[O2] 1.4TSI manual - juz cos moge napisac

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • krzysiek.koVal.
    Classic
    • 2010
    • 11

    [O2] 1.4TSI manual - juz cos moge napisac

    Witam
    Mam dołozony alarm f-my DEST ( DOG ) do O2 FL MINT - niestety mam przykrą wiadomosć . Wersja MINT ma mozliwość tylko alarmu dołozonego ( fabrycznydostępny od wers. ambiente )
    I tak po wizycie w ASO
    - alarm nie ma mozliwości sygnalizacji syrenką po załączeniu ( nie chce mi się wierzyć - udam się z tym problemem do producenta alarmu )
    - alarm po załączeniu nie domyka szyb
    i to narazie tyle
    koVal
  • adamkrak1
    Drive
    • 2009
    • 59

    #2
    [O2] 1.4TSI manual - juz cos moge napisac

    O2 FL Combi z manualną skrzynią, ma 2 miesiace, przejechane ponad 3500km, w trasie, po miescie, z pelnymi tankowaniami.
    Mialem napisac o samym samochodzie - to pozniej. Na razie silnik, bo wielu pytalo i sam mialem watpliwosci podczas ostatecznej decyzji.

    HAŁAS (czasami jego brak)
    Po uruchomieniu silnik bywa głośny, prawie jak diesel, ale po parunastu sekundach robi się ciszej, dźwięk się wyrównuje. Ale niekiedy po odpaleniu zimnego natychmiast jest cicho. Niby szczegół, ale ma to swoje konsekwencje w spalaniu (dalej opisane).
    Gdy silnik jest rozgrzany, cisza na postoju jest okrutna - słychać silniki z sąsiednich samochodów, a parę razy (na samym początku) udało mi się puścić sprzęgło w przekonaniu, że już zgasiłem. Przy prędkości 120km/h rozmawia się bez podnoszenia tonu, przy wyższych szybkościach kolega mówił, że w jego Golfie SDI już się nie rozmawia. U mnie nadal bez krzyczenia.
    Ta okrutna cisza powoduje, że trzeba oduczyć się jeździć na odgłosy silnika, przydaje się obrotomierz, licznik zużycia chwilowego i po jakimś czasie znów biegi zmienia się we własciwym momencie. Prowokuje również do szybszej i żwawej jazdy. Wrażenia z szybkości są inne niż w poprzednim aucie.

    Z silnika dochodzą za to inne egzotyczne dźwieki:
    - po uruchomieniu, tuż po ruszeniu, cichutkie ssanie, jak w autobusie podczas zamykania drzwi
    - przy wyższych szybkościach cichutka syrena policyjna wg wielu to sprężarka, na początku myślałem, że antena lub relingi świszczą, nie jest dokuczliwe, w VW też się pojawia, tam podobno serwisy to usuwają


    ELASTYCZNOŚĆ
    Obecny seryjny 1.9TDI jest bardziej elastyczny - takie było moje zdanie, ale dopiero po dłuższym obcowaniu z 1.4TSI skłaniam się ku stwierdzeniu, że to tylko wrażenie. Powody:
    - w 1.9TDI turbodziura dawała uczucie skokowego przyrostu mocy, 1.4TSI rozkręca się prawie płynnie od 1500-2000obr/min
    - gdy 1.9TDI przyspiesza, to słychać i czuć, 1.4TSI robi to cicho i wrażenie przyspieszenia jest zdecydowanie niższe, efekt widać dopiero po spojrzeniu na licznik lub czasie trwania manewrów wyprzedzania... długo nie mogłem się przyzwyczaić, że wcale nie potrzebuję mieć przed sobą setek metrów wolnego miejsca
    - gdy 1.9TDI dochodził do końca obrotomierza, wszyscy w aucie o tym wiedzieli, 1.4TSI kręeeeci się do 5000obr/min, niezbyt to praktyczne, ale przy wyprzedzaniu nie trzeba żonglować biegami
    - 1.9TDI chyba lepiej się zbierał na 5-tce i 4-ce, w 1.4TSI warto zrobić korektę w dół przed wyprzedzaniem, ale może to tylko brak akceptacji ciszy podczas wyprzedzania i przyzwyczajeń z poprzedniego auta

    Od 1500obr/min czuć, że silnik ma ochotę przyspieszać.
    Przy 2000obr/min wyraźnie czuć że silnik ciągnie.
    Od 2200-2300 idzie mu to bardzo sprawnie.
    Od 3000 to już wariat - jak dla mnie

    W Astrze 1.6 8v max. moment miałem przy 2600 więc nisko (zwłaszcza w porównaniu z 16V), ale przy 3500 było głośno.

