1.4 TSI jakie macie spalanie?

[bzik13]

Dislog, Może to jednak technika jazdy? Jak wysoko ciągniesz silnik na każdym biegu? I pytanie kontrolne - gdzie tankujesz - zużycie paliwa zależy również od jego jakości.

[Maicroft]

Tyle pokazuje komputer czy tyle pokazuje dystrybutor bo to jest zasadnicza roznica :idea: :?:

Moze trzeba zmienic technike jazdy i nie cisnac do odciecia na kazdym biegu i wyprzedzac co sie rusza. Akurat Wawa-Zakopane to trasa gdzie trzeba cisnac zeby takie tempo jazdy utrzymac.

Pojezdzisz jeszcze to zobaczysz czy sie unormuje.


To ile pali po miescie jak w trasie lyka 10l :?:

[Jac_ek]

TU jest wątek o spalaniu 1.4 TSI

Wyszło dużo ale wszystko zależy od stylu jazdy. Moja żona ma od miesiąca prawo jazdy - "jej spalanie" po mieście wychodzi w granicach 10 l/100 mi ~7 l/100 - ale jest jeszcze jedna różnica ja mam o jakieś 10 km/h większą średnią z przejazdu.

[_tm_]

A ja zrobiłem 1.8 TSI - 2kkm i spalam przepiękne nie mniej, nie więcej - 10.5l

U mnie po 3kkm też na razie 10,5l

[Psycho Dad]

Ja w tą pogode i jezdzac odcinki 10km po miescie mam spalanie 9,5l/100km
Wiec duze masz.
Ostatnio przejechałem z ursusa na prage 7.0L na 100 start z zimnym silnikiem. rekord min
rekod max to 16l/100 chodz w polowie tego dystansu mialem 26l/100 przez korek

Kluczem sukcesu jest hamowanie silnikiem silnik prawie nie stawia oporu ale wykorzystywanie tego zjawiska naprawie duzo daje.
Dodatkowo naucz się trzymać silnik w zakresie 1800-2200 obrotów.
Masz zimowe opony ? w taką pogodę spalanie na letnich miałem około 2l większe.
(koła w miejscu się często kręciły)
A i jeszcze jedno ... lej benzynę 95 przy 98 pali więcej ... a róznica jest minimalna i to przy dużych prędkościach.

[SilentEmpire]

trzymać silnik w zakresie 1800-2200 obrotów

ale do tego chyba trzeba mieć żelazną wolę, co?

Rozumię przy dieslu, ale przy TSI?

[Psycho Dad]

Przecież masz maksymalny moment od okolo 1800 wiec można spokojnie jechac i napewno się nie odstaje się przy tym zakresie obrotów od innych... poza tym DSG też stara się utrzymywać niski zakres obrotów.
Albo osiągi albo spalanie.

[SilentEmpire]

Przecież masz maksymalny moment od okolo 1800

po zawirusowaniu może i mam, przed to się na takich obrotach z gazem w podłodze dławił.
Ja się i tak komfortowo czuje dopiero powyżej 2500.

[aldam]

a ja ostatnio na s7 jak wyjechałem z radomia włączyłem tempomat na 135km/h i tak zostało aż do końca ekspresówki. spalanie 6,0l/100km. Jeszcze trochę i zobaczę 5 na początku

[rkb]

ponad 9 litrow/100 to mi pali na trasie jak jade 180 km/h a mam "starszy" 1.8 ... coś tu nie halo jest. Nie jezdze tak na codzien ale raz byla okazja sprawdzic :diabelski_usmiech

[Sebastian_M26]

1.8 TSI
miasto 10L
trasa 11-13
staram się nie schodzić poniżej 3tyś obrotów

[Marian 2]

Moim zdaniem, potwierdza się stare amerykańskie powiedzenie, że prawdziwa moc bierze się z pojemności, a nie z obrotów i doładowania. Poruszam się Octavią z silnikiem 2,0 (AQY)115 KM już 10 lat. W czasie ostatnich mrozów (stale zimny silnik na krótkich, miejskich trasach) spalanie nie przekroczyło 9 l/100km. Co prawda nie jestem ścigantem.
Silnik 1,4 doładowany, to tylko piękne prospekty, zachwalające zalety takiego silnika.
Musi on pracować na wyższych obrotach żeby osiągnąć cokolwiek. Wyższe obroty, to większa ilość zassanego paliwa. Większa ilość ruchów tłoka na sekundę i arytmetyki nie da się oszukać.
Na początku, w 2000r. nieco żałowałem, że nie nabyłem TDI, ale teraz, przy obecnych cenach paliw nie żałuję, a nawet się cieszę, bo wolnossąca benzyna o nieco większej pojemnosci, to zupełny brak kłopotow, znikome koszty, i brak kompleksów. Nie jest przypadkiem, że silniki o większej pojemności są droższe.

