Auto nowe czy używane?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Big
    RS
    S_OCP Member
    • 2007
    • 6389

    #26
    Zamieszczone przez ad225
    Fakt, że w nowym trzeba robić przeglądy
    A w uzywanym to nie trzeba robić przeglądów
    Wiem, wiem chodziło ci o przeglądy w ASO No więc nie trzeba !!! Zgodnie z dyrektywą GVO nie musisz robić przeglądów w ASO i nie stracisz gwarancji. Musisz tylko wykazac że do przeglądów uzyto cześci porównywalnych z oryginalnymi (nic łatwiejszego wystraczy zachowac paragon).
    Czarny Elegance

    Komentarz

    • bobolino
      Rider
      • 2010
      • 392

      #27
      Zamieszczone przez zwolin
      Zamieszczone przez bobolino
      O! To to!
      "Większych nakładów" to jest klasyczny eufemizm.
      Ale osso kaman????
      Poprawnie byłoby, gdybym napisał, że się będzie sypać jak dziwki w sobotę wieczorem??
      Nie całkiem, ale cos koło tego

      Komentarz

      • zwolin
        Rider
        • 2010
        • 656

        #28
        Big, ale i tak, jakby nie liczyć to kasa wydana na wymianę w używanym samochodzie tego co się powinno na dzień dobry zrobić (olej, filtry, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy, rozrząd) spokojnie wystarczy na jeden, a może i dwa przeglądy nowego samochodu w ASO.
        Wiem. Są tacy, co tego nie wymieniają, bo wierzą poprzedniemu właścicielowi. Każdy robi jak uważa.
        Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
        O II Tour Combi 1.6
        Mitsu Carisma 4G93 GDI

        Komentarz

        • ad225
          Drive
          • 2010
          • 79

          #29
          Dokładnie chodziło mi o to, że teoretycznie wystarczy zrobić ten jeden w ASO, a po gwarancji i tak nic przeważnie nie uznają jeśli nawet się serwisuje u nich.
          I właśnie to jest ten ból, że szukać auta można pół roku. teoretycznie nam się nie spieszy. Ale oglądanie itd też właśnie przynosi koszty . Znajomego sąsiad miał Golfa V z 2006/2007. I za 1.4 80 KM chciał 36 000 zł. Więc śmiech na sali .

          Komentarz

          • Big
            RS
            S_OCP Member
            • 2007
            • 6389

            #30
            Zamieszczone przez zwolin
            Big, ale i tak, jakby nie liczyć to kasa wydana na wymianę w używanym samochodzie tego co się powinno na dzień dobry zrobić (olej, filtry, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy, rozrząd) spokojnie wystarczy na jeden, a może i dwa przeglądy nowego samochodu w ASO.
            Dlatego stoję na stanowisku że na tak długi okres czasu to TYLKO nowy samochód. Używka sie po prostu nie opłaca.
            Zamieszczone przez ad225
            Znajomego sąsiad miał Golfa V z 2006/2007. I za 1.4 80 KM chciał 36 000 zł. Więc śmiech na sali .
            Wiesz jeśli to auto bylo zadbane, z pełną historią, oryginalnym małym przebiegiem to cena wcale nie taka straszna Cóż ja za swoją O II 1.6 MPI Elegance z lipca 2007 r. z oryginalnym przebiegiem 34 500 km też chcialbym w tej chwili nie mniej niż 45-46 tys zł.
            Niestety ale zadbane i pewne auto kosztują, nie ma cudów !!! dlatego przy waszych kryteriach zdecydowanie polecam fabrycznie nowe auto.
            Czarny Elegance

            Komentarz

            • zwolin
              Rider
              • 2010
              • 656

              #31
              Zamieszczone przez Big
              Dlatego stoję na stanowisku że na tak długi okres czasu to TYLKO nowy samochód. Używka sie po prostu nie opłaca.
              Proste
              Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
              O II Tour Combi 1.6
              Mitsu Carisma 4G93 GDI

              Komentarz

              • ad225
                Drive
                • 2010
                • 79

                #32
                Big dokładnie o to chodzi . Dobry stan musi kosztować, a przy takiej różnicy używanego się nie opłaca. Szkoda, że za taką kwotę nie można kupić Octavii II FL :P .

