Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[ruwado]

Nie będziesz jeździł szybciej niż lata Twój Anioł Stróż

Niech łyknie Red bula - wtedy dotrzyma Ci kroku :diabelski_usmiech

[dato]

11. nie będziesz miał innych samochodów przed sobą

12. Nie będziesz miał samochodu z większym przebiegiem jak sąsiad

13. Nie będziesz jeździł szybciej niż lata Twój Anioł Stróż :szeroki_usmiech

...zajebiste...

[arturas03]

http://youtu.be/i1RPGBO_v4U

[piramida]

http://youtu.be/i1RPGBO_v4U

oj tam, dzień jak co dzień :wink:

[kabanos]

Mnie systematycznie osłabiają lewopasowcy na obwodnicy Krakowa. Albo jedzie przyklejony, czy wyprzedza, czy nie, albo jak jedziesz lewym dużo szybciej, to wjedzie majestatycznie przed maskę.

[rafiki]

http://youtu.be/i1RPGBO_v4U

ja w ten sposób dzisiaj do pracy jechałem śpieszyło mi się i jakby mnie nagrali to mógłbym powiedzieć "było sobie prawko" :lol:

[Agamek12]

http://youtu.be/i1RPGBO_v4U

wielkie mi mecyje... :szeroki_usmiech

[kabanos]

piramida, rafiki, Agamek12, czyli wyprzedzanie na skrzyżowaniu+pasem do lewoskrętu z naprzeciwka to porządek każdego dnia? :haha:

[Agamek12]

kabanos, a tak według Ciebie jest?

[rafiki]

kabanos, nie każdego :P tylko wtedy kiedy się człowiekowi śpieszy :P a, że w czasach kapitalizmu każdy zaganiany to inna sprawa :diabelski_usmiech

[dominik9420]

arturas03, Dla mnie nic nadzwyczajnego, u mnie takie sytuacje, to codzienność...

Skręcając w prawo większość kierujących zjeżdża max na prawo, żeby dać się wyprzedzić.
A jak czasami jedzie jakiś przygłup to normalnie wyprzedza nawet tego, który nie zjechał do prawej... kiedyś stała tam wysepka, ale nagminnie znaki były na niej "koszone"
Parę razy udało mi się uratować sytuację, albo włączeniem awaryjnych, albo szybkie przełączenie kierunkowskazu na lewy... inaczej, to by tylko plastiki latały :roll:
Raz jak wracałem (od góry drogi) z wawy z zamiarem skrętu w lewo, to na lewoskręcie znajdował się tir :shock:
Sam się kiedyś tam dałem złapać (śpieszyłem się).
Wyjeżdżając z tamtąd co stoi bus z zamiarem skrętu w lewo.
Po prawej miałem miejsce, po lewej samochody jeden za drugim, widzę, ze jakimś (chyba ford galaxy) skręca w moją drogę i nie zjeżdża do prawej tylko jedzie swoim pasem. szybkie spojrzenie w prawo, ok, dam radę. ford jeszcze nie skręcił, ja już byłem na środku jezdni, i tylko kątem oka jakoś zauważyłem jak samochód z lewoskrętu wraca na swój prawy pas...
Z tego wszystkiego to nie pamiętam czy w lusterku, czy w tylnej szybie

[piramida]

piramida, rafiki, Agamek12, czyli wyprzedzanie na skrzyżowaniu+pasem do lewoskrętu z naprzeciwka to porządek każdego dnia? :haha:

Jak latam siódemką do Wawy to takie sytuacje często widuję i jak tylko delikwent ma CB to leci odpowiednia wiązanka :lol: dlatego mnie nie dziwią takie sytuację :!:

Mało tego, wyprzedzanie na przejściach jest tak samo często uskuteczniane że też do tego przywykłem nie wspominając o przejeździe na czerwonym świetle, tuż to przecież sport narodowy w ten sposób łamiąc przepisy :lol:

Aha, zapomniałem dodać o jeździe z dozwoloną prędkością którą nikt nie respektuje, dosłownie nikt, ja jestem tego przykładem alacz

