[O2] 1.4 TSI - wrażenia z eksploatacji

[Wojtas_Poznań]

Oczywiście poza warszawą jak się dało leciałem normalną prędkością 90-100 km więc wcale nie wolno.

:shock: :shock: :shock: :diabelski_usmiech

[paweł2]

Ja to się za głowę łapię jak to czytam ;-), Jak się uczyłem jeździć samochodem jeszcze jako mały chłopiec to zawsze ojciec mi powtarzał - zmieniaj biegi przy 3000-3500, a jak jedziesz pod górkę to przy 4000-4500 i tego się trzymajmy to jest NORMALNA zmiana biegów - teraz jeżdżąc z DSG na ogół tak przyśpieszam żeby biegi zmieniał właśnie przy 3000-4000 choć staram się nie przekraczać dozwolonych prędkości na drodze to do tej Vmax dozwolonej dochodzę w miarę szybko ;-)

I tak sie powinno jezdzic

[tomek]

teraz jeżdżąc z DSG na ogół tak przyśpieszam żeby biegi zmieniał właśnie przy 3000-4000

no tak, ale w ruchu miejskim to raczej ciężko tak jechać.

Moim zdaniem można jechać, czy zmieniać biegi i przy 2000 obrotów, ale pod warunkiem że nie wykorzystuje się całej dostępnej przy tych obrotach mocy, tylko powiedzmy maksymalnie 70-80%. Jeżeli to wystarcza, to jest ok. Jak jadę w korku, a przede mną będzie powolny autobus i przyrost prędkości to dwa kilometry na sekundę, to nie rozumiem po co kręcić na dwójce do 3000-4000 tysięcy (czyli pewnie ok 50km/h), jak spokojnie można przy tych 2000 (pewnie ok 30-35km/h) wrzucić trójkę i spokojnie powolnie nabierać dalej prędkość tempem żółwia który jedzie przede mną.

[michalx]

no właśnie na razie nie. jak pisałem wcześniej trasa Siedlce-Warszawa-Siedlce i średnie spalanie 5,8

No tak, to rzeczywiście niedużo, ale pisałeś o potwierdzeniu spalania fabrycznego, a to wynosi 5,0. Jeśli różnica prawie 20% to dla Ciebie jeszcze nie jest rozczarowanie, to oczywiście wycofuję się z mojego stwierdzenia

[Wojtas_Poznań]

a tak z innej beczki : sprawdzał / porównywał ktoś już może Vmax z tym co podaje skoda w swoich danych ? :diabelski_usmiech

[pawelz84]

a tak z innej beczki : sprawdzał / porównywał ktoś już może Vmax z tym co podaje skoda w swoich danych ? :diabelski_usmiech

Katalogowo jest 202 km/h, tyle też mogę potwierdzić (licznkowo). Wczoraj robiłem mały test

[Wojtas_Poznań]

coś słabo cisnąłeś :P rozumiem że nie korzystałeś w czasie testu z podpowiadacza zmiany biegów ? :diabelski_usmiech
swoją drogą "dziwne".... spotykam na forum opinie, że trafiają się jakieś małe gify w postaci kilku kucyków więcej, liczyłem po cichu, że wyjdzie więcej niż to co można sobie przeczytać w katalogu :idea:

[paweł2]

coś słabo cisnąłeś :P rozumiem że nie korzystałeś w czasie testu z podpowiadacza zmiany biegów ? :diabelski_usmiech
swoją drogą "dziwne".... spotykam na forum opinie, że trafiają się jakieś małe gify w postaci kilku kucyków więcej, liczyłem po cichu, że wyjdzie więcej niż to co można sobie przeczytać w katalogu :idea:

A po co Ci wiecej :?: gifty sa owszem ale raczej na max sie to nie przelozy bardziej na przyspieszenie.

[maciek.sz]

no właśnie na razie nie. jak pisałem wcześniej trasa Siedlce-Warszawa-Siedlce i średnie spalanie 5,8

No tak, to rzeczywiście niedużo, ale pisałeś o potwierdzeniu spalania fabrycznego, a to wynosi 5,0. Jeśli różnica prawie 20% to dla Ciebie jeszcze nie jest rozczarowanie, to oczywiście wycofuję się z mojego stwierdzenia

No tak, tylko to raczej tryb mieszany był, jako że 2 razy musiałem przebrnąć przez całą Warszawę i trochę sobie :wink: w korkach postać. A dla cyklu mieszanego podają że powinno być 6,3.
w każdym razie, ponieważ samochód kupiłem z myslą o dłuzszym użytkowaniu (7-8 lat to pewnie grubo ponad 200 tys bedzie) a stylu jazdy zmieniać nie zamierzam, to dam znać jaki to ma ewentualnie negatywny wpływ na silnik. Może macie racje że niskie obroty są be.. ale póki co fajnie się tak jeździ :twisted:

[Wojtas_Poznań]

A po co Ci wiecej

bogactwa nigdy za wiele może też sobie zapodam taki mały test :idea: ale to jak już po zimie połatają wszystkie dziury w jezdniach

[krzysiek83wpr]

Niektórzy mówią, że v-max ociąga się na 5tce, inni mówią że na6tce. Nie robiłem za dużo testów, ale powiem tylko tyle, że do 200na 6tce spokojnie pare razy doszedłem z zapasikiem. Tak, że przy bezwietrznej pogodzie i idealnej długiej prostej sądzę że 210 jest do zrobienia.

