Ceny paliw

[ruwado]

Fakt może troche poleciałem na skróty - czynsz - miałem na myśli podwyżki: wody, wywozu nieczystości i odpisu na f. remontowy i ogrzewania. To u mnie jest w czynszu. Oddzielnie jest energia.

Więc przez te wodym remonty, śmieci i co czynsz poszedł w górę - więc jednak coś drożeje!!!!!!! oprócz paliwa.

[natash]

Drożeje. U mnie przez 2 lata.

Czynsz ok 10%
Prąd ok 20%.
Paliwo...

Pensja ok 10%, czyli zarabiamy więcej, stać nas na mniej

[ruwado]

Czynsz ok 10%
Prąd ok 20%.
Paliwo...

Pensja ok 10%, czyli zarabiamy więcej, stać nas na mniej

zredukuj prąd o 20 %, paliwo o ... - i wyjdziesz na zero po podwyżce
Kaszpirowskij

[misiek^wro]

Podoba mi sie to narzekanie

Ja umowe jak dostane to pewnie za jakis czas, zanim mina 3 miechy - minie wiecznosc i wejda nowe restrykcje kredytowe dot. hipoteki, zdolnosc kredytowa mi poleci o 40% z tego co miałbym na obecna chwile z dana pensja.

Biorac pod uwage, ze mialbym kolo 200 tysiecy, kawalerka kosztuje we Wrocławiu kolo 230-240 to juz jest wesolo. Wesolo jest rowniez, ze splacajac taki kredyt, bank wezmie 1000 pln na rate, przez jakies .... 30 lat

Kto jak kto, ale Wy majac mieszkania, rodziny to nie macie co narzekac, a jak widac jedynym optymista jestem ja - ktory uwaza ze jakos to bedzie, jakos zacisne pasa itd.

Pozdrawiam

[ruwado]

jakos zacisne pasa itd

1500-900 (tankowania)-300(chyba jakis kredyt - pisałeś)-1000 (kredyt na kawalerkę)= - 700

jakiś chyński kalkulator mam?

Oj będziesz musiał zaciskać :P

A tak na marginesie:
jak masz 1500, to zgodnie z ostatnimi rekomendacjami (T) raczej bank Ci kredytu na kawalerkę nie da (50 % dochodu - nie więcej na spłate raty miesięcznie)

[misiek^wro]

ruwado, umowa zlecenie jest na innej kasie, niz to co bede mial na umowie o prace - przeciez nie napisalem ile bede mial i nie zamierzam, bo niektorych moze wscieklizna dopasc, ze smarkacz po studiach tyle dostanie

Nie wiem czy bede zaciskal, bo nie mam nawet pojecia czy kredyt dostane ... Ogolnie ciezkie czasy dla młodych ludzi co chca sie przeprowadzac ...

[ruwado]

przeciez nie napisalem ile bede mial

a więc jednak cos się wyjaśnia - skąd ten optymizm

[Pitiae]

piotrek_os, naprawde, w tej sprawie przy gorzkich żalach narodu wylewanych codziennie przez niektorych i zółci plywajacej wymieszanej z jadem nie ma sensu otwarcie sie przyznawac do tego, ze jest sie gejem czuy lesbijka, nie mowiac o tankowaniu z tira

Moze dla wielu to że tankujesz z tira to zwykłe oszustwo..?
Ty mozesz byc z tego dumny jak to zajebiście tanio tankujesz i jak napisałeś że inni też robią innych w konia (spedytorzy) ale w moim odczuciu nie uświeca to środków.

Pewne rzeczy a co a tym idzie i osoby trzeba nazwać po imieniu i tyle

[Agamek12]

misiek^wro, ja nie narzekam... Idiotą bym był gdybym narzekał na to, że wywodząc sie ze stosunkowo mało majętnej rodziny (mama jest emerytowaną nauczycielką, ojciec emerytowanym pracownikiem fizycznym państwowej firmy), bez dziedziczenia żadnego spadku, itp., po 10 latach od skończenia studiów i rozpoczęcia "dorabiania się od zera" mam juz właściwie spłacone mieszkanie o wartości kilkuset tysięcy, niezłe auto, oszczędności, (tylko przeze mnie utrzymywaną) żonę i dwoje dzieciaków.
A to, że czasem narzekam na wysokie ceny i próbuję kupować za (stosunkowo) niewielkie pieniądze wynika tylko z tego, że szanuję ciężko zarobione pieniądze...

