Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[aro_40]

od kilku dni obserwuję Toyote RAV4, jak wyprzedza autka na podwójnej ciągłej. Spieszy się na złamanie karku. Jak wyprzedzi wszystkie autka przed sobą już leci spokojnie.... Nie zwraca wogóle uwagi na liczne zakręty pod drodze i że może cos wyskoczyc zza takiego zakrętu, równie porąbanego jak on

[szkoda]

Ci dwaj panowie osłabili nie tylko mnie ale i cały internet :evil:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...zaleje_na.html

Masakra... odebrać prawko dożywotnio :!:

gdzieś chłopcy muszą odreagowac frustracje i kompleksy :lol:

mój mistrz:

http://ryjbuk.pl/przykozaczyl-300626

8)

[piramida]

heh, dobry pomysł, kupuje dwie kamery na przód, tył i jade w miasto na polowanie, może dorobię parę stów do wypłaty :szeroki_usmiech

:hammer :hammer :hammer :hammer :hammer
Przecież Ty sam se robisz wypłaty... Zgłoś się do Księgowej, będzie szybciej i skuteczniej :diabelski_usmiech

Jak jest z czego to robię sobie wypłatę a jak nie ma to trzeba będzie dorobić :szeroki_usmiech

[piori]

ustawiają się jeden obok drugiego uniemożliwijac ich wyprzedzenie i ciągną z prędkością wybitnie niepodróżną...

Zazwyczaj wystarcza na radiu publicznie odczytać ich tablice i poinformować, że dzwoni się na policję - zwykle pała im mięknie.
Jakoś w połowie wakacji na wiadukcie nad torami w Legionowie dwóch małych chujków w ciężarówkach też sobie taką zabawę wymyśliło, bo zaraz za wiaduktem w stronę Augustowa jezdnia się zwęża do jednego pasa i nie podobał im się, że niektórzy ośmielają się korzystać do końca z lewego pasa zamiast stać w kolejce na prawym. Ja akurat jechałem w przeciwną stronę i mnie to nie dotyczyło, ale i tak wiąchę im rzuciłem na CB. Jak za chwilę wracałem to już na miejscu była policja i trzymali gości na przystanku kawałek dalej :szeroki_usmiech
Ale kretyni w osobówkach z tym samym pomysłem też się zdarzają :evil:

[szkoda]

Ale kretyni w osobówkach z tym samym pomysłem też się zdarzają

wybitne debilstwo ludu polskiego :?

[zwolin]

szkoda, bo to nie ważne, że nie pojadę. Ważne, że inni też nie pojadą. :twisted:

[piramida]

mój mistrz:

http://ryjbuk.pl/przykozaczyl-300626

8)

:lol:

[r2r]

Ci dwaj panowie osłabili nie tylko mnie ale i cały internet :evil:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...zaleje_na.html

Masakra... odebrać prawko dożywotnio :!:

Kojarzę w którym to miejscu w Częstochowie i od siebie dodam że siedziba siódemki mieści się około 300m od całego zdarzenia. Może kurier zachlał dzień wcześniej i cisnął na złamanie karku bo i tak był już spóźniony, bo w żaden inny sposób nie mogę sobie wytłumaczyć jego zachowania. Gość z Opla - rejestracja EPJ (Elegancki Pan Jedzie 8) ) z pobliskiego Pajęczna. O nich w Częstochowie tez krążą legendy.

[Agamek12]

mój mistrz:

http://ryjbuk.pl/przykozaczyl-300626

8)

Hehe, dobre
Kiedyś widziałem podobną sprawę na Kondratowicza, na wysokości Głębockiej w stronę Marek. Tam się wysokim krawżnikiem kończy lewy pas. Jakiś pacjent postanowił zakozaczyć i wyprzedzić nim ciężarówkę (mimo wydocznych strzałek na asfalcie nakazujacych zjazd z tego pasa). Nie zauważył chyba jednak koleś, że widoczny tył to nie koniec ciężarówki, ale jej przyczepy i nie miał szans zmieścić się przed nią. Próbował się ratować ostro hamując (mimo ABS spod kół leciał delikatny dym), ale niestety nie wyhamował do końca i jebnął w krawężnik i wskoczył na trawnik. Ale poduchy chyba się nie otworzyły...

