1.4 TSI jakie macie spalanie?

[Dislog]

Na wstepie witam wszystkich w Nowym Roku!

Niestety z powodu sylwestra nigdzie nie chcieli mnie przyjac w zadnym serwisie. Takze olalem sprawe i stwierdzilem ze i tak bede wracal do Warszawy w niedziele to przy okzaji przetestuje po raz kolejny spalanie. Zalalem do pelna 95 tuz przy wyjezdzie z Bielska. Akurat dzien wczesniej zapalila sie rezerwa takze siadla spora dawka swiezego paliwa
Jechalem cala trase, czyli ok 350km, 2 pasy predkosc max do 110. Sporo na tempomacie. Ruch byl spory ale przy takich predkosciach da rade plynnie sie poruszac. I odziwo spalanie spadlo. Wachalo sie miedzy 6.5-7.2. Takze bylem mega zadowolony. Ale tak jak mowie. Jazda baaardzo plynna i spokojna. Kilka razy kusilo zeby gazu dodac ale strasznie chcialem po raz kolejny przetestowac. Ciesze sie ze nie sa to wartosci jak wczesniej czyli 10-11 ale zastanawiam sie teraz ile by znowu bylo przy predkosciach 120-130? No i czemu dopiero za 3 testem byla taka roznica? W predkosci to tylko 10-20 km/h mniej.A spalanie mniejsze o ponad 3l. Jak myslicie czy dalej udac sie do ASO czy raczej olac sprawe. Dodam ze od soboty przy odpalaniu pojawia sie kontrolka silnika i napis EPC. Po chwili gasnie.Wydaje mi sie ze wczesniej sie nie zapala. Sam juz nie wiem.

Dzieki i Szczesliwego Nowego Roku !

[rkb]

to i tak jest duzo przy takiej jezdzie ... moze gdzies cos trze na kolach ? zakladam z Twoich wczesniejszych wypowiedzi ze auto juz jest w moare ulozone, odpal sobie motostat i zobacz jak pala inne auta z tym silnikiem - nie mam 1.4 TSI ale czy to mozliwe zeby nasze auta mialy identyczne spalanie?

[maxpaynemm]

Na wstepie witam wszystkich w Nowym Roku!

Niestety z powodu sylwestra nigdzie nie chcieli mnie przyjac w zadnym serwisie. Takze olalem sprawe i stwierdzilem ze i tak bede wracal do Warszawy w niedziele to przy okzaji przetestuje po raz kolejny spalanie. Zalalem do pelna 95 tuz przy wyjezdzie z Bielska. Akurat dzien wczesniej zapalila sie rezerwa takze siadla spora dawka swiezego paliwa
Jechalem cala trase, czyli ok 350km, 2 pasy predkosc max do 110. Sporo na tempomacie. Ruch byl spory ale przy takich predkosciach da rade plynnie sie poruszac. I odziwo spalanie spadlo. Wachalo sie miedzy 6.5-7.2. Takze bylem mega zadowolony. Ale tak jak mowie. Jazda baaardzo plynna i spokojna. Kilka razy kusilo zeby gazu dodac ale strasznie chcialem po raz kolejny przetestowac. Ciesze sie ze nie sa to wartosci jak wczesniej czyli 10-11 ale zastanawiam sie teraz ile by znowu bylo przy predkosciach 120-130? No i czemu dopiero za 3 testem byla taka roznica? W predkosci to tylko 10-20 km/h mniej.A spalanie mniejsze o ponad 3l. Jak myslicie czy dalej udac sie do ASO czy raczej olac sprawe. Dodam ze od soboty przy odpalaniu pojawia sie kontrolka silnika i napis EPC. Po chwili gasnie.Wydaje mi sie ze wczesniej sie nie zapala. Sam juz nie wiem.

Dzieki i Szczesliwego Nowego Roku !

Jak dla mnie to 7l w trasie to i tak ogromne spalanie jak dla silnika 1,4. Mój nissan 1.6 z 2000r. przy takich prędkościach palił max 5l. Na trasie Warszawa Kraków spalił mi 4,2/100km. W mieście żadko przekraczał 10l. Moim zdaniem to za dużo.... to jak spalanie w jeździe miejskiej latem :/

[szkoda]

cały czas porównujecie nieporównywalne rzeczy

[AdamB]

Jak dla mnie to 7l w trasie to i tak ogromne spalanie jak dla silnika 1,4. Mój nissan 1.6 z 2000r. przy takich prędkościach palił max 5l. Na trasie Warszawa Kraków spalił mi 4,2/100km. W mieście żadko przekraczał 10l. Moim zdaniem to za dużo.... to jak spalanie w jeździe miejskiej latem :/

A jak długo jechałeś tą trasą Warszawa-Kraków ? :szeroki_usmiech

Zastanów się co piszesz. Swoją OII 1.9TDI będziesz miał problemy z uzyskaniem takiego (4.2) wyniku.

