uciekl,1735812,3319

http://biznes.interia.pl/prasa/news/ten-podatek-zabije-rynek-lpg-bedzie-drozej-nawet-o,1735752

[natash]

Dziś osłabiła mnie żona. Poprzednio mieliśmy auto na LPG, zmiana na TDI, wytłumaczyłem jej jak jeździć, czyli jak zimny to do 2500obr, studzić turbinę itd. itp. Stwierdziła, że diesel jest dla idiotów , bo jak z jajkiem trzeba się obchodzić i non stop patrzeć na zegary zamiast na drogę, no ale nie ważne. Dziś brał kolejny raz auto do pracy i pytam rano, jak jeździsz, "Tak jak mówiłeś, biegi zmieniam min. przy 3000obr, w sumie to się dziwię, że tak mi kazałeś, bo jak słyszę silniki to aż mi go żal...." :roll: Mówię kazałem Ci tak zrobić jak ostatnio jechaliśmy, bo był już rozgrzany... oczywiście dla niej czy zimny czy rozgrzany to chyba bez różnicy... Mówię, jak go odpalisz dziś to poczekaj z 15 sek zanim ruszysz bo stał cała niedzielę, niech olej się tam przerzuci z lewa na prawo moment. Ok. Patrze przez okno, wchodzi do auta, odpala światła (wcześniej mówiłem, żeby gasić zimą światła i zapalać po odpaleniu, bo aku dostaje mniej po dupie), za moment odpala furę i rusza... :roll: Ręce mi opadły

[sesik]

Niedzielne popołudnie, rodzinny spacer, dziecko siły chodzić już nie miało, dziecko do wózka, bieg do domu coby dziecko się przespało w domu a nie w wózku, a tu zonk



Nie wiem jak można być tak bezmyślnym, szkoda, że nikogo przy aucie nie było bo chętnie bym porozmawiał :diabelski_usmiech

[Ayu]

sesik, na wyposażenie standardowe wózka wrzuć jakieś ładne naklejki z "pozdrowieniami" i na spacery jak znalazł :lol:

[sesik]

sesik, na wyposażenie standardowe wózka wrzuć jakieś ładne naklejki z "pozdrowieniami" i na spacery jak znalazł :lol:

Myślę, że od dziś standardowym wyposażeniem w wózku Gabonowym będzie ręczne urządzenie do grawerowania :diabelski_usmiech

To jak już jestem przy wrzucaniu idiotów parkingowych

Parę dni temu wjeżdżam na parking i surprise


Teresa przeszła na milimetry, pan który wjeżdżał za mną volvo już tyle szczęścia nie miał.

1,5h później


Normalnie ręce i inne kończyny opadają

Może jednak to nie jest głupi pomysł zainwestować w parę naklejek, takich 1 metr kwadratowy i na przednią szybę :diabelski_usmiech
Znając nasze forum to zaraz posypią się głosy, że przecież nic się nie stało, ja przejechałem i na pewno mi zdarza się czasem tak zaparkować :diabelski_usmiech
O dziwo mi się nie zdarza tak parkować :szeroki_usmiech

[Zorr]

Może jednak to nie jest głupi pomysł zainwestować w parę naklejek, takich 1 metr kwadratowy i na przednią szybę :diabelski_usmiech

oj wcale nie muszą być 1m^2 wystarczą małe nalepiane na szybę kierowcy.
PS Widzę że masz dzieci to pewnie też masz takie naklejki: "dzielny pacjent", na początek powinno wystarczyć. ;-)

O dziwo mi się nie zdarza tak parkować :szeroki_usmiech

to tak jak i mi, z resztą takie parkowanie jak na Twoich zdjęciach to jest proszenie się o zarysowanie, ewentualnie zbitą lampę. Wystarczy jakiś dostawczak, który źle wymierzy odległości, nawet "nie zauważy" że zahaczył.

[ Dodano: Pon 19 Gru, 11 10:30 ]

A mnie wczoraj osłabił przechodzień z pieskiem na smyczy.
No więc idę do samochodu, który stal pod domem i co wodzę? Gośc z pieskiem i ten piesek leje na zderzak mojego auta. Mówię mu kulturalnie: "Pop...o cię? Sp...j z tym kundlem", na to kretyn odpowiedział: "a co, lakier ci zejdzie"?
kulturalnie, po naszemu, kazałem mu srać i lać w domu i jeszcze takie tam.... Rąk opad.