[szkoda]

Silnik 1,4 doładowany, to tylko piękne prospekty, zachwalające zalety takiego silnika.

e tam, skoro PAŁOWANY w mieście yeti 1.8TSI 4x4 pali 14L to IMO jest baaaaaaardzo dobrze, i chociaż ma nieprawdziwą moc 160ciu KM to jednak daje radę.
z drugiej strony jednak IMO porównywalny 2.0FSI nie byłby pewnie dużo gorszy...

bo wolnossąca benzyna o nieco większej pojemnosci, to zupełny brak kłopotow

owszem.

[Jac_ek]

Przed padem forum był pewien temat ile potrafi spalić "eko silniki" przy jezdzie "sportowej" - może ktoś pamięta link? albo wyniki ?
o ile dobrze pamiętam to 1.4TSI był w czołówce jeśli chodzi o wielkość spalania (dużo palił)

EDIT:

poza tym nasza wersja silnika (skodowska) nie jest jakoś specjalnie wyżyłowana jak by sie mogło wydawać, w VW można kupić Scirocco z oryginalnym indywidualnym wirusem po którym ma się do dyspozycji 201 KM i 320 NM

[Yarek]

1.8 TSI
miasto 10L
trasa 11-13

nie pomyliłeś się z tym spalaniem w trasie? :shock:
Bo o ile spalanie w mieście masz w normie, o tyle spalanie w trasie 13 litrów udało mi się uzyskać jadąc przez dłuższy kawałek ponad 200km/h...

Mam w swojej Octavi przejechane dopiero 4000 km. Auto jest nowe. Od pewnego czsau mam olbrzymie spalanie. Najnowszy test robilem 2 dni temu. Na trasie z Warszawy do Nowego Sącza, czyli jakies 470 km cala droge komputer pokazywal srednie spalanie 9.9-10.5 l/100 km.

Moim zdaniem:
- albo komputer jest źle "skalibrowany" i pokazuje bardzo zawyżone wyniki spalania
- albo masz BARDZO ciężką nogę i na każdym biegu ciągniesz do czerwonego
- albo masz coś uszkodzone w aucie.

Na początek sprawdź jakie jest realne spalanie.

Silnik 1,4 doładowany, to tylko piękne prospekty, zachwalające zalety takiego silnika.
Musi on pracować na wyższych obrotach żeby osiągnąć cokolwiek. Wyższe obroty, to większa ilość zassanego paliwa.

Mam pytanie: czy Ty chociaż siedziałeś w aucie z takim silnikiem? :wink:

[maciejk77]

Panowie, a moja pali w miescie (Warszawa) 7-15l/100km lub wiecej. Wszystko zalezy od zastanych warunkow na drodze i pokonanej odleglosci. Ostatnie srednie wyniki z tzw "mroznej chwilowej zimy" to 11-13 ale srednia predkosc troche zmalala. A czym ona mniejsza, oczywscie mowa o miescie tym to spalanie zdecydowanie wyzsze. Mam zdecydowanie wiecej przejechanych kilometrow niz uczestnicy tej dyskusji wiec przestalem sie przejmowac ile ta cholera pali.
Na trasie niejednokrotnie mialem 5,6 (wartosc minimalna) ponizej tego nie da sie zejsc chyba, ze auto sie pcha. Wiec z autem nie jest cos nie tak. Jezdzilem przez miesiac nowiutka 1.6mpi i w tych samych warunkach spala max do 2l mniej (w porownaniu do mojego badziewia).
Nie wiem po co ta dyskusja. Kazdemu auto bedzie spalac inaczej. Wszystko zalezy od warunkow na ulicy itp itd. Ciezkosc prawej stopy nie koniecznie ma z tym cos wspolnego. Jak cisne autko na pustej drodze zawsze spalanie wychodzi mi mniejsze niz jak jade do roboty. Ciekawe dlaczego
Jezeli kupuje sie benzyne niestety ponosi sie konsekwencje
Naprawde na 95 spala mniej? Pare razy tankowalem i roznicy nie widac.
1.8 TSI to pijawka Przynajmniej moje.
Dziekuje za uwage ale tutaj pisze sie podobno o 1.4tsi

pozdro

[fan]

Po przejechaniu pierwszych 480km przyszedl czas na odwiedzenie stacji benzynowej.Jakiez mile :lol: bylo moje zdziwienie,kiedy okazalo sie,ze komputer dosyc duzo zawyza spalanie(wskazania komputera troche mnie podlamywaly).Komputer pokazywal 11,3ltr/100km a w realu wyszlo 8,3ltr/100km po przejechaniu 480km w tym 100km trasa.Wiekszosc km pokonana przy krotkich odcinkach i mrozach -10C i nizszych.Dodam,ze jazda raczej spokojna z powodu "docierania"autka.p.s.Zobaczymy co pokaza nastepne pomiary.

[fan]

Po przejechaniu pierwszych 480km przyszedl czas na odwiedzenie stacji benzynowej.Jakiez mile bylo moje zdziwienie,kiedy okazalo sie,ze komputer dosyc duzo zawyza spalanie(wskazania komputera troche mnie podlamywaly).Komputer pokazywal 11,3ltr/100km a w realu wyszlo 8,3ltr/100km po przejechaniu 480km w tym 100km trasa.Wiekszosc km pokonana przy krotkich odcinkach i mrozach -10C i nizszych.Dodam,ze jazda raczej spokojna z powodu "docierania"autka.p.s.Zobaczymy co pokaza nastepne pomiary.

