sdss, ja doskonale takie narzekania rozumiem, bo nie po to się kupuje nowy samochód, żeby się wozić z jakąkolwiek pierdołą, za to właśnie TEORETYCZNIE płacimy.
OCTAVIA 1.2 TSI - RZETELNA INFORMACJA
Zwiń
X
-
no włacha, po to sie płaci za nowe żeby miec spokój, ale jak widac rożnie to bywa. Wybrałem ten silnik, bo jest dosyc prosty w swej konstrukcji, oprócz wtrysku bezposredniego i turbiny, nie ma w nim żadnych cudów. Wkoncu 1.4 tsi jest juz jakis czas na rynku i jest dosyc udany, a jest bardziej skomplikowany niz 1.2 tsi( 4 zawory na cylinder). Ryzyko brałem pod uwagę, że mogą byc jakies problemy, ale nie pomyslałem że nie będą umieli se z nimi poradzic. Dlatego se narzekam, bo to troche dołujace, ale tak jak przedmówcy tez uważam że predzej czy pozniej znajdą przyczynę, a jestem prawie pewien ze chodzi tu soft i jego braki.
Komentarz
-
-
hornet, to trzeba było kupić golfa II albo passata b3 i miałbyś spokój, ja zaś kupiłem octavie 1.2 i nie narzekam, to mój 14sty samochód, z czego pierwszy nowy z salonu. Zawsze do tej pory miałem używki i wiecznie miałem pecha i cos bylo z nimi nie tak. Po latach wreszcie przejrzałem na oczy i kupiłem auto nowe , 3 lata pełnej gwarancji i gówno mnie interesuje, jak chce niech sie sypie, ja za naprawy płacić nie bede. Z resztą, silnik ten jest prosty jak cep, tu ne ma się co popsuć na dobrą sprawę....... Tak to sobie tłumacze, z mojego osobistego doświadczenia mam jedną zasade, żadnych diesli, i żadnych skomplikowanych konstrukcji, żadnych wersji limitowanych itp. Narazie sie tego trzymam.Napisane za pomocą batonika KitKat
Komentarz
-
-
Czytam i czytam to co piszecie z nadzieją że na tym forum faktycznie znajdą się przydatne informacje dotyczące eksploatacji i uwag o O2 1.2 TSI. Jak widzę niektórzy odwiedzają jednak to forum aby chyba dla zasady i POLSKIM zwyczajem doskwierać innym i cieszyć się się z tego że użytkownicy którzy zdecydowali sie na zakup konkretnego samochodu będą mieli źle. A napewno aby mieli gorzej niż piszący. LUDZIE nie każdy chce mieć używany pojazd i nie piszcie sobie aby kupić to czy tamto bo po pewnym czasie każdy samochód wymaga wkładu finansowego. Tylko że kupujący nowy pojazd liczą się z tym że przez pewien czas będą mieli spokój z wertowaniem stron internetowych aby kupić części taniej.
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Darkoski, też czegoś nie zrozumiałeś :?: :!:
napisałem:
"acha - i to nie stoi w sprzeczności z tym, że uważam, że to świetny silnik - chodzi o założenia, a to, że w tej chwili ostatnia faza testów produktu należy do betatesterów, którzy jeszcze są skłonni za to płacić, to chyba dla wszystkich oczywiste...
tak jest od pewnego czasu nie tylko w VW ale na dobrą sprawę wszędzie.
ale jeśli będzie się coś działo to pewnie polecą w końcu jakieś akcje naprawcze\modyfikacje i będzie git."
coś jeszcze Ci wyjaśnić?
uprzejmie służę.
dżizzzzz, co za urodzaj...
[ Dodano: Sob 18 Wrz, 10 20:03 ]
Zamieszczone przez Darkoskina tym forum faktycznie znajdą się przydatne informacje dotyczące eksploatacji i uwag o O2 1.2 TSI
ja mogę się wypowiedzieć tylko na temat betatestowania BKD z DSG, czego zresztą nie chce mi się robic po raz kolejny :idea:
[ Dodano: Sob 18 Wrz, 10 20:04 ]
Zamieszczone przez DarkoskiJak widzę niektórzy odwiedzają jednak to forum aby chyba dla zasady i POLSKIM zwyczajem doskwierać innym i cieszyć się się z tego że użytkownicy którzy zdecydowali sie na zakup konkretnego samochodu będą mieli źle. A napewno aby mieli gorzej niż piszący.