[malgosk]

Na wstepie witam wszystkich w Nowym Roku!

Niestety z powodu sylwestra nigdzie nie chcieli mnie przyjac w zadnym serwisie. Takze olalem sprawe i stwierdzilem ze i tak bede wracal do Warszawy w niedziele to przy okzaji przetestuje po raz kolejny spalanie. Zalalem do pelna 95 tuz przy wyjezdzie z Bielska. ...........120-130? No i czemu dopiero za 3 testem byla taka roznica? W predkosci to tylko 10-20 km/h mniej.A spalanie mniejsze o ponad 3l. Jak myslicie czy dalej udac sie do ASO czy raczej olac sprawe. Dodam ze od soboty przy odpalaniu pojawia sie kontrolka silnika i napis EPC. Po chwili gasnie.Wydaje mi sie ze wczesniej sie nie zapala. Sam juz nie wiem.

Dzieki i Szczesliwego Nowego Roku !

To jest już dobre spalanie (no może mógłbyś jeszcze zejść do 6,3-6,5l, ale przy takich mrozach...). Ja podejrzewam, że zalałeś wcześniej jakieś trefne paliwko.

[rkb]

cały czas porównujecie nieporównywalne rzeczy

zgadza sie, ale jakby mi 1.4 chlał na trasie 7 to bym sie pocioł

[malgosk]

cały czas porównujecie nieporównywalne rzeczy

zgadza sie, ale jakby mi 1.4 chlał na trasie 7 to bym sie pocioł

Ale co Ty porównujesz... 1,4 75KM z 1,4 122KM ????

[AdamB]

zgadza sie, ale jakby mi 1.4 chlał na trasie 7 to bym sie pocioł

Ale nie licz że w takim aucie jak OII będzie Ci 1.4 palił 5l/100km. :wink: biorąc pod uwagę że ten silnik ma 122KM i moment obrotowy 200Nm od 1500obr/min (czy coś w tych granicach). To się nie bierze z powietrza tylko :evil: To nie jest japoniec że ma z 1.4 100KM przy 6000obr/min i moment obrotowy 130Nm przy 4500obr/min. :wink:

[rkb]

cały czas porównujecie nieporównywalne rzeczy

zgadza sie, ale jakby mi 1.4 chlał na trasie 7 to bym sie pocioł

Ale co Ty porównujesz... 1,4 75KM z 1,4 122KM ????

nie, po prostu 7 to pali moja 1.8T z 237 tys przebiegu :lol: szkoda bo nakrecalem sie na to TSI ale moze za duzo oczekuje

[szkoda]

rkb, juz spokojnie, opanuj się bo zabrniesz za daleko :lol:
ciesz się autem, niskim spalaniem i nie zmieniaj bo bedziesz na pewno niezadowolony, chociaż kto wie, czy w Twoim przypadku 1,8TSI nie zjarałby jakichś 4 litrów :idea: :wink:

[Leniwiec]

Dislog, jak czytam ten wątek i porównuję to do mojego spalania (jest w podpisie) to co raz bardziej dochodzę do wniosku, że w przypadku 1.4 TSI silnik silnikowi nierówny, i to z dość sporym rozstrzałem. Ja tylko raz średnie miałem poniżej 8l/100km, a i to minimalnie. To tylko mój domysł, ale mam wrażenie że fabryka wali jeden soft do wszystkich egzemplarzy i nikt nie bawi się w jakiekolwiek strojenie poszczególnych sztuk. Produkcja taśmowa, więc w sumie nie dziwota.
Bo nie chce mi się wierzyć, że którykolwiek z udzielających się tu ecodriverów uzyskałby taki sam wynik jak u siebie np. w moim aucie. Szczególnie jak czytam, że trasy jeżdżą z prędkościami 90-120km/h. Przy takich prędkościach moja pali 7-8l/100km więc zabija jakąkolwiek możliwość uzyskania średniej 6 litrów dla pojedynczej trasy.
A gdzie tu jeszcze miejsce do średniej 6l/100km dla całego baku :?: :diabelski_usmiech

Mój wniosek taki - albo nie umiemy jeździć :twisted: albo coś jest faktycznie nie tak z silnikiem albo trza znaleźć dobry zakład, który zoptymalizuje soft pod konkretny egzemplarz.