[misiek^wro]

A to, że czasem narzekam na wysokie ceny i próbuję kupować za (stosunkowo) niewielkie pieniądze wynika tylko z tego, że szanuję ciężko zarobione pieniądze...

Chyba kazdy szanuje swoje pieniadze, bo kazdy ciezko na nie pracuje. Ja nie jestem bachorem, ktory dostal nset tysiecy czy ndziesiat tysiecy zlotych od rodzicow.

Dostalem kiedys O1, ktora sprzedalem, a troche gotowki mialem to od wujka, to od mamy, to od taty i sie uzbieralo przez wszystkie lata - bo wbrew pozorom na cukierki nie szlo i bylo 10k. Cosik dokredytowala mama i mam O2. Teraz zap...lam zeby miec jakiekolwiek oszczednosci na wklad wlasny, ale niestety obecna O2 sypie fochami tak, ze srednio z tego cos wychodzi.

Moze dla wielu to że tankujesz z tira to zwykłe oszustwo..?
Ty mozesz byc z tego dumny jak to zajebiście tanio tankujesz i jak napisałeś że inni też robią innych w konia (spedytorzy) ale w moim odczuciu nie uświeca to środków.

Ja napisalem, ze dla tych co marudza na drogie paliwo polecam znalezc kolege tirowca. Nigdzie nie napisalem ze wale wache z tira, tego mi nie wmowisz A to ze spedytorzy j...bia zleceniodawcow po rogach, a do tego srednio traktuja kierowcow to wie kazdy z branzy TSL - ale sa wielce oburzeni, jak wyjdzie na jaw ze kierowca zarobi 500 zl na boku, bo tyral 7 dni z rzedu, jechal z nadbagazem, nadstawial karku, a szef dal mu g...no a nie premie czy podwyzke czy cus, ale dzieki kierowcy firma zrobila dodatkowy tysiak obrotu za kurs ... w EURO...

[ Dodano: Sro 09 Lis, 11 23:32 ]

a więc jednak cos się wyjaśnia - skąd ten optymizm

Optymizm ? Obecnie osoba bedaca sama, bez partnera, zarabiajaca prawie 4k ( doslownie bez groszy ) na reke ma zdolnosc kredytowa 250 tysiecy ... przytnij to o 40% do 60% bo nie wiadomo dokladnie, jak banki beda ciely zdolnosc to zobaczysz jak rozowo maja mlodzi ...

Mieszkania obecnie we Wro przynajmniej stoja od 3900 ( mooocne i glebokie obrzeza ) do 6000 pln za m2. ( plus do tego wykonczenie )

Jest zajebiscie - no nic, ale jakos to bedzie.

[uniks]

Podoba mi sie to narzekanie
[...]
Kto jak kto, ale Wy majac mieszkania, rodziny to nie macie co narzekac, a jak widac jedynym optymista jestem ja - ktory uwaza ze jakos to bedzie, jakos zacisne pasa itd.

Pozdrawiam

Tak, tak... my to jesteśmy szczęściarze, że możemy wydawać miesięcznie:
* 2300 na rate kredytu za mieszkanie
* 800 na utrzymanie samochodu (pomijam tu wydatki jednorazowe jak kupno opon czy ubezpieczenie)
* 1000 na czynsz, media, 2xtelefon, internet, tv
* 1500 na dziecko (ma pół roku... wszystkie badania, rehabilitacja, szczepienia itp. oczywiście płatne. Jedyne co jest nie płatne to wizyta u pediatry... i fakt mogę się umówić do niego z dnia na dzień). Tutaj liczę wszystko co wiąże się ze smykiem od jedzenia, przez pampersy i lekarzy, na zabawkach kończąc.
* 1000-1500 żłobek/niania (po 5 miesiącach macierzyńskiego żona wraca do pracy, a miejsc w żłobkach państwowych we Wrocku, jak wiesz nie ma dla 3000 dzieciaków)
* 1000 jedzenie moje i żony

