Zamieszczone przez eaglemirek
Innego bym nie przyjela :twisted:
, niekoniecznie podczas wizyty w serwisie, ale trzeba być optymistą :lol: Co do tematu, czekam na foty

jedyne zastrzeżenia mam do niezsynchronizowanego wstecznego, czasem mam wrażenie że ludzie patrzący z boku na kilka prób wrzucenia wstecznego, myślą sobie: "No tak, w końcu to Skoda"
faktycznie wyprzedzanie na tym biegu od okolic 100km/h, nawet z gazem w podłodze, może dostarczyć wrażeń :lol: ale w moim odczuciu równie dobrze można to samo powiedzieć o każdej próbie przyspieszenia, gdzie wyjściowo masz (zbyt)niską prędkość silnika dla danego biegu. Zawsze mnie uczono, że wyprzedzanie=redukcja, są wyjątki, też inaczej się jeździ z turbo gdzie wysoki moment obrotowy jest dostępny od niższych prędkości silnika i nie trzeba katować serca autka żeby "ciągnęło" przy wyprzedzaniu, ale mimo wszystko najlepiej jest działać z głową i wszystko wypośrodkować. Tak jak z turbodziurą, można narzekać że w ogóle takowa występuje i "może stwarzać niebezpieczeństwo przy wyprzedzaniu", albo można nauczyć się tak jeździć, żeby niwelować jej skutki 8) Albo kupić auto z biturbo
myślę ze nie ma górnej granicy jeśli ktoś lubi w miarę dynamicznie się przemieszczać
, to celem sprostowania )
, a co trwałości - te silniki latają od 2008 w autkach z stajni VW, na różnych forach ludziska różne rzeczy wypisują, szumy, trzaski, hałas i paliwożerność a w salonie to wiadomo
"mjut" malina - zero krytyki. Trzeba chyba samemu znaleźć sensowną odpowiedź na nurtujące pytanie TDI czy TSI.
Mam nadzieję, że ta logika sprawdzi się w praktyce
tylko brać i jezdzić....
, dlatego muszę się sprężać 
Komentarz