Czujnik Abs-u prawy tył - wymiana

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Żukowski
    Classic
    • 2010
    • 4

    Czujnik Abs-u prawy tył - wymiana

    Ciekawy ten kalendarz jeszcze trza pomysleć
    ZUAN13
  • Robert21
    Classic
    • 2008
    • 30

    #2
    Czujnik Abs-u prawy tył - wymiana

    Witam,
    Jak w temacie chodzi o wymianę czujnika liczby obrotów tylnego prawego G44.
    Polski vag pokazał taki komunikat. Błąd nr 287 Czujnik liczby obrotów tylny prawy G44 - zwarcie. Przymierzam się do wymiany sam. Czy mogę natrafić na jakieś trudności, czy powinno raczej pójść gładko i bez problemu. Dodatkowo na zestawie pali się jeszcze kontrolka ABS i ASR. Nawet jak kasuję błąd to dalej się palą. Stało się to po wymianie opon na zimowe, ale to chyba tylko zbieg okoliczności. Zdejmowałem dziś koło i zaglądałem do tego czujnika, ale nic tam nie widzę. Czy on jest do wymiany, czy trzeba tylko coć przeczyścić. Co o tym sądzicie?
    Na Allegro już znalazłem taki czujnik. Koszt raczej nie jest wielki.

    Pozdrowionka

    Komentarz

    • genio
      Ambiente
      • 2008
      • 198
      • Octavia II (1Z3)
      • CDAB 1.8 TSI 152 KM

      #3
      Poszukaj bardziej na forum,
      temat nie raz wałkowany - duze prawdopodobieństwo, że przy zmianie kół zasyfiono czujnik i wystarczy jego wyczyszczenie


      pzdr

      Komentarz

      • Robert21
        Classic
        • 2008
        • 30

        #4
        szukałem, ale nic nie mogę znaleźć, może było coś w tej części gdzie dane zostały utracone niestety
        Z drugiej strony coś słyszałem że wyjęcie jest bardzo trudne i wysoce prawdopodobne jest, że czujnik się uszkodzi.

        [ Dodano: Czw 12 Lis, 09 11:33 ]
        Widzę, że chyba nikt z forum nie wymieniał czujnika ABS-u. Muszę spróbować, zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz. :wink:

        Komentarz

        • darkosz
          Classic
          • 2009
          • 7

          #5
          stary czujnik na pewno do uszkodzenia podczas demontażu [bardzo zapieczone w gniazdach]. Uszkodzenie czujnika możesz dla pewności sprawdzić mierząc jego oporność po rozłączeniu wtyczki i porównując ją z opornością czujnika np.lewego kołą.
          elegance

          Komentarz

          • Robert21
            Classic
            • 2008
            • 30

            #6
            No właśnie czyli przeczyszczenie raczej nie wchodzi w grę, bo i tak go uszkodzę.
            Zamówiłem już nowy oryginalny simensa za 40zł. Ma przyjść po niedzieli.
            Taki zakupiłem: http://www.allegro.pl/item813495724.html
            Jak myślicie pod blokiem dam radę wymienić, czy lepiej w ogóle nie zaczynać i oddać do mechanika. Choć dziś zaśpiewał mi za wymianę prawie 100zł. To chyba troszkę dużo jak za odkręcenie jednej śrubki i odpięcie wtyczki. Jak myślicie?
            Kwestia tylko tego jak ciężko go będzie wyjąć.

            Komentarz

            • flakum
              Classic
              • 2008
              • 28

              #7
              zrob to sam, jedyna rzecz jaka mozesz zepsuc to i tak nie dzialajacy juz czujnik np. przy wykrecaniu go.....powodzenia
              trzeba to naprawić!!!

              Komentarz

              • piotrek1926
                Classic
                • 2009
                • 15

                #8
                Czujnik uszkodzisz na 200% .Sprawna i szybka wymiana wchodzi w gre tylko wtedy gdy zdejmiesz zacisk i odręcisz tarcze. Wymieniałem czujnik dokladnie w tym samym kole jakiś miesiąc temu. Nic trudnego tylko zabawy troche z usunięciem starego czujnika.Nie ma sensu gonić do mechanika. Powinno zejsc nie wiecej jak 30 minutek do godzinki. Pozdrawiam i powodzonka

                Komentarz

                • Robert21
                  Classic
                  • 2008
                  • 30

                  #9
                  Jak okręcę tą śrubkę co on jest przykręcony to on się jakoś wykręca czy ciągnąć go na siłę do tyłu. Tarcze i zacisk muszę zdjąć? Czy może dam radę bez tego?