w zestawieniu pomijam wszystkie inne wydatki jak: dokształcanie, remonciki mieszkania, prezenty które się kupuje rodzienie/znajomym, wszystkie wydatki jednorazowe, rozrywkę - czyt. kino/kajpa/koncert, wizyty moje i żony u lekarzy + leki, wydatki na ubrania itp...

Reasumując jupi.... jesteśmy farciarzami !!!

PS.
od 3 lat, prowadzę kmymoney do kontrolowania wydatków... i mogę z ręką na sercu powiedzieć, że w tym czasie nasze wydatki wzrosły o ponad 100%.

PS2.
przepraszam za takie OT. Ale pusty śmiech mnie ogarnia jak ktoś mówi, że jest super i da się żyć za 1500zł.

EOT.

[shok]

Coś dodam dla tych co myślą ,że zagranicą się dorobią
- http://niedziela.nl/index.php?option...dia&Itemid=128
- http://niedziela.nl/index.php?option...dia&Itemid=128

Przeczytajcie chociaż komentarze pod artykułami. Wkleiłem to dlatego żeby ludzie nie myśleli,że za granicami Polski pieniądze na ziemi leżą i można sobie ot tak polepszyć wyjeżdżając.Dla rodowitych jest dobrze ,ale na Polaków nikt nie czeka. Jesteśmy polskim tsunami...
I o tym powinni młodzi Polacy wiedzieć. A tak młodym uczyć się nie chce poczytają taki wątek o cenach paliw w Polsce a na zachodzie i już myślą o zarabianiu w Euro
Na otarcie łez z ceną paliw zobaczcie ten filmik do końca.

http://www.youtube.com/watch?v=Vll7yNTptzg&feature=youtu.be

[natash]

Jezeli mowimy o wyjezdzie za granice to tylko za min 2500 funtow lub 3500 jurkow, w moim przypadku inaczej tego nie widze... jeszcze tylko zone przekonac -

[misiek^wro]

przepraszam za takie OT. Ale pusty śmiech mnie ogarnia jak ktoś mówi, że jest super i da się żyć za 1500zł.

Zwlaszcza jak zarabiasz 8100 ( czy tam ile ) z zona, albo sam to faktycznie, mozesz smiac sie z politowania ile szczeniak zarabia. Najlepsze jest to, ze Wy wizicie swiat w czarnych barwach, aa ja patrze z optymizmem

[ruwado]

pieniądze na ziemi leżą

ale relacja kosztów utrzymania do przeciętnego wynagrodzenia jest trochę inna niż w Polsce

[parasite]

przepraszam za takie OT. Ale pusty śmiech mnie ogarnia jak ktoś mówi, że jest super i da się żyć za 1500zł.

Zwlaszcza jak zarabiasz 8100 ( czy tam ile ) z zona, albo sam to faktycznie, mozesz smiac sie z politowania ile szczeniak zarabia. Najlepsze jest to, ze Wy wizicie swiat w czarnych barwach, aa ja patrze z optymizmem

Ok, ale z tego co napisałeś to jesteś na okresie próbnym na 3 miechy, a później dostaniesz dużo więcej. W takiej sytuacji to faktycznie można być optymistą :P

[dylan80]

to ile wy zarabiacie, bo ja chyba w innym kraju żyje....
i jak mam tankować więcej niż 2 razy w miesiącu do pełna, to sie poważnie musze zastanowić, bo raczej to bardzo uszczupli budżet..... a dzis rano patrzyłem - ON-5,49 a mi sie już kończy przydział na ten miesiąc...

