pandzik, ale co poniektórzy jak mają pod maską 1.9 tdi z cziptjuningiem (czy inne "mocne" auto) to im się wydaje, że są miszczami świata i przecież na 100 % zdążą na tych 100 metrach wyprzedzić bo oni przecież dobrze jeźdzą i wogóle już przecież jeźdzą od 15 lat to na pewno dobrze jeźdzą i przecież zdążą .....
Taka gadka jest bez sensu. Ziętarskiemu młodemu też się pewnie wydawało, że dobrze jeździ i jeszcze jakiego miał furaka .....
Kretyna nie przekonasz, że na łuku, na wzienisieniu (eufemistyczne określenie "pod górę") się nie wyprzedza choćby miał zamontowany silnik turbowentylatorowy produkcji "Pratt & Whitney" o ciągu 2 milionów niutonów ......
Jedyna nadzieja w tym, że kretyn zabije tylko siebie (ew. swoją rodzinę) i inne osoby nie ucierpią.
ale co poniektórzy jak mają pod maską 1.9 tdi z cziptjuningiem (czy inne "mocne" auto) to im się wydaje, że są miszczami świata
uspokój się, bo chłopakom będzie przykro - w tym mi
zrób se program w tej swojej rakiecie a gwarantuję, że przestaniesz wreszcie zrzędzić na cziptuning :lol:
jak ktoś ma gówno zamiast mózgu to wszystko jedno czy tsi, tdi, sredei, z programem czy nie, nie ma to większego znaczenia.
przestań na siłę tworzyć jakieś SZTUCZNE chore podziały :idea:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
jak ktoś ma gówno zamiast mózgu to wszystko jedno czy tsi, tdi, sredei, z programem czy nie, nie ma to większego znaczenia.
przestań na siłę tworzyć jakieś SZTUCZNE chore podziały
loyd - do kogo o tym "kretynie" ? Jak do mnie to zachowaj to okreslenie dla siebie. Poza tym prawidłowo powienieneś napisać "mistrz", a nie "miszcz" i jak masz wystarczająco mocne auto to robisz to bez problemu. Byłeś kiedyś w Bieszczadach ? wiesz o co biega czy nie czaisz bazy?. Łapiesz na ślepo za słówka. Na górskich terenach masz zakręt, a za nim ok 200-300 m prostej i znowu zakręt. Do tego dochodzi, że jedziesz pod górę i jesteś ugotowany. Więc albo wyrobisz się na tej prostej i to w miarę szybko, albo jedziesz za jakimś marudą kilkanaście km, a z racji tego, że 1.4 do mocnych nie należy jedziesz na 2 biegu bo na 3 nie wydoli nawet na pusto. Kto wyprzedza na łuku to wyprzedza, ja tak nie robie, ale jazda w warunkach górkich jest specyficzna i szybko wychodzą słabe stony auta, albo z racji mocy, albo z racji słabych hamulców.
pandzik - ja w kółko o tym samym, a wy też. Nie chcecie przyznać, że tylko i wyłącznie ekonomika zakupu przemawia za tym autem, nic innego. A argumenty, że jednemu wystarcza to drugiemu tamto do mnie nie przemawia. Powtórze po raz kolejny auto jest wolne i zwykłej jazdy po mieście może i jest wystarczające, ale co to za jazda.
Specjalnie napisałem, że mam Fabie z tym silnikiem tylko mocniejszym o 6 KM, co nie robi raczej róznicy i mam swoje odczucia co do jazdy. Jak wg. mnie Fabia z tym silnikiem to minimum i zwiekszenie masy o 3 dodatkowych pasazerów dołuje to auto, to niech mi nikt nie wciska ciemnoty, że Octavia cięższa o 200 kg od Fabii (obie na pusto) jezdzi jakoś lepiej. Nawet papierowo do 100 km/h jest wolniejsza o 2 sekundy. Nie wyobrażam sobie Octavii zapakowanej w 4 osoby + bagaż.
Komentarz