Taaaa, jasne tylko dlaczego na nowych drogach lub świerzo wyremontowanych też burakow na lewym ci u nas dostatek :evil:
Co do choroby robie policja ?!! dlaczego zupełnie nie interesuje ich to że kierowcy jadący lewym popełniają wykroczenie i utrudniają jazdę innym?
Łeee... patriotyzm lokalny i "cała Polska vs. Warszawa". A może to Twój sąsiad Ci staje na wjeździe do garażu, a warszawskie blachy ma, bo ma auto w leasingu lub ma auto służbowe, a jest Twoim ziomalem obok z bloku? Zostaw mu kartkę za wycieraczką czy byłby uprzejmy nie parkować na wjeździe do Twojego garażu, jak to nie pomoże to postaraj się go przydybać i wytłumaczyć mu żeby tego nie robił. Ja osobiście nie lubię idiotów za kierownicą bez względu skąd pochodzą i jakie mają rejestracje. Wkur.... mnie wyścig szczurów przenoszony z pracy na ulicę i zachowania rodem z mongolskiej hordy Dżyngis-Chana. Akcja na cwaną gapę, mistrzowie prostej, energooszczędność przy zmianie pasa i takietam.
jak wstawilem kartke sąsiadowi to mi napisal ze ma to w dupie i przykleil na garaz.
lokalni jak nie bylo znaku to do mnie z pyskiem ze im zwracam uwage..wiec teraz pier.ole i od razu dzwonie na straz miejska. jeszcze pacholki powbijam
Co do choroby robie policja ?!! dlaczego zupełnie nie interesuje ich to że kierowcy jadący lewym popełniają wykroczenie i utrudniają jazdę innym?
Dobre pytanie :!: Warto by je zadać tym którzy są odpowiedzialni za porządek na drogach, bo to najczęściej spotykane wykroczenie.
Co do zagadnienia to w Polsce brak edukacji na ten temat wielu myśli, że tak jest właściwie :shock:
Dzisiaj jadąc dwupasmówką lewym pasem jakieś 50-60km/h, przede mną prawym w odległości 50-70m (nie jestem w stanie dokładnie określić) jechał inny samochód, na tej drodze jest przejście dla pieszych, tamten samochód przejechał przez nie, a kobieta z dzieckiem, która oczekiwała na przejście chyba nie spojrzała jeszcze raz w moją stronę po przejeździe tamtego auta i weszła na jezdnię. Pedał hamulca w podłogę, ABS działał na maksa, było mokrawo, bo padał leciutki śnieg. Zatrzymałem się z ok. 3-4 metrów przed nimi, i miałem niezłego stracha.
Usługi tokarskie, frezarskie
Zabezpieczenia na zbiorniki paliwa do samochodów ciężarowych.
Co do kobiet z wózkiem, kumpel kiedyś jechał z ojcem i ich pasem szła babka z wózkiem ( droga poza miastem bez chodnika ) i w momencie jak wyprzedzali babke, ona się zachwiała i wpadła w lusterko, odbijła się razem z wózkiem i wpadła do rowu a wózek poleciał..
Ojciec kumpla raptownie stop, cały mokry, czerwony, łzy w oczach, babce się nic nie stało, kolega biegł do wózka a w wózku puste puszki w worku :/
Szczęście w nieszczęściu..
Panowie, czy tylko w Polsce jest taki przepis, że jeździmy prawym pasem na drodze dwujezdniowej ? Czy w innych krajach jest tak samo ? Tak się czysto teoretycznie zastanawiam. Choć przyznam szczerze dla mnie to chory przepis ale to tylko moje zdanie.
Panowie, czy tylko w Polsce jest taki przepis, że jeździmy prawym pasem na drodze dwujezdniowej ?
Jest w prawie o ruchu drogowym - poruszamy się pasem najbliższym prawej strony jezdni,
Zamieszczone przez mecholl
Choć przyznam szczerze dla mnie to chory przepis ale to tylko moje zdanie.