[Big]

http://youtu.be/i1RPGBO_v4U

Cóż, Polska właśnie. Dla większości kierowców przepisy są po to aby je ... łamać :shock:
Właśnie takimi przypadkami powinna się zjamować policja !! Nieużywanie kierunków, wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych i olewanie wszystkich innych na drodze, bo panisko jedzie. Tylko potem jak kogoś zabije, to przed sądem nagle pokornieje spuszcza pusty łeb i mówi, że on tego nie chciał i bardzo przeprasza. Tylko wtedy jest już na myslenie i skuruchę, trochę za późno :evil:
Dla mnie to potencjalny zabójca i za taki czyn powinien odpowiadać.

[rafiki]

Big, zapomniałeś dodać, że nie jest sądzony za zabójstwo czy nieumyślne spowodowanie śmierci tylko za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. :evil:

[westwi78]

rafiki, jeśli się już czepiasz, to za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym można dostać więcej niż za nieumyślne spowodowanie śmierci odpowiednio max 8 i 5 lat.

[rafiki]

westwi78, w którym miejscu się czepiam? wyluzuj

[tomekb1]

http://youtu.be/i1RPGBO_v4U

Cóż, Polska właśnie. Dla większości kierowców przepisy są po to aby je ... łamać :shock:
Właśnie takimi przypadkami powinna się zjamować policja !! Nieużywanie kierunków, wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych i olewanie wszystkich innych na drodze, bo panisko jedzie. Tylko potem jak kogoś zabije, to przed sądem nagle pokornieje spuszcza pusty łeb i mówi, że on tego nie chciał i bardzo przeprasza. Tylko wtedy jest już na myslenie i skuruchę, trochę za późno :evil:
Dla mnie to potencjalny zabójca i za taki czyn powinien odpowiadać.

Wreszcie ktoś się odważył k

[piramida]

http://youtu.be/i1RPGBO_v4U

Cóż, Polska właśnie. Dla większości kierowców przepisy są po to aby je ... łamać :shock:
Właśnie takimi przypadkami powinna się zjamować policja !! Nieużywanie kierunków, wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych i olewanie wszystkich innych na drodze, bo panisko jedzie. Tylko potem jak kogoś zabije, to przed sądem nagle pokornieje spuszcza pusty łeb i mówi, że on tego nie chciał i bardzo przeprasza. Tylko wtedy jest już na myslenie i skuruchę, trochę za późno :evil:
Dla mnie to potencjalny zabójca i za taki czyn powinien odpowiadać.

Wreszcie ktoś się odważył k

Ale co się odważył?

Przecież widać codziennie na ulicach jak wygląda Polska Jazda, nie trzeba do tego odwagi co by napisać to na forum publicznym :wink:

[Prekompilator]

Cóż, Polska właśnie. Dla większości kierowców przepisy są po to aby je ... łamać :shock:

Wg mnie kierowcy nie łamią przepisów - po prostu je olewają. Jeżeli nie ma możliwości wyprzedzania, to nie wyprzedzają, mimo przerywanej linii. Jeżeli jest, to wyprzedzają, mimo ciągłej.
Na wąskich drogach z zabudowaniami dookoła jeżdżą wolniej niż 90, z kolei na pustkowiach bez zabudowań szybciej niż dozwolone 50 (bo jeszcze granica administracyjna miast tu sięga, to przecież "obszar zabudowany" wypada ustawić).
Takich jest ogromna większość. A czasami ktoś pokaże debila bez instynktu samozachowawczego i od razu lament: nie przestrzega się przepisów.
Niech ktoś mi pokaże algorytm, wg którego ustanawia się ograniczenia prędkości. Odpowiem od razu - nie ma takiego. Ograniczenia ustawia przeważnie urzędnik zza biurka. Jeżeli to się zmieni i zacznie to być ustanawiane przez fachowców, to będzie można podnosić mieć pretensje o nieprzestrzeganie przepisów.

