Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[loru]

Ktoś kto staje na prawym pasie (który umożliwia jazdę na wprost i skręt w prawo) nie łamie przepisów - gorzej on właśnie zastosował się do przepisów :!: Więc radzę w takich przypadkach wyluzować

to nie chodzi o luzowanie czy stosowanie się do przepisów ale o zwykłą ludzką kulturę a wracając do tematu to dziś jechałem za kierownikiem passsssata, był tak przekoszony, że zakręty w lewo robił bez skręcania kierownicy :shock:

[Deo]

piramida, Jak lewy/środkowy jest wolny to oczywiści, że nie blokuje tego do prawo skrętu.
Co do wleczenia się lewym pasem, to ostatnimi czasy na Opolskiej jest jakiś meksyk, bo każdy wlecze się 70 i ma w szerokim poważaniu, że akurat komuś może się gdzieś spieszyć :evil:

[piramida]

na opolskiej najszybszy pas to prawy ewentualnie tak jak piszesz meksyk lub styl wolny :diabelski_usmiech

[sew1981]

Morgoth, i inni mający wątpliwości...
Przecież wyraźnie napisałem...1. że nie było oznaczeń na jezdi, ani znakach pionowych, odnośnie do czego ten pas służy, 2. a lewy pas był zajęty, więc gdybym nawet chciał ...to nie miałbym gdzie ustąpić temu kretynowi z tyłu = światło było czerwone...
więc o czym ta gadka?! chcecie kretyństwa bronić?

[piramida]

jak mi sie zdarzy juz stanąc na prawym a gość skręca w prawo to zazwyczaj przytulam sie do lewego pojazdu lub trochę wjezdzam na pasy tak aby gość się zmiescił, nie raz przez zrobienie miejsca do skrętu to kilka aut ucieknie

[misiek^wro]

piramida, insza inszosc, to jak idiota wie ze skreca, ale wrzuci Ci kierunek jak juz sie zatrzyma i pozniej ma pretensje. Naucza sie kierowcy wczesniej walic kierunkiem to i inni naucza sie to dostrzegac w lusterku ( bo domyslam sie swietnie, ze nie kazdy zerka co 2 sekundy w lusterka jak ja ) i wtedy czesciej sie beda przyklejac i umozliwiac przejazd. Ot co. Kazdy kij ma dwa konce.

[AdamB]

na opolskiej najszybszy pas to prawy ewentualnie tak jak piszesz meksyk lub styl wolny :diabelski_usmiech

Nie wiem o co wam chodzi z tą Opolską, jeżdżę nią i powiem wam, że mi się nią dobrze jeździ. Jak goście wleką się lewym pasem to wyprzedzam pozostałymi. W terenie zabudowanym przepisy zezwalają wyprzedzać z prawej strony klienta w przypadku dwóch pasów w jednym kierunku. Meksyk jest na wyjeździe "7" w kierunku Kielc. Świadome wciskanie się aut z tablicami KR i pochodnymi w początek kolejki to norma, dodatkowo oczywiście dla dużej grupy tablic KR czerwone światło na tym skrzyżowaniu równa się zielonemu. Ot takie moje obserwacje przy wizytach moich samochodem w Krakowie. Acz muszę przyznać. Choć muszę przyznać że w Krakowie kierowcy są uprzejmi dla tablic rejestracyjnych z poza Krakowa i z poza Warszawy.

[guzolot]

Mnie kiedyś wyprzedzał koleś w BMW po prawej na 3-go.
Jeden pas w jednym kierunku, drugi w przeciwnym + utwardzone pobocza. Sznurek pojazdów jadących w kierunku, w którym i ja podążałem. Koleś wyprzedzał niezdarnie po lewej a tu z prawej sruuuuuu.... bmw pojechało...

Czy to jakiś nowy sport ekstremalny?

[filipT]

wyobrażasz sobie jakiej długości będzie korek jeśli wszyscy staną na lewym pasie zostawiając prawy wolny dla skręcających?
życie, no niestety nie wszystko się da, choć w innym wątku niektórzy twierdzą że jednak :twisted:
jak komuś nie odpowiada ilość samochodów na ulicy i związane z tym utrudnienia to zawsze może się przesiąść w helikopter, w górze na razie jest luz

[soszek81]

w górze na razie jest luz

nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz

[abstinent]

http://www.tvn24.pl/-1,1660936,0,1,w...wiadomosc.html :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
ja pier...... pod prąd na autostradzie przez 7km.....
albo ktoś ma nieźle nasrane w głowie, albo nie widział gdzie i jak jedzie
takie osoby nie powinny znajdować się za kierownicą i posiadać prawo jazdy...

[Mihau]

może to anglik?

[Andrev3]

Z takich ciekawostek, wczoraj wracałem z pracy A4 Gliwice-Katowice. Patrzę w lusterko i widze tylko zbliżający się czarny punk na ksenonie. Kulturalnie trzymałem skrajny prawy. Śmigną koło mnie tylko auto się zatrzęsło... Porsche Panamera. Chłopaki z Porsche chyba sobie robili jazdę testową bo był bez tablic. Widziałem tylko jak skacze po pasach z lewego na prawy jak zając na łące. Prędkość musiał mieć sporą. Trzymał się jak przyklejony i zastanawiałem się kiedy wyskoczy mu z boku jakaś ciężarówka, ale chyba mu się udało bo ja zdążyłem dojechać do Mysłowic a on już wracał :diabelski_usmiech

[Thundi]

A ja jednak mówię o przestrzeganiu przepisów.
Tych co jadą lewym pasem po autostradzie (czy innej drodze) napiętnujecie bo łamią prawo ale sami chcecie aby ktoś na skrzyżowaniu łamał prawo stając na innym pasie bo wy nie możecie skorzystać ze strzałki. Sory ja tu właśnie widzę tylko dbanie o własny interes, chcecie aby każdy wam ustępował drogę nawet jeśli ma łamać przepisy.