[ Dodano: Sob 18 Wrz, 10 20:07 ]
jeszcze w kwestii moich zapatrywań - gdybym teraz brał O2, najprawdopodobniej nie byłoby to 1,9TDI a 1,8TSI, tak myślę, to tak dla wyjaśnienia, problemów "niektórych" :lol:
[ Dodano: Sob 18 Wrz, 10 20:10 ]
i jeszcze w kwestii ogólnej:
czy wszyscy mają tak obniżoną samoocenę i nastrój, że jakakolwiek wątpliwość, uwaga na temat ICH SAMOCHODU stawia ich na skraju depresji :?: :!:
i czy druga strona (bo jest taka rzeczywiście) jeżdżąca starszymi autami może się powstrzymać od jakiejś radości, że ktoś być może ma jakiś kłopot z nowszym samochodem :?:
szczerze mówiąc zaczynacie mnie irytować i jedni i drudzy, bo to zamyka pole do normalnej rozmowy :idea:
za chwilę będziemy to traktować jako zwykłą prowokację i tyle.
ok, to ze spraw organizacyjnych tyle.
jeśli można do adremu to proszę bardzo.saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodaZamieszczone przez loydU Szkopenów nie było z nimi problemów - niech każdy sobie wywnioskuje dlaczego :wink:
jakiś czas temu był zalew sprowadzanych aszóstek z tymi silnikami do kupienia za psie pieniądze, tylko z tymi
Teraz pytanie - załóżmy, że moje TSI ma jakąś wadę (podobną do 2.5 tdi). No ale ja nim jeżdźę i jest ok. Zrobię 150 kkm i wiedząc, że zacznie się sypać sprzedam. U nowego nabywcy rzeczywiście się posypało. To jest dobry silnik czy nie ???
Komentarz
-
-
Teraz pytanie - załóżmy, że moje TSI ma jakąś wadę (podobną do 2.5 tdi). No ale ja nim jeżdźę i jest ok. Zrobię 150 kkm i wiedząc, że zacznie się sypać sprzedam. U nowego nabywcy rzeczywiście się posypało. To jest dobry silnik czy nie ???
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loydTeraz pytanie - załóżmy, że moje TSI ma jakąś wadę (podobną do 2.5 tdi). No ale ja nim jeżdźę i jest ok. Zrobię 150 kkm i wiedząc, że zacznie się sypać sprzedam. U nowego nabywcy rzeczywiście się posypało. To jest dobry silnik czy nie ???saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodaZamieszczone przez loydTeraz pytanie - załóżmy, że moje TSI ma jakąś wadę (podobną do 2.5 tdi). No ale ja nim jeżdźę i jest ok. Zrobię 150 kkm i wiedząc, że zacznie się sypać sprzedam. U nowego nabywcy rzeczywiście się posypało. To jest dobry silnik czy nie ???
Auto ma działać 6 lat i/lub 200 kkm. Potem trzeba je wyrzucić i kupić nowe.
Niestety tak to działa na zachodzie i nikt nie będzie robił wyjątków w RP.
Pomyśl o nowych "dizlach" z DPF. Czy wyobrażasz sobie, że "Kowalski" kupi za 5 lat golfika 1.6 TDI od Szkopena i od razu wymieni filterek za 10 klocków ??
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loydPomyśl o nowych "dizlach" z DPF. Czy wyobrażasz sobie, że "Kowalski" kupi za 5 lat golfika 1.6 TDI od Szkopena i od razu wymieni filterek za 10 klocków ??
Zamieszczone przez loydAuto ma działać 6 lat i/lub 200 kkm. Potem trzeba je wyrzucić i kupić nowe.
to, że kogoś tam stać na wymianę samochodu na nowy po 3\5\6 latach na nowy to nie jest obraz naszej rzeczywistości do licha.
oglądamy te same ulice czy nie bardzo?
kierunek bardzo słuszny, niech będzie tak, żeby każdego było stać na wymianę samochodu po 200kkm na nowy, niech tak będzie, ale co z tego wynika.
a te wymienione gdzie mają się podziać, chcesz to zezłomować i kupować każde auto od zera?
jeszcze lepszy kierunek, żeby każdego było stać na taką operację, ale realia są takie, że 5-6 letnie auto jeszcze ma jakąś wartość w tej chwili, ale jeśli nasze samochody będą śmietnikami po tym czasie to nikt ich od nas nie kupi.
i Niemcy na prawdę nie są takimi idiotami i zapewniam Cię, że nie wyrzucają 5 letnich samochodów na śmietnik, z którego biorą je sobie Polacy, tylko za dobre egzemplarze biorą swoją cene, to co do nas trafia to już jest zupełnie inna sprawa.
reasumując im lepsze będą te "nasze" nowe auta, tym łatwiej będzie nam kupić sobie następne.