    Aha - ciężko zgasić silnik nieodpowiednio manewrując gazem i sprzęgłem. To pewnie efekt nafaszerowania elektroniką. Nawet pedał gazu jest na sensorach. Dopiero szybkie puszczenie sprzęgła go gasi (i dobrze, bo można się zapomnieć na parkingu)

    HAMOWANIE SILNIKIEM
    W poprzedniej Astrze 1.6 8V hamowanie silnikiem było bardzo skuteczne. Wcześnie rano w drodze do pracy próbowałem dojazdy bez muśnięcia hamulca, udawało się
    Z silnikiem 1.4TSI nie uda się. Redukcja o 1 bieg w dół, odjęcie gazu niewiele daje, auto dalej się toczy, nic nie warczy, nie rzuca ciałem w przód. Nie dociekam jeszcze dlaczego tak jest - niby szeroki zakres obrotów użytecznych i stały moment obrotowy w tym zakresie, ale auto po redukcji jedzie na odcięciu, więc to musi być bardziej złożony powód.
    Odcięcie przy zdjeciu nogi z gazu działa praktycznie od 1300obr w gore. W Astrze musialem miec >2000obr/min.

    SKRZYNIA BIEGOW
    Skrzynia to nie silnk, ale kola nie sa na wale wiec opis też się należy.
    Nieźle zestopniowana. A może to znów współudział elastycznego silnika. 6-ty bieg - świetna sprawa, a może tylko dlatego, że 1-5 są krótsze. Przy prędkościach na polskich drogach na 6-tce auto toczy się po płaskim, jeszcze przyspiesza. Ale gdy osiągnie swoje obroty, to znów czuć przyspieszenie. Dzięki 6-tce udaje się osiągać niskie spalania na trasie.

    SPALANIE
    Zacznijmy od sposobu pomiarów. Kilka pełnych tankowań i kilka dodatkowych. Spisywane przebiegi. Komputer na trasie zawyża o 0,3L/100km, w mieście jest bezlitośnie szczery
    Trasa:
    - 6,5L/100km, z klimatyzacją 50%, jazdą bez żadnego ociągania się, pełny bagażnik, 3 pasażerów jest spokojnie osiągalne
    - 7-7,5L/100km to już kozacka jazda, czekanie na wyprzedzanie na niższym biegu, klima non-stop
    - 5,9L/100km - bez klimy, niedziela, jazda z własną prędkościa (wyprzedzanie każdego wolniejszego)
    - 5,3L/100km - jednostajna jazda 80-90, praktycznie brak hamowania, płasko, za to pełny bagażnik

    Miasto:
    A tutaj już nie jest tak miło
    Krótkie odcinki (4-7km) to zazwyczaj 10-12L/100km. Schodzę do 7,5/100 w drodze do pracy, bo jest lekko z górki i spokojnie. Za to z powrotem wracam inną trasą i mam 11-12/100. Dopiero gdy silnik rozgrzeje się, spalanie wyraźnie spada i da się osiągnąć 9/100 jadac ostro i 8/100 spokojnie. Srednia z moich jazd to 10/100 - korków niewiele, ale za to odcinki krótkie.
    Klimatyzacja zwiększa spalanie o 1L przy ciepłym silniku i temperaturz na zewnątrz do 25*C. Gdy jest gorąco a silnik nie rozgrzany (w sensie od pracy, nie otoczenia), to rośnie nawet o 2L.

    Da się zauważyć pewne zjawisko.
    Zazwyczaj silnik po uruchomieniu głośno pracuje, chwilowe spalanie zaczyna się od 5,1/100 i spada po kilkunastu/kilkudziesięciu sekundach. Wiadomo już jednak, że do chwili dobrego rozgrzania się spalanie będzie w okolicach 11-12L/100.
    Ale czasami odpalam i silnik pracuje cicho od poczatku, chwilowe spalanie male i wtedy na tej samej trasie schodzę do 9-10L/100.
    Cos mi sie wydaje, ze w obu przypadkach komputer zarzadza jakies tryby pracy - pewnie chodzi o ekologie, katalizator, etc. Czytałem na forum VW, że komuś z tego powodu zmieniali program silnika w ASO, bo dźwieki silnika nie należały do przyjemnych.

    Jazda na bardzo krókich odcinkach:
    - jeżeli wierzyć komputerowi, to się zupełnie nie opłaci, tańszy rower i buty bo pokazuje 14-18/100, ale obserwuję to w drodze przez miasto

    Bardzo ciekawa obserwacja:
    Ten silnik NIE LUBI wolnej jazdy, wolnego zbierania się. Nie daje to oszczędności w spalaniu. Lepiej sprawnie przyspieszyć i szybko wejść na bieg na którym się toczymy, niż delikatnie przyspieszać. Spalanie wtedy jest niższe i frajda zdecydowanie większa. Niestety w naszych miastach nie da się tak poruszać.

    Podobnie z jazdą po górach i pagórkach. Nie nazywajcie mnie źle, ale to auto mniej spali gdy się wyjeżdża pod górę a potem zjeżdzą na odcięciu lub z lekkim gazem niż nieumiejętnie po płaskim.


