temperatura climatronica

[abstinent]

a ja dalej twierdzę że jest to wina małej ilości nawiewów, i gdyby układ miał schłodzić do tych 22st to chodził by na maxa a i tak nie dał by rady zwłaszcza w upalne dni,do tego duży hałas i bardzo zimne powietrze w okolicy nawiewów. Trzeba by było sprawdzić przy jak działa przy chłodniejszych dniach.
Jak byłem na przeglądzie klimy, to sprawdzali temp na kratkach i była 8st, ustawiona była na LO chyba

[jaca]

Trzeba by było sprawdzić przy jak działa przy chłodniejszych dniach

Sprawdałem. Na dworze -(minus)10stC, na panelu 22stC, a w okolicach czujnika (środkowe pokrętło) 26-27stC.

[abstinent]

chyba normalnie sprawdzę jutro jak jest u mnie, wezmę czujnik od stacji meteo, powinien działać ok

[szachu]

laurin, ale ja się nie mrożę, chyba że wg Ciebie 23-25°C można nazwać mrożeniem. Poza tym tak jak napisałem przed dojechaniem do celu wyłączam klimę i temperatura wyrównuje się z tą na zewnątrz. Jak na razie (odpukać) nie mam problemu ze zdrowiem. IMO stwierdzenie, że ustawiona temperatura nie powinna być niższa nic 5-6°C w stosunku do tej na zewnątrz jest błędne, albo w najlepszym wypadku nieprecyzyjne.

chodziło mi dokładnie o to co napisał laurin. Przepraszam, może nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie. Jednak nadal obstaje przy tym, że klima dobrze się sprawuje. Ale może mam po prostu małe wymagania

[trucho]

voytek, w firmowym berlingo dokładnie tak jest, ustawiam na 20 to wieje jak szalona i potem zostaje tylko jedna kreska z 8 jak już osiągnie zadaną temperaturę.

[Jacek Wo.]

Czemu jednak dmuchawa nie wiała silniej, mimo, że do nastawy brakowało 4 stopnie? Tak na logikę, układ powinien dążyć do jak najszybszego uzyskania zadanej temperatury. Oczywiście, jak przestawiłem na 18 stopni, to zaczęła wiać jak szalona. A może celowo tak jest zaprogramowany komputer, żeby ograniczać do minimum wysokie obroty dmuchawy (sprawa hałasu?).

Sądzę, że to właśnie tak jest - jak dajemy na MIN, to chłodzi na maksa i wieje, jak ustawiamy jakąś wyższą temperaturę, to działa "kulturalniej"

[voytek]

Sądzę, że to właśnie tak jest - jak dajemy na MIN, to chłodzi na maksa i wieje, jak ustawiamy jakąś wyższą temperaturę, to działa "kulturalniej"

Najwyraźniej, problem jednak w tym, że takim kulturalnym działaniem nie osiąga zadanej temperatury w kabinie, tylko o kilka stopni wyższą. Będąc w stanie chłodzić mocniej, nie robi tego.

[Marx]

nawet jak sie dluzej pojedzie to klimatronik nie osiagnie tego co jest zadane na panelu i nie jest to problem wydajnosci, gdyz podobnie sie zachowuje jak na dworze jest np 19 stopni, ale wnetrze nagrzane od slonca do np 27 stopni. Byc moze jest to podyktowane wskazaniami zdrowotnymi, tzn aby klimatyzacja nie wychlodzila wnetrza zbyt szybko, ale po pierwsze takie dzialanie powinno byc wyraznie opisane w instrukcji, po drugi i tak tej zadanej temperatury nie osiaga wiec cos jednak jest nie tak.
Co do szoku temperaturowego - jak w zimie na dworze mamy -10 albo i mniej, w domu +20 i w samochodzie podobnie to jest troche wieksza roznica niz te 10 stopni roznicy w lecie (wiecej pewnie klima nie wydoli), wiec nie przesadzalbym z tym szokiem...

[jaca]

Co do szoku temperaturowego - jak w zimie na dworze mamy -10 albo i mniej, w domu +20 i w samochodzie podobnie to jest troche wieksza roznica niz te 10 stopni roznicy w lecie (wiecej pewnie klima nie wydoli), wiec nie przesadzalbym z tym szokiem...

Pewnie jak w krótkich spodenkach i koszulce będziesz zimą ciągle wbiegał i wybiegał z domu to długo nie pociągniesz.
Ja tam zawsze bezpośrednio przed wyjściem ubieram kurtkę i czapką, co by nie było szoku.
Aha, spocony i z mokrą głową też nie wychodzę.

[Marx]

i wsiadając do samochodu się rozbierasz, a samochód masz od razu nagrzany, i nie wysiadając z samochodu się ubierasz żeby nie przeżyć szoku jak wyjdziesz z samochodu...
Chcesz powiedzieć że 10 stopni róznicy w lecie to więcej niż 30 stopni w zimie...?