Bo auto zaraz będzie mieć 6kkm, więc nie ma mowy, że "jak się dotrze to spalanie się ułoży" :lol:

[szkoda]

dochodzę do wniosku, że w przypadku 1.4 TSI silnik silnikowi nierówny, i to z dość sporym rozstrzałem

raczej pogódź się ze stwierdzeniem, że kierownik kierownikowi nierówny, mówię Ci :idea:

Mój wniosek taki - albo nie umiemy jeździć

a może znowu błąd, może właśnie umiesz jeździć i sprawia Ci to przyjemność a w dupie masz ekodrajwing?
bo ja też znam takiego, który jedzie w lecie bez klimy i z zamkniętymi szybami w swej walce o jak najniższe spalanie, naprawdę są tacy :szeroki_usmiech

[rkb]

rkb, juz spokojnie, opanuj się bo zabrniesz za daleko :lol:
ciesz się autem, niskim spalaniem i nie zmieniaj bo bedziesz na pewno niezadowolony, chociaż kto wie, czy w Twoim przypadku 1,8TSI nie zjarałby jakichś 4 litrów :idea: :wink:

Bez ironii, ale jakbym mial wystarczajaca ilosc gotowy to bym bral 1.8TSI nie patrzac na spalanie :P W swoim tez nigdy nie oszczedzalem bo nie do tego go kupilem. Nie pisze nic wiecej bo wyjde na trola

P.S Jezdzilem escortem 1.4 75km i palił tyle co 1.8T ale tam w katalogu bylo wpisane 12 miasto 7 trasa a nie takie bzdury co wciska skoda w broszurkach

[szkoda]

to bym bral 1.8TSI nie patrzac na spalanie

jeśli to przy miejskim PAŁOWANIU w 4x4 pali 13-14 litrów (a tak mi wychodziło) to dla mnie to jest mało, uważam, że warto.

[malgosk]

Panowie, jak kolega napisał:

- kierowca nie równy kierowcy, a ja dodam:

- pytanie: jakimi trasami jeździsz, jaki jest na nich ruch, czy jest to płaski teren, czy pagórkowaty (inaczej mi pali na Mazowszu, a inaczej na Warmii, jak jadę do Rodziców), czy wieje wiatr, czy nie (poważnie!), czy jest mróz, czy nie, czy pada deszcz, czy nie, itd...

Na pewno swoje znaczenie ma też coś takiego, jako autoadaptacja: jak się nim jeździ spokojnie (jak ja), to przy wyprzedzaniu, czy chwilowej rozpuście (ciśnięcie do 140 , samochód pracuje trochę w innym trybie. Jak kierowca ciągle ciśnie po garach, to i przy spokojniejszej jeździe spalanie będzie trochę wyższe.

A tak pozatym: widziałem, że ktoś w W-wie ma taki sam model, jak ja. Może się przejedziemy przez powiedzmy 20 km (wyskok za Łomianki) jadąc zderzak w zderzak i porównamy spalania? Jest ktoś chętny?

[szkoda]

A tak pozatym: widziałem, że ktoś w W-wie ma taki sam model, jak ja. Może się przejedziemy przez powiedzmy 20 km (wyskok za Łomianki) jadąc zderzak w zderzak i porównamy spalania? Jest ktoś chętny?

do Płońska na KFC i z powrotem i już można coś powiedzieć :idea:

[loru]

Mój wniosek taki - albo nie umiemy jeździć :twisted:

ha to tak jak ja , niby TDI takie oszczędne a 8,5l/100 mi wychodzi, aż sobie zacząłem wszystko zapisywać na motostat i jak nic wychodzi na to co napisał

a może znowu błąd, może właśnie umiesz jeździć i sprawia Ci to przyjemność a w dupie masz ekodrajwing?

:diabelski_usmiech
a tym oszczędnych w 1,4 TSI proszę o zjechanie na prawy pas bo utrudniacie podróżowanie :szeroki_usmiech bijąc się o każda kropelkę drogocennej benzynki, jak dla mnie to uzyskanie takiego średniego spalania wiąże się z bardzo emerycką jazdą a nie jak niektórzy twierdzą dynamiczną, chociaż to pojęci względne i może niech niektórzy pozostaną w tej błogiej nie świadomości oraz przeświadczeniu posiadanie super ekonomicznego TSI.