    OGOLNE WRAZENIA
    * Silnik prowokuje do dynamicznej jazdy. Przez faktyczne możliwości i brak poczucia szybkości (cisza)
    * Spalanie w mieście większe niż zakładałem, ale średnia z tankowań akceptowalna jak na warunki jazdy (krótkie odcinki, ślimaczy styl). Niektore odcinki przerażaja. Pewnie dieslem bym spalił mniej, a może niewiele mniej - już się nie dowiem.
    * Spalanie w trasie - ja jestem zadowolony. O ile w mieście wystarczy głupio jeździć i spalania wyraźnie rośnie, to w trasie trzeba się starać.
    * Zobaczymy co z awaryjnością - VW dłużej sprzedaje ten silnik, na razie nic złego nie słychać (chociaż u nich oprócz wersji 122km są jeszcze mocniejsze - to już z kompresorem)
    * Nikt nie wierzy, że 1.4tsi da się komfortowo jeździć. Niedowiarków trzeba przewieźć - a to niestety koszt Ja też nawet nie patrzyłem na ten silnik. Dopiero sprzedawca mnie namówił na jazdę, nie miał 1.9TDI a ja miałem tego dnia dużo czasu.

    I to tyle. Może coś mi przyjdzie do głowy - dopiszę. Jestem zadowolony, chociaż zobaczymy co ze spalaniem zimą. My krakusy patrzymy ze szczególną uwagą na te aspekty

    pozdrawiam
    AdamKrak Pierwszy

    Komentarz

    • bzik13
      Rider
      • 2009
      • 514

      #3
      Super elaboracik
      Też trochę naczytałem się o dziwnych dźwiękach podczas startu zimnego silnika. Ale ponoć nie ma się czym martwić, ten typ tak ma i już. Co do spalania, mam nadzieję, że też za niedługo będę miał okazję skonfrontować swoje spostrzeżenia z tym co napisałeś
      Jedna rzecz, co do której nikt mnie nie przekona :twisted: - nie ma dotartych silników prosto z taśmy. Uważam, że samochód musi przejechać 5-8 tys żeby się porządnie dotrzeć. Tak więc pociesze Cię (i siebie również ) że średnie spalanie powinno jeszcze spaść.
      Tak mi się przypomniało... Przy jeździe próbnej 1.4 TSI po przekręceniu kluczyka i uruchomieniu silnika (ciepłego) spytałem się sprzedawcy czy on pracuje. Wiem, wiem, obrotomierz, ale pytanie samo mi wyleciało z kłapaczki i nie miałem nad tym kontroli
      Znaczek TSI masz cały srebrny czy może litera I jest czerwona?
      Mój liftback scout

      Komentarz

      • adamkrak1
        Drive
        • 2009
        • 59

        #4
        Jeszcze kilka uwag o mozliwosciach ponad fabryczne tego silnika.

        Tuningownanie/chipowanie
        Juz robia, przyrost mocy o 25-30KM, momentu o 40-50NM. Rzekomo spalanie również spada - sceptycznie na to patrze, pewnie przy zachowaniu jezdzie z osiagami fabrycznego silnika, wiec po co podkrecac. No chyba zeby miec zapas pod pedalem.
        Sa rowniez modyfikacje glownie zmniejszajace spalanie, moc troche w gore.
        Koszt to kilka miesiecy temu do 2500pln. Dzis juz za 1400-1500pln.
        Ja poczekam - na koniec gwarancji oraz doswiadczenia innych.

        Instalacja gazowa
        Przy jezdzie miejskiej ja to nazywam "profan-brutal". Mialem LPG w Astrze i o ile przy jezdzie w trasie to rozkosz, to po miescie klopoty. Nie dogrzany silnik nie lubial gazu, w zimie parownik strajkowal, maly zbiornik i co chwila wizyty na stacji, smierdzialo, kiedys ulatnial sie gaz. A instalowala i regulowala dobra firma z Krakowa.
        Ale wyglada na to, ze z 1.4TSI moze byc inaczej Instalacja 5-generacji - okrutnie droga (5-7tys), niewiele zakladow ja instaluje, niektore elementy psuja sie (drogie pompy), ale ostatni rok to spory postep i przy modzie na downsizing i male turbo-benzyny mozna spodziewac sie upowszechnienia. Pierwszy system to BRC-SDI, ale już Lovato coś pokazało i inni też zapowiadają.
        Co ciekawe, nie bedzie potrzebne rozgrzanie silnika przed przelaczeniem na LPG. Czyli da sie normalnie eksploatowac po miescie. Również moc nie będzie niższa (podawanie fazy ciekłej). Bedzie jednak chleptal rowniez benzyne - okolo 10% dotychczasowego spalania, potrzebna do chłodzenia wtryskiwaczy. A i to się okaże, czy nie za mało dla podtrzymania żywotności wtryskiwaczy.
        Tutaj również czekam na koniec gwarancji, rozwój wydarzeń i doświadczenia innych.
        Mój samochód jest bardziej gotowy niż poprzedni - nie mam koła zapasowego tylko zestaw naprawczy, wnęka na koło jest większa.

        [ Dodano: Sro 09 Wrz, 09 00:44 ]
        Zamieszczone przez bzik13
        Super elaboracik
        Jedna rzecz, co do której nikt mnie nie przekona :twisted: - nie ma dotartych silników prosto z taśmy. Uważam, że samochód musi przejechać 5-8 tys żeby się porządnie dotrzeć. Tak więc pociesze Cię (i siebie również ) że średnie spalanie powinno jeszcze spaść.
        Zdaniem sprzedawcy silniki sa dotarte fabrycznie. Zdaniem kilku speców to nie silniki sa dotarte, ale precyzja wykonania tak wysoka, ze efekty docierania sa niezauwazalne.
        Jako posredni dowod obie strony podaja fakt, ze nie trzeba zmieniac oleju po pierwszych 1-3tys km jak dawniej.

