a moze jakos obudowac ta turbinke od spodu.... wyciszenie zrobic...
[ Dodano: Sro 24 Lut, 10 20:43 ]
Zamieszczone przez daroel
Witam, ja też miałem takie gwizdanie w O2 w przedziale ok 1200-1700 obr/min pojawiło się po przejechaniu 75 tyś km, pojechałem szybko do ASO i wymienili na gwarancji turbine-gwizdanie ustało. Niestety w ostatnich dniach przejechane 132 tyś km pojawło sie identyczne ponownie, tylko gwarancja juz sie skonczyla, chyba narazie nie bede nic z tym robił
Znalazlem watek odnosnie turbiny :
ktos pisal ze wymienil turbo a po 2 tygodniach zaczelo sie to samo ( efekt sowy)....
Jezeli wymienia sie turbo ,nalezy wymienic takze uszczelki te które były odkrecone na wydechu. W bardzo duzo przypadkach to "wycie karetki" cichnie lub wogóle zanika . Sprawdzone w kilku samochodach TDI lecz nie w autach Vag
Odświeżę temat. Właśnie efekt sowy (jak łądnei go nazywacie) skłonił mnie do zarejestrowania sie na forum. Naprawde to normalne? Czy wszyscy którzy pisaliście w tym wątku nadal macie sprawne turbo? Ja mam 35tyś O2 2008 2.0TDI. Jak miała miesiąc, miałem drobną stłuczkę i od momentu odebrania auta z serwisu zacząłem słyszeć tą sowę. Wydawało mi się raz mocniej raz słabiej. Dziś wiozłem kumpla i od razu zauważył i pytał o ten dźwięk. Twierdzi że w zeszłym roku w zimie jak ze mną jeździł to nie słyszał tego.
Przeczytałem trochę na forum i mam jedną wątpliwość odnośnie łączenia tego z turbiną. Przecież turbo włącza się od (poprawcie mnie jesli sie mylę) 1.6...1.8k a sowę słyszę już od 1k. Czy to nie raczej jakieś łożysko, np. alternatora albo rolka napinacza albo jescze jakieś inne? Gdy załącza się turbo śłychac charakterystyczny świst a sowa występuje dużo dużo wcześniej.
zasadniczo nie jest to normalne, aczkolwiek w większości 2.0TDI ten efekt występuje, więc nie pozostaje nic innego jak uznać to za swoistą normę.
niekoniecznie musi się to wiązać z jakąś awarią, u mnie powodem był jakiś paproch w dolocie, który dziabnął wirnik, potem regenerowana sprężarka również dawała ten dźwięk, a następna - nówka, albo nie dawała, albo nie zdążyła bo sprzedałem auto.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Po drodze z pracy wjechałem do dwóch ASO w Bydgoszczy. W pierwszym (Bieranowski), mechanik posłuchał i stwierdził że to normalny odgłos, jednym słowem TTTM. Twierdził, że pewne elementy zużywają się podczas eksploatacji i wchodzi taki odgłos i że jest to odgłos przepływającego gdzieś tam powietrza. Powiedział, że nie ma powodu do obaw i mozna spokojnie jeździć.
Następnie pojechałem do drugiego ASO (Konarzewski). Tam niestety mechanik nie był wolny i auto wstępnie "wysłuchał" pan przyjmujący zgłoszenia. Potwierdził że coś tam słychać. Umówił mnie na jutro, porobią jakieś pomiary, nawet bezpłatnie (gwarancja skończyła mi się miesiąc temu). Napiszę jak bedzie po.