                Komentarz

                • Big
                  RS
                  S_OCP Member
                  • 2007
                  • 6389

                  #33
                  Zamieszczone przez ad225
                  Dobry stan musi kosztować, a przy takiej różnicy używanego się nie opłaca.
                  No więc sprawa się rozwązała i macie problem z głowy Teraz skoczcie do salonu np. Skody i ponegocjujcie cenę Tour II i zamówcie
                  Czarny Elegance

                  Komentarz

                  • tryton
                    Elegance
                    • 2008
                    • 935

                    #34
                    To i ja dorzucę kamyczek do ogródka .Osobiście jak bym miał brać kredyt żeby kupić nówkę to wolał bym kupić używkę za gotówkę .Za 30 tyś w benzynie to już można kupić coś rozsądnego w przyzwoitym stanie . A co do kosztów nikt tu nie pisze ile kolegę będzie kosztowało ubezpieczenie nówki a ile używki . Co do sławetnych kosztów utrzymania używki to jest pikuś w porównaniu z kosztami ( oczywiście jak się ma pecha) nówki która zacznie się psuć i która tylko stoi w serwisie . Zawsze twierdzę że jak się ma KASĘ to się kupuje nówkę , ale jak się nie ma miedzi to się na dupie siedzi i nie warto wszystkich życiowych oszczędności (podpartych jeszcze kredytem) pakować w nową furę .

                    Komentarz

                    • shok
                      RS
                      • 2009
                      • 2070
                      • Octavia I (1U2)
                      • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                      #35
                      Ja kupiłbym nowe i nawet pozwolił sobie gaz założyć w gratisie.A potem bym olał serwis.Jak do pierwszego przeglądu nic nie wyjdzie to olac ASO. I tak nic naprawić nie potrafią
                      Przecież używane też można w ASO serwisować ale czy to jest konieczne.
                      Zamieszczone przez tryton
                      ale jak się nie ma miedzi to się na dupie siedzi i nie warto wszystkich życiowych oszczędności (podpartych jeszcze kredytem) pakować w nową furę
                      tutaj też muszę się zgodzić. Jeżeli kredyt miałby zakłucic moje normalne funkcjonowanie kupiłbym używane.Normalne = wakacje ,przyjemnosci, jedzenie na miescie itd...
                      Jezeli byłby tylko dodatkowym kosztem to brałbym ten kredyt i nowe auto.

                      Komentarz

                      • Big
                        RS
                        S_OCP Member
                        • 2007
                        • 6389

                        #36
                        tryton, przeczytaj dokładnie pierwszy post autora wątku Ale DOKŁADNIE !!

                        Zamieszczone przez tryton
                        Osobiście jak bym miał brać kredyt to wolał bym kupić używkę
                        Sorry że to powiem ale własnie dlatego nie masz nowego auta Nie obrażaj się ,ale nikt przy zdorwych zmysłach nie kupuje auta kosztującego powiedzmy 50-60 i wiecej tyś zł za gotówkę !!! Po jaką chorobę zamrażać swoje oszczędnosci w samochodzie, który traci na wartości, skoro są np. kredyty 50/50 gdzie wplacasz 50% wartosci auta a drugie 50% dopiero po 2 latach lub inne preferencyjne kredyty (np. pamietam jak rodzice kupowali Megane II wzięli kredyt oprocentowany na 0,1 % i tak było w rzeczywistości). W tym czasie obracasz tymi 50% które zostaja ci w kieszeni, inwestując je w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie wpłacasz zaległą kwotę. Nikt normalnie myslący nie wywali całości kasy na samochód, bo to się nie opłaca
                        Czarny Elegance

                        Komentarz

                        • abstinent
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2007
                          • 4842
                          • Octavia II combi (1Z5)
                          • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                          #37
                          Big ja jakoś wywaliłem na używkę
                          tylko pewnie masz na myśli nowe auto :P

                          Komentarz

                          • Big
                            RS
                            S_OCP Member
                            • 2007
                            • 6389

                            #38
                            Zamieszczone przez abstinent
                            tylko pewnie masz na myśli nowe auto
                            No oczywiście, że tak Chodziło mi o kupno fabrycznie nowego samochodu. Na używki są zupełnie inne warunki kredytowe
                            Czarny Elegance

                            Komentarz

                            • ad225
                              Drive
                              • 2010
                              • 79

                              #39
                              Używane auto będzie bez kredytu, natomiast na nowe prawdopodobnie 50/50 . Coraz bardziej jestem do nowego przekonany.