        Zamieszczone przez bzik13
        Tak mi się przypomniało... Przy jeździe próbnej 1.4 TSI po przekręceniu kluczyka i uruchomieniu silnika (ciepłego) spytałem się sprzedawcy czy on pracuje. Wiem, wiem, obrotomierz, ale pytanie samo mi wyleciało z kłapaczki i nie miałem nad tym kontroli
        Zapytalem DOKLADNIE o to samo
        Dodatkowo widzialem kiedys pod marketem odjezdzajaca O2 z tym silnikiem i "nie miala silnika"



        Zamieszczone przez bzik13
        Znaczek TSI masz cały srebrny czy może litera I jest czerwona?

        Caly srebrny. Zgodnie z nomenklatura VW ma byc:
        - 122KM (turbo) - srebrny
        - 140KM (kompresor + turbo) - I czerwone
        - 160KM (kompresor + turbo) - SI czerwone

        Chociaz nie widzialem jeszcze z czerwonymi. To raczej 1.8TSI ma miec czerwone I.
        AdamKrak Pierwszy

        Komentarz

        • Psycho Dad
          Rider
          • 2009
          • 629

          #5
          Tsi 1.8 ma I czerwone .
          Pali o 1l więcej wg opisu adama.

          A co do instalacji gazowej to zabójstwo dla tego silnika
          Ja jakoś nie schodzę <1800obr ale da sie tocząc przy 1500 jechać 60km/h
          Ogólnie zdarza mi się jechać na 3 biegu przy 60km/h bo tak jest cicho
          Nie polecam ASO Warszawa Połczyńska 125.

          Komentarz

          • marlej108
            RS
            S_OCP Member
            • 2006
            • 4976
            • Octavia III (5E3)
            • CJZB 1.2 TSI 86 KM

            #6
            Czesc adamkrak1 :-)

            super opis :-)

            Dzieki!

            Pisz dalej, jak bedziesz mial nowe wrazenia z eksploatacji - zawsze milo i pozytecznie czyta sie ciekawa lekture :-)

            pozdrawiam,
            http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
            Spalanie - Motostat.pl

            Komentarz

            • Leniwiec
              Rider
              • 2009
              • 624
              • Octavia IV (NX3)
              • DLBA 2.0 TSI RS 245 KM

              #7
              Zamieszczone przez Maicroft
              Ciekaw jestem jak DSG przy tym silniku, bo przy TDI to lekko 5 bieg, a przy 70 6 wchodzi bez masla :diabelski_usmiech
              Zależy jak jeździsz. Jak spokojnie, to byle ruszysz z miejsca i już jest 2-ka, a już przy 60 jest 7 bieg. Na dobrą sprawę przy takiej jeździe silnik na żadnym biegu nie przekracza 2000 rpm.
              A jak potraktujesz auto mniej delikatnie, to i dłużej na każdym biegu ciągnie.
              Z redukcją też nie ma problemu - wystarczy niewielkie ale zdecydowane dodanie gazu i redukuje biegi.
              Pozdro

              Komentarz

              • winni77
                RS
                • 2009
                • 2183
                • Octavia II combi (1Z5)
                • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                #8
                To i ja może wrzucę swoje 3 grosze, jako że mam podobna konfiguracje i od razu w pierwszych 2 tygodniach przejechałem 3k Właściwie (prawie) całościowo mogę się zgodzić z adamkrak1. Jedyną różnicą jest fakt, że nie zauważyłem głośniejszej pracy silnika zaraz po jego odpaleniu. Silniczek docierałem wg instrukcji i własnego uznania, czyli przez pierwszy 1k nie przekraczałem 4tys obrotów i prędkości 130km/h, później lekko przekraczałem (oczywiście bardzo rzadko) 4 tys obrotów i a max to 140km/h. Teraz czekam jak przekroczę 5k i wtedy hulaj dusza :twisted:

                Co do spalania - diesel to to na pewno nie jest i w sporych korkach chleje nawet 10l, ale na trasie udało mi się zejść poniżej 7l. Niżej niż 6 litrów pewnie jest do osiągnięcia bardzo spokojną jazdą ~80km/h, ale nie miałem okazji jeszcze przejechać w ten sposób całego baku.

                Komputer pokładowy na początku deczko zawyżał, po regulacji wciąż lekko zawyża, ale nie przeszkadza mi, to po tankowaniu zawsze się rozczarować na plus niż odwrotnie.

                Co mnie zaskoczyło i to bardzo - mając ksenony można samemu zmienić światła dostosowując je do lewostronnego ruchu (co dla mnie było strzałem w 10siatke, bo na razie mieszkam w UK). Inne bajerki to wyłączanie świateł do jazdy dziennej, regulacja zamykania drzwi, okien i w sumie wiele innych użytecznych "dupereli".

                Trochę zszedłem z tematu wiec jeszcze krotka dygresja odnośnie przyspieszania - bardzo mi pasuje ten silnik, ma dobry stosunek przyspieszenie/spalanie, ale nie oszukujmy się - wymarzonym silnikiem do takiej masy jest 1.8 TSI.

