Octavia Tour 1.8 Turbo

[rkb]

Pytalem sie w aso o cene przedniego zderzaka z pakietu sport, koles mi zaspiewal cos kolo 900 zl + malowanie... z tego co piszesz moglbym odrazu srebrny sobie zamowic ale w aso mnie nikt o tym nie poinformowal...

[Marx]

ja tam nie widze mody na biale auta, od zawsze byly kojarzone z najtanszymi autami flotowymi dla handlowcow.
Nowe auto kupowac biale...?

[Michal_ts]

ja tam nie widze mody na biale auta, od zawsze byly kojarzone z najtanszymi autami flotowymi dla handlowcow.
Nowe auto kupowac biale...?

Kiedyś, na trasie widziałem jak biała "flotowa" Fabia kombi ganiała Beemke 530d jechałem za nimi ok 240km/h a potem odpuściłem... znaczek miała TDI

Biały jest niepozorny

[_tm_]

ja tam nie widze mody na biale auta, od zawsze byly kojarzone z najtanszymi autami flotowymi dla handlowcow.
Nowe auto kupowac biale...?

To wygląda jak auto handlowca ?



Teraz biały jest jak najbardziej w modzie. Właśnie kupuję nowe auto i też myślałem o kolorze białym, ale zrezygnowałem bo akurat szybko był dostępny egzemplarz w innym kolorze.

[Michal_ts]

nie widze mody na biale auta

Aaa no i jak idę do sklepu kupić dżinsy to raczej wybieram te nieporwane, czy z dziurami lub wytartymi kolanami... tylko normalne




... widocznie nie nadążam za modą

[rkb]

ja tam nie widze mody na biale auta, od zawsze byly kojarzone z najtanszymi autami flotowymi dla handlowcow.
Nowe auto kupowac biale...?

Kiedyś, na trasie widziałem jak biała "flotowa" Fabia kombi ganiała Beemke 530d jechałem za nimi ok 240km/h a potem odpuściłem... znaczek miała TDI

Biały jest niepozorny

TE fabie 1.9 TDI po czipie to prawdziwe potworki

[Hanz2k]

Off-topic - Kiedyś najszybsze auto na Polskich drogach to było białe Seicento z kratką. Widać naród się bogaci :diabelski_usmiech

[Marx]

ze nie wspomne iz biale auto jest bardzo niepraktyczne. Mialem jedno i nigdy wiecej...

[szkoda]

:lol:
czarne, czarne najlepsze :!: :szeroki_usmiech

[harpol]

Re: Octavia Tour 1.8 Turbo

Witam serdecznie,

Planuję zakup nowego auta. Po pełnym rozeznaniu ofert na rynku, najlepszym wyborem okazuje się być Octavia Tour.

W pierwszym momencie pomyślałem o dieslu, ale jako, że do tej pory jeździłem autami benzynowymi wziąłem pod uwagę również opcje zasilania waszką.

Poczytałem o dieslu i wychodzi, że jest głośny, ale trwały i pali tyle co nic. Programem można zrobić 140-150KM - co powinno dać rade.

Jednak, jak policzyłem, nie robię dużych przebiegów, bo ok 15.000KM rocznie, dopłata do diesela najwcześniej zwróci się po ok 3 latach...

Tak więc biorę pod uwagę sprawdzony silnik 1.8 T.

I teraz mam kilka pytań do Was:

Czy to jest dalej ta jednostka, która po programie spokojnie wypluje ok 190KM?

Jak naprawdę wykonana jest skoda (nigdy nie miałem i w sumie nie miałem okazji jeździć) - czy po 20kkm zaczyna wszystko trzeszczeć i zaczyna się katorga?

(Może dziwne pytanie) Który lakier jest dosyć twardy? (Miałem corolle czerwoną i lakier był bardzo miękki - rysował się od ręcznego mycia...)

W salonach nie ma Octavii Tour 1.8T do jazd próbnych - same diesle lub 1.6 LPG , jak zestrojone jest zawieszenie? Pewnie, czy raczej kanapowóz?

Ogólnie wydaje mi się, że za te pieniążki lepszego (NOWEGO) auta nie da się kupić, ale proszę o odpowiedzi

Pozdrawiam,
Michal.

Jesli robisz tylko 15.000km rocznie to wg mnie nie opłaca sie kupować nowego auta. Nowe auto wg mnie jest dla ludzi którzy jeżdżą b. dużo np. powyzej 50.000km rocznie lub mają dużo kasy..
Radziłbym Ci kupić 2-3 letnie, zadbane auto, kupione w salonie w Polsce, od 1-go właściciela, serwisowane ASO. Masz wtedy pewnośc co do przebiegu, a czy bezwypadkowe to trzeba użyć miernika grubosci lakieru-mozna np. kupic na allegro lub podjechac do ASO i poprosic o zmierzenie grubosci powłoki lakiwerniczej.
Wtedy za 50.000 zł to możesz kupić naprawdę niezłe auto.
Jesli masz dobrego znajomego mechanika i lakiernika to możesz kupić auto sprowadzone.