[jaca]

i wsiadając do samochodu się rozbierasz, a samochód masz od razu nagrzany, i nie wysiadając z samochodu się ubierasz żeby nie przeżyć szoku jak wyjdziesz z samochodu...
Chcesz powiedzieć że 10 stopni róznicy w lecie to więcej niż 30 stopni w zimie...?

Tzn chciałem powiedzieć, że w zimie mam na sobie więcej niż w lecie izolacji (ubrania) spowolniaącej proces wymiany ciepła niż w lecie. Czyli nie ma szoku. A tak w ogóle, ja nie jestem autorem teorii "szoku termicznego". Na ten temat dyskutuj z lekarzami. Ja im zasdadniczo wierzę wtym temacie.

[voytek]

No to jeszcze taki eksperyment: nastawiłem na 22 stopnie, po około 40 minutach jazdy termometr w kabinie wskazywał 26 stopni. Przestawiłem na 18 stopni i po kilkunastu minutach temperatura w kabinie spadła do 22.5 stopnia, czyli z wydajnością problemu nie ma. Następnie wróciłem do nastawy 22 stopnie i po kolejnych kilkunastu minutach było w kabinie ponownie 26 stopni. Czyli działa precyzyjnie i wydajnie, ale niezgodnie z nastawami. Według mnie chyba problem tkwi w wadliwym oprogramowaniu sterownika. Napisałem zapytanie do SAP w tej sprawie, zobaczymy, co oni na to.

[winni77]

voytek, gdzie miałeś ustawiony termometr w kabinie?

[kropeck]

voytek, dobrze byłoby, żebyś podłączyć VCDS'a i zobaczyć jakie on wskazania temperatury Ci pokaże (równocześnie z Twoim terometrem). Zaryzykuję stwierdzenie, że czujnik temperatury w aucie pokazuje bliższą prawdy temperaturę, gdyż jest w zacienionym miejscu.

Bliższą prawdy, czyt. bliższą temu co oczekiwałeś. Ten czujnik jest w innym miejscu, więc musiałbyś postawić swój przy samym czujniku klimatronika.

[jaca]

Napisałem zapytanie do SAP w tej sprawie, zobaczymy, co oni na to

Mi odpisali, że samochód przszedł test komputerowy, czyli jest sprawny.

Ten czujnik jest w innym miejscu, więc musiałbyś postawić swój przy samym czujniku klimatronika

Ustawiałem czujnik mojego termometru przy środkowym pokrętle, tam gdzie IMHO jest czujnik klimatronika.

dobrze byłoby, żebyś podłączyć VCDS'a i zobaczyć jakie on wskazania temperatury Ci pokaże (równocześnie z Twoim terometrem

Komputer w serwisie pokazywał temperaturę prawdziwą, czyli taką jaka była w kabinie i na moim termometrze, a klimatronik zachowywał się dokładnie tak jak to opisał voytek

[voytek]

voytek, gdzie miałeś ustawiony termometr w kabinie?

Był trzymany przez pasażera około 20 cm nad dźwignią biegów. Nie mierzyłem w okolicy panelu climatronica, mam jednak wrażenie (subiektywne, nie potwierdzone), że tam chłodniej nie jest (a wręcz przeciwnie).

Generalnie to nasz problem jest trochę problemem na siłę, bo najlepiej ustawić sobie pokrętło po prostu tak, żeby było subiektywnie komfortowo, co też robię. Po co jednak te cyferki przy pokrętle? Może wystarczyłoby cieplej/zimniej, albo +/- , bez konkretnych liczb.

[Marx]

ja polozylem czujnik na polce pod radiem ale kabelek z czujnikiem wysunalem tak, ze zwisa ponad panelem. Wyglada na to ze klimatronik ma tych czujnikow wiecej, i oprogramowanie jakos sobie to usrednia. Przeprowadzalem w zimie taki pomiar i wskazania bylo z dokladnoscia do +-2 stopni C, czyli ewidentnie problem jest z oprogramowaniem.

[voytek]

No to na zakończenie zacytuję odpowiedź, jaką otrzymałem od Skoda Info.

"Skalowanie pokrętła nastawy temperatury jest tylko orientacyjne i należy się kierować raczej subiektywnym odczuciem, niż wartością liczbową na pokrętle. Sygnał temperatury wnętrza także nie jest mierzony termometrycznie ze ścisłą dokładnością. Nie ma potrzeby zachowywania dużej ścisłości pomiarów i regulacji, bo odczucia temperatury są subiektywne i w zależności od warunków (lato - zima, jasno - ciemno, głodny - syty) różnie się odbiera taką samą jej wartość.
Pozdrawiam
Z wyrazami szacunku,
Zespół ©koda INFO"

[Marx]

czyli wszystko jasne - "mamy skopane oprogramowanie ale udajemy greka"