                Jeśli ktoś miałby jeszcze jakieś pytania, to chętnie odpowiem.

                Pozdrówko
                Mój "Batmobil"

                Komentarz

                • Mati79
                  Classic
                  • 2009
                  • 15

                  #9
                  również posiadam 1,4 tsi i przejechałem 1500 km z czego 300km w trasie a reszte w Warszawie i często krótkie odcinki 3-5 km i spalanie z całego 1500 to narazie 7,9 a w trasie udało sie 150 km na 6,4 i kolejne 150 km na 5,9 wiec ze spalania jestm bardzo zadowolony :lol: z moich obserwacji zauważyłem ze spalanie obniza skutecznie hamowanie silnikiem i wcale nie trzeba jezdzic jak dziadek mozna dynamicznie przyspieszac do zadanej predoksci i mozliwie najwyzszy bieg. Dynamika auta jest naprade swietna i jest cicho 8) ciagnie przyjenie od 1800-2000 rpm a od 3000rpm jest jak w dobrym TDI :wink:
                  12,6 ET @ 1,1 bara Street FWD

                  13,1 ET @ Street RWD N/A

                  Komentarz

                  • Flawek
                    Classic
                    • 2009
                    • 10

                    #10
                    Witajcie,
                    I ja wtrącę swoje wrażenia.
                    Faktycznie po rozruchu na zimno czasami obroty skaczą do 1200-1300 rpm i spalanie oscyluje w granicach 5 l. Dodatkowo słyszę jakby świst turbiny. W serwisie nie wiedzą co jest grane i radzą obserwację. Poza tym VW wie co robi.
                    Ponadto słychać dziwny dźwięk przy ruszaniu, jakby silnik skakał. Nasila się przy ruszaniu na podjeździe pod górę z obciążeniem do tego stopnia, że czasami coś nawet stuknie. W serwisie byłem z tym trzy razy. Pojeździli, posłuchali, usłyszeli i zawyrokowali: tak pracuje sprzęgło. Nie mogą nic zrobić. Zresztę co się martwię, przecież jest gwarancja. :diabelski_usmiech
                    Silnik jest naprawdę cichy, słychac go tylko przy przyspieszaniu. Podczas jazdy z w miarę stałą prędkością słychac tylko opony.
                    Komfort jazdy: przesiadka z Peugeota 406 nie jest zmianą na większy komfort, ale chciałem mieć auto z twardszym zawieszeniem. Trochę głośno pracuje, ale jest OK. Przy szybkich zakrętach jakby tyl tochę chciał mnie wyprzedzić, ale jeszcze mu sie to nie udało. :diabelski_usmiech
                    Spalanie: średnie z 5000 km od nowości: 7,3. Najniższe na trasie: Lublin-Kazimierz Dolny-Lublin z prędkością nie przekraczającą 100: 5,9.
                    No i najbardziej wkurzająca mnie rzecz: regulacja lędźwiowa jest, ale jej nie ma. Dziala tylko przy ostatnim obrocie pokrętłem i to tylko wypcyha kilka milimetrów. Oczywiście w serwisie problem znają, ale TTTM. Oczywiście.
                    Ogólnie jestem z auta bardzo zadowolony. Jednak po przejechaniu się Vectrą OPC muszę powiedzieć, że nastepny silnik będzie dużo mocniejszy. :diabelski_usmiech
                    Pozdrawiam,
                    Flawek

                    Komentarz

                    • Psycho Dad
                      Rider
                      • 2009
                      • 629

                      #11
                      Zamieszczone przez Flawek
                      Witajcie,
                      I ja wtrącę swoje wrażenia.
                      Faktycznie po rozruchu na zimno czasami obroty skaczą do 1200-1300 rpm i spalanie oscyluje w granicach 5 l. Dodatkowo słyszę jakby świst turbiny. W serwisie nie wiedzą co jest grane i radzą obserwację. Poza tym VW wie co robi.
                      Ponadto słychać dziwny dźwięk przy ruszaniu, jakby silnik skakał. Nasila się przy ruszaniu na podjeździe pod górę z obciążeniem do tego stopnia, że czasami coś nawet stuknie. W serwisie byłem z tym trzy razy. Pojeździli, posłuchali, usłyszeli i zawyrokowali: tak pracuje sprzęgło. Nie mogą nic zrobić. Zresztę co się martwię, przecież jest gwarancja. :diabelski_usmiech

                      No i najbardziej wkurzająca mnie rzecz: regulacja lędźwiowa jest, ale jej nie ma. Dziala tylko przy ostatnim obrocie pokrętłem i to tylko wypcyha kilka milimetrów.
                      Pozdrawiam,

                      Skaczą rano ? może to jest ssanie ... mi prawie zawsze na około 1min sie włącza rano
                      a te stuki to moim zdaniem koło dwumasowe ... wyjazd z garażu ?
                      zimny silnik nie ma siły i skacze spróbuj z wyższymi obrotami ... 2000.
                      Ja mam czasami podobny objaw jak za bardzo przydusze obrotami
                      Nie polecam ASO Warszawa Połczyńska 125.