                  Komentarz

                  • piotrek1926
                    Classic
                    • 2009
                    • 15

                    #10
                    Czujnik trzyma tylko jedna srubka.Ja próbowałem bez zdejmowania tarczy. Czujniki te się bardzo mocno "zapiekają". W moim przypadku sie zlamał. Więc zeby uniknąć niepotrzebnych nerwów odkręc zacisk (2 śruby) wymij klocki hamulcowe, a potem odkreć jedną srubkę od tarczy i do dzieła :wink: .

                    Komentarz

                    • Robert21
                      Classic
                      • 2008
                      • 30

                      #11
                      Wydaje się być proste po zdjęciu tarczy. Zacisk raptem dwie śruby i tarcza jedna śrubka, a ile wygodniej. Dzięki za pomoc. Dam znać jak mi poszło jak zdecyduję się na samodzielną wymianę.
                      Pozdrawiam

                      Komentarz

                      • sagol
                        Drive
                        S_OCP Member
                        • 2007
                        • 83

                        #12
                        Mnie czeka taka sama operacja na tym samym kole. Ja mam u siebie z tyły bębny i nie chciałbym ich zdejmować. Podpowie ktoś jaką śrubką przykręcony jest ten czujnik (typ, rozmiar)?

                        Komentarz

                        • Sebastian_S
                          Ambiente
                          • 2009
                          • 172

                          #13
                          Zamieszczone przez piotrek1926
                          Czujnik trzyma tylko jedna srubka.Ja próbowałem bez zdejmowania tarczy. Czujniki te się bardzo mocno "zapiekają". W moim przypadku sie zlamał. Więc zeby uniknąć niepotrzebnych nerwów odkręc zacisk (2 śruby) wymij klocki hamulcowe, a potem odkreć jedną srubkę od tarczy i do dzieła :wink: .
                          Właśnie przy próbie wymiany, czujnik ułamał się. Tak był zapieczony, że ciężko go było ruszyć. Badziewie jedno Trochę go wydłubałem, ale to robota głupiego.

                          Jak odkręcę zacisk i tarczę - to można go przepchać z drugiej strony ? Bo wyciągnąć nie ma już szans, a nie chce mi się bawić w dłubanie do końca. No i czy jak ściągnę zacisk i tarczę, to poskładanie tego do kupy jest w miarę łatwe ? :twisted:


                          PS. ok wymieniony czujnik i wszystko ok - kontrolki pogasły. Po uruchomieniu zgasł ASR, a po kilkudziesięciu metrach ABS.

                          PS Tylko apropo zamiennika: ciężko wchodził i trzeba go było trochę dopasować poprzez oszlifowanie korpusu, który osadza się w otworze.

                          Komentarz

                          • fryta1979
                            Ambiente
                            • 2010
                            • 188

                            #14
                            Troche odgrzeje temat.
                            Tu Panowie piszecie o tarczach i klockach z tylu, ja mam jeszcze bebny. Jak wtedy z wymiana czujnika i czy to jest taki sam jak do tarczowych hamulcow

                            Komentarz

                            • mecholl
                              L&K
                              • 2008
                              • 1006

                              #15
                              U mnie czujnik uszkodzilo jakies lozysko magnetyczne z grzebieniem. czy ktos moze napisac jak to lozysko lub ta czesc sie nazywa bo nie wiem o co sie dokladnie pytac w sklepie ?
                              Nasze Auta http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=599169#599169



                              Komentarz

                              • Marcin Gugu33
                                Classic
                                • 2014
                                • 38

                                #16
                                oo to widze ze chyba i mnie czeka wymiana czujnika bo zaczyna wariować i mrugać czasem a była wymiana wlasnie opon na zime wiec moze coś go trafiło
                                My life, My RS.

                                Komentarz

                                Pracuję...