Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[Jacomelli]

Mnie wczoraj znowu osłabili jeźdźcy (bo ie kierowcy) w Arkadii. Nie wiem na czym to polega, ale wielu baranów MUSI koniecznie stanąć tuż przy wejściu, parkując a pasie ruchu, albo wysepkach.
Wczoraj taki delikwent akurat parkował pomiędzy innymi blokującymi pas ruchu, w dodatku na ciągu pieszym. Jak zapytałęm spokojnie dlaczego tu parkuje i blokuje ruch to tylko był wstanie wycedzić "oj to straszne". Całe szczęście byłem z żoną i trzymałem dziecko na baranach, bo pokazałbym co to znaczy "straszne". Ale czego spodziewać się po metro-seksualnym gogusiu jeżdzącym PT Criuserem :diabelski_usmiech

Ja tego chyba nigdy nie pojmę. kilka rzędów od wejścia zawsze znajdą się miejsca a głąby muszą stanąć tuż pod wejściem utrudniając ruch innym. I po co? żeby mieć 20 metrów bliżej do wejścia, a potem łazić godzinami po sklepach i robić całe kilometry? :lol:

[themichals]

No tak, prawdziwi hirołsji jeżdzą skodą za 9 tysiaków

[Jacomelli]

Kolego trochę dystansu i poczucia humoru

Takie parkowanie oczywiście nie ma nic wspólnego z posiadaną marką samochodu. Ale niestety ma dużo wspólnego ze sposobem myślenie. A raczej jego braku.

A za 9 k to pt cruiser też się kupi ;P http://allegro.pl/pt-cruiser-skora-k...551119850.html

[Walus]

na palantów parkujących na niedozwolonych miejscach mam naklejki. Już kilka krotnie użyłem ich.
Zwróciłem kiedyś uwagę wyżelowanemu pedałowi że to miejsce jest dla niepełnosprawnych, powiedział spie.... i parkuje gdzie chce. Dostał aż 6 szt naklejek gratis.

Po 2h wychodząc z zakupów palant jeszcze drapał.

[damian1975]

Walus, karny kutas srodze ukarze :!: .Tak trzymać,też się chyba zaopatrzę w te naklejki :diabelski_usmiech

[blackrs]

ostatnio jadać a2 z Łodzi w kierunku Warszawy w miejscu gdzie kończą robić ( czyli jedna nitka do użytku w 2 strony po środku słupki ) dogoniła mnie czarna O2 1.9 tdi. jedziemy wszyscy ciągiem 80km/h sznur jakiś 20 samochodów. dla kierownika O2 bardzo sie śpieszyło i mi mryga żebym mu zjechał na pas awaryjny bo on chce mnie wyprzedzić. Oczywiście nie zjechałem bo co pare km na awaryjnym stała jakaś cieżarówka lub koparka.Koleś zaczął sie napinać i wyprzedził mnie jadąc awaryjnym pasem po czym zaczął szybko się wcinać przede mnie bo cos stało na tym awaryjnym. Myślę sobie co mu to dało jak i tak przed nami sporo samochodów. Jakie było moje zdziwienie jak za chwile koleś wykonał manewr na lewy pas miedzy słupkami (uderzając w jeden z nich nadkolem i lusterkiem które się od razu złożyło) i zaczął wyprzedzać pozostałe auta. wyprzedził ze 3 sztuki i zaczął sie wciskać z powrotem bo jechało cos z naprzeciwka. po jakiś 5 min dojechaliśmy do końca robót. Ci których wyprzedził sie wkurzyli i postanowili go troche ukarać wyprzedzając go i blokując. Ja też potem sie z nim pobawiłem . ogólnie z roki od 80km/h do 170 moje mpi szło równo z jego 105 konnym tdi. z tym że ja jechałem załadowany.
niestety takich głąbów nie brakuje. Do warszawy dojechaliśmy w tym samym momencie a koleś miał porysowane nadkole i lusterko. Kto wie może i wkład też miał pęknięty.

