Przechodziłem takie same "Myślenice". Ja głosuję na zakup nowego auta w kredycie. Jeżeli już decydujesz się skredytować zakup, możesz sobie pozwolić na bogatsze wyposażenie, suma summarum w ratach nie będzie to zbyt drastyczna różnica a i spłatę można dopasować do swoich możliwości. IMHO co nowe to nowe. Za dużo widziałem i za dużo słyszałem od znajomych co przechodzili ze swoimi używkami...
Jeżeli faktycznie masz pewne źródło i znasz w 100% historie danego samochodu - to jak najbardziej warto taki wóz kupić. Jeżeli kupujesz "z rynku w ciemno" - to ja bym podziękował za takie wrażenia. Wolę sobie zapodać horrora i jak się zrobi nieciekawie, przewinąć go do przodu. Z zakupem fury za kilkadziesiąt tysięcy, nie ma już tak łatwo... 8)
ad225, propozycja myślę, że ciekawa. Zapodaj ankietę w tym wątku, sam jestem ciekawy jak rozkładają się opinie userów, kto jest za zakupem nówki a kto jednak optuje za używką z rynku wtórnego :?:
Jeżeli faktycznie masz pewne źródło i znasz w 100% historie danego samochodu - to jak najbardziej warto taki wóz kupić. Jeżeli kupujesz "z rynku w ciemno" - to ja bym podziękował za takie wrażenia. Wolę sobie zapodać horrora i jak się zrobi nieciekawie, przewinąć go do przodu. Z zakupem fury za kilkadziesiąt tysięcy, nie ma już tak łatwo... 8)
ad225, propozycja myślę, że ciekawa. Zapodaj ankietę w tym wątku, sam jestem ciekawy jak rozkładają się opinie userów, kto jest za zakupem nówki a kto jednak optuje za używką z rynku wtórnego :?:
Komentarz