Ja zawsze w takich wypadkach pytam się gdzie pani/pan mieszka :?: A na pytanie po co to panu wiedzieć odpowiadam " bo mam zamiar odlać się na pani/pana drzwi domowe" :diabelski_usmiech

coś jak to: http://noshit.pl/lubie/53436
:-D

[soszek81]

Niedzielne popołudnie, rodzinny spacer, dziecko siły chodzić już nie miało, dziecko do wózka, bieg do domu coby dziecko się przespało w domu a nie w wózku, a tu zonk

Obrazek

Nie wiem jak można być tak bezmyślnym, szkoda, że nikogo przy aucie nie było bo chętnie bym porozmawiał :diabelski_usmiech

sesik

http://www.wykop.pl/link/135412/1-5-metra-tolerancji-co-sie-stanie-z-twoim-autem-gdy-zajmiesz-za-duzo-chodnika/

[zepter00]

"Artysta" japy dawno nie miał obitej. :?

[pskosz]

"Artysta" japy dawno nie miał obitej.

1,5 metra to 1,5 metra trzeba się pilnować a nie zastawiać chodnik

[Mihau]

Parę dni temu wjeżdżam na parking i surprise

No ale znalazł miejsce? Znalazł, a to, że reszta już nie przejedzie to ch.j! On ma miejsce, a reszta niech sobie radzi.

Może jednak to nie jest głupi pomysł zainwestować w parę naklejek, takich 1 metr kwadratowy i na przednią szybę

Rób im StickerBomba z karnych kut.sów i już.

[maymer]

Co do parkowania, Geniusz, czysty geniusz Co do karnych ku*asów to jak się pojawiła taka akcja w internecie to naklejki były za parę zł dostępne na alledrogo, więc jakiś kwiat polskiej młodzieży nabył w.w. naklejki czego skutkiem było oklejenie kilkunastu aut prawidłowo zaparkowanych, chyba tylko dla zabawy posiadaczy naklejek :evil:

[PieTrzaK]

Ja na święta zamawiam pakiet karnych naklejek. Praktycznie codziennie pod blokiem - wydzielone 5 miejsc parkingowych, 3 auta rozstawione po królewsku... Latarnia przedzielająca 2 miejsca parkingowe - zamiast się do niej przytulić to zostawiają odstęp po 1,5 metra i zajmują dalsze miejsca zamiast tylko swoich. Ja nie wiem co sobie tacy ludzie myślą :roll:

[blind_walker]

PieTrzaK, Raz zdarzyło mi się, że sąsiad z wyższego piętra pofatygował się na dół i zwrócił mi uwagę, dlaczego przytulam się do jego maszyny. Jak mu odpowiedziałem, że jak stanę jak on, to zmieści się jedno auto, a jak trochę ścieśnimy szereg, to zmieszczą się dwa. Na to mi odpowiedział, że za blokiem też jest miejsce i to nie jego problem. Na drugi dzień stał właśnie po drugiej stronie bloku- równolegle do ulicy. Zaparkowałem przed nim i chamsko zostawiłem 30cm na wyjazd. O tego czasu parkuje normalnie i patrzy na innych.

Druga sytuacja. Pakuję z Ojcem Skodę i jedziemy na wieś. Kupa gratów do zabrania, więc zaparkowałem przed blokiem prostopadle, ale przodem, żeby łatwiej było to wszystko załadować. Z tyłu przyblokował nas inny sąsiad parkując na drodze pożarowej-chodniku, zostawiając nam 1,5m, żeby wyjechać tyłem. Choćby człowiek zniósł jajko, nie da się wyjechać. Miał pecha, że akurat też zszedł na dół po jakieś papiery, jak próbowałem wyjechać. Miałem dość nerwowy dzień i poszedłem go opierdzielić, że jak jeszcze raz tak stanie, to mu przywalę hakiem w bok. Dodałem, że stoi na drodze pożarowej i za to jest większy mandat niż dostanie z odszkodowania za robienie boku. Od tego czasu parkuje tak jak inni.

A tutaj jeszcze taki sobie przykład na ciasne parkowanie.
Tak, te samochody są do siebie przyklejone. Niestety jeden zostawił drugiemu dość głęboki zadzior w lakierze.

[zepter00]

"Artysta" japy dawno nie miał obitej.

1,5 metra to 1,5 metra trzeba się pilnować a nie zastawiać chodnik

Seicento zostawiło 145 cm i też zostało obmalowane... Wiesz, że niewłaściwe parkowanie to wykroczenie a uszkodzenie mienia to przestępstwo? Od kiedy to samosądy są dozwolone? Jak mu przeszkadza niech dzwoni po straż miejską. Gdybym to zobaczył to ten wałek wepchnął bym mu do czterech liter a farbę na łeb wylał.