[Walus]

Pod domem przy bramie zawsze stawali, od momentu kiedy pojawiły się naklejki, cisza i spokój. Karny ku... czyni cuda a nic nie niszczy tylko nerwy palantom. Słyszałem jeszcze o kroplach na dzika kilka kropel i trzeba rwać tapicekę i wszystko co miało kontakt z tym świnstwem.

[Agamek12]

Dziś na Płochocińskiej wyprzedził mnie "ścigacz" z głośnym wydechem, a następnie jechał przede mną (niewyprzedzajac innych aut) jakieś 3-4km... Kuźwa, ten jego wydech miał dźwiek równie wkur.iajacy jak bzyczenie komara koło ucha... :?

[str33t]

Ja tego chyba nigdy nie pojmę. kilka rzędów od wejścia zawsze znajdą się miejsca a głąby muszą stanąć tuż pod wejściem utrudniając ruch innym. I po co? żeby mieć 20 metrów bliżej do wejścia, a potem łazić godzinami po sklepach i robić całe kilometry? :lol:

Taka jest niestety mentalność ludzi. Kiedyś z dziewczyną na okienku między zajęciami pojechaliśmy na małe zakupy do galerii. Pech chciał, że zabraliśmy ze sobą koleżankę. Zajechaliśmy na parking i postawiłem auto, wydawało mi się bardzo blisko wejścia (w liniach, wszystko ładnie). Ileż było narzekania ze strony koleżanki, że trzeba iść, że daleko, że ona parkuje na wysepce przed galerią i nikt się nie czepia. Najpierw myślałem, że się zgrywa, ale jednak nie... No niestety - ten typ tak ma...

[Mihau]

Prawie miałem konkret dzwona przez jebanego debila z telefonem przy uchu! Jadę Żwirkami od Pomnika Lotnika w stronę Lotnika, nikogo za mną, ani przede mną więc ludzie skręcają z przeciwnego kierunku ruchu w lewo w Banacha ale że się zbliżałem to się zatrzymali (prawidłowo :P) i se jadę dalej ale nieeeeeee pan easy rider w nowym Mondeo pojedzie ale nie w Banacha, on sobie zawróci tylko przez jedną rękę zajętą zawracał przez wszystkie możliwe pasy :zastrzelic , bo jedną ręką ciężko się kręcić fajerą. Dobrze, że ja pomyślałem za debila, bo bym obecnie czekał na karetkę i leciałem z nogą na hamulcu, bo mi centralnie przed maskę wyjechał i musiałem do jakiś 30km/h zwolnić i uciekać przy okazji.

[dato]

To miałeś dzwona, czy o mały włos miałbyś dzwona ???
Widać edycję w postach ???

[sew1981]

dato, "Prawie miałem konkret dzwona".....prawie robi wielką różnicę :P

[dato]

sew, widzisz edycję u mnie w poście powyżej ? Bo ja widzę, a to by znaczyło, że starość nie radość... U Mihaua edycji nie widzę, z dałbym sobie palca uciąć, że tego "Prawie" na początku nie było...
Mea Culpa

[sew1981]

dato, no u Ciebie widzę, ale u niego ni ma przecie....według mnie było to "prawie" od "zawsze"
Nie sądzisz, że mamy "wielkie problemy"? hehe rzeczywiście starość nie radość.... :wink:

[damian1975]

sew1981, dato, w zwią :lol: zku z tym co piszecie proponuje takiego lekarza od oczu :P :lol: :diabelski_usmiech

[dato]

Damian, no nie sew widzi niestety dobrze, to u mnie jest problem. I to obawiam się, że poważniejszy, bo ten od oczu mi ostatnio potwierdził, że nadal mam nadwzroczność :lol:

[parasite]

sew, widzisz edycję u mnie w poście powyżej ? Bo ja widzę, a to by znaczyło, że starość nie radość... U Mihaua edycji nie widzę, z dałbym sobie palca uciąć, że tego "Prawie" na początku nie było...
Mea Culpa

Bo jeśli poprawił kilka minut po wysłaniu to wtedy nie widać (chyba).