[misiekwaw]

rozpatrywanie aut w kategorii opłaca/nie opłaca to imho drobne nieporozumienie :roll:
jeden się boi używek i napina się na nowe innego stać i kupuje nowe bo nie lubi "wypierdzianych" foteli, jeszcze innego stać na nowe a kupuje uzywane bo tylko debile kupują nowe - powodów mogą być tysiące. Patrząc tylko i wyłacznie z finansowego punktu widzenia to chyba nigdy nie opłaca się kupić nowego auta, albo inaczej - w ogóle się nie opłaca kupować auta, bo przecież to ciągłe wydatki :szeroki_usmiech

[szkoda]

rozpatrywanie aut w kategorii opłaca/nie opłaca to imho drobne nieporozumienie :roll:
jeden się boi używek i napina się na nowe innego stać i kupuje nowe bo nie lubi "wypierdzianych" foteli, jeszcze innego stać na nowe a kupuje uzywane bo tylko debile kupują nowe - powodów mogą być tysiące. Patrząc tylko i wyłacznie z finansowego punktu widzenia to chyba nigdy nie opłaca się kupić nowego auta, albo inaczej - w ogóle się nie opłaca kupować auta, bo przecież to ciągłe wydatki :szeroki_usmiech

chyba niewiele więcej można dodać :lol:

[Michal_ts]

Jesli robisz tylko 15.000km rocznie to wg mnie nie opłaca sie kupować nowego auta. Nowe auto wg mnie jest dla ludzi którzy jeżdżą b. dużo np. powyzej 50.000km rocznie lub mają dużo kasy..
Radziłbym Ci kupić 2-3 letnie, zadbane auto, kupione w salonie w Polsce, od 1-go właściciela, serwisowane ASO. Masz wtedy pewnośc co do przebiegu, a czy bezwypadkowe to trzeba użyć miernika grubosci lakieru-mozna np. kupic na allegro lub podjechac do ASO i poprosic o zmierzenie grubosci powłoki lakiwerniczej.
Wtedy za 50.000 zł to możesz kupić naprawdę niezłe auto.
Jesli masz dobrego znajomego mechanika i lakiernika to możesz kupić auto sprowadzone.

rozpatrywanie aut w kategorii opłaca/nie opłaca to imho drobne nieporozumienie :roll:
jeden się boi używek i napina się na nowe innego stać i kupuje nowe bo nie lubi "wypierdzianych" foteli, jeszcze innego stać na nowe a kupuje uzywane bo tylko debile kupują nowe - powodów mogą być tysiące. Patrząc tylko i wyłacznie z finansowego punktu widzenia to chyba nigdy nie opłaca się kupić nowego auta, albo inaczej - w ogóle się nie opłaca kupować auta, bo przecież to ciągłe wydatki :szeroki_usmiech

Fakt, nie napisałem, że auto będzie w leasingu - dlatego nowe. Tak więc kalkulacja nowego auta + koszty w firmie wychodzą o wiele korzystniej niż auto używane.

[neeo]

Też chcę kupić Octavie 1.8T... pytanie, ile pali taki silnik - miasto i trasa ???

[suchy]

Aktualnie mam 9,3l/100km po przejechaniu ~400km po mieście ale to dlatego że ostatnio przyoszczędzam :P Normalnie w mieście pali mi 10,5-11l/100km, poza miastem 7,5 przy spokojnej jeździe.

[neeo]

Dzieki za tak szybką odpowiedź... do 12l/100km w mieście to przyzwoicie...

[rekin]

:lol:
czarne, czarne najlepsze :!: :szeroki_usmiech

Czarne są najgorsze ....

[tomil]

rekin, Już wiem co napisze Szkoda- "A owocka chcesz "

[ruwado]

Planuję zakup nowego auta. Po pełnym rozeznaniu ofert na rynku, najlepszym wyborem okazuje się być Octavia Tour.

Jeżeli cenisz najwyżej stosunek ceny do praktyczności (pojemność bagażnika) - to tak.

W pierwszym momencie pomyślałem o dieslu, ale jako, że do tej pory jeździłem autami benzynowymi wziąłem pod uwagę również opcje zasilania waszką.

Poczytałem o dieslu i wychodzi, że jest głośny, ale trwały i pali tyle co nic. Programem można zrobić 140-150KM - co powinno dać rade.

To tak jak ja. Zawsze jeździłem benzyniakami, ale do diesla przekonałem się jeżdżąc służbowym Golfem IV TDI - poezja, rwie do przodu jak głupi na każdym biegu.

Jednak, jak policzyłem, nie robię dużych przebiegów, bo ok 15.000KM rocznie, dopłata do diesela najwcześniej zwróci się po ok 3 latach...

Też mi tak poradzono w salonie, że się nie opłaca. Jeździłem średnio 17.000 km rocznie. Wziąłem benzynkę. Teraz robię średnio 21.500 km rocznie (chyba wzbogaciłem się ) - nigdy nie przewidzisz co będzie dalej - ile będziesz jeździł.

Tak więc biorę pod uwagę sprawdzony silnik 1.8 T.

