Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[pandzik]

http://www.joemonster.org/filmy/43073/Szkodliwa_nauczka

Jaki kretyn w Skodzie.... :diabelski_usmiech

[TomekRs]

nie udzielenie pomocy poszkodowanym itd jest karane, wiec mogl sie chociaz zatrzymac a nie filmik do tvn wysyla.
co do kretyna - tez tak czasami robie na autostradzie jak idioci sie wyprzedzaja 10min i nie chca zjechac ale troche delikatniej to robie. Stopniowo z 110 zwalniam tak do 30-20km/h i sobie odjezdzam.
Kiedys mi sie spieszylo to z prawej strony wyprzedzilem 2 tiry co sie wyprzedzaly na A2 ale drugi raz raczej juz tego nie powtorze :roll:

[bws34]

A mi dzisiaj jakis kutafon zajechał drogę na prawym pasie (pozdrawiam serdecznie kierowce Volvo kombi na numerach ST) jak dojeżdżałem elegancko na koniec zwężenia,miał chłop tyle szczęścia że mi się spieszyło na laborki na uczelnie bo inaczej bym go wyciągnął i jeb**ł,a ja miałem tyle szczęścia że zmieściłem się na awaryjnym pasie i nie zagarażowałem mu w dupe.. Ehh poprostu ŻAL!

[kabanos]

nie udzielenie pomocy poszkodowanym itd jest karane, wiec mogl sie chociaz zatrzymac a nie filmik do tvn wysyla.

A w jakim celu zjechał na prawy skrajny? :wink:

[domino_EL]

a mnie oslabila ostatnio co ? ITD !!!! tadaaaa ! bo przeciez po co kontrolowac przeciazone zestawy, stare kamazy walace oslone dymna niczym auto 007 , po co kontrolowac tachografy itepe itede, skoro posrodku czarnej dupy , pola, na parkingu lesnym w gratisie mozna wypisac kwit za laserowke osobowce ? ?? ale skoro SIR Jan Antony Vincent-Rostowski rozpisal w budzecie ponad miliard peelenof przyplywu z mandatow, to trza norme wyrabiac, i nie ma co sie dziwic ... wiec Panowie , wezcie na nich poprawke w czasie wojazy , pzdr

[piramida]

a mnie oslabila ostatnio co ? ITD !!!! tadaaaa ! bo przeciez po co kontrolowac przeciazone zestawy, stare kamazy walace oslone dymna niczym auto 007 , po co kontrolowac tachografy itepe itede, skoro posrodku czarnej dupy , pola, na parkingu lesnym w gratisie mozna wypisac kwit za laserowke osobowce ? ?? ale skoro SIR Jan Antony Vincent-Rostowski rozpisal w budzecie ponad miliard peelenof przyplywu z mandatow, to trza norme wyrabiac, i nie ma co sie dziwic ... wiec Panowie , wezcie na nich poprawke w czasie wojazy , pzdr

darmozjady pierdolone :!:

[4x4BKF]

W temacie ITD, to kto chce ich dymać, to ich dyma.

[domino_EL]

piramida, wiesz, jeden mandat raz na 5 lat , przy przebiegu 60kkm rocznie moge zaplacic, nie ma problemu , ale wk**rw bierze jesli przez godzine wczesniej 3 razy spieprzalem na margines bo jakis duzy stwierdzil ze wyprzedza, i tam ich nie ma ... a Ty bez zadnej obcierki przez x lat przy takich przebiegach dostajesz hedszota za 3 stowy za psi wiesz co posrodku lasu ... a niechze UM Lublin ma, moze chociaz dzieciom obiady w szkole dofinansuja

[piramida]

domino_EL, na pewno obiady dla dzieciom zafundują za nasze mandaty, wierzysz w cuda?

