ops: widzę że trochę źle sformułowałem pytanie ops: przepraszam :bow chodziło mi o to że jadąc w trasie na 5 biegu jakie mam utrzymywać obroty aby spalić jak najmniej paliwa :?: prędkoś ma tutaj drugorzędne znaczenie :idea: przepraszam za moje pytanie ale nie jestem wielkim fanem motoryzacji i nie znam się na silnikach. W moim poprzednim aucie (fabia 1,4 75KM) było to ~2500 obrotów ale z tego co przeczytałem do tej pory widzę że powinienem utrzymywać ~3800 obrotów. No chyba że coś źle zrozumiałem :? dziękuję za pomoc
ops: widzę że trochę źle sformułowałem pytanie ops: przepraszam :bow chodziło mi o to że jadąc w trasie na 5 biegu jakie mam utrzymywać obroty aby spalić jak najmniej paliwa :?: prędkoś ma tutaj drugorzędne znaczenie :idea: przepraszam za moje pytanie ale nie jestem wielkim fanem motoryzacji i nie znam się na silnikach. W moim poprzednim aucie (fabia 1,4 75KM) było to ~2500 obrotów ale z tego co przeczytałem do tej pory widzę że powinienem utrzymywać ~3800 obrotów. No chyba że coś źle zrozumiałem :? dziękuję za pomoc
Trochę bez sensu pytanie. Jeżeli nie zależy Ci na prędkości to utrzymuj jak najniższe obroty. Nie wiem jaka jest prędkość na V biegu przy 1000 obr., ale możesz spróbować
S3 SL 2.0 TSI DSG 4x4 [355KM@461Nm] 2018-... link
Alfa Romeo Stelvio AT8 Q4 [280KM@470Nm] 2018-... link
-------------------------------------------------------------------------
O3 RS 2.0 TSI DSG [313KM@439Nm] 2016-2018 link
O2 1.8 TSI DSG [237KM@345Nm] 2009-2014
O1 1.9 TDI [207KM@389Nm] 2004-2010
ops: widzę że trochę źle sformułowałem pytanie ops: przepraszam :bow chodziło mi o to że jadąc w trasie na 5 biegu jakie mam utrzymywać obroty aby spalić jak najmniej paliwa :?: prędkoś ma tutaj drugorzędne znaczenie :idea: przepraszam za moje pytanie ale nie jestem wielkim fanem motoryzacji i nie znam się na silnikach. W moim poprzednim aucie (fabia 1,4 75KM) było to ~2500 obrotów ale z tego co przeczytałem do tej pory widzę że powinienem utrzymywać ~3800 obrotów. No chyba że coś źle zrozumiałem :? dziękuję za pomoc
Trochę bez sensu pytanie. Jeżeli nie zależy Ci na prędkości to utrzymuj jak najniższe obroty. Nie wiem jaka jest prędkość na V biegu przy 1000 obr., ale możesz spróbować
dokładnie, jak najniższe bez katowania, czyli pewnie 2000 albo trochę więcej, ale jeśli tak jeździsz samochodem, że tego sam nie czujesz, to... to nie wiem co powiedzieć własciwie :roll:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
No i pamiętaj żeby nie przeholować z niskimi obrotami bo są ponoć bardziej szkodliwe dla silnika niż wysokie. A w ogóle to sprawdź specyfikacje silnika : kiedy osiąga maksymalny moment obrotowy i kiedy maksymalną moc. To dużo mówi..
Szkodliwe jest dawanie pełnego gazu na niskich obrotach, a nie jazda ze stałymi, niskimi obrotami.
Też mi się zdawało, że jazda na niskich obrotach nie jest szkodliwa. Ważne żeby poprzez akcelerator nie podawać gwałtownie dużej dawki paliwa , której silnik nie zamieni od razu w prędkość.
Vulgo: nie wciskać pedału gazu nagle do podłogi jadąc na piątym biegu przy 1000obr/min w silniku 1.6PB. Takie wciśnięcie nie przełoży się od razu na wzrost prędkości, duża dawka paliwa nie zostanie przepracowana efektywnie, powstaną tylko niepotrzebnie duże siły w silniku i mechanizmach.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - w Małopolsce sie nie da jezdzic nigdzie ze stałymi niskimi obrotami, może przez krótką chwilkę. Chyba ze ktoś ma drezyne i pusty tor przed sobą :szeroki_usmiech
No... co do tych niskich obrotów... to w poprzednim aucie miałem nieco "mało zadbany" silnik i przy niskich obrotach zapalała się lampka ciśnienia oleju. Co oznaczało, że smarowanie nie najlepsze.
już nie wiem co lać do tego samochodu 95 czy 98 ?????
Mozesz lac zarówno 95 jak i 98. Róznica jest jednak taka, ze przy paliwie o liczbie oktan 95 mozesz miec nieznacznie gorsze osiagi, ale na pewno nie wpłynie to na trwałośc jednostki napędowej.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - w Małopolsce sie nie da jezdzic nigdzie ze stałymi niskimi obrotami, może przez krótką chwilkę. Chyba ze ktoś ma drezyne i pusty tor przed sobą
I to od razu widać. W Zachodniopomorskim, gdy tylko pojawi się samochód z rejestracją na P..., to zaraz wiadomo, że to z poznańskiego, że wariat będzie bez przerwy siedział na zderzaku, i że będzie wyprzedzał przy każdej nadarzającej się okazji. Niestety, w pagórkowatym terenie tak się nie da jeżdzić na dłuższą metę.
I to od razu widać. W Zachodniopomorskim, gdy tylko pojawi się samochód z rejestracją na P..., to zaraz wiadomo, że to z poznańskiego, że wariat będzie bez przerwy siedział na zderzaku, i że będzie wyprzedzał przy każdej nadarzającej się okazji.