[Wally]

Nie zauważył chyba jednak koleś, że widoczny tył to nie koniec ciężarówki, ale jej przyczepy i nie miał szans zmieścić się przed nią.

dobre

[shok]

Ci dwaj panowie osłabili nie tylko mnie ale i cały internet :evil:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...zaleje_na.html

Masakra... odebrać prawko dożywotnio :!:

Kojarzę w którym to miejscu w Częstochowie i od siebie dodam że siedziba siódemki mieści się około 300m od całego zdarzenia. Może kurier zachlał dzień wcześniej i cisnął na złamanie karku bo i tak był już spóźniony, bo w żaden inny sposób nie mogę sobie wytłumaczyć jego zachowania. Gość z Opla - rejestracja EPJ (Elegancki Pan Jedzie 8) ) z pobliskiego Pajęczna. O nich w Częstochowie tez krążą legendy.

Tak się właśnie dzieje jak ludzie mają płacone na akord np. od dostarczonej paczki. Piszcie co chcecie ale ja jeszcze nie widziałem pracownika dostarczających lub odbierających paczki jadącego nie tyle zgodnie z przepisami ale co najmniej z zasadami zdrowego rozsądku :!:
Jak ruszają spod świateł to zachowują się jak rozwścieczone wilczury na łańcuchu.A zielone światło oznacza spuszczenie ich z łańcucha i ściągnięcie kagańca. Oni jadą jakby wszyscy im utrudniali pracę,drą się w swoich kabinach dodatkowo machają rękoma jakby w środku atakował ich szerszeń
Powinni im wprowadzić tachografy bo są bardziej niebezpieczni niż TIR-y i piraci w osobówkach razem wzięci. Obecne busy przyśpieszają lepiej niż nie jedna osobówka a drogę hamowania mają dłuższą, dodatkowo są cięższe i wywrotniejsze niż inne auta.

[damian1975]

kabanos, może mu się baaardzo śpieszyło,jak masz chwilę to zerknij na moje fotki z wakacyjnych wojaży :P

[zwolin]

Mnie dzis osłabił kierowca octavii, który taki był pochłonięty wymuszaniem pierwszeństwa (celowaniem w lukę między samochodami na równorzędnym skrzyżowaniu), że potrącił dziecko na pasach, jak już lukę wypatrzył i wystrzelił w lewo. :evil: Notabene luka chyba wzięła się stąd, że ktoś chciał to dziecko przepuścić.
Nie wiem jakim trzeba być baranem, żeby dla urwania 10 s na OSie robota-dom ryzykować życie i wyrok.

[Andja]

... od 2-3 tygodni prawie codziennie cykle świetlne są zmieniane przez GDDKiA i ludzie jeżdżą na pamięć....

żadne usprawiedliwienie.

jak ktoś ma przód auta do roboty to zapraszam :wink:

[K4mils]

Mnie dzisiaj osłabił pan/pani(nie zwróciłem uwagi) w Nissanie Qashqai'u.
Otóż zacznę od początku, jadę dziś ok 10-11 i widzę rozbitą Fabię i C3, patrząc po uszkodzeniach i ułożeniu drogi kierowca Skody wymusił pierwszeństwo ok no najlepszym się zdarza, jadę więc dalej a z naprzeciwka dwa zastępy Straży Pożarnej(jak mniemam do tej o to kolizji/wypadku) więc każdy zjezdża na prawą stronę łącznie z L'ką jadąca z naprzeciwka a tu jakiś ćwierć inteligent we wspomnianym na początku Nissanie zaczyna wyprzedzać tą L'kę, całe szczęście że droga jak na miasto całkiem szeroka była i co prawda na styk ale jednak się ta Straż zmieściła.
Brak słów dla takich "kierowców" :roll:

[Luki80a]

A mnie o dziwo nie osłabił żaden kierowca, pomimo tego że przez tydzień zrobiłem 1600 km robiąc wypad nad nasze morze. Wyjazd jak i powrót, nocą. No może, w drodze powrotnej, troche jeden tirem wjeżdżając z podporządkowanej. Ale miejsca miał na tyle że zaraz poszedł na prawą stronę umożliwiając mi wyprzedzenie siebie. Tak że zbytnio nie musiałem zwalniać.
Za to raz jakaś gównażeria idąc chodnikiem popychała się na jezdnię. Wpadłby taki półgłówek pod koła i nieszczęście gotowe. No i jeden "chory", ściągnął gacie i majtasy i zaczął przy drodze tańcować.

