Wiem, ze o spalaniu jest oddzielny watek ale tak sie zastanawiam co daje caly ten "downsizing" skoro stare, 8-zaworowe 1.6 AKL ma podobne wyniki.
Przejedź się turbo-benzyną a zmienisz zdanie, każdy się zachwyci turbo , niekoniecznie podczas wizyty w serwisie, ale trzeba być optymistą :lol: Co do tematu, czekam na foty
Jak odbierałem poprzedni samochód to nawet był szampan na stoliku i dwa lampki.
Zgodnie z zasadą: walnąć lufę na odwagę a potem za kierownicę nowego wózka
Ta najlepiej jeszcze upić go aby wyjeżdżając z parkingu rozwalił auto i zostawił jaką dodatkową kaskę w serwisie za naprawę - nie nie to nie był żart jak znajomy odbierał Lexusa z salonu to wpoili w niego z pół litra szampana (tu kieliszeczek, podpisanie umowy kieliszeczek, obejrzenie auta kieliszeczek ) i nic bym pewnie nie wiedział gdyby nie telefon do mnie:
-Stoję 5m od salonu możesz przyjechać bo jak mnie ktoś w takim stanie złapie to nawet myśleć nie chce co będzie?
Szampana jeśli już to do bagażnika a materiałów na auto nie lubię bo przecież i tak wiem jak auto wygląda (to nie PRL gdzie takie odsłanianie może miało sens bo wiadomo pod szmatą maluch... ale w jakim kolorze to tylko w salonie wiedzieli - trochę prze-kolorowałem ale mniej więcej tak to wyglądało ) więc mnie takie akcje tylko wkurzają.
Octavie odbierałem normalnie (czytaj tak jak chciałbym odbierać auta ) podpisanie dokumentów - pokazane przez pracownika co gdzie i jak w skrócie oczywiście (czyli tylko te najważniejsze rzeczy ) i odjazd.
Moje subiektywne wrażenia dot. 1.4 TSI są takie, że auto wydaje się bardziej dynamiczne od podobnych wielkością i mocą samochodów. Po prostu jest żwawiej. A porównywanie 1.4 TSI do 1.6MPI to nieporozumienie. Jeździłem też 1.6 FSI i też jest zauważalnie mniej dynamiczny niż 1.4 TSI. Jeśli chodzi o spalanie, to przy umiejętnej jeździe przy tych silnikach w zasadzie nie ma różnic. 1.4 TSI można jeździć ekonomicznie przy spokojnej, ale DYNAMICZNEJ jeździe, tj. żwawe przyspieszanie do ~2,5k RPM i zmiana biegu na wyższy. O hamowaniu silnikiem nie piszę, bo jak ktoś ma to we krwi to robi to nie ważne czym jeździ.
Przejechałem 1.4 TSI już 17kkm i pozwolę dodać coś od siebie w niektórych miejscach.
Skrzynia chodzi bez zarzutu od nowości, biegi mogę zmieniać palcem jedyne zastrzeżenia mam do niezsynchronizowanego wstecznego, czasem mam wrażenie że ludzie patrzący z boku na kilka prób wrzucenia wstecznego, myślą sobie: "No tak, w końcu to Skoda"
Natomiast co do machania przekładnią w trakcie wyprzedzania - myślę, że wszystko jest kwestią sposobu jazdy. Nie poddaję się ekoterroryzmowi i nie wrzucam 6tki przy 100km/h żeby mi spalanie zeszło poniżej 6l/100 bo boję się o silnik w perspektywie wieloletniej eksploatacji faktycznie wyprzedzanie na tym biegu od okolic 100km/h, nawet z gazem w podłodze, może dostarczyć wrażeń :lol: ale w moim odczuciu równie dobrze można to samo powiedzieć o każdej próbie przyspieszenia, gdzie wyjściowo masz (zbyt)niską prędkość silnika dla danego biegu. Zawsze mnie uczono, że wyprzedzanie=redukcja, są wyjątki, też inaczej się jeździ z turbo gdzie wysoki moment obrotowy jest dostępny od niższych prędkości silnika i nie trzeba katować serca autka żeby "ciągnęło" przy wyprzedzaniu, ale mimo wszystko najlepiej jest działać z głową i wszystko wypośrodkować. Tak jak z turbodziurą, można narzekać że w ogóle takowa występuje i "może stwarzać niebezpieczeństwo przy wyprzedzaniu", albo można nauczyć się tak jeździć, żeby niwelować jej skutki 8) Albo kupić auto z biturbo
zastrzeżenia mam do niezsynchronizowanego wstecznego, czasem mam wrażenie że ludzie patrzący z boku na kilka prób wrzucenia wstecznego, myślą sobie: "No tak, w końcu to Skoda"
Z tego co mi wiadomo to wszytskie europejskie samochody nie maja synchronizacji wstecznego.