Mam jescze swoją teorię, nie wiem czy okaże się prawdziwa. Turbina o ile dobrze pamiętam (gdzieś wyczytałem) posiada zmieną gemetrię, czyli zmienia ustawienia łopatek wirnika w zależności od obrotów. Dziś pomeczyłem jescze moje autko i wyraźnie słyszę, że po rozpędzeniu się, przy obrotach trochę powyżej 2k, puszczam gaz i częstotliwość dźwieku zaczyna się obniżać, aż w pewnym momencie (pomiedzy 2k a 1,5k) częstotliwość dźwieku nagle wzrasta i nastepnie dalej maleje (trzeba probowac kilka razy bo ni zawsze tak sie dzieje). Wygląda jak by w tym momencie zmienialo sie wlasnie ustawienie lopatek a tym samym zwiekszyla sie predkosc wirnika. Tak wiec to wskazyaloby na odglos spowodoany jakims łożyskiem? Nie znam dokladnie budowy turbiny ale chyba jest tam jakies lozysko na ktorym obraca sie wirnik. moze to wlasnie to lozysko, które po wygrzaniu zaczyna buczeć (u mnie gdzies po miesiacu od zakupu).
z sową bedziesz walczył jak donkichot z wiatrakami, szkoda twojego czasu bo i tak nic nie wymyslisz, czym zimniej tym głosniejsza bedzie sowa, pozostaje ci sie przyzwyczaic, zmienic auto tylko nie 2.0 tdi zz grupy vag albo zmienic turbo na wieksze
z sową bedziesz walczył jak donkichot z wiatrakami, szkoda twojego czasu bo i tak nic nie wymyslisz, czym zimniej tym głosniejsza bedzie sowa, pozostaje ci sie przyzwyczaic, zmienic auto tylko nie 2.0 tdi zz grupy vag albo zmienic turbo na wieksze
Czyli szkoda ludzi, który wydali kasę na wymianę turbiny na taką samą :?
z sową bedziesz walczył jak donkichot z wiatrakami, szkoda twojego czasu bo i tak nic nie wymyslisz, czym zimniej tym głosniejsza bedzie sowa, pozostaje ci sie przyzwyczaic, zmienic auto tylko nie 2.0 tdi zz grupy vag albo zmienic turbo na wieksze
Czyli szkoda ludzi, który wydali kasę na wymianę turbiny na taką samą :?
co gorsza, niektórzy wymienili na nową i za chwile to samo :evil: nic tylko jezdzić, jak sie zacznie nasilac, brac olej to wtedy albo nowa albo wieksza :diabelski_usmiech
Jacraz, mi też mechanik coś kiedyś mamrotał, że "sowa" jest związana z geometrią łopatek lub przyczyną egr-a wadliwego. piramida, myśle że "sowa" to przypadłość wszystkich tdi, tylko 2.0 wypada szczególnie "sowiaście" w rodzinie
Jacraz, mi też mechanik coś kiedyś mamrotał, że "sowa" jest związana z geometrią łopatek lub przyczyną egr-a wadliwego. piramida, myśle że "sowa" to przypadłość wszystkich tdi, tylko 2.0 wypada szczególnie "sowiaście" w rodzinie
egra mam wywalonego a sowe nadal gdzies w oddali słychac :P pewnie geometria łopatek tak jak wspomniałes lub ewentualnie nieszczelny układ i wtedy podobnie słychac
Jestem po wizycie w drugim ASO. mechanik stwierdził że to normalny odgłos turbiny ale "wysłuchał" jakies nadmierne syczenie i znalazł małą dziurkę w rurze dolotowej (nie wiem jak to się fachowo nazywa, taka rura w części zharmonijkowana, przez ktora podawane jest powietrze). Po oklejeniu taśmą samowulkanizującą faktycznie troche mniej syczy pod maską, choć syczenie mi specjalnie nie przeszkadzało. Sowa pozostała, dziś jakby cichsza. Chyba faktycznie szkoda czasu na to. Ja raczej już odpuszczam. W dwóch ASO powiedziano mi, ze to normalny odgłos turbiny i nie ma się czym przejmować.
Tak jak ktoś wcześniej pisał, prawdopodobnie jest to jakis blad konstrukcyjny (niedopasowanie turbiny do silnika). Być może ktoś znajdzie jakiś "domowy" sposob ale to nie będe ja. Ja sie nie znam na tyle żeby samemu grzebać.