Dlaczego, jak będziesz chciał takiego matoła wyprzedzić to co musisz go zmuszać np światłami?! a tak lewy jest do wyprzedzania i poruszania się pojazdów np uprzywilejowanych
Panowie, czy tylko w Polsce jest taki przepis, że jeździmy prawym pasem na drodze dwujezdniowej ? Czy w innych krajach jest tak samo ?
W UK jest inaczej - trzymamy się lewego pasa Dodam, że wyprzedzanie w UK jest dozwolone z lewej tylko wtedy kiedy pojazd wyprzedzany sygnalizuje skręt prawo.
A na temat... tutaj ten problem tez występuje nagminnie, ale tylko w mieście. Na autostradach jest dość duża dyscyplina i nie zauważam jakoś chamstwa czy upierdliwości w tej kwestii.
Z racji ze rozbawilo mnie stwierdzenie kolegi: jezdze w miare dynamicznie to napisze co mnie ostatnio wqrwia (bo irytacja to malo powiedziane)
Lece sobie droga gdzie sa 2-3 pasy, lewym pasem bo prawy idzie wolniej no i nagle wywleka sie cos z prawego, bo bedzie omijac wolniej jadacych prawym przed soba. OK wbil sie to niech jedzie, ale NIECH JEDZIE a nie wymija te auta z predkoscia taka jak jechal tam, albo wolniej. Chce tak jechac OK niech jedzie, ale jak nic za nim nie ma, a tak za 30 sekund zderzak w zderzak jedzie 8 aut bo ON wielmozny uzytkownik auta wbil sie i WYPRZEDZA.
Pomijam juz debili ktorzy jeda lewym pasem co to on nie zjedzie na prawy mimo ze jest PUSTY, bo ON jedzie i jest dobrze :szeroki_usmiech Migniecie dlugimi nie powoduje NIC, wrzucenie kierunku NIC, wyprzedzenie prawym dalej NIC, bo ON jedzie i dobrze sie z tym czuje, a inni przeciez moga jechac tak samo jak on czyt. PSJ
Dziennie nie robie jakos duzo km, ale te srednio 150-400km i czasem to jest mi zal na to patrzec.
to ja tez napisze cos o lewym pasie. zadko jade trase (glownie jezdze w miescie) ale na trasie smigam LEWYM.
czemu bo jade z taka predkoscia ze nie oplaca mi sie na prawy ciagle smigac .a glupotom jest dla mnie jechanie szybko i zwalnianie zeby wbic sie na prawy pas
co do tego co maicroft napisal to mnie to rozbroilo na A4 . jade 170 i jakis pacan wyskakuje z prawego na lewy z predkoscia 130 max.. wiec hantle w podloge i glowa prawie w kierownice
[ Dodano: Nie 23 Sty, 11 09:35 ]
Zamieszczone przez ZipY
Maicroft, Rozumiem Twoje rozrzewnienie
Ale z drugiej strony często jest tak, że pas prawy jedzie z przepisową prędkością np. 80 km/h... więc jeśli ktoś wskakuje na lewy to chcąc zachować przepisową prędkość będzie właśnie jechał tak samo...
Jeśli Ty jedziesz szybciej, łamiesz przepisy.. On jadąc lewą stroną niekoniecznie...
Jednak w sytuacji gdy nie mamy nikogo na dwóch pasach to jazda lewym pasem cięgiem jest nieprzepisowa... więc koleś zgodnie z przepisami powinien turlać się prawym pasem z dozwoloną prędkością...
Ja sam wiem, że denerwują mnie kierowcy, którzy jadą ode mnie wolniej.. ale jak jadą przede mną z pełną przepisową prędkością to nie atakuję ich akcjami: mrugnięcie, kierunek itp. tylko czekam na sytuację, która pozwoli mi "łamać" przepisową prędkość bez zmuszania kierowcy przede mną do łamania tego przepisu i innych razem ze mną...