[Wojtas_Poznań]

trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno przedwczoraj nachlałem się na orlenie Pb95 po 5,39 za literka, a następny dzień było już po 5,44 :diabelski_usmiech

[BADYL]

to ile wy zarabiacie, bo ja chyba w innym kraju żyje....

no jakaś masakra...też żyję chyba w innym kraju bo 8tys netto dla mnie jakaś abstrakcja i to razem z żoną.... :idea: ale nie narzekam...wiecie "gdy się nia ma co się lubi to się lubi co się ma"

[natash]

A ja podziwiam osoby które kupują "takie" auto i zarabiają 1500-2000 netto. Dla mnie auto było ostatnim zakupem, po mieszkaniu, remoncie, weselu itd. itp. Padło na O2 TDI, chociaż obecnie wybrałbym chyba raczej LPG, szczególnie po przeżyciach z turbo . Jak spojrzę w motostat ile wydałem przez pół roku na auto (bez paliwa) to się grubo zastanawiam, czy te 8k mogłem inaczej spożytkować .

Auchan Bydgoszcz ON 5,28

[parasite]

Ja podziwiam ludzi, którzy mieszkają w klitkach w starych blokowiskach, a pod klatką mają drogie SUVy, które żłopią paliwa jak głupie.

[natash]

Jak byś miał +50, mieszkanie w starej płycie ~80m2, dzieci ustawione i wolne 300 000 to byś też takim jeździł, bo po co Ci się byłoby na wieś wyprowadzać, gdzie sił na prace przy domu już mniej niż więcej, lepiej 2 razy do roku na Malediwy się bujnąć

[parasite]

Jak byś miał +50, mieszkanie w starej płycie ~80m2, dzieci ustawione i wolne 300 000 to byś też takim jeździł, bo po co Ci się byłoby na wieś wyprowadzać, gdzie sił na prace przy domu już mniej niż więcej, lepiej 2 razy do roku na Malediwy się bujnąć

Jakbym zarabiał tyle, że stać by mnie było na odłożenie 300 000zł, mieszkanie i utrzymać dzieci + kupić sobie auto za kilkaset tysięcy i je utrzymywać to bym raczej tam już od dawna nie mieszkał :P

[natash]

A ja znam takich co im w bloku wygodnie i mają więcej niż 300 000 odłożone

[kmink]

piotrek_os, naprawde, w tej sprawie przy gorzkich żalach narodu wylewanych codziennie przez niektorych i zółci plywajacej wymieszanej z jadem nie ma sensu otwarcie sie przyznawac do tego, ze jest sie gejem czuy lesbijka, nie mowiac o tankowaniu z tira

Misiek czy ty masz jakieś kompleksy?

Zarób sobie sam na wszystko ciężką pracą to pogadamy. Jak mamusia za tatusiem podsunęli ci wszystko pod nas to tak naprawdę nie wiesz jaką wartość ma pieniądz.

Mój ojciec jest górnikiem, ma 1400zł emerytury, a mama ma przestawiony kręgosłup i jest na rencie, ma ok 800zł...dlatego już od dziecka musiałem się nie tylko uczyć ale i samemu zarobić na wszelkie przyjemności.

Ciężką pracą moją i żony doszliśmy do tego co mamy, nie narzekam że nie mam na bułki czy za co kupić paliwa nawet gdyby kosztowało 10zł/l....idąc twoim tokiem myślenia powinienem mieć to wszystko w d..e....mnie stać więc mam na wszystko wyj...ne...

Ja znam wartość pieniądza, każdą wydawana złotówkę staram się wydać jak najrozsądniej i nie godzę się na to abym miał płacić za czyjeś fanaberie, za nieudolnych prezesów banków czy nieudolny rząd...bo to między innymi z moich podatków są oni finansowani....podobnie myśli większość społeczeństwa - a już na pewno ci którzy ciężko pracują żeby mieć dobrze...

Jak już nie raz napisałem nienawidzę zaglądania komuś do portfela, czy toksycznego jadu o którym ty nietrafnie napisałeś jeśli chodzi o odniesienie do omawianego tutaj problemu ale są pewne granice...jeśli ktoś kradnie czy mnie oszukuje z uśmiechem na twarzy to mam się cieszyć i klaskać uszami?