[maciejk77]

Najświeższe dane z mojego 1,4 TSI:
dokładnie 100km po trasie 6l reszt tj, 470 po mieście dużo bardzo krótkich odcinków 2km, średnia wyszła 7,9l /100km.
Jazda raczej ekonomiczna (tak jak w książce piszą czyli zmiana biegu przy 2,5tyś obr., czasem pedał w podłodze ale bardzo rzadko).

nie to ze jestem czepliwy ale mam pytanie.
ile pokazywal ci komp po tych krotkich odcinkach 2km? pierwszy pomiar jest po 400m
zaleznie od temperatury, ciezkosci nogi, korkow mam 13-20 - jazda oczywiscie ekonomiczna bo auto zime

albo mi sie wydaje czytajac wszystkie watki ale tsi nie potrzebuje paliwa do pracy silnika, wystarczy powietrze

jezdze sluzbowo 1.2 benzyna i pali po warszawie 8-13, jedzilem sporo 1.6 i tez pali
prywatnie codziennie jezdze 1.8tsi pali od cholery.

przy krotkich odcinkach to wole zrobic kilka rundek wokol domu, zeby spalanie zeszlo niz pozniej napisac: moje auto pali 20l/100km czy to duzo

[maciejk77]

przejechalem na zbiorniku w 1.8tsi prawie 1000km.
przebieg km sprawdzony na komputerze, mam nadzieje, ze sie nie mylil
czy to duzo?

w moim aucie blad w pomiarze jest na poziomie 0,1 - 0,2l. moze patrzyles na licznik nr2

[_tm_]

Po przejechaniu pierwszych 480km przyszedl czas na odwiedzenie stacji benzynowej.Jakiez mile bylo moje zdziwienie,kiedy okazalo sie,ze komputer dosyc duzo zawyza spalanie(wskazania komputera troche mnie podlamywaly).Komputer pokazywal 11,3ltr/100km a w realu wyszlo 8,3ltr/100km po przejechaniu 480km w tym 100km trasa.Wiekszosc km pokonana przy krotkich odcinkach i mrozach -10C i nizszych.Dodam,ze jazda raczej spokojna z powodu "docierania"autka.p.s.Zobaczymy co pokaza nastepne pomiary.

Jakieś strasznie duże to przekłamanie. Może faktycznie patrzyłeś nie na ten licznik który trzeba ?

[lepicky]

jezdze sluzbowo 1.2 benzyna i pali po warszawie 8-13,

to pojeździj teraz swoim 1,8 (poniżej 9 sek do 100 km/h) tak dynamicznie jak 1,2 (powyżej 15 sek. do 100 km/h) i porównaj wtedy swoje spalanie. Niestety ale jak najeździsz się swoim służbowym mułem bagiennym ( ) to pewnie odreagowujesz na każdych światłach w swoim 1,8 TSI...
...spalanie wówczas masz na odpowiednim poziomie (10l/100km).

160 KM - Szlachectwo zobowiązuje, widok w lusterku na każdych światłach - bezcenny

[winni77]

nie to ze jestem czepliwy ale mam pytanie.
ile pokazywal ci komp po tych krotkich odcinkach 2km? pierwszy pomiar jest po 400m
zaleznie od temperatury, ciezkosci nogi, korkow mam 13-20 - jazda oczywiscie ekonomiczna bo auto zime

Jeszcze zależy jaka trasa, ja np. mam pierwsze 2 km z lekkiej górki i nawet zaliczając jedne światła mogę zejść do 6,5l (np. dzisiaj). Po pierwszych 400m komp pokazuje mi zwykle nie mniej niż 12,4 (ale, tu znowuż górka). Nie żebym kogoś tłumaczył, bo rzeczywiście te 7,9 wygląda podejrzanie...

[winni77]

Na trasie niejednokrotnie mialem 5,6 (wartosc minimalna) ponizej tego nie da sie zejsc chyba, ze auto sie pcha.

Oczywiście, że da rade. Ostatnio kawałek jechałem za TIRem (ok 90km/h), chwilowe spalanie oscylowało 2-3l/100 :diabelski_usmiech

Do tematu. Może poczekamy aż autor się wypowie o stylu jazdy (choć nie sadze, żeby to był gaz-hamulec i 200km/h + pełne obciążenie), poza tym autor napisał "od pewnego czasu", więc pytanie ile paliła wcześniej?

Co by nie mówić, spalanie na trasie 10l przy normalnej jeździe jest duże w tym silniku.

Nie jest to tez raczej błąd komputera, skoro napisał, że na baku zrobił tylko 500km.

[szkoda]

chwilowe spalanie oscylowało 2-3l/100

puść nogę z gazu, będziesz miał 0 i już nikt tego nie przebije, no chyba, że ci, którzy muszą z baku odlewac co jakis czas.

widzę, że jak zwykle dyskusja zmierzxa donikąd, co to jest normalna jazda, co dla kogo jest jazdą miejską, trasą, co to jest ciężka noga itd...
bez sensu.