                      Komentarz

                      • Flawek
                        Classic
                        • 2009
                        • 10

                        #12
                        Czasami obroty zostaja na poziomie 700 rpm, nie ma reguły. I zawsze na zimnym silniku. Niekiedy rano przy około 11 st. C nie ma tego zjawiska, a po południu przy 25 st. - jest.
                        Stuki - czasami nawet na prostej drodze. Raczej nie gazuję, pozostaję na poziomie około 1500-2000 rpm przy ruszaniu. Ale nawet przy mocniejszym gazie to słyszę, jednak nie tak głośno. Może to faktycznie koło dwumasowe.
                        Flawek

                        Komentarz

                        • mrrudzin
                          Rider
                          • 2009
                          • 403

                          #13
                          Zamieszczone przez Flawek
                          Witajcie,
                          I ja wtrącę swoje wrażenia.
                          Faktycznie po rozruchu na zimno czasami obroty skaczą do 1200-1300 rpm i spalanie oscyluje w granicach 5 l. Dodatkowo słyszę jakby świst turbiny. W serwisie nie wiedzą co jest grane i radzą obserwację. Poza tym VW wie co robi.
                          Ten świst to żadna turbina, tylko układ napowietrzania spalin. Jest to taki badziew który ma zapewnić szybsze rozgrzanie się katalizatora. Świst który słychać to pewnie pompa która wciska dodatkowe powietrze do kolektora wydechowego. U mnie to załącza się rano, jak silnik jest zimny.

                          Zamieszczone przez Flawek
                          Ponadto słychać dziwny dźwięk przy ruszaniu, jakby silnik skakał. Nasila się przy ruszaniu na podjeździe pod górę z obciążeniem do tego stopnia, że czasami coś nawet stuknie.
                          A może to dwumasa? Może niech kolega spróbuje na wyższych obrotach wyjechać.


                          Z moich wrażeń napisze tyle.... szok.
                          Zrobiłem jakieś 1,2kkm i ciągle nie chce się wysiadać :P Fakt - przesiadłem się z Matiza.
                          Ale w Matizie stojącym w miejscu na wolnych obrotach jest głośniej niż w Skodzie jadącej 100km/h
                          Druga sprawa - przyspieszenie. Na początku musiałem ustawić sobie limiter na 70km/h - bo ciągle jechałem za szybko. Narazie nie potrafie jeździć tym samochodem ekonomicznie, bo aż się prosi żeby jechać. Pomimo wszystko na odcinku 50km (z czego 90% to obwodnica trójmiasta (czyli jedziemy z prędkością oscylującą wokół 140km/h)) spalanie średnie jest rzędu 6,8l/100km. Ale na tejże samej obwodnicy wrzucenie "6" przy ~100km/h sprawia że komputer pokazuje 3.8 - 4.5 l/100km.
                          Troche żałuje że nie wstawiłem sobie lepszego radia i głośników do tyłu (ale musze przyznać że blues i seryjne głośniki naprawde miło mnie zaskoczył). Myślałem że kupie za pare stówek bolero (duże radio ze zmieniarką) na allegro - tylko że narazie cisza w temacie.

                          Komentarz

                          • marlej108
                            RS
                            S_OCP Member
                            • 2006
                            • 4976
                            • Octavia III (5E3)
                            • CJZB 1.2 TSI 86 KM

                            #14
                            czolem :-)

                            jak tak czytam relacje uzytkownikow 1.4 TSI to zauwazam dwie tendencje istniejaca na raz:

                            1. wszyscy sa zadowoleni - silnik ladnie ciagnie, mozna pedzic, dynamiczny i elastyczny.

                            2. cos piszczy, syczy, stuka, puka....

                            i tak sie zaczynam zastanawiac czy te silniki TSI zwlaszcza moze nawet te nie montowane w Skodach - czyli z dolozonym kompresorem, to nie bedzie cos w stylu slynnych motorow montowanych np. w VW Corrado czyli G60.... o co mi chodzi? Ano o to ze poki nowe, powiedzmy tak do 10 lat to super - jezdzi pieknie, nie tak duzo pali, itp. ale jak potem sie zacznie sypac to juz nie jest tak pieknie.... i jeszcze okaze sie w przyszlosci, ze najlepszy silnik benzynowy w Skodach to byl... 1.6 MPI - nieco archaiczny ale dzieki temu mniej skomplikowany, a zatem i bardziej odporny.... Ale oczywiscie moze sie myle, poza tym pewnie panowie i tak sie juz przesiada za 10 lat na cos innego i to bedzie zmartwienie nabywcy uzywanego auta.