Wydajesz w arbitralny sposób nieprawdziwe oceny, a uogólniając i wrzucając wszystko do jednego worka... mijasz się z prawdą, i sprawiasz wielu osobom przykrość określając ich niezasłużenie wariatami.
Aha zaczęło się Nie no fakt faktem że każdy w każdym rejonie Polski jeździ inaczej. Jeden narzeka na drugiego, fakt nie jest to regułą ale wiadomo że krakusy na warszawiaków, poznaniacy na gdańszczanów, ślązacy na warszawiaków a warszawiacy na wszystkich Oczywiście nikogo tutaj nie posądzam chodzi o to że każdy w swoim rejonie inaczej jeździ. Ja mogę powiedzieć z ręka na sercu że denerwuje mnie jak ktoś jeździ wolno po mieście. Oczywiście 50 teren zabudowany ale sztuką jest przemieścić się z punktu A do punktu B w jak najkrótszym czasie nie dostając mandatu Na Śląsku jest skupisko miast i wiadomo że tutaj ludzie pędzą przez miasto. Na Mazurach znowu nie potrafię jeździć tak jak "oni" z tego powodu że jest mnóstwo dróg wąskich zarośnietych i krętych. A tamtejsi kierowcy wręcz taka drogę uważają za autostradę Pewnie jak jadą za mną to lecą epitety takie których jeszcze nie słyszałem
Na Mazurach znowu nie potrafię jeździć tak jak "oni" z tego powodu że jest mnóstwo dróg wąskich zarośnietych i krętych. A tamtejsi kierowcy wręcz taka drogę uważają za autostradę Pewnie jak jadą za mną to lecą epitety takie których jeszcze nie słyszałem
Ciacho102, zawsze jest tak że wolniej się jeździ po nieznanych drogach.
Jak pracowałem w Warszawie (jeszcze nie było GPS-ów) i kierowca z W-wy miał jechać na Śląsk to był na przemian czerwony i siny :szeroki_usmiech , bo nie wiedział, w którym mieście się znajduje.
Do zagazowania 1.6 MPI. Czy jeszcze jakiś inny silnik wchodzi w rachubę? Czy są różne wersje silników MPI, chodzi mi o oznaczenia literowe, które są bardziej, a które mniej wadliwe/awaryjne?
Do zagazowania 1.6 MPI. Czy jeszcze jakiś inny silnik wchodzi w rachubę? Czy są różne wersje silników MPI, chodzi mi o oznaczenia literowe, które są bardziej, a które mniej wadliwe/awaryjne?
zadajesz to pytanie już trzeci raz :!:
w O2 gazuje się jeden silnik -> 1,6MPI -> BSE
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Do zagazowania 1.6 MPI. Czy jeszcze jakiś inny silnik wchodzi w rachubę? Czy są różne wersje silników MPI, chodzi mi o oznaczenia literowe, które są bardziej, a które mniej wadliwe/awaryjne?
zadajesz to pytanie już trzeci raz :!:
w O2 gazuje się jeden silnik -> 1,6MPI -> BSE
Dziękuje za odpowiedź.
Czy są różne wersje 1.6 MPI? Jak sprawdzić czy jest to BSE? Szukałem na forum odpowiedzi bez rezulatatów.
Do zagazowania 1.6 MPI. Czy jeszcze jakiś inny silnik wchodzi w rachubę? Czy są różne wersje silników MPI, chodzi mi o oznaczenia literowe, które są bardziej, a które mniej wadliwe/awaryjne?
zadajesz to pytanie już trzeci raz :!:
w O2 gazuje się jeden silnik -> 1,6MPI -> BSE
Dziękuje za odpowiedź.
Czy są różne wersje 1.6 MPI? Jak sprawdzić czy jest to BSE? Szukałem na forum odpowiedzi bez rezulatatów.
tak jak napisałem - "jeden silnik" w O2 jest tylko jeden silnik 1,6 MPI (nazwa "handlowa") i nosi oznaczenie BSE, sprawdzić w standardowych miejscach - książka serwisowa, wlepka w bagażniku, ale wystarczy rzucić okiem pod maskę.
to jest silnik, który się do gazu nadaje, oczywiście ludzie gazują wszystko, ale to już ich problem.
teraz też skoda proponuje instalację LPG do 1,4TSI ale cena jest jakaś chora a i oszczędności mniejsze, ale to już sobie doczytaj.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Ja tam zapinam właśnie OII Ambiente 1.6 MPI BSE dokładnie rok (pamiętacie co pytałem wtedy czy opłaca się kupić ten wóz już zagazowany Diego GIII za 20 tysi ???? - oczywiście za tyle go kupiłem :P ).
No i powiem, że LPG jest spoko i ten silniczek mimo już przelatanych 140k jest cacy - zero brania oleju od wymianki do wymianki. Jedynie co ubywa to troche płynek chłodzący ale to przez parownik - normalka na benzynie nic nie spada. Ostatnio przed dłuższą trasą zrobiłem totalny przegląd instalki LPG z wymianami filterków, uszczelek na wtryskiwaczach i kalibracją za całe 70 zyli.
Fakt, że nie jest to TDI 140KM ale co tam za taka kasę ....
I nie powiem na A2 w niemcowni to poleciałem na LPG 180 na Pb 199 km/h czyli i tak sporo jak na ten motorek.
Silnik toporny, bezkolizyjny i tylko do gazu (średnio10 l/100 a nie latam 80/h tylko więcejjj) bo na benzynie drogo wychodzi :shock:
Komentarz