Spalanie naszych aut - benzyna

[Ceed1]

brylant. Wstydź się. Mi czasami jak się spieszę pali 8-9. No ale wtedy to już naprawdę jadę szybko. Uprzedzając różne dziwne wypowiedzi powiem tylko tyle, że szybko jazda nie równa się utrzymywaniu silnika na wysokich obrotach.

[ Dodano: Nie 10 Cze, 12 12:17 ]
I żeby była jasność. Spieszyłem się do tej pory kilka razy .

[Tippo]

Wiec jak na 4x4 jazde z klima i autostradowa predkosc wynik bardzo dobry

Kolega mnie pocieszyl, bo niedlugo bede robil podobna trase :P

[Mihau]

W piątek Warszawa - Mszczonów - 7,5L wg. komputera, średnia prędkość 51km/h, max. 110km/h miałem.
Dziś Mszczonów - Warszawa i wyszło 7,9L wg. kompa, średnia prędkość 50km/h (zrobione 48km), jazda raczej w przedziale 80-110km/h.

[seba210]

Wiec jak na 4x4 jazde z klima i autostradowa predkosc wynik bardzo dobry

Kolega mnie pocieszyl, bo niedlugo bede robil podobna trase :P

Jedyne co mogę dodać, że to 7,5 to wg komputera a z doświadczenia wiem, że powinienem dodać do tego 10%. Co i tak można uznać za bardzo przyzwoite spalanie.

[karpecik]

Dzisiaj Rzeszów-Warszawa: 4.9 l/100km.

Gdyby nie korek w Górze Kalwarii to by było 4.8l/100km.

[ Dodano: Pon 11 Cze, 12 21:52 ]
Dzisiaj: Warszawa-Elbląg.

Czas: 3h 52 min.

Średnia prędkość: 73km/h.

Dystans: 281 km.

Średnie zużycie wg komputera: 5.1 l/100km.

[ary]

450km po drogach drugiej kategorii (wojewódzkie) + jakieś 100km po drogach pierwszej kategorii + 50km po szutrówkach średnia prędkość 60km/h. wg kompa 7,1l, realnie 7,78l

[Garret]

trasa ok 600km: Ełk- Łomża- Góra Kalwaria- Grójec- Radom-Kielce-Kraków, średnia prędkośc 93km/h, spalanie wg kompa 8,4l/100km, wg mnie nie jest źle, da się tym w miarę oszczędnie jechać, choc oczywiście na prawą nogę reaguje zancznie bardziej łapczywie niż TDI :diabelski_usmiech

[Jazz111]

Octavia 1.2 TSI właśnie dzisiaj obchodzi roczek .

Przez miniony okres zdążyła:
- spalić 585 litrów paliwa za 3191 zł.
- przejechać 8525 km (40% trasa, 60% miasto) w 251 godz.
- 5, 6 razy zaterkotać łańcuszkiem rozrządu czy tam innym napinaczem, nastawnikiem (diabli wiedzą )
- odpalić z podwyższonymi obrotami (szczególnie zimą)
- nie wziąć ani kropli oleju

Kilka parametrów średnich wynikających z w/w danych:
- spalanie - 6,86 l/100km
- prędkość - 33,96 km/h
- dziennie dystans - 23,3 km
- dzienny pobyt za kierownicą - 41min.
- koszt jednego kilometra - 0,37gr.
- dzienny wydatek na paliwo - 8,72zł.

Średnie spalanie wg wskazań komputera:
- 100h - 6,7l/100km (czerwiec-wrzesień)
- 100h - 7,1l/100km (wrzesień-marzec)
- 51h - 6,7l/100km (marzec-czerwiec)

Nie jest źle. Ogólnie jestem zadowolony.

Pozdrawiam.

[Zorr]

Jazz111, nieliche statystyki prowadzisz... :szeroki_usmiech

PS W Tichau dalej rozgrzebana jest ekspresówka?

[Jazz111]

PS W Tichau dalej rozgrzebana jest ekspresówka?

Dalej, a być może jeszcze z pół roku :evil: .

[Mihau]

75% Warszawa (reszta Wawa - Mszczonów - Wawa) - 11,22L :roll:
No to teraz widać, że na PB98 mniej pali :diabelski_usmiech

[krzysiek83wpr]

"[quote="karpecik"]Dzisiaj Rzeszów-Warszawa: 4.9 l/100km. "


No to poleciałeś po całości, pewnie 80% drogi na 6tce z obrotami w granicach 2tys/min wtedy leci 90-95km/h, no i żadnych zrywów większych, jednym słowem na rekord. Ale jestem w stanie uwierzyć.

Ja ostatnio:
Walim (Góry Sowie) - Okolice Łodzi - razem 320km - spalanie 6,6l/100km przy normalnej jeździe, głównie 110-115 km/h w trasie, w mieście z grubsza przepisowo.

[ary]

100% trasa, 40km ekspresówki + 400km dróg krajowych i wojewódzkich. Styl normalny bez napinki ale i bez PSJ, śr. pr. 74km/h, komp. 6,8l realnie 7,42l (mój rekord )

[tokolosz]

To i ja sie pochwalę:
Kolbuszowa - Tomaszów Lubelski - kolbuszowa ok. 300km
w jedną stronę 5.9 l/100km z kompa a z powrotem 6.0l/100km.
Trasa dziurawa i przelotowo 85 -90 km/h na 6 biegu. Pusto, Ciemno i zimno. Ale wynik jest jak na 1.8 tsi.

[karpecik]

[quote="krzysiek83wpr"]"

Dzisiaj Rzeszów-Warszawa: 4.9 l/100km. "


No to poleciałeś po całości, pewnie 80% drogi na 6tce z obrotami w granicach 2tys/min wtedy leci 90-95km/h, no i żadnych zrywów większych, jednym słowem na rekord. Ale jestem w stanie uwierzyć.