[domino_EL]

oczywiscie ze nie, dlatego napisalem "moze " klikniecie "wyslij przelew" przy takiej mysli mniej bolalo

[arturas03]

Dwa pasy w jednym kierunku, ja jadę prawym, na lewym skręca gość w lewo na posesję a za nim kilka autek się przyczaiło do jazdy na wprost. Teren zabudowany to przepisowe max 50 na liczniku zwłaszcza, że sytuacja dzieje się za skrzyżowaniem, z którego ruszyłem po ujrzeniu zielonego światła. Jak się zrównałem z ostatnim z kolejkowiczów stojących po lewej stronie, pewna "dama" ze środka kolejki postanowiła zjechać na mój pas w celu być może nie wk...nia mnie, a jej tylko wiadomym. A jednak jej się udało podnieść mi ciśnienie ponieważ odbijając w prawo zaliczyłem kawałek chodnika, z którego zjechałem dosłownie na centymetry przed uliczną lampą. Gdybym miał czas to bym pewnie jej powiedział co myślę o jej jeździe jednak na jej szczęście śpieszyłem się trochę więc obyło się bez ekscesów.
Zastanawiałem się nad sensem kupowania rejestratora jazdy... Teraz już się nie zastanawiam.

[Agamek12]

Kilka moich przygód z ostatniego tygodnia:
1. jadę sobie rano w sobotę z rodziną do babci (nawiasem mówiąc 85-letniej dość dzierskiej kobiety ). Wszystko fajnie, ekstra, itp. Ale w miejscowości Wola Rasztowska (no w każdym razie te okolice) jakiś jadący z naprzeciwka durny kierowca szambowozu z jakiegoś powodu tuż przedemną zaczyna przekraczac linię środkową... Efekt to konieczność ostrego hamowania i zjazdu na (na szczęscie nieutwardzone) pobocze... Kierowca szambowozu nawet nie zwolnił...
2. wracam z rodziną w niedzielę popołudniu od rodziców ulicą Starzyńskiego w kierunku Szwedzkiej. Nagle (tuż przede mną) kobieta jadąca znaprzeciwka Fabianką ulicą Szwedzką postanawia skręcić w swoje lewo w 11-go listopada. Efekt to mój klakson i ostre hamowanie. Zatrzymałem sie dosłownie 2m przed kobitą, ona zresztą przestraszona również... Ale nie zapomnę długo widoku jej rozdziawionej ze zdziwienia facjaty...
3. No i dziś na ul. Kobiałka: kierowca Espace nie wpadł na to, że jego auto na jego ostrym prawym skręcie może wylecieć na zewnątrz tego zakrętu... Na szczęście ja miałem gdzie uciec...
Już się boję jutro wsiadać do auta...

[winni77]

Mnie ostatnio osłabił baran kabriolecie Mazdy. Ja skręcałem w prawo (z Grunwaldzkiej w Kołobrzeską w Gdańsku). Pas do skrętu był owszem cały zapchany, ale kolesiowi się bardzo spieszyło. Wjechał na chodnik (tam gdzie jest zielony znacznik) i pociągnął do końca i wbił się na Kołobrzeską przez pasy na pieszych (czyli 120 metrów) :shock:

http://maps.google.pl/maps?saddr=54.399842,18.575284&hl=pl&sll=54.399914,18.575521&sspn=0.001827,0.004823&t=h&mra=mift&mrsp=0&sz=18&z=18

[misiek^wro]

Panowie, jak to jest - moja kobita robi prawko, na kursach jej powiedzieli, ze jak ktos w strefie 30tu - jadacy pod prad - wyjedzie jej z prawej strony, to i tak jest jej wina.

Czy to swiat jest pop... i przepisy sa z dupy, czy moze instruktor sie pomylil, albo to ja jestem jakis niedzisiejszy? Przeciez taki zapis stwarza niesamowita mozliwosc do wyludzen kasy ...

[bradley]

jak ktos w strefie 30tu

Co to za strefa 30tu?

wyjedzie jej z prawej strony, to i tak jest jej wina.