[pawelz84]

coś słabo cisnąłeś :P rozumiem że nie korzystałeś w czasie testu z podpowiadacza zmiany biegów ? :diabelski_usmiech

Nie korzystałem, ciągnąłem do czerwonego pola na wszytkich biegach (200 było na 5., szóstki wogóle nie wrzucałem)

[Jac_ek]

Jak jadę w korku, a przede mną będzie powolny autobus i przyrost prędkości to dwa kilometry na sekundę, to nie rozumiem po co kręcić na dwójce do 3000-4000 tysięcy (czyli pewnie ok 50km/h)

udajesz czy naprawdę tak myślisz?

[pawelz84]

Jak jadę w korku, a przede mną będzie powolny autobus i przyrost prędkości to dwa kilometry na sekundę, to nie rozumiem po co kręcić na dwójce do 3000-4000 tysięcy (czyli pewnie ok 50km/h)

udajesz czy naprawdę tak myślisz?

Tak z ciekawości, jakie obroty w takiej sytuacji trzyma auto z DSG?

[Jac_ek]

DSG, jak się nie przyśpiesza to dąży do obrotów jak sadzę w okolicach 1500

[zbigniew147]

Ja to się za głowę łapię jak to czytam ;-), Jak się uczyłem jeździć samochodem jeszcze jako mały chłopiec to zawsze ojciec mi powtarzał - zmieniaj biegi przy 3000-3500, a jak jedziesz pod górkę to przy 4000-4500 i tego się trzymajmy to jest NORMALNA zmiana biegów - teraz jeżdżąc z DSG na ogół tak przyśpieszam żeby biegi zmieniał właśnie przy 3000-4000 choć staram się nie przekraczać dozwolonych prędkości na drodze to do tej Vmax dozwolonej dochodzę w miarę szybko ;-)

I tak sie powinno jezdzic

Z szacunkiem panowie ale to chyba pasuje do silników wolnossących.

[idas]

Jak jadę w korku, a przede mną będzie powolny autobus i przyrost prędkości to dwa kilometry na sekundę, to nie rozumiem po co kręcić na dwójce do 3000-4000 tysięcy (czyli pewnie ok 50km/h)

udajesz czy naprawdę tak myślisz?

A co to zle, czy dobrze wedlug ciebie?
Ja tak tez jezdze we Wroclawskich korkach. Po prostu nie widze sensu zeby szybko przyspieszac po to zeby za kilkadziesiat/kilkaset metrow stawac (zuzywajac bardziej hamulce - wole hamowac silnikiem). Korek w moim wypadku powoduje, ze ciagne max do 3 - 3,5 tys. obr./min. i zmieniam bieg.

[Jac_ek]

idas, ani źle ani dobrze, przeczytaj od początku i powoli, chodzi o to że jak ktoś (czyli np ja) napisze że biegi zmienia przy ~3500 to NIE OZNACZA to że ZAWSZE zmienia biegi przy 3.500, jak ktoś napisze że jeździ 120 km/h to NIE OZNACZA to, że ZAWSZE tak jeździ na każdej ulicy/drodze/trasie itd... chodzi mi o to że traktowanie wypowiedzi dosłownie jest bezmyślne i tyle, wątpię żeby ktoś jechał na jedynce 25 km/h na godzinę tylko dlatego że jest korek i jak zmieni bieg to mu spadną obroty poniżej 3k

[idas]

Spoko spoko. Po prostu przeczytalem twoja wypowiedz w sposob ktory dawal do zrozumienia, ze taka jazda jest zla. Oczywiscie jest jasne ze przeciez wszystko zalezy od warunkow na drodze i chyba nikt sztywno nie patrzy sie caly czas na obrotomierz

[paweł2]

Spoko spoko. Po prostu przeczytalem twoja wypowiedz w sposob ktory dawal do zrozumienia, ze taka jazda jest zla. Oczywiscie jest jasne ze przeciez wszystko zalezy od warunkow na drodze i chyba nikt sztywno nie patrzy sie caly czas na obrotomierz

ale co niektorzy powinni :wink:

[bassy]

Może ktoś ospowie tak reasumujac. Mam nową OII 1,4 Tsi jak jeździć przez pierwszy tysiac kilosów. Bo jeździ się tym jak dieslem prawie, chociaż wskazania że należu już wrzucić np 5 czy 6 bieg to chyba są przesadzone

[zbigniew147]

ja przez 1,5 kkm jeździłem delikatnie i biegi zmieniałem jak komp pokazywał. Do tej pory zmieniam według wskazań kompa tyle że już auta nie traktuje jak jajko, a jak w mieście robi się trochę luzu i można jechać to nie patrze na podpowiedzi kompa tylko trzymam go 2,5 - 3,5k obr/min :szeroki_usmiech

[macherstudio]

Jak dla mnie wybór trafiony, jesli chodzi o jazdę w mieście trochędrażni manualna 6 stopniowa skrzynia, którą wachluje się niesamowicie, ale w ankiecie zaznaczam TAK

[Wojtas_Poznań]

jesli chodzi o jazdę w mieście trochędrażni manualna 6 stopniowa skrzynia, którą wachluje się niesamowicie

szczególnie jak chcesz kogoś szybko i skutecznie objechać spod świateł

[matompra]

no fakt, ręka boli od wachlowania ręką , lepszym rozwiązaniem jest automat ale cóż zrobić i tak pięknie jeździ, acha przy tym silniku pisze by czekać na wskazanie komputera kiedy jechać na przeglad ale moim skromnym zdaniem chyba pojadę po 12 tyś na wymianę oleju, jakoś nie wierzę by pierwszego oelju nie wymieniąć tak długo, co o tym sądzicie?