To jest chyba prawdziwa radość z jazdy - nic nie zastąpi nawet chwili wciśnięcia w fotel. Ja w swojej 1,6 102 KM tego nie doświadczę.

Jak naprawdę wykonana jest skoda (nigdy nie miałem i w sumie nie miałem okazji jeździć) - czy po 20kkm zaczyna wszystko trzeszczeć i zaczyna się katorga?

Nie wiem co dla Ciebie jest katorgą? Ale (czytając różną prasę moto) nie ma chyba bryczek nie objawiających o swoim istnieniu - nawet tych dużo droższych. Narzekają na Skody, Toyoty, Fordy, a nawet Merce.

(Może dziwne pytanie) Który lakier jest dosyć twardy? (Miałem corolle czerwoną i lakier był bardzo miękki - rysował się od ręcznego mycia...)

Chyba obecnie wszystkie lakiery wodorozcieńczalne (ekologia wymusiła) są mało trwałe na zarysowania.

Ogólnie wydaje mi się, że za te pieniążki lepszego (NOWEGO) auta nie da się kupić, ale proszę o odpowiedzi

Też tak sądzę - kupiłem Toura.

[malgosk]

Cześć, coś dorzucę na temat lakierów: otóż wciąż stosuje się lakiery rozpuszczalnikowe, ale faktycznie w nowszych fabrykach (np. Tychy) przechodzi się na wodne lakiery. Producent zapewnia, że mają one takie same właściwości, jak rozpuszczalnikowe (tzn. wodne dalej zawierają rozpuszczalniki, ale jest ich znacznie mniej - mniejsza emisja związków szkodliwych do atmosfery).

Ja bym radził raczej skupić się na kolorze: podkład w większości marek jest jasno szary (beżowy). Więc jeżeli nie chcecie mieć widocznych rys, to weźcie taki właśnie kolor lakieru.

[rkb]

Najlepszy jest srebrny, czy brudny czy nawet porysowany wyglada jak nowy

[ruwado]

Ja bym radził raczej skupić się na kolorze: podkład w większości marek jest jasno szary (beżowy). Więc jeżeli nie chcecie mieć widocznych rys, to weźcie taki właśnie kolor lakieru.

No właśnie - zawsze wnerwiają mnie rysy i odbitki (zawsze mam szczęście do parkujących obok baranów, co albo obiją drzwiami, albo przetrą swoją dupą z guzikami po karoserii). Ale jednak bardziej podobają mi się ciemniejsze kolory.

[malgosk]

Ja bym radził raczej skupić się na kolorze: podkład w większości marek jest jasno szary (beżowy). Więc jeżeli nie chcecie mieć widocznych rys, to weźcie taki właśnie kolor lakieru.

No właśnie - zawsze wnerwiają mnie rysy i odbitki (zawsze mam szczęście do parkujących obok baranów, co albo obiją drzwiami, albo przetrą swoją dupą z guzikami po karoserii). Ale jednak bardziej podobają mi się ciemniejsze kolory.

Mi też się bardzo podobała czarna Octavia, ale w końcu wybrałem beżowy cappucino. I szczerze mówiąc jestem bardzo zadowolony. Wcześniej jeździłem bordowym Peugeotem 406 i tam było widać jak na dłoni wszystkie odpryski, obicia, itp.... Wolałem go nie myć, żeby tego nie widzieć....

[Sev]

Moja jest beż sahara i to chyba najlepszy kolor auta jaki miałem dotychczas. Brud widoczny jest dość późno, drobne rysy niezauważalne a poza tym ładny

[momo]

Co kto lubi Odpowiesz sobie na pytanie na czym Ci bardziej zalezy. Czy na wygladzie i modelu czy osiagach i wyposazeniu. Ja np. bardziej cenie sobie osiagi i wolalbym jezdzic Tourem z 1.8T niz II z 1.6
Ja technologii z Toura nie nazwalbym przestarzala, tylko "sprawdzona". Te podzespoly ktore sa w Tourze, zrobily w octaviach, a3-ach, leonach i golfach w sumie miliardy kilometrow (z czego setki milionow km po chipach )Dzieki temu wiadomo ze zawieszenia sa b. trwale, hamulce dobre, silniki jak na dzisiejsze standardy bardzo zywotne, dobrze znosza podnoszenie mocy, a czesci sa generalnie tanie.
Ostatnio czesto jestem w salonie Skody i jak zobaczylem w ulotce w jakiej cenie jest Tour 1.8T to sobie pomyslalem ze gdybym potrzebowal nowego auta w takim zakresie cenowym, to dlugo bym sie nie zastanawial.
A pakiet sport rzeczywiscie fajny, warto dolozyc za niego.

P.S W Grecji sprzedaja Octavie Tour z 1.8t (193KM) i pakietem Sport jako Tour GT

http://www.skoda-auto.gr/models/octavia_gt/popup/

http://www.skoda-auto.gr/models/octavia_gt/popup/OctaviaGT193hp.pdf

Jako ciekawostka, jeszcze jeden "wynalazek":

http://www.skoda-auto.gr/models/octavia_5gt_200hp/index.php