Zazwyczaj zawsze jak ktos wyjezdza z prawej strony i w niego wjedziemy to jest nasza wina :P

[Mihau]

Ostatnio zauważyłem dziwne zjawisko. Pokonywanie rond pod prąd :shock:
Jadę sobie na spota w poniedziałek ze 2 tygodnie temu i co widzę? Pan szanowny z pasa do jazdy na wprost skręca w lewo i zawraca na rondzie pod prąd, jadę wczoraj na siłownie i co widzę? Pan nie wytrzymał stania w kolejce do ronda i równie sobie pod prąd zawrócił. Pojebawszy tych ludzi czy jak, bo nie rozumiem?

jak ktos w strefie 30tu

Co to za strefa 30tu?

Pewnie chodzi o strefy ograniczenia do 30tu na jakiś osiedlach czy cuś.

[hubert78]

Co to za strefa 30tu?

Strefa zamieszkania

"Zgodnie z art. 2 ustawy z 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 108, poz. 908 z późn. zmianami) "strefa zamieszkania" jest to obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi.
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31.07.2002r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. Nr 170, poz. 1393), określa w § 58 definicję znaku D-40 "strefa zamieszkania". Z przepisu tego wynika m.in., że umieszczone w tej strefie urządzenia i rozwiązania wymuszające powolną jazdę (np. progi zwalniające) mogą nie być oznakowane znakami ostrzegawczymi.

Szczególne zasady ruchu drogowego, o których mowa w definicji "strefy zamieszkania", to m.in;

prawo pieszego do korzystania z całej szerokości drogi i pierwszeństwo przed pojazdami,
możliwość korzystania z drogi przez dziecko w wieku do 7 lat, bez opieki osoby starszej,
prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów w strefie zamieszkania wynosi 20 km/h,
zakaz postoju w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu.

Z powyższego zapisu wynika, że w przypadku braku wyznaczonych miejsc do postoju pojazdów, parkowanie w strefie zamieszkania jest niedopuszczalne. "

Nigdzie tu nie jest napisane że można pod prą jeździć

[misiek^wro]

Co to za strefa 30tu?

Strefa uspokojonego ruchu z ograniczeniem predkosci do 30tu km/h - czyli w skrocie Strefa ograniczonej prędkości oznakowana znakiem B-43 ... mam nadzieje, ze czepiales sie mojego skrotu myslowego, przynajmniej lepiej by bylo dla Ciebie ...

Zazwyczaj zawsze jak ktos wyjezdza z prawej strony i w niego wjedziemy to jest nasza wina :P

Piszmy aby napisac, czy madrze, czy glupio - nie wazne, grunt ze ktos przeczyta? Chyba pytanie nie jest jakies skomplikowane. Jade sobie strefa, nie mam znaku poziomego na jezdni ( czyli linii ciaglej ) wyjezdza mi gosc( z prawej strony ), ktory generalnie jedzie pod prad i go wale - bo sie nie spodziewalem, ze ktokolwiek moze ciac pod prad - czyja wina ? Wg instruktorow z "L" wina moja, ale co jesli np mi ktos jedzie juz rondem pod prad, ja sie wlaczam do ruchu i patrzac tylko w lewo wale delikwenta - tez moja wina?

Jak to jest ? Moze ktos z drogowki sie wypowie ?

[ Dodano: Pią 30 Mar, 12 10:05 ]
hubert78, strefa zamieszkania to co innego, ja mam na mysli popularne 30tki i 40tki - we wroclawiu mamy trego jak nasral, na kazdym osiedlu praktycznie, w rynku itd itp.

[hubert78]

hubert78, strefa zamieszkania to co innego, ja mam na mysli popularne 30tki i 40tki - we wroclawiu mamy trego jak nasral, na kazdym osiedlu praktycznie, w rynku itd itp.