                              Komentarz

                              • tryton
                                Elegance
                                • 2008
                                • 935

                                #40
                                Zamieszczone przez Big
                                Nie obrażaj się ,ale nikt przy zdorwych zmysłach nie kupuje auta kosztującego powiedzmy 50-60 i wiecej tyś zł za gotówkę !!!
                                lacze2 no teraz to mi ( i innym kupującym za gotówkę ) dowaliłeś bo ja swoje kupiłem za gotówkę . A co gorsze że dałem ponad 60 tyś ops:

                                Komentarz

                                • AdamB
                                  RS
                                  S_OCP Member
                                  • 2007
                                  • 8039
                                  • Octavia IV (NX3)
                                  • DKZA 2.0 TSI 190 KM

                                  #41
                                  Zamieszczone przez Big
                                  Po jaką chorobę zamrażać swoje oszczędnosci w samochodzie, który traci na wartości, skoro są np. kredyty 50/50 gdzie wplacasz 50% wartosci auta a drugie 50% dopiero po 2 latach lub inne preferencyjne kredyty (np. pamietam jak rodzice kupowali Megane II wzięli kredyt oprocentowany na 0,1 % i tak było w rzeczywistości).
                                  Tylko w Skodzie jest tak, że jeżeli bierzesz kredyt 50/50 to masz wtedy mniejszy rabat np co najmniej o 2000zł. Jeżeli nie prowadzisz działalności gospodarczej i nie obracasz pieniędzmi prowadząc ją to na lokatach czy innych funduszach zarobisz np mając 35tyś 2000zł przez rok? :wink:
                                  Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

                                  Komentarz

                                  • tryton
                                    Elegance
                                    • 2008
                                    • 935

                                    #42
                                    Zamieszczone przez AdamB
                                    mając 35tyś 2000zł przez rok?
                                    I to w optymistycznej wersji

                                    Komentarz

                                    • michaloctavia
                                      Classic
                                      • 2011
                                      • 37

                                      #43
                                      Stałem poważnie także przed tym dylemat, nowe czy używane

                                      W przypadku Skody; jeżeli dozbieram odpowiednią kwotę to zdecydowanie kupię nową Skoda Octavia II Tour, zamiast na przykład 5 letniego wychlastanego Audi A6 lub Passata poleasingowego

                                      Moje argumenty
                                      - Kupując auto na 3-4 lata marki Skoda jest mały spadek wartości
                                      - Atrakcyjny pakiet ubezpieczenia salonowego dla młodego człowieka, bo ja nie mam zniżek
                                      - 2 lata gwarancji + za ok 1800 zł można dokupić dodatkowe 3 lata ale producenta, nie polecam tej gwarancji allianz bo to za dużo problemów później
                                      - auto jest już na longlife przegląd tylko co 2 lata lub 30 000
                                      - ma pełen GDM mogę jechać po Europie i mam auto zastępcze, hotel itp o nic się tak naprawdę nie boje
                                      - nawet bez przedłużonej gwarancji mam dobrą wolę producenta
                                      - jeżeli będę dbał o ten samochód i trochę go doposażę to dużo na nim nie stracę

                                      Minusy
                                      - stać mnie tylko na toura w wersji 1.6 - trochę więcej pali, ale robię ok 15 000km rocznie, więc żeby zwrócił mi się diesel to około 80 000 musiałbym przejechać - pozatym ten 1.6 102 jest nieśmiertelny uważam stara sprawdzona konstrukcja
                                      Poszukuję chętnych na zakup gałki od Octavia II ze sklepu www.vw-shop.pl

                                      Przy zakupie 5 sztuk jest fajny rabat.
                                      Chętnych proszę o kontakt: [email protected]

                                      Komentarz

                                      • marlej108
                                        RS
                                        S_OCP Member
                                        • 2006
                                        • 4976
                                        • Octavia III (5E3)
                                        • CJZB 1.2 TSI 86 KM

                                        #44
                                        kolego moze poczytaj jakie ja mialem przygody przy szukaniu auta rok temu...