Żeby nie było Policjant ma takie samo prawo wlepić mandat temu który na skrzyżowaniu staje na innym pasie niż prawy gdy więcej niż jeden pas jest do ruchu w tym kierunku (jeśli oczywiście ten nie jest zajęty) jak temu jadącemu lewym po autostradzie (gdy prawy jest pusty).

Żeby nie było to we Wrocławiu jest skrzyżowanie gdzie (licząc od lewej ) mamy pas do skrętu w lewo następnie pas do skrętu w prawo i jazdy na wprost, pas do jazdy na wprost i potem z tego co pamiętam pas do skrętu w prawo (oczywiście link do skrzyżowania : http://maps.google.pl/maps?hl=pl&ie=...,0.003449&z=18 taki układ jest na ulicy Grabiszyńskiej od strony Piłsudskiego )
I tam niemal codziennie takich wkurzonych - co chcą jechać na wprost a przed nimi stoi auto które chce skręcać - widać i słychać (niektórzy mają nawet bardzo silne ręce i słaby słuch - potrzymajcie sobie klakson przez 50-70sekund to się dowiecie o co chodzi), dodam że mało aut nie ma włączonego kierunkowskazu.

[Maicroft]

Andrev3, Te Panamery i inne cuda co chwile jezdza albo po A4 albo po 79 do konca i wracaja :diabelski_usmiech

A pod prad na S1 w okolicach Skoczowa to juz dwa razy widzialem kogos pod prad, na A4 jak ktos zawracal pod prad zjazdem to tez widzialem

[Andrev3]

Maicroft, wiem bo widuje je codziennie można chociaż oko nacieszyć

[filipT]

w górze na razie jest luz

nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz

http://www.flightradar24.com/

mogę sobie jednak wyobrazić

[sew1981]

Andrev3, a co oni tam robią?jakąś wylegarnie porsche tam u was mają? :szeroki_usmiech

[misiek^wro]

Po wro juz 2 panamery smigaja

Biala i szara

[loyd]

Po wro juz 2 panamery smigaja

Biala i szara

W Kielcach też są dwie. Nówki sztuki - prościutko z salonu.

[Andrev3]

sew1981, przy A4 w Katowicach jest nowo otwarty salon Porsche :diabelski_usmiech

[romi-70]

przy A4 w Katowicach jest nowo otwarty salon Porsche :diabelski_usmiech

A każdego tam wpuszczą :?: ... bo młody mnie tam ciągnie...

[Big]

A mnie wkurza nazekanie polskich kierowców na korki i jednoczesne ich generowanie przez tychże nażekających :evil:
O co chodzi?? Ano o to że prawie każdy nażeka że są korki, ze trudno wyjechać z podporządkowanej i najlepiej to od razu postawić tam światła.
A jest bardzo proste i w dodatku uprzejme rozwiązanie tego problemu. Jakie? Ano takie, że najczęściej przed każdym takim skrzyzowaniem z boczną uliczką jest przejście dla pieszych. Najczęściej przy tym przejściu stoją ludzie, chccący przejśc na drugą stronę ulicy. Tylko ŻADEN, podkreślam ŻADEN kierowca nie zatrzyma się aby tych pieszych przepuścić (bo po co, niech czekają :evil: ). Ktoś zapyta co ma przepuszczenie pieszych do rozładowania korka na podporządkowanej? To proste !! Samochód który zatrzymuje się na głównej ulicy aby przepuścić pieszych na przejściu jednoczesnie umożliwia właczenie sie do ruchu czekającym na to pojazdom z bocznej uliczki. Czyli mamy 2 korzyści na raz. Po pierwsz epiesi przejdą sobie na druga stronę ulicy, a po drugie parę samochodów zdąży w tym czasie właczyć sie do ruchu z podporządkowanej i rozładuje to korek. Prawda ze proste ? :wink: Tylko trzeba MYŚLEĆ za kierownicą nie tylko o własnej d... ale także o innych.
Zachęcam do takiego zachowania, a przynajmniej jego sprawdzenia. Zaręczam, że efekt spodoba się wszystkim \
P.S.
Ja zatrzymuję sie gdy tylko pieszy podchodzi do przejścia.

[Andrev3]

romi-70, wejść może każdy jak najbardziej, a jak wygląda sprawa z jazdą testową to już nie wiem

[ZipY]

Big, Gorzej jak tylko Ty się zatrzymasz np. na 2 lub 3 pasmówce przed przejściem dla pieszych... niestety nasi kierowcy nie pamiętają pomimo "mandatowej możliwości" (+10 punktów w programie lojalnościowym policji), że jeśli ktoś się zatrzymał przed przejściem dla pieszych to takiego kolesia się NIE WYPRZEDZA, NIE OMIJA.. chyba, że chce się mieć pieszego na masce...

Pomimo wszystko w potoku aut jadacych wartko, czasem takie zatrzymanie może spowodować jeszcze większy problem.. dlatego nie zatrzymuję się bezwzględnie, chociaż powinienem. Patrzę w lusterka i obserwuję ruch.. najczęściej w ten sposób ratuję życie pieszym, łamiąc przy okazji przepisy i nie dając im przejść..

To tyle moich spostrzeżeń w tym temacie