problem taki, ze jak sie jezdzi caly czas na tych samych, to sie nie slyszy, ze cos sie zmienia, ucho sie przyzwyczaja
ja na swoich zrobilem ok 30 kkm juz, jak nie wiecej i pogorszenia jakiegos nie zauwazam, w porownaniu do fabrycznych conti, z kolei te conti maja z 50 kkm, wiec moze dlatego nie zauwazam
Piotr_T, P6000 mialem i niebyly za ciche ale przesadnie glosne tez nie. Michelin Pilot Primacy sa od nich cichsze. Zreszta P6000 juz pare lat na rynku jest.
Ja wlasnie rozmawialem z kolega, ktory jezdzi paskiem. Na lato F1 ale 18" , a teraz zalozyl jakies zimowe Nokiany 16" i roznica w predkosci 230/210km/h na korzysc zimowek, czyli opory toczenia, a co za tym idzie spalanie mniejsze.
ja kupilem i nie narzekam letnie continentale co mam to glosniejsze od nich byly ..pozatym GOOD YEAR to GOOD YEAR :szeroki_usmiech moje drugie zimowe oponki wczesniej mialem UG5 .Nic dodac nic ujac za ta cene lepszych niema
ASGARD, wiesz z GoodYearow to ja mialem tylko buty Adidas Good Year :diabelski_usmiech
Tez sie swietnie trzymaly, w zasadzie jeszcze trzymaja chodnika :twisted: A jak swietnie sie w nich prowadzi, pedalow trzymaja sie genialnie :diabelski_usmiech :wink:
A na powaznie to kazdy ma swoj jakis typ i upodobana marke. To jak z wszystkim innym. Mysle, ze inne firmy ze swiatowej czolowki sa tak samo dobre jak Good Year i darze ta marke przecietna sympatia
szkoda, aa zapomnialem o Debicach i Stomilach itp. :P
Troche przegialem, ze wszystkie sa dobre. Choc moze dla jakiegos np. rolnika Stomil bedzie lepszy niz Good Year :wink:
Mam za soba trase Warszawa-Szczecin-Warszawa=1100km na nowych tygodniowych
UG7+...i co :evil: musze niestety zweryfikowac moja pelna entuzjazmu wypowiedz sprzed
tygodnia.
-W drodze do Szczecina bicie kierownicy powyzej 120km/h...wniosek,pewnie zle wywazone
kola :diabelski_usmiech przez kolege z mojej firmy.
Juz chcialem go opier...po powrocie,ale pomyslalem,ze warto sprawdzic to wywazenie u
gumiarza w Szczecinie.
Oba przednie kola zostaja sprawdzone...i maszyna pokazuja 0.0 niewywage.
Wiec dlaczego drzy kierownica, pytam sie czlowieka :?: .A gosc podnosi oslone maszyny
i ogladamy krecace sie kolo.
Tragedia..guma ma bicie na obwodzie...kreci sie gora-dol..diagnoza, do wymiany.
Przelozylem to kolo na tyl,aby nie bylo wibracji,i wracam do domu.
Jedzie sie dobrze...bicie zniknelo,ale zaczalem slyszec delikatny'' spiew'' opony,ktorego
wczesniej nie bylo slychac.
Wniosek..tylna opona przelozona na przod,wydaje dzwieki,ktore nie byly slyszalne,jak
byla zalozona z tylu :evil:.
Koncowy wniosek...niestety na cztery kupione opony moim zdaniem co najmniej dwie
sa do wymiany :evil: .Nie polecam zakupu.
Tato,tato...czy to auto jest chore?
Nie synku...to diesel PD.
Honda...the power of dreams.
Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F
poczekajcie jeszcze następni... :diabelski_usmiech
ale nie przejmujcie sie , nie tylko goodyery to maja , ostatnio robiłem conti do taurega i jedna też to miała , oponka za 6 stówek....
a co do taurega....
nie chciałem o tym pisac żeby nie powiedział ktoś że tworzę jakieś historyjki nieprawdopodobne.....ale...
jechał do mnie ten taureg właśnie , w piątek , na 14,30 żeby te gumki koła zamontować /zamówił komplet z alu/ i parę kilometrów przede mną na trasie jest takie dość niby proste skrzyżowanie / w kształcie T/...podwójna ciągła itp. i Pan właczył strzałke że skręca a tu młody gnój chciał chu...wie co zrobić i sie do wyprzedzania wziął ...taureg dostał w koło i bok , koło się złożyło podobno /nie widziałem auta , dzwonił do mnie jego pracownik żebym nie czekał na szefa../, nic mu sie nie stało , trochę głowa rozcięta czy coś.....gówniarz uderzył jeszcze kogoś na przeciwległym pasie i dachował na polu...laska co z nim jechała połamana podobno nieźle..., na dodatek zrobił sie korek , jechała karetka i sie w to wszytko wpierdoli.....,
sorki za słowa , ale każdy kto zna to skrzyżowanie wie że tam naokragło sa jakieś tragiczne wypadki... . dla zorientowanych powiem że chodzi o skrzyżowanie na Wandzin.