W juesej się robi auta z synchronizowanym wstecznym.
Przeciez w Skodzie jest specjalny pokoj w salonach do odbioru co to sie nazywa Szczesliwa Chwila. U mmie odbior trwal dobre 1,5 godz. z podpisywaniem dokumentow, wybieraniem akcesoriow, kawa, herbata , wreczaniem gratisow, wreszcie sam odnior auta to okolo 40 minut z demonstracja wszystkiego jak i co dziala oraz pamiatkowym zdjeciem. Bylo bardzo milo i wszyscy sie usmiechali, a dlaczego to juz sami pewnie wiecie
O kvalitach Skody Octavia moze pohybovat ino blazen !
ja powiem tak... przejechałem 16 tyś od lutego i w sumie jestem zadowolony. jeśli chodzi o dynamikę auta - może być. tu się wahałem czy nie 1,9 tdi przy zakupie, zaryzykowałem 1,4tsi i tego akurat wyboru nie żałuję. natomiast po przesiadce z diesla 1,4hdi peugotowskiego byłem po prostu zachwycony przyspieszeniem, elastycznością itd. ale w chwili obecnej żałuję że jednak nie jest to 1,8tsi. szybko się przyzwyczaiłem i pewne niedobory odczuwam 8) ale z drugiej strony gdybym kupił 1,8 tsi to potem byłoby gadanie że 2,0 byłby bardziej ok myślę ze nie ma górnej granicy jeśli ktoś lubi w miarę dynamicznie się przemieszczać
Ja jestem właśnie świeżo po sprzedaży Fabiszona 1.4 16V, i latam po salonach SKODY szukając następcy i mam dylemat: na 100% ma to być Octavia (wersja ambiente) tyle że zastanawiam się nad motorem 1.9 TDI lub 1.4 TSI. TDI droższy i bardziej opłacalny przy założeniu większych przebiegów a u mnie takowych nie będzie. TSI tańszy, ma kuszące parametry ale zastanawiam się nad jego trwałością (autko zamierzam eksploatować min. 5 lat), na forach jest sporo przeróżnych opinii na temat silników TSI. Będę wdzięczny za kreatywne i ciekawe opinie. Czasu mam nie wiele bo po 45 piątym tygodniu produkcji SKODA zaprzestanie montażu klimatyzacji półautomatycznej.
(w opisie profilu wpisałem parametry autka które mnie interesuje , to celem sprostowania )
no to w koncu jakie bo w profilu dałes 1,2 a piszesz o 1,4 ? i w dodatku co wy tak wszyscy z tą trwałością ? przejedziesz więcej niż 200 tys przez te 5 lat ?? jak nie to co się martwisz
Profil poprawiony , a co trwałości - te silniki latają od 2008 w autkach z stajni VW, na różnych forach ludziska różne rzeczy wypisują, szumy, trzaski, hałas i paliwożerność a w salonie to wiadomo "mjut" malina - zero krytyki. Trzeba chyba samemu znaleźć sensowną odpowiedź na nurtujące pytanie TDI czy TSI.
Zaliczyłem jazdę testową na jednym i drugim i fajniejszy jak dla mnie jest TSI.
Mój sposób rozumowania jest następujący: myślę, że VW zrobił Skodzie przysługę, ograniczając gamę silników 1.4 do jednej, najsłabszej jednostki. Najmocniejszy 1.4 TSI osiąga moc 170KM i teoretycznie ma sobie spokojnie poradzić z obciążeniami, jakie działają przy wykorzystywaniu w pełni jego mocy. A skoro konstrukcyjnie "nasz" silnik to jego słabszy brat bliźniak.. wnioskuję, że powinniśmy mieć mniej powodów do zmartwień Mam nadzieję, że ta logika sprawdzi się w praktyce
Napiszcie jak nasze 1.4 TSI zachowuje się pod pełnym obciążeniem ... wagowym oczywiście (komplet pasażerów + pełny bagażnik).
2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
jakiś czas temu ktoś pisał, że ma to być zwykły manual.
dokładnie tak, aktualnie zamawiane auta są 37 tydzień produkcji (odbiór po 15 września, w lipcu maja przerwe w produkcji), po 45 tygodniu nie będzie już klimatyzacji półautomatycznej, ponieważ sprzedaż "climatroników" jest za niska , dlatego muszę się sprężać
Komentarz