Faktycznie rozpędziłem się za bardzo przepraszam za zamieszanie

[Karql]

misiek^wro, jak z prawej i pod prąd, bo sobie jakoś tego wyobrazić nie mogę

[bradley]

Piszmy aby napisac, czy madrze, czy glupio - nie wazne, grunt ze ktos przeczyta? Chyba pytanie nie jest jakies skomplikowane.

I odpowiedz tez nie jest zbyt skomplikowana. Wszystko zalezy od oznakowania. Nie ma znakow, wyjezdza z prawej, walisz - twoja wina. Jesli na tej uliczce jest znak "nakaz jazdy na wprost" to z drugiej strony delikwent musi miec zakaz skretu w lewo oraz zakaz wjazdu. Kogo wina? Chyba raczej oczywiste, ze tego, ktory znakow nie potrafi czytac.

. Jade sobie strefa, nie mam znaku poziomego na jezdni ( czyli linii ciaglej ) wyjezdza mi gosc( z prawej strony ), ktory generalnie jedzie pod prad i go wale

Dlatego pytalem o jaka strefe chodzi. To, ze jest strefa nie oznacza, ze droga jest z automatu jednokierunkowa. Sam mieszkam w takiej strefie i jakos droga jest dwukierunkowa i rowniez nie ma wymalowanych pasow (przynajmniej od remontu jedna jej czesc )

[szkoda]

IMO jak wyjeżdżający nie weźmie winy na siebie to w tej sytuacji idziesz do sądu i niezbadane są jego wyroki

oczywiście "po ludzku" wina jest tego, którego tam w ogóle nie powinno być bo łamał przepisy, ale wystarczy chyba ostatni przykład pana Kornackiego

[misiek^wro]

bradley, czyli sie czepiasz.

Bo moze byc tak, ze jest strefa, dwukierunek, ale sa drozki jednokierunkowe w strefie dochodzace do tej dwukierunkowej. Uruchomcie wyobraznie :P

Sytuacja wyglada teraz tak, ze jednokierunek ma znak jazdy na wprost, na jej koncu jest zakaz wjazdu itd - ale delikwentowi wygodniej, wyjezdza nam z prawej, my sie totalnie nie spodziewamy i - bum - .

Wg panów szkolacych przyszlych kierowcow wina lezy po stronie nie tego, ktory leci pod prad, ale tego co wali. Ten co leci pod prad jak przyjedzie policja dostaje tylko mandat za jazde pod prad, ten co wali zgodnie z przepisami orzekany jest sprawca ... Dodam wiecej, w tej strefie nie ma znakow poziomych na jezdni wloasnie przy wyjazdach z jednokierunkowych uliczek ( od strony z ktorej w nie wjezdzamy ).

[Karql]

A w ten sposób, że

Słabo widzę możliwość zajścia takiej sytuacji. Masz drogę z pierwszeństwem z prawej dojeżdżasz do linii widoczności i go puszczasz, gościu nawet jak odwali maniane to przecież nie zetnie, żeby walnąć w ciebie, a nawet jeśli to wtedy imo będzie zależeć od jego położenia względem osi jezdni i on będzie tam gdzie nie powinien być.

Co ciekawe kolega miał kolizję na motorze, dojeżdżał do skrzyżowania w kształcie litery T, tylko to były takie osiedlowe wąskie drogi, bez wyznaczonych pasów ruchu. Gościu chciał z jego prawej skręcić w lewą stronę, a on w swoją prawą. Normalnie jest to manewr bezkolizyjny. Przy wąskiej drodze koleś jeszcze trochę przyciął i kolega zahaczył o niego. Wina kolegi bo nie powinien wjeżdżać na skrzyżowanie tylko ustąpić pierwszeństwa.

[szkoda]

Ten co leci pod prad jak przyjedzie policja dostaje tylko mandat za jazde pod prad, ten co wali zgodnie z przepisami orzekany jest sprawca ...

IMO bardzo prawdopodobne, niech niebiescy potwierdzą.