Ty chcesz swoje wyrzucić, nie widzę problemu.
a ja wolę sprzedać ~5 letnią O2 za jakieś konkretne pieniądze tak jak zrobiłem z poprzednią - przecież to jest kasa na połowę nowego RSa.
jeżeli ceny będą wyglądać tak słabo jak teraz to wybieram model francuski i dojadę ją na śmierć, wyjadę każdy grosz a potem rzeczywiście cisnę na smietniksaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodaw żadnym wypadku, Kowalski wytnie filterek i da na flaszkę na przeglądzie
Pozatym - niestety ale nikt się nie będzie przejmował tym, że w Polsce jest taka czy inna siła nabywcza. Rynkiem zbytu jest "europa zachodnia" i auta będą projektowane pod ten wlasnie rynek. Że to się może "Kowalskiemu" nie spodoba ....
Komentarz
-
-
mówi się że obecne auta są coraz gorsze ale prawda taka że gdyby na świecie nie byo cofania liczników to w ogłoszeniach większość fur TDI i nie tylko miała by przebiegi po 300 - 500 tys km i to że coś się w nich dzieje można wtedy wytłumaczyćSkoda Octavia I 1.8T 20V 209 KM & 329 Nm 2007r by TuneUp Gdańsk
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Cokemówi się że obecne auta są coraz gorsze ale prawda taka że gdyby na świecie nie byo cofania liczników to w ogłoszeniach większość fur TDI i nie tylko miała by przebiegi po 300 - 500 tys km i to że coś się w nich dzieje można wtedy wytłumaczyć
A jak jest popyt, to jest i podaż.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loydZamieszczone przez Cokemówi się że obecne auta są coraz gorsze ale prawda taka że gdyby na świecie nie byo cofania liczników to w ogłoszeniach większość fur TDI i nie tylko miała by przebiegi po 300 - 500 tys km i to że coś się w nich dzieje można wtedy wytłumaczyć
A jak jest popyt, to jest i podaż.
Większość aut z roczników 2005-6 ma już ponad 200tyś km ale rodakom ciężko to zrozumieć. 300-500tyś to normalne przebiegi diezli jednak dla nas to jeszcze szok w ogloszeniach :lol:
Wejdzcie np. na mobile de i co widzimy ,że pierwsze najtańsze auta to rozbitki potem auta na polskich blachach (igła,laleczka,doinwestowana) z przebiegami 160-170tyś lub mniej w zależności od rocznika.
Czyli auto kupuje się drogo np. niemczech rejestruje w polsce doinwestowuje i pokazuje na niemieckiej stronie no bo po co jechać do niemiec po auto jak gotowe ,piekne i z małymi przebiegami są już w Polsce
Komentarz
-
-
z tym, ze większość aut z 2005 ma ponad 200tys to trochę przesada. Właśnie sobie przeglądałem ogloszenia na portalu niemieckim motoryzacyjnym. I np Golf IV z 2000r jesli chodzi o przebiegi wacha się zazwyczaj między 160tys a 250tys, Później jedzie do Polski i ma 120 albo 140max, dziwnym trafem wszystkie właśnie mają tyle. Ja Wam powiem tak, można trafić czasem jednak na autko od pierwszego właściciela ze śmiesznie małym oryginalmym przebiegiem np Moje mam 1.5 roku i 13tys przelatane :]
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez krzysiek83wprz tym, ze większość aut z 2005 ma ponad 200tys to trochę przesada. Właśnie sobie przeglądałem ogloszenia na portalu niemieckim motoryzacyjnym. I np Golf IV z 2000r jesli chodzi o przebiegi wacha się zazwyczaj między 160tys a 250tys, Później jedzie do Polski i ma 120 albo 140max, dziwnym trafem wszystkie właśnie mają tyle. Ja Wam powiem tak, można trafić czasem jednak na autko od pierwszego właściciela ze śmiesznie małym oryginalmym przebiegiem np Moje mam 1.5 roku i 13tys przelatane :]
Bo Niemcy tak masowo sprzedają :wink: kupują "dizelka", jeżdżą nim tylko do kościoła/lidla/lasu ect, i potem po 3 latach sprzedają z przebiegiem 30 kkm polskim handlarzom ....