a teraz na koniec najlepsze -najgorsze.....
taureg miał tydzień , nówka sztuka :evil: .. --- to by było najlepsze ze nim jechał...., czekał na jego odbiór około miesiąca...a w tym czasie poruszał się mondeo i is250 ...co by było jakby jechał którymś z nich :?:
jak zwykle OT zrobiłem...ale znacie mnie , nie lubie zakładać stu nowych tematów, szkoda zaśmiecać ...to było ku przestrodze dla nas wszystkich...
spalanie na 2w tauregu 3,0tdi innego klienta , skrzynia manual , przebieg 36tyś - 11,1 litra , i w zasadzie przebieg to bardziej trasa niż miasto... mieszka na wsi w zasadzie.
opony letnie starte w 50% , a i na zimówce zrobił pewnie z 5tyś przynamniej, samochód z przełomu tamtego roku , wolno nie jeżdzi ale też i nie jest to jakiś wariat. rozmawailiśmy trochę i wychodzi na to ze jednak masa auta robi swoje według mnie sporo gumy zostaje na asfalcie przy hamowaniu z większych prędkości. opony 255.
starczy. :wink:
[ Dodano: Nie 30 Lis, 08 17:46 ]
Paweł , produkcja raczej niewielkie ma znaczenie , ale conti jakby co słowacja, tka jak zreszta wiele opon innych..
leszekmw, a czy objawy opisane przez gebek, a zwłaszcza to bicie nie kwalifikują opon do reklamacji? Może warto teraz spróbować, póki opona nowa, a i mrozów ma nie być... W każdym bądź razie to jest wada fabryczna moim zdaniem :|
fernando, bede probowal reklamowac...przynajmniej te jedna ''jajowata'' :evil: .
Teraz zaczynam zalowac moich sprzedanych Yokoham...made in Japan.
Coz..madry Polak po szkodzie.
ps. Ten gosc ze Szczecina powiedzial,ze era dobrych Good Yearow produkowanych
u niemiaszkow skonczyla sie wraz z uruchomieniem fabryk w Sloweni
Jak podszedl do auta i zobaczyl moje opony to powiedzial
''to juz nie jest Good Year'' :evil:
ps.A tak przy okazji warto poczytac opinie ludzi o oponach letnich GY Excellens produkowanych w Chinach...po prostu tragedia.
Próbuj reklamować wszystkie, z którymi masz problem. To jest sprawdzian dla firmy (zawsze - nie tylko w przypadku opon), jak sie zachowa w przypadku reklamacji, bo każdej firmie zdarzy się mieć kiedyś reklamacje...
Być może jest to właśnie kwestia fabryki - nie dają rady utrzymać standartów, a próbują ciąć koszty.
Moje UG7+ są z końca 2007. Szczerze mówiąc sprzedawca nie informował o roku produkcji i jakoś tak wyszło... Nie wiem gdzie były robione ale póki co kręcę się po mieście i nie przekraczałem 90km/h i żadnych zjawisk negatywnych nie zauważyłem poza tym, że odnoszę wrażenie, że auto delikatnie skręca na lewo przy ustawieniu kierownicy prosto ale muszę jeszcze sprawdzić ciśnienie a w ostateczności pomieszam koła, żeby się upewnić czy to opony czy moja geometria.
że auto delikatnie skręca na lewo przy ustawieniu kierownicy prosto ale muszę jeszcze sprawdzić ciśnienie a w ostateczności pomieszam koła, żeby się upewnić czy to opony czy moja geometria
Zapomnialem napisac..ta moja ''jajowata''tez ciagnela w ''swoja strone'' :diabelski_usmiech
Tato,tato...czy to auto jest chore?
Nie synku...to diesel PD.
Honda...the power of dreams.
Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F
u mnie narazie ok co prawda 160 nie przekroczyle ale postaram sie to sprawdzic
Dobrze sie na nich jezdzi Moje daly rade 200km/h :diabelski_usmiech w pore przypomnialem sobie, ze mam indeks T :szeroki_usmiech
Co do sciagania to moze tak byc, ze jedna jest "krzywa" - czasem widac lekko wedrujacy na boki wzor bieznika podczas krecenia na wywazarce. U mnie taka opone spec polecal montowac na tylnej osi, reklamowac sie tego czesto nie da bo to nie jest wada jednoznaczna, wiekszosc producentow sie wyprze (ja sie tak z Barumami bujalem). Czasem tez widac, ze nabity jest duzy ciezarek - wtedy tez lepiej na tyl.
Komentarz