Witam szukalem troche na necie i znalazlem takie info :
czasem słychać bardziej czasem mniej, zależ w jakim miejscu i jak duża dziura
u mnie najpierw nie było słychać prawie wogóle, potem coraz bardziej.
wąż od intercoolera - to pewna diagnoza - zwłaszcza jak na postoju cisza.
Sam wymieniałem w zeszłym tygodniu, tylko dobrze zdiagnozujcie który wąż i dobrą część zamówice, najczęściej pęka ten pionowy idący od zaworu EGR w dół do Intercoolera (w kształcie takiej rozciągnietej litery S trochę, długość około 40cm). Koszt wymiany z wytargowanymi rabatami w ASO to 220zł (wąż z wymianą) wąż polecam tylko ORYGINAŁ !!!
UWAGA! nie można z tą usterką jeździć, bo turbina zasysa lewe powietrze i możecie ją szybko uszkodzić.
Witam szukalem troche na necie i znalazlem takie info :
czasem słychać bardziej czasem mniej, zależ w jakim miejscu i jak duża dziura
u mnie najpierw nie było słychać prawie wogóle, potem coraz bardziej.
wąż od intercoolera - to pewna diagnoza - zwłaszcza jak na postoju cisza.
Sam wymieniałem w zeszłym tygodniu, tylko dobrze zdiagnozujcie który wąż i dobrą część zamówice, najczęściej pęka ten pionowy idący od zaworu EGR w dół do Intercoolera (w kształcie takiej rozciągnietej litery S trochę, długość około 40cm). Koszt wymiany z wytargowanymi rabatami w ASO to 220zł (wąż z wymianą) wąż polecam tylko ORYGINAŁ !!!
UWAGA! nie można z tą usterką jeździć, bo turbina zasysa lewe powietrze i możecie ją szybko uszkodzić.
To wszystko to info, które znalazłeś? czy wymieniłeś u siebie i pomogło?
Gdyby ktoś mógł pokazać gdzie ten wąż "siedzi"?
Witam wszyskich .Kiedys niałem taki sam przypadek w golfie po wymianie turbiny .Powodem tego był łoncznik elastyczny układu wydechowego .Obecie mam o1 rs i jesto tez słyszalne na zimnym silniku i łoncznik tez juz na oko wyglonda leko zmeczony życiem to znaczy siatka jest juz popekana .Wiec moze sprawcie panowie swoje łonczniki elastyczne bo moze tam byc pies pogrzebany :roll:
Dzis byłem u mechnika i w sumie nie miał czasu dokładnie grzebać ale stwierdził że to Vacum pompa może jęczeć. W sumie za krótko mam autko aby coś stwierdzić.
Tak czy inaczej dołączam do grona sowich rodzin z ASV
Ile Ja się na otwierałem szyby żeby zlokalizować sygnał radiowozu. Ile razy na początku zwalniałem bo rzeczywiści wydawało mi się ,że to Policja.
Mechanik i moja narzeczona stwierdzili,że ktoś mi coś doczepił pod nadwozie i przy prędkości wydaje sygnał . Trwało to 3-4 miesiące i od tamtej pory (jesień 2009) NIC.
Stracił wiarygodnośc w moich oczach więc nawet nie dopytywałem. Nie miał czasu dodatkowo i na szybko spojrzał. A jak mu mówiłem że autko z dołu nie ciągnie a później wyrywa jak głupie to nawet nie spojrzał na turbo czy kierowniczki pracują.
Stracił wiarygodnośc w moich oczach więc nawet nie dopytywałem. Nie miał czasu dodatkowo i na szybko spojrzał. A jak mu mówiłem że autko z dołu nie ciągnie a później wyrywa jak głupie to nawet nie spojrzał na turbo czy kierowniczki pracują.
Komentarz