Ciekawy jestem, o wszyscy święci, jak przestrzegacie przepisów w praktyce. Bo czuję, że pół godzinki po mieście i prawka by nie było. I to bez jakichkolwiek szaleństw.

[ruwado]

No, mnie dzisiaj wkur...ł stary babsztyl na rowerze. Dojeżdżałem do skrzyżowania drogą podporządkowaną i miałem skręcać w prawo na główną. Przede mną jechał samochód i ten babsztyl zanim. Samochód zatrzymał się przed skrzyzowaniem, a ta p...zda wepchnęła się miedzy niego i krawężnik. jak zatrzymywała się, to mało nie wyjeb...ła się na gościa. Ledwo złapała równowagę. jak on ruszył na wprost ona skręciła w prawo tak jak ja miałem jechać. ja dojechałem za nią do skrzyżowania i zatrzymałem się, bo z lewej główną jechał samochód. A ta menda stanęła juz na głównej przy krawężniku. jak ten samochód przejechał, ja skręcam w prawo na główną, a ta :klnie: :klnie: :klnie: na rowerze wali na lewo, bo chce przejechać tak jak na przejściu - na druga stronę. Tyle, że pasy były nie tu gdzie ona, tylko przed skrzyżowaniem na głównej, Albo na pasy po drugiej stronie, albo norlamnie na wprost powinna była jechać, tyle, że pewnie nie miała odwagi. Ja po hamulcach a ta memła cos do mnie i pluje się, że ją wystraszyłem. Wtedy mi nerwy puściły - otworzyłem szybę i.... poszło parę k...rw :evil:

[eaglemirek]

ruwado, sam dużo jeżdżę na rowerze ale w takich syt. spryski reflektorów skutecznie schładzają :diabelski_usmiech

[kabanos]

Agamek12, u mnie nie. A jeśli widzę takie zachowania, to lepiej mnie wtedy nie słyszeć. :P

[Big]

Wg mnie kierowcy nie łamią przepisów - po prostu je olewają

A to, między jednyn, a drugim, jest jakaś róznica?? Moim zdaniem takiego zachowania nic nie usprawiedliwia. Chcemy żeby było jak na zachodzie, do którego ciągle się odwołujemy ? No to zacznijmy od samych siebie i od przestrzegania prawa ! Zgadzam się, że nie które ciągłe linie są na wyrost, ale na Boga po to one są, aby ich nie przekraczać !!!
Przecież takie zachowanie jak na tym filmiku dowodzi o tym, że taki paseudokierowca ma w d.... nie tylko przepisy, ale takze innych kierowców. Dla niego liczy się tylko on sam, a każdy inny to wróg którego trzeba się pozbyć. Sorry, ale ja takiego zachowania nie akceptuję i nie znajduję żadnego dla niego usprawiedliwienia.
Dla mnie to potencjalny morderca.

[Zorr]

...Chcemy żeby było jak na zachodzie, do którego ciągle się odwołujemy ? No to zacznijmy od samych siebie i od przestrzegania prawa !

zaraz zaraz ...
"my" chcemy, aby drogi były jak na zachodzie (duże, szybkie, szerokie, dobrze oznakowane)
a już na pewno nie chcemy mandatów w wysokości "zachodniej"

co do kierowców ... też łamią przepisy tylko jakby rozrzut jakościowy jest bardziej normalny (na zachodzie mniej jest kierowców takich jak z filmiku oraz takich co to na prostej z ograniczeniem do 90 jadą 60)

[hubert78]

Ograniczenia ustawia przeważnie urzędnik zza biurka. Jeżeli to się zmieni i zacznie to być ustanawiane przez fachowców, to będzie można podnosić mieć pretensje o nieprzestrzeganie przepisów.

Idąc Twoim tokiem rozumowania każdy może stwierdzić "że jakiś urzędnik ustalił max 0,3 promila" co się tyczy jakiś leszczy a nie mnie bo jestem fachowcem w tej dziedzinie i mogę spokojnie po 5 browarach jechać !!
Taki sposób myślenia moim skromnym zdaniem daleko nas nie zaprowadzi.