Ja ostatnio:
Walim (Góry Sowie) - Okolice Łodzi - razem 320km - spalanie 6,6l/100km przy normalnej jeździe, głównie 110-115 km/h w trasie, w mieście z grubsza przepisowo.

DSG ma 7 biegów i nie mam wielkiego wpływu na jego pracę.
Uwierz, uwierz. Nie jestem mitomanem. Mam w telefonie zdjęcia maxi-dota (5.1l/100km) z wyjazdu do Elbląga. Tam jest długa dwupasmówka i 80 km/h nie da się jechać bo TIR w dupę wjedzie...

[ Dodano: Pon 18 Cze, 12 15:24 ]

To i ja sie pochwalę:
Kolbuszowa - Tomaszów Lubelski - kolbuszowa ok. 300km
w jedną stronę 5.9 l/100km z kompa a z powrotem 6.0l/100km.
Trasa dziurawa i przelotowo 85 -90 km/h na 6 biegu. Pusto, Ciemno i zimno. Ale wynik jest jak na 1.8 tsi.

No, takie zużycie to jest przyzwoite zużycie. Ale jakbyś się jeszcze postarał to by na piwo zostało.

[Mihau]

i przelotowo 85 -90 km/h na 6 biegu

Nie za wysoki bieg jak na taką prędkość?

[Agamek12]

Tak w kwestii spalania w zależnosci od prędkości:
Warszawa -> Dąbki: według komputera 7,5l, średnia prędkość ~70km/h (bez korków i innych utrudnień, w tym przejazd przez Bydgoszcz i Toruń, ale bez korków, bo to było raniutko)
Dąbki -> Warszawa: według komputera 6,7l, średnia prędkość ~80km/h (przejazd przez Gdańsk, ale bez korków, bo to byłla pora meczu Polska-Czechy).
Słowem: wyższa prędkość średnia daje niższe spalanie

[Zorr]

i przelotowo 85 -90 km/h na 6 biegu

Nie za wysoki bieg jak na taką prędkość?

do wyprzedzania to trochę za wysoki, ale do spokojnej jazdy zupełnie normalny.

[krzysiek83wpr]

i przelotowo 85 -90 km/h na 6 biegu

Nie za wysoki bieg jak na taką prędkość?

do wyprzedzania to trochę za wysoki, ale do spokojnej jazdy zupełnie normalny.

Potwierdzam, 6tke zapinam od 80, przy delikatnym operowaniu gazem, ale od 95-100km/h to już na 6tce wyprzedza się całkiem nieźle.

[Mihau]

No nie wiem. Ja to w trasie 6 wrzucam powyżej 110km/h, jak tylko spadnie to jakiś 95-100km/h to redukuje do 5.

[szkoda]

Słowem: wyższa prędkość średnia daje niższe spalanie

istnieje pewien próg

[Zorr]

Mihau, krzysiek83wpr ja jakoś się wyśrodkowuję między Wami.
Potrafię toczyć się 80km/h na 6 albo 65km/h na 5 ale tylko toczyć.
Wyprzedzanie robię z 80 na 4 albo nawet 3 i cisnę na tym biegu aż do osiągnięcia prędkości przelotowej + 5km/h i wtedy wrzucam na 6 pomijając pośrednie biegi. Prędkość akurat spadnie o te +5 km/h z zapasu, naciskam tempomat i już jadę sobie równo.

[tokolosz]

Ja to na tej trasi chyba 2 razy wyprzedzałem bo zero ruchu, i oczywiście na 4 biegu, bo nie chcę męczyć silnika.
Dzisiaj Kraków - Warszawa średnio z kompa 8.2l/100km, ale śpieszyłem się, więc pod 17?km/h podciągałem.

[maciek.sz]

No nie wiem. Ja to w trasie 6 wrzucam powyżej 110km/h, jak tylko spadnie to jakiś 95-100km/h to redukuje do 5.

No to ja wam powiem że u mnie obrotomierz mógłby spokojnie kończyć się na 3500 obrotów. Więcej nie używam. Zmiana biegów przy ok 2-2,5 tys i jest ok. Jak jadę równo, bez przyspieszania to staram się jechać poniżej 2 tys.

[krzysiek83wpr]

Ja to na tej trasi chyba 2 razy wyprzedzałem bo zero ruchu, i oczywiście na 4 biegu, bo nie chcę męczyć silnika.
Dzisiaj Kraków - Warszawa średnio z kompa 8.2l/100km, ale śpieszyłem się, więc pod 17?km/h podciągałem.

Ja definicję męczenia silnika rozumiem nieco inaczej, np:

gdy jadę 95km/h na 6tce (około 2100obrotów a maksymalny moment przypominam od 1500) - widzę, że mam całkowicie pustą drogę, jedzie tuż przede mną jakieś tico, to przy tej elastyczności silnika (dość duża) naciskam gaz do połowy albo w 60% i na tej 6tce wyprzedzam tico w 3sekundy - NIE JEST TO MĘCZENIE SILNIKA

ta sama sytuacja 95km/h na 6tce, spory ruch na drodze, jedzie tico.. chce zrobić manewr szybko to nie wciskam gazu prawie w podłogę lub w podłogę - TO JEST MECZENIE, tylko wrzucam 5tke albo 4ke.

Moja opinia ; )


a tak jeszcze dodam, że mam w domu jeszcze Grande Punto 1.2, no i tak porównując do Skoda zbiera mi się lepiej na 6tce od 90km/h niż Punto od tej samej prędkości na 4ce.