[piramida]

Jadę dzisiaj prostą drogą która znajduje się za castoramą i centrum handlowym "zakopianka", prosta chyba z 700m lub lepiej, cała droga pusta, linia przerywana, wykonuje manewr wyprzedzania leona 140konnego tdi, manewr wykonany poprawnie, nawet kierunków ostatnio używam :szeroki_usmiech a głupia pizda po wyprzdzeniu zaczyna mrugać długimi, z racji że laska nie jechała na światłach to od razu to wyłapałem.
Myślę sobie o co jej chodzi, nic jadę dalej swoim tempem i skręcam na parking pod castoramą, w lusterku widze że laska jedzie za mną i dalej mruga światłami, co za kretynka pomyslałem, zaparkowałem auto a ta tak samo z tym że dwa auta dalej, czekam jak paniusia wyjdzie z samochodu i coś się odezwię bo widziałem że minę miała co nie teges, a ta pizda do mnie z pretensjami że wymachuję do niej łapskami :shock:
Pytam się jej ale o co chodzi a ta do mnie żebym jej łapskami nie wymiachiwał :!:
To jej mówie co się krzywo patrzy, ma ciężki dzień czy co że ma problem ze skodą która ją wyprzedziła? Już jej miałem pojechać że chyba dostała okres ale chyba jej fagas by tego nie zdzierżył :diabelski_usmiech
Nic sie głupia nie odezwała i poszła z fagasem na zakupy :roll:

[Agamek12]

A ja jadąc wczoraj z córką na basen około 80km/h musiałem ostro wyhamować i zjechać na pobocze, bo jakiś huj jadący z naprzeciwka postanowił wyprzedzić na łuku kolumnę aut Astrą 2...

[likoss]

panowie a ja myslalem ze takie nerwowki to tylko w Düsseldorfie :wink:
a tak powazniej to ja staram sie bardzo sie staram nie reagowac na debili za kolkiem.
Ale szlag mnie trafia jak zawsze rano miedzy jednym a drugim skrzyzowaniemjeden pas jest zapchany bo idioci zostawiaja tam samochody iida na kawe, albo gdy tuz za skrzyzowaniem stawiaja samochody na awaryjnym i ida na zakupy-przewaznie "turcy, marokanczycy i arabowie ... nie przecze i wsrod tych nacji sa mili i przyjemni ludzie ale ja niewiedziec czemu czesto trafiam tylko na najgorsze smiecie ...
i wez czlowieku nie badz rasista

[Skfarek]

Ostatnio osłabili mnie ... stróże prawa. Wracałem w piątek do domu z pracy w tempie żółwim, droga która normalnie zajmuje mi w najgorszym wypadku 1h tym razem trwała 2h. Ale nic to nawet już nie chciało mi się denerwować do momentu kiedy zobaczyłem akcję na ul. Witosa. Przez ostatnie 2h nie uświadczyłem nawet jednego policjanta, który pokwapił by się do próby rozładowania gigantycznych korków, pokierował ruchem, chociaż popędził niektórych kierujących ładujących się na skrzyżowania i tamujących ruch.

Otóż skręcam z Turowicza w Witosa i co widzę? Chodnikiem tupta ok. 30 osobowa pielgrzymka, prawym pasem z błyskającymi światłami eskortuje ją radiowóz drogówki! W pewnym momencie kiedy pielgrzymka zbliża się do przejścia dla pieszych (ze światłami!) Panowie odpieprzają akcję jak z filmów akcji, włączają koguta, dają po gazie, za chwilę z pichami zatrzymują się na środku skrzyżowania, wyskakują z auta i blokują całe skrzyżowanie, by ta wielce ważna 30-osobowa pielgrzymka mogła w całości przejść po pasach !!!!!! Jak już przeleźli policjanci wsiedli do auta zostawiając mega chaos zdezorientowanych kierowców i powlekli się dalej eskortować najważniejszą na świecie 30 osobowa pielgrzymkę która sama nie potrafi przejść przez przejście dla pieszych :evil:

[PieTrzaK]

Mieli wytyczne żeby zabezpieczyć przejście owej grupy to zabezpieczyli, gdzie problem? Że na 2 min zablokowali ruch żeby to całe tałajtajstwo przelazło za jednym zamachem? Nie róbmy z igieł wideł...