Łamanie przepisu przeze mnie - mój wybór... oczywiście w granicach rozsądku - co nie tłumaczy przewinienia
wlasnie . najwieksze skur.ysynstwo to zmuszanie kogos do lamania przepisow. mialem taka sytuacje .. jezdna dwupasmowa .fotoradar. zwalniam na lewym pasie a na prawym tir..
a jakis je..ny warszawiak za mna swiatlami , migaczami i mi na zderzak robi dyskoteke.
choc puszczam normalnie takich chamow to nie mialem jak .. bo nie zwolnie i nie schowam sie za tira bo frajer siedzi mi na zderzaku.
nie przyspiesze bo fotoradar (w nasza strone)
wiec pokazalem srodkowy palec.. to inteligentny warszawiak zatrzymal sie na zjezdzie z autostradu przedemna (juz mnie wyprzedzil) i dawaj wsteczny pod prad (kultura warszawska)
Panowie, czy tylko w Polsce jest taki przepis, że jeździmy prawym pasem na drodze dwujezdniowej ? Czy w innych krajach jest tak samo ?
We wszystkich krajach posiadających ruch prawostronny jest tak samo. Co więcej tam jest to bardzo ostro egzekwowane i mandaty za blokowanie lewego pasa są o niebo wyższe niż w Polsce.
P.S.
Jak tylko wjeżdza sie do Austrii przez przejscie Mikulov/Dresenhoffen stoi piękna duża tablica na której po polsku pisze: " Prosze jechać przy prawej stronie jezdni" - Wstyd na całą Europę !!
Zamieszczone przez mecholl
przyznam szczerze dla mnie to chory przepis ale to tylko moje zdanie.
Przyznam szczerze , że totalnie cię nie roumiem :? Co tu jest chorego?? To jest jeden z najmądrzejszych i najlepszych przepisów w prawie o ruchu drogowym.
winni77, Ale właśnie chodzi o to, że ja jej nie widziałem, tamten samochód mi ją zasłonił, z daleka jej też nie widziałem, zobaczyłem ją dopiero jak on przejechał przez przejście, ona od razu weszła na jezdnię, a ja zacząłem hamować.
Prawdą jest, że tamten samochód powinien się zatrzymać, bo kobieta stała przy przejściu po jego prawej stronie i w takim przypadku miał on obowiązek ją przepuścić, ale jak to jest to wiadomo, bardzo rzadko się zdarza, że ktoś się zatrzymuje sam z siebie przed nieoznakowanym przejściem.
Usługi tokarskie, frezarskie
Zabezpieczenia na zbiorniki paliwa do samochodów ciężarowych.
lewy pas... dżizasss, w piątek coś mnie podkusiło i wystartowałem w kierunku Torunia około 15 (bo zazwyczaj jadę w nocy), to co się działo na gdańskiej to był jakiś horror, skur@#$%yny przylepione do lewego pasa na stałe.
koleś płynący fokusem, nie wiadomo, 90-95km\h zablokował całą drogę, za nim kawalkada samochodów, na prawym co jakiś czas auto, więc mało kto decydował się na slalom, a ten JEDZIE, mówię mu na CB, że dlaczego, skoro jedzie sobie spokojnie, to zajmuje prawy, czy nie widzi co się dzieje za nim?!
oczywiście standardowa odpowiedź, że jedzie przepisowo i żebym ja się nauczył "porządnie jeździć", mi wszystko opadło, ale z tego co słyszałem to reszta na CB go zeżarła.
tragedia, dramat, wiocha i ZERO pojęcia o tym co się dzieje naokoło.
sądząc z dalszej części trasy i czasu przejazdu jestem pewien, że takie kmioty w "focusach" zabrały mi jakieś 30minut z całości, czyli dołożyły mi jakieś 25% do normalnego czasu przejazdu, naprawdę mnie to osłabiło, jeżeli nie będę musiał to nigdy więcej :?
oczywiście po ominięciu takiego barana otwiera się 10km PUSTEJ drogi...
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz