Teraz mam lepszy okres 52l i 600km. Średnia z baku 8,7
W mrozy przy webasto było 52l i 540km, czyli 9,63. Jazda delikatna wręcz, na odcinku 30km(2x15km) codziennie (przedmieścia - miasto). Średnia przelotowa 23km/h :evil:
Ciekawe czy po programie przy mojej jeździe spadło by spalanko...
650 km na 48 litrach (z czego ok. 90 to teren poza miastem, trasą to ciężko nazwać) = ok. 7.4 l/100 km Biorąc pod uwagę ilość korków i niska temperaturę(oraz krótkie odcinki ok. 7 km) to myślę wynik jest całkiem niezły
Panowie ostatnio trasa 420 km w jedną stronę, silny wiatr w piątek spalił mi wg komputera 4,2 l ale powrót we wtorek przy bardzo silnym wietrze to 4,8, jeżdżę raczej spokojnie ale na trasie tak 110 średnio trzymam.
Natomiast zimą jazda miejska to jakieś 7-8 l, w lecie w mieście w 5,5 się mieści.
Jeżeli chodzi o rekordowe zużycie to przejechane 60 km 2,8 l na 100 km tak pokazał komputer była to jazda na trasie w kolumnie za cysterną shella co ma na tyle slimaka w trójkącie, w zasadzie nie było nawet wzniesień prędkość do 70 km na godzinę. :shock:
Przebieg auta to prawdopodobnie jakieś 290 k km
opony 195x65x15
Trasa Toruń - Zieleniec - Toruń -> 912 km, spalanie 4,8 jazda normalna - czyli przepisy plus 10 km/h, w jedna stronę deszcz z powrotem sucho i przez Wrocław - dwie osoby na pokładzie plus sprzęt narciarski.
PS
komputer pokazał że jeszcze mogę przejechać 300 km, (wskaźnik, jedną kreskę ponad ćwiartkę) tankuję po korek, przy tym samym dystrybutorze
Jest to możliwe, że przy odłączeniu akku na ok 12h "coś" się zresetowało i samochód mniej pali? Ganiałem dzisiaj trasą ok 50km, spalanie zawsze było grubo ponad 6l, tak dzisiaj 5,4.
mogę potwierdzić
U mnie w BXE trasa Zielona Góra - Warszawa-Zielona Góra po autostradzie 130 reszta przepisowo 90-100 km/h + trochę jazdy po mieście w sumie jakieś 950 km na jednym baku - średnie spalanie dokładnie 4,8 wg kompa.
Wczoraj trasa Zielona Góra-Berlin-Zielona Góra w Polsce 90-100 a po Niemieckiej autostradzie 140-150 (w stronę Berlina jazda w mocnym deszczy średnie spalanie 5,1 (z 2 dzieci + żona) ogółem średnie na całej trasie 4,8 bo wracałem wieczorem i trochę wolniej :P
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Komp do Zieleńca pokazał 4,9 a w drodze powrotnej 4,5 - co ciekawe na zimówkach :szeroki_usmiech
Z reguły do tej pory takie wyniki miałem na letnich michelinkach energy saver
bo przy takim przebiegu spalanie powinno wyjść jakieś 5,8l/100km
ale nie wyjechałem baku do końca - zostało jeszcze dobrze ponad rezerwę a dolane było na full przy tankowaniu, zresztą spalanie jest wmiarę powtarzalne trasa +- 4,5 do 5l przy normalnej szybkiej jezdzie...oczywiście można wykrecić też dużo większe zużycie oleju :wink:
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
bo przy takim przebiegu spalanie powinno wyjść jakieś 5,8l/100km
ale nie wyjechałem baku do końca - zostało jeszcze dobrze ponad rezerwę a dolane było na full przy tankowaniu, zresztą spalanie jest wmiarę powtarzalne trasa +- 4,5 do 5l przy normalnej szybkiej jezdzie...oczywiście można wykrecić też dużo większe zużycie oleju :wink:
a jeśli tak to OK, przeczytałem, że na baku tyle przejechałeś a nie napisałeś, że jeszcze zostało coś tam w baku
A ja mam takie pytanie. śwagier mnie tu na rekordy wziął bo sam jeździ szkodą i kupiłem w końcu ASV sprzedając e36 touring 1,7 tds, który palił pomiędzy 8,5 a 9,5 w zimie. Ostatnie kilka miesięcy - zima trochę zacząłem się niepokoić, ponieważ przy tekstach śwagra o rekordach spalania moja średnia z miasta to okolice 9l/100 to coś obłędnie dużo mi się wydaje!
I teraz pytanie do was co o tym sądzicie?
100% miasta WaWa
trochę korków, ale lepiej dane poniżej to piszą
- jak mam chwilę bez korka to podciągnę miedzy 80-110km/h
trasa rano 16 km ok 30-40min
trasa po południu 16 km ok 30-40 min
czasami coś dojdzie jeszcze w okolicach 20 km ale też 100% miasto
średnia prędkość ok 28-38 km/h
Mam Webasto grzejące zawsze do 90 stopni, więc powinno niby być ciut niższe spalanie niż bez...
A jak wyjadę na trasę to w zależności od mojego humoru i prędkości między 4,9-5,6. Raz z pełnym bagarkiem i dwoma rowerami na dachu spalił mi ok. 6,2 przy klimie i radiu ze średnią ok. 90km/h więc odcinki były i po 130km/h
Czy takie w mieście to normalne bo już zaczynam się niepokoić...?
spalanie 4,8 jazda normalna - czyli przepisy plus 10 km/h
czyli jazda oszczędna.
Jade ostatnio z kolegą na autostradzie 8) silnik 1.9BXE i pokazuje mi na komputerze zobacz 4.8 a ja mu mówie ale ty jedziesz 90km/h. On do mnie co ty mówisz, jest prawie 105km/h :zlosnik1:
W ogóle to nie rozumie ludzi którzy po wyjeżdzeniu baku wyciągają kalkulator i się cieszą jak auto im mało spaliło. Padł nowy rekord czy niestety nie tym razem. Mnie to jakoś nigdy nie interesuje
wczoraj kilkanaście kilometrów jechałem niemalże prostą i płaską drogą i na tempomacie przy prędkości 100 komp wskazywał 2,9 l. Coś mi się wierzyć nie chce, chyba bydlak chciał poprawić mi humor... :wink:
Ostatnie dwa tankowania:
- pierwsze - przejechane prawie 1000km z czego 850 trasy na tempomacie (100km/h) - spalanie 5,25;
- drugie - ponad 450 km po KR i okolicach w tym dwa wypady do Pcimia, przy drugim hamulce powiedziały dość więc będzie zmiana klocków na dobrą półkę (obecnie nie znane - dostałem z autem) co wytrzymają 40 km męczarni. Wracając do tematu - spalanie 6,5.
PS. Jak silnik się rozgrzeje to przyspieszam z gazem w podłodze aby przedmuchiwać turbawkę prawie z każdych świateł
Była O1 kombi ALH++ 150/340
Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200
spalanie 4,8 jazda normalna - czyli przepisy plus 10 km/h
czyli jazda oszczędna.
Jade ostatnio z kolegą na autostradzie 8) silnik 1.9BXE i pokazuje mi na komputerze zobacz 4.8 a ja mu mówie ale ty jedziesz 90km/h. On do mnie co ty mówisz, jest prawie 105km/h :zlosnik1:
W ogóle to nie rozumie ludzi którzy po wyjeżdzeniu baku wyciągają kalkulator i się cieszą jak auto im mało spaliło. Padł nowy rekord czy niestety nie tym razem. Mnie to jakoś nigdy nie interesuje
To jest dla mnie jazda normalna - dosyć się napatrzałem na skutki nadmiernej prędkości - a że jadę +10 to nie znaczy że nie dynamicznie - jak już cieplutki silnik to na każdym biegu dynamicznie do 2,5 - 3 tys by turbawka się nie nudziła
A ja mam takie pytanie. śwagier mnie tu na rekordy wziął bo sam jeździ szkodą i kupiłem w końcu ASV sprzedając e36 touring 1,7 tds, który palił pomiędzy 8,5 a 9,5 w zimie. Ostatnie kilka miesięcy - zima trochę zacząłem się niepokoić, ponieważ przy tekstach śwagra o rekordach spalania moja średnia z miasta to okolice 9l/100 to coś obłędnie dużo mi się wydaje!
I teraz pytanie do was co o tym sądzicie?
100% miasta WaWa
trochę korków, ale lepiej dane poniżej to piszą
- jak mam chwilę bez korka to podciągnę miedzy 80-110km/h
trasa rano 16 km ok 30-40min
trasa po południu 16 km ok 30-40 min
czasami coś dojdzie jeszcze w okolicach 20 km ale też 100% miasto
średnia prędkość ok 28-38 km/h
Mam Webasto grzejące zawsze do 90 stopni, więc powinno niby być ciut niższe spalanie niż bez...
A jak wyjadę na trasę to w zależności od mojego humoru i prędkości między 4,9-5,6. Raz z pełnym bagarkiem i dwoma rowerami na dachu spalił mi ok. 6,2 przy klimie i radiu ze średnią ok. 90km/h więc odcinki były i po 130km/h
Czy takie w mieście to normalne bo już zaczynam się niepokoić...?
Dziś zmierzyłem po dwóch tankowaniach (co prawda jest z rana od kilku dni w okolicach -15C) i było 9,1!!!
HELP? Czy ktoś może coś powiedzieć na ten temat?
wczoraj kilkanaście kilometrów jechałem niemalże prostą i płaską drogą i na tempomacie przy prędkości 100 komp wskazywał 2,9 l. Coś mi się wierzyć nie chce, chyba bydlak chciał poprawić mi humor... :wink:
jeżeli na prostej i bez wiatru to całkiem możliwe, zobacz mój post stronę przed
pozdrawiam Wiesław
tylko pozazdrościć jak wam te 1,9 TDI palą. Moje exeo przy deliktnej jeździe w trasie schodzi do około 6 litrów, a spokojna jazda po warszawie to 8 - 8,5 litra ...
Komentarz