[piramida]

dla przykładu dodam cos od siebie, jezdząc głównie w miescie i to dynamicznie do tego któtkie odcinki autostrady tak po 20km z predkosciami 140-200, z całego baku czyli około 550km srednie spalanie wychodzi mi do 8litrów ON (komp pokazuje 7,2-7,5)
Jezdząc takim 1.8 tsi po miescie to auto musi spalić min 10-11l

[szkoda]

a tych oszczędnych w 1,4 TSI proszę o zjechanie na prawy pas bo utrudniacie podróżowanie

nie nie nie, tych w TDI, sredei, cedetei etc. etc. również :idea: :wink:

w ogóle z moich spostrzeżeń ze wszystkich poprzednich samochodów wynika mniej więcej taki wniosek, że U MNIE średnia z trasy pokonanej NAPRAWDĘ dynamicznie, jest mniej więcej taka sama jak z miasta, jak jest mniejsza to znaczy tylko, że musiałem się jakoś tam poddać i odpuścić

(i jeszcze raz zaznaczam, że przez dynamiczną jazdę raczej rozumiem taką, niestety, szarpaninę, bo ustawienie tempomatu na 200 na autostradzie z dynamiką jazdy ma IMO niewiele wspólnego )

[ Dodano: Wto 05 Sty, 10 13:24 ]

Jezdząc takim 1.8 tsi po miescie to auto musi spalić min 10-11l

z tego co obserwowałem to WYDAWAŁO mi się, że zejście do około 9L nie powinno być BARDZO problematyczne :shock: :kciukgora

[malgosk]

Hehe, powstaje OT. Co to dynamiczna jazda?

Czy dynamiczna jazda, to wyprzedzanie każdego samochodu na horyzoncie, niezależnie od tego ile jedzie? Czy to jazda z wysoką średnią prędkością? czy to też jazda z wysokimi maksymalnymi prędkościami? Kto jest taki mądry i poda prawdziwą definicję?

Ja podam swoją: dla mnie jest to jazda z wysoką średnią prędkością (czyli znacznie wyższą od prędkości TIR-ów - dodaję: ŚREDNIĄ). Np. na krajowej 7-mce od Płońska na Gdańsk uzyskanie średniej wyższej niż 100 km/h czasami jest wręcz nie możliwe. I im więcej terenów zabudowanych, większy ruch na drodze, tym trudniej jechać dynamicznie. Nie można tu liczyć dróg 4 pasmowych, bo tam można mknąć nawet 200 km/h i nie będzie to dynamiczna jazda, w szczególności z tempomatem, tylko jazda szybka.

Faktem jest, że wylot na Łomianki będzie mało miarodajny przy porównywaniu stylu jazdy kierowców, ale napewno da bardzo precyzyjne porównanie samych samochodów. I nie trzeba lecieć aż do Płońska. Wystarczy 20-30 km.

[rkb]

Jazda dynamiczna:

Miasto: strzały ze sprzegła z piskaczem, gaz w podłoge i zmiany biegów przy 5 k rpm najwczesniej (odcina mi po przekroczeniu 7), wymijanie wszystkiego co sie da i heble przed nastepnymi swiatlami.

Trasa: jak najszybciej w granicach rozsadku, podjezdzanie pod zderzak, pierwsza lepsza okazja ostra redukcja but w podłoge i wyprzedzanie

tak to chyba wyglada 8)

[Marx]

u dzieci to sie nazywa ADHD...

[leszekmw]

Ja podam swoją: dla mnie jest to jazda z wysoką średnią prędkością

to też . ale ważniejsze jest w jakim czasie się do niej dochodzi , a co za tym idzie , średnia prędkość . co z tego ze udaje Ci się rozpędzić do 160 jak zajmuje to wieczność prawie w porównaniu do na przykład mojego auta które jest dużo mocniejsze od 1.4 i przede wszystkim ma 2 razy większy moment, a mówimy o jeździe na trasie gdzie ten moment ma ogromne znaczenie , jedziesz potem te 160 przez 20 sekund i już hamujesz lub odpuszczasz bo takie są warunki na drodze , gdy samochód z mocniejszym silnikiem już dawno ma te 160 .
jedyny sposób to jest taki jak napisałem wcześniej , dwa samochody na taką samą trasę i tyle . a żeby było jeszcze bardziej miarodajnie to można ta trase powtórzyć tak zęby auta jechały w odwrotenej kolejności bo wiadomo że ten co goni ma zawsze gorzej . choć tutaj , przy tych porównaniach 1.4 do tdi można zrobić taki myk że 1,4 jedzie na max prawie przed tdi ... , to już by chyba wystarczyło co do spalania :szeroki_usmiech , a potem odwrotnie i wyszło by jak to wyglądają te średnie prdkości :twisted:

[bzyq_74]

Mój wniosek taki - albo nie umiemy jeździć :twisted:

ha to tak jak ja , niby TDI takie oszczędne a 8,5l/100 mi wychodzi

Loru to strasznie go pałujesz :diabelski_usmiech.

Mój łyka jak w podpisie i do tego ma 144 kucyków.
Jedżę jednak normalnie, płynne przyspieszenia, hamowanie na silniku.