                            to taka mala skromna obserwacja :-)

                            pozdrawiam serdecznie
                            http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
                            Spalanie - Motostat.pl

                            Komentarz

                            • mrrudzin
                              Rider
                              • 2009
                              • 403

                              #15
                              Moim zdaniem to, że syczy, stuka i puka jest winą osprzętu. Silnik jest po prostu tak cichy że słychać wszystko inne

                              Komentarz

                              • adamn
                                Drive
                                S_OCP Member
                                • 2006
                                • 99

                                #16
                                Re: 1.4TSI manual - juz cos moge napisac

                                Zamieszczone przez adamkrak1
                                HAMOWANIE SILNIKIEM
                                W poprzedniej Astrze 1.6 8V hamowanie silnikiem było bardzo skuteczne. Wcześnie rano w drodze do pracy próbowałem dojazdy bez muśnięcia hamulca, udawało się
                                Z silnikiem 1.4TSI nie uda się. Redukcja o 1 bieg w dół, odjęcie gazu niewiele daje, auto dalej się toczy, nic nie warczy, nie rzuca ciałem w przód. Nie dociekam jeszcze dlaczego tak jest - niby szeroki zakres obrotów użytecznych i stały moment obrotowy w tym zakresie, ale auto po redukcji jedzie na odcięciu, więc to musi być bardziej złożony powód.
                                Odcięcie przy zdjeciu nogi z gazu działa praktycznie od 1300obr w gore. W Astrze musialem miec >2000obr/min.

                                pozdrawiam

                                Co do hamowania silnikiem to 1.6MPI też bardzo słabo hamuje. Punto 1.1 z klimą hamowało o niebo lepiej.
                                Mam wrażenie, że mimo puszczonego pedału gazu, komputer otwiera przepustnicę. Inaczej nie jestem w stanie wytłumaczyć tak słabego efektu hamowania.
                                Włączona klimatyzacja trochę poprawia ten efekt ale zdarzało mi zjeżdżać w górach na drugim biegu z klimą i jeszcze musiałem od czasu do czasu delikatnie używać hamulca.

                                Komentarz

                                • Trusek
                                  Rider
                                  • 2009
                                  • 520
                                  • Octavia III (5E3)
                                  • DADA 1.5 TSI 150 KM

                                  #17
                                  ... a mi tam nic nie stuka, nie puka. Auto jest swietne - dynamiczne, rozsadnie pali, ciagnie jak 110 konny diesel, pakowne, ladne (wyglad ponadczasowy, a nie zmieni sie moda i bedzie wygladac jak jakis wynalazek) i co najwazniejsze jest z Grupy VW (po gwarancji czesci ogolno dostepne i do tego za rozsadna kase)

                                  Ciesze sie robi sie moda na doladowane benzyny. Nowoczesne diesle sa baaardzo czule na jakosc naszego paliwa, a wszyscy wiedza jakie ono jest. Benzyna jest jednak odporniejsza na ten syf co sprzedaja.

                                  Tak wiec bracia z klanu TSI - Szerokosci i przyczepnosci dla Was !!!
                                  <<>> MACIEJ <<>>
                                  Moje Autko - http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=33986 - Zapraszam

                                  Komentarz

                                  • mrrudzin
                                    Rider
                                    • 2009
                                    • 403

                                    #18
                                    A troche z innej "beczki" - jak jest z skrzyniami biegów?
                                    1.4TSI miało wcześniej 5 biegów? Mi na zamówieniu napisali "5",a dostałem "6".

                                    No i odnośnie skrzyni - też wam "1" wchodzi czasami jakby na dwa razy (bieg niby wszedł, ale trzeba jeszcze lekko popchnąć dźwignie) i czasami są problemy z wrzuceniem wstecznego?

                                    Komentarz

                                    • Flawek
                                      Classic
                                      • 2009
                                      • 10

                                      #19
                                      Skrzynia 6 jest w "standardzie".
                                      Ze wstecznym nie miałem problemów, ale 1 faktycznie ma jakby skok i czasem trzeba dopchnąć. Całkiem jak w Polonezie
                                      Flawek

                                      Komentarz

                                      • winni77
                                        RS
                                        • 2009
                                        • 2183
                                        • Octavia II combi (1Z5)
                                        • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                        #20
                                        Tak czytam o tych stukach, problemach z wrzucaniem biegu i chyba mi się jakiś wyjątkowy model trafił :niewiem bo u mnie nie mam takich problemów. Owszem na początku miałem problemy z wrzucaniem szóstki, ale to dlatego, ze zawsze miałem tylko 5 biegów.

                                        Natomiast wczoraj zaobserwowałem coś bardzo ciekawego:

                                        Odwoziłem moją lepszą połowę na lotnisko - 50km w jedną stronę. Była 4 rano, więc brak ruchu. W aucie była jeszcze córa, 2 torby podróżne i wózek. Po dojechaniu na lotnisko komputer wskazywał spalanie 6,7l. Klima była wyłączona. Po powrocie do domu (czyli auto lżejsze o jakieś 100kg) komputer wskazywał 6l. Czyli jeśli dobrze liczę to spalanie w drodze powrotnej wyniosło 5,3l. Żeby było śmieszniej klima była cały czas włączona. Czyżby te ekstra prawie 100kg miało tak ogromny wpływ na spalanie? :roll:
                                        Mój "Batmobil"

                                        Komentarz

                                        • Evil
                                          Rider
                                          • 2009
                                          • 721

                                          #21
                                          Zamieszczone przez winni77
                                          Czyżby te ekstra prawie 100kg miało tak ogromny wpływ na spalanie? :roll:
                                          nie wydaje mi się, bardziej stawiałbym na inną drogę, więcej z górki, mniej pod. Mimo np. podobnych czasów przejazdów, jechałeś zapewne inaczej, raz bardziej "goniąc" raz mniej. Stąd ta różnica. W powrocie silnik był już idealnie zagrzany, a więc spalanie potem szybko leci w dół.