Mnie ostatnio osłabiło 2 dziadków - na wjeździe na parking pod sklepem nagle gostek stanął i zaczął cofać prosto na mnie :lol: Klakson, wsteczny i się udało, dobrze że za mna nikt nie stał. Drugi osłabił mnie pod tym samym sklepem na wyjeździe - odpalił autko i rura z miejsca parkingowego, po co patrzeć czy nikt nie jedzie. Ten przynajmniej przeprosił. A mogłem mieć nowy zderzak no :lol:

[wodan]

Mnie natomiast osłabiło na przestrzeni weekendu kilku pseudokierujących, a mianowicie:

Miejsce I - fabia sportline na trasie Kraków - Olkusz w sobotę: jechałem niestety w towarzystwie niedomagającego już nieco samochodu jako pilot, więc szaleć nie mogłem, jednakże na poczatku kolumny pojawiła się rzeczona fabia. Dziarsko sunęła 3/4 odcinka jadąc na poprawkę: jak ograniczenie do 50, to jedzie 30, jak do 70 to jedzie 40-50, przy każdym fotoradarze pełna moc w heble i przeczołguje się z prędkością 20... nic tylko odstrzelić. Jak się tylko pojawiała przerywana, to nagle zaczynała gnać jak na złamanie karku, by po chwili znów wrócić do prędkości patrolowej... Jak w Olkuszu na dwupasmówce wreszcie ją wiozłem, to wpieprzyła sie na chama pomiędzy mnie, a drugi samochód w kluczu tylko po to, by za chwile wrócić na prawy pas i zjechać w prawo (prawy pas pusty). Ręce wręcz opadają.

Miejsce II - niebieski peugeot 307 - trasa gdzieś za Kluczami - jadę objazdem przez jakieś wsie a ten obiekt wyskakuje z podporządkowanej prosto przede mnie. Sam nie wie, czy przyspieszać czy hamować. Meczę się z matołem z 20 min i jedynie zrządzeniem losu nie robię mu z dupy garażu, gdy postanawia bez sygnalizacji zajechać nagle na jakaś posesję... Zatrzymać się, wytargać jełopa z jego woziła i rozwalić mu pysk o maskę, może się czegoś nauczy...

Miejsce III - biały peugeot 306 - Modlniczka -> KRK - miota się toto między lewym pasem a prawym bez żadnego powodu, kierunków nie używa, bo przecież wie gdzie jedzie. Przed estakadą nad rondem wbija się na lewy pas, tylko po to, by jechać z prędkością kolumny na pasie prawym... "no to wiozłem młotek, taki 5-cio kilowy, ze łba nie było co zbierać... wyrwałem chwasta" chciałoby się rzec...

Czasami obserwując zachowanie niektórych na drodze dochodzę do wniosku, że mógłbym już opracować profil psychologiczny niektórych, a już w szczególności profil kierownika (a raczej woźnicy) właśnie peugeota 30x...

[dwaoka]

dzień jak co dzień na dziedzińcu gdzie mieszkam, komentarz dotyczący kierownika "rusta" zbędny... wszyscy w miarę po bokach się ustawiają, ale panicz musi środeczkiem :lol:

[Udesky]

Obiektywnie patrząc niema hu...a we wsi, aby wcisnął się ładnie między stojące fury. :
Chyba, że z wystającą dupą. :szeroki_usmiech

[dwaoka]

Udesky, na zewnątrz bramy jest pusty parking na około 20 samochodów

ja pomimo, że jestem współwłaścicielem wjeżdżam tylko jak nie ma pustych miejsc na parkingu... a wieczorem wytaczam się na parking z powrotem...