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez exportsubripphornet, to trzeba było kupić golfa II albo passata b3 i miałbyś spokój, ja zaś kupiłem octavie 1.2 i nie narzekam, to mój 14sty samochód, z czego pierwszy nowy z salonu. Zawsze do tej pory miałem używki i wiecznie miałem pecha i cos bylo z nimi nie tak. Po latach wreszcie przejrzałem na oczy i kupiłem auto nowe , 3 lata pełnej gwarancji i gówno mnie interesuje, jak chce niech sie sypie, ja za naprawy płacić nie bede. Z resztą, silnik ten jest prosty jak cep, tu ne ma się co popsuć na dobrą sprawę....... Tak to sobie tłumacze, z mojego osobistego doświadczenia mam jedną zasade, żadnych diesli, i żadnych skomplikowanych konstrukcji, żadnych wersji limitowanych itp. Narazie sie tego trzymam.
Komentarz
-
-
Także wracając do tematu - rozumiem, że objawy "telepania" nie występują we wszystkich O2 z tym silnikiem (1.2)? A obroty wskakujące po odpaleniu auta na 1200-1300/min są w każdym egzemplarzu?
P.S. Chyba sporo osób się "rzuciło" na ten silnik, bo produkcja mojej O2 przesunęła się (nie przewidziano takiego popytu) i czas oczekiwania wyniesie od zamówienia ok. 3,5m-ca :/ Chyba, że Panu Danielowi z Krakowa uda się coś wskórać, ale wspomniał, że jeśli fabryka dała taki termin, to niewiele może zrobić. Co za czasy...
Komentarz
-
-
Jest już trochę info odnośnie spalania i ogólnie jak się 1.2 spisuje na drodze, ale to wciąż za mało. Silnik nowy, to i opinii mało, ale zwracam się z prośbą do niewielkiego grona posiadaczy tego silniczka, aby cosik więcej napisali - może już po są po kilku tankowaniach. Byłoby to pomocne dla przyszłych posiadaczy tego motorku. W temacie o "spalaniu naszych aut" niestety z tym silnikiem nie ma chyba nikogo.
Komentarz
-
-
Ja tam jestem super zadowolony ze spalania. Drugie tankowanie (pierwsze do pełna oczywiście) przy przebiegu 940 km. W zależności od warunków itp spalanie średnie/trasę mam od 5,5 l/100km do 7 l/100km.
Co do wysokich obrotów po odpaleniu jeszcze mi się nie zdarzyło.
Co do telepania to nie wiem czy to o to chodzi ale słychać co kilkanaście sekund taki dziwny odgłos z silnika - nie byłem jeszcze z tym w ASO ale jak będzie więcej czasu to się wybiorę.
Komentarz
-
-
Spalanie zależy od płynności jazdy, małej ilości ruszań i dbaniu aby jechać na jak najniższych obrotach na najwyższym biegu.
Znaczy ECO driving i sprzyjające warunki ruchu.
Ja potrafię moim 1.4 TSI zejść do 5,2 a zdarzyło się nawet 4.9 l/100. Średnio przy moich 70 km "trasach" średnio wychodzi pomiędzy 5.5. a 6.0 , bywały jednak też i spalania rzędu 7.5 na trasie przy trudnych warunkach.
Konkludując 1.2 pewnie powinno być mniej i to Twoja noga reguluje spalanie.
Wybierasz pomiędzy dynamiką a emeryckim przemieszczaniem się. Nie mylić z płynnie utrzymywaną prędkością ponad 100km/h na 6 biegu i lekkim muskaniu pedału. Wtedy masz chwilowe spalanie rzędu 2-3 l.
np: z dzisiejszego tankowania 50,22 l - dystans 863,9 km wyszło 5,8 l/100 biorąc pod uwagę 20 % miasta i 80 % trasy. Tankowanie do drugiego strzału pistoletu
Bierz śmiało, wszystko w Twoich nogach
Komentarz
-
Komentarz