                                          O2 1,9 BXE+ 143KM/312Nm

                                          Komentarz

                                          • adamkrak1
                                            Drive
                                            • 2009
                                            • 59

                                            #22
                                            Zamieszczone przez winni77
                                            komputer wskazywał spalanie 6,7l. Klima była wyłączona. Po powrocie do domu (czyli auto lżejsze o jakieś 100kg) komputer wskazywał 6l. Czyli jeśli dobrze liczę to spalanie w drodze powrotnej wyniosło 5,3l. Żeby było śmieszniej klima była cały czas włączona. Czyżby te ekstra prawie 100kg miało tak ogromny wpływ na spalanie? :roll:
                                            Ja mieszkam na wzniesieniu, nie czuc tego w czasie jazdy, dopiero widac z daleka lub na mapach, pokazuje tez GPS. Odbija sie to wyraznie na spalaniu.
                                            Droga do pracy (jak pisalem wczesniej) - 7,5L da sie (srednio 8)
                                            Z powrotem - 10-12 (ta sama trasa)

                                            Wyjazd w innym kierunku miasta - 8,6L
                                            W drodze powrotnej 10

                                            AK1
                                            AdamKrak Pierwszy

                                            Komentarz

                                            • grzes74
                                              Ambiente
                                              • 2009
                                              • 176
                                              • Rapid (NH3)

                                              #23
                                              Re: 1.4TSI manual - juz cos moge napisac

                                              Nic dodać nic ująć...


                                              z minusów:

                                              - jednak coś w środku się czasem odezwie (w poprzednim wózku- znacznie mniej poważanej marki- dopiero pierwsze mrozy poniżej -10 st + klekot dużego, zimnego diesla ujawniły niedoskonałości montażu wnętrza i jakości plastików - tu spodziewalem się jednak czegoś lepszego...),

                                              - skrzynia mogłaby pracować lepiej

                                              Jednak praktyczność rodzinność, cisza itd itp - suma sumarum to fajne wozidlo - ale jeszcze zbyt mało się znamy by wychwalać pod niebiosa.
                                              pozdrawiam
                                              Grzes
                                              polecam :

                                              www.octavia-forum.de
                                              www.skodacommunity.de
                                              www.briskoda.net........

                                              Komentarz

                                              • winni77
                                                RS
                                                • 2009
                                                • 2183
                                                • Octavia II combi (1Z5)
                                                • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                                #24
                                                Zamieszczone przez adamkrak1
                                                Zamieszczone przez winni77
                                                komputer wskazywał spalanie 6,7l. Klima była wyłączona. Po powrocie do domu (czyli auto lżejsze o jakieś 100kg) komputer wskazywał 6l. Czyli jeśli dobrze liczę to spalanie w drodze powrotnej wyniosło 5,3l. Żeby było śmieszniej klima była cały czas włączona. Czyżby te ekstra prawie 100kg miało tak ogromny wpływ na spalanie? :roll:
                                                Ja mieszkam na wzniesieniu, nie czuc tego w czasie jazdy, dopiero widac z daleka lub na mapach, pokazuje tez GPS. Odbija sie to wyraznie na spalaniu.
                                                Droga do pracy (jak pisalem wczesniej) - 7,5L da sie (srednio 8)
                                                Z powrotem - 10-12 (ta sama trasa)

                                                Wyjazd w innym kierunku miasta - 8,6L
                                                W drodze powrotnej 10

                                                AK1
                                                Na mojej trasie było raptem 100m różnicy. Co zaś tyczy się Twojego spalania 10-12 l to strasznie dużo na ten silnik (ja nigdy takiego nie miałem, nawet się nie zbliżyłem do 9l). Jaki przebieg ma Twoja Octa, może wciąż jest na dotarciu?
                                                Mój "Batmobil"

                                                Komentarz

                                                • maciejk77
                                                  Drive
                                                  • 2007
                                                  • 88

                                                  #25
                                                  Zamieszczone przez winni77
                                                  Na mojej trasie było raptem 100m różnicy. Co zaś tyczy się Twojego spalania 10-12 l to strasznie dużo na ten silnik (ja nigdy takiego nie miałem, nawet się nie zbliżyłem do 9l). Jaki przebieg ma Twoja Octa, może wciąż jest na dotarciu?
                                                  10-12 to duzo? To chyba normalnie. Sadze, ze moze byc i wiecej. Ciekaw jestem w jaki sposob jezdzisz, bo jezeli nie zblizasz sie do 9 to napewno nie jezdzisz po miescie w doslownym znaczeniu slowa. Stwiedze kolejna rzecz - spalanie raczej nie spadnie po tzw dotarciu. Powtorzylem wynik z trasy pierwszy przy 1500, kolejny 25k. Wyszlo dokladnie jednakowo. W miescie rowniez wszystko zalezy od ciezkosci nogi i warunkow na drodze.
                                                  Skoda Octavia II Ambiente 1.8 TSI

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...