[dato]

To może przyjmę za dobrą monetę i nie będę jeszcze biegł na tomograf :lol:
A może się przyzna... W każdym razie - Mihau - jeśli patrzeć na warszawkę i styl jazdy coponiektórych to rzekłbym - dzień jak co dzień

Ciężko się tu jeździ jeśli chce się jeździć bezstresowo - niestety trzeba mieć cały czas oczy dookoła głowy i wszystkich dookoła traktować jako potencjalnych morderców
Plus jest taki, że po dobrej szkole życia nie ma potem problemów z jazdą po Rumunii, Bułgarii, Turcji, czy Paryżu :szeroki_usmiech
W Moskwie i Rosji nie miałem "przyjemności"...

PS. Edyta chwilę po wysłaniu ? Widać ?
PPS: Edyta 2 - Nie widać ! :-)

Edyta3 - Parasite, dzięki, od razu poczułem się zdrowszy :lol:

[piramida]

Dzisiaj jechałem do Szarowa A4 i tak jak goście lecący środkowym pasem to nikt mnie nie wqrwia, debile całym peletonem zasuwają środkiem i chuj, lecisz lewym to co chwila pakuje sie ktoś pod maskę bo musi wyprzedzić tego co leci środkiem :evil:
W końcu sie qrwiłem i cały czas prawym leciałem, co po niektórzy widząc mojej wyprzedzanie zjeżdżali na prawy ale to wyjątki, reszta jak stado baranów :!:

Druga akcja, stoje na światłach, obok mnie stoi tramwaj, w środku siedzi kwiat polskiej młodzierzy z suchawkami na uszach wielkości słuchawek studyjnych a w gębie zapalona lufka prawdopodobnie z dżointem w środku

[navigator]

i tak jak goście lecący środkowym pasem to nikt mnie nie wqrwia,

a widzisz pan...jakoś mam ich w (S2)...generalnie nie stresują mnie.... ale qrna, nie mogę - jak babcię kocham - tego qrwa żółwiego tempa przy ruszaniu spode świateł....normalnie szlag mnie trafia, wzbudza siem agresja, lecą joby a przesz generalnie jeżdżę łagodnie....

[piramida]

navigator, po co poszło tyle kasy na trzy pasy skoro wszyscy jadą jak na dwupasmówce? Zrozumiałbym jak by na skrajnie prawym jechały co chwile ciężarówki, nic z tego, aż po horyzont prawy pusty a te kołki środkiem, wrrrrr....

[Agamek12]

Jechałem dziś nad morze 7-ką w nocy. Ruch samochodów osobowych praktycznie żaden, za to dość sporo ciężarówek. I wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że te skur.ysyny w mobilach postanowiły kilka razy jechać w "konwoju" 2-3 ciężarówek w tak bliskiej odległości między sobą, że ewentualna chęć "schowania" się między nimi nie miałaby szans powodzenia... :!:

[navigator]

navigator, po co poszło tyle kasy na trzy pasy skoro wszyscy jadą jak na dwupasmówce? Zrozumiałbym jak by na skrajnie prawym jechały co chwile ciężarówki, nic z tego, aż po horyzont prawy pusty a te kołki środkiem, wrrrrr....

..bo kasa poszła w drogi, a mentalność pozostała... , a co do ciężarówek na S2 i "zawodowcy" jeżdżą środkowym, a jakże.... :szeroki_usmiech

[sew1981]

dato, no jak tak sprawy się mają:
"PS. Edyta chwilę po wysłaniu ? Widać ?
PPS: Edyta 2 - Nie widać !

Edyta3 - Parasite, dzięki, od razu poczułem się zdrowszy "
to wszystko jasne i dlatego nasze widzenia się rozminęły :P

[irekk]