                                        co do Twojego pytania - nowe czy uzywane? = to:

                                        1. jak masz PEWNE ZRODLO - moze warto uzywane?

                                        2. jak nie masz PEWNEGO ZRODLA a chcesz jezdzic 8, 10 czy 100 lat - to polecam nowa O2 Tour.

                                        pozdrawiam :-)
                                        http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
                                        Spalanie - Motostat.pl

                                        Komentarz

                                        • AdamB
                                          RS
                                          S_OCP Member
                                          • 2007
                                          • 8039
                                          • Octavia IV (NX3)
                                          • DKZA 2.0 TSI 190 KM

                                          #45
                                          Zamieszczone przez Big
                                          Nie obrażaj się ,ale nikt przy zdorwych zmysłach nie kupuje auta kosztującego powiedzmy 50-60 i wiecej tyś zł za gotówkę !!!
                                          Tu się chyba zagalopowałeś się trochę w ocenie innych, nie uważasz? :wink:
                                          Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

                                          Komentarz

                                          • daneczek76
                                            RS
                                            S_OCP Member
                                            • 2006
                                            • 3642
                                            • Toyota

                                            #46
                                            Zamieszczone przez abstinent
                                            używane
                                            bardzo dobrze sprawdzone, do tego najlepiej z pewnego źródła
                                            jestem tego samego zdania przy nie dużych przebiegach rzędu 15 tyś rocznie opłaca się używka z pewnego źródła w ciągu dwóch lat bo tyle masz dupochronu (gwarancji) w nowym - wiele się raczej nie wydarzy w używanym poza eksploatacją.
                                            NP: ja kupiłem auto z przebiegiem coś koło 158 tyś - zbliża się rok jak go będę miał poza olejem i filtrami na razie wszystko gra jeśli przejadę następny rok to w sumie eksploatacja z rozrządem który będę musiał zrobić wyniesie mnie w ciągu dwóch lat 1500 złoty.
                                            Teraz porównując jak bym kupił nowy w ciągu dwóch lat wydał bym podobną kasę w serwisie a ile auto spadło by na wartości.
                                            Porównuje okres dwuletni dlatego że każdy patrzy zawsze że nowe że się nie będzie psuł i że ma dwa lata gwarancji dla tego też liczę okres dwóch lat, a po tym okresie już nikogo nie-obchodzi co ci sie wysrało tak jak w używce.
                                            Kupno nowego samochodu ma sens robiąc duże przebiegi w ciągu roku 40- 50 tysi rocznie.
                                            Kupując nowe i robiąc małe przebiegi będziesz go trzymał długo nawet i 10 latek bo będzie ci go żal sprzedać bo będzie miał mały przebieg i będzie zadbany i dużo sie za niego nie weźmie bo już stracił na wartości i szkoda go sprzedawać, sam tak miałem z moją Octavią choć nie mówię auto chodliwe i z takie auto zawsze się sprzeda.
                                            [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                                            Komentarz

                                            • michaloctavia
                                              Classic
                                              • 2011
                                              • 37

                                              #47
                                              Zamieszczone przez AdamB
                                              Zamieszczone przez Big
                                              Nie obrażaj się ,ale nikt przy zdorwych zmysłach nie kupuje auta kosztującego powiedzmy 50-60 i wiecej tyś zł za gotówkę !!!
                                              Tu się chyba zagalopowałeś się trochę w ocenie innych, nie uważasz? :wink:
                                              Dokładnie. Kupowanie auta na raty to nie jest dobry pomysł. Myśl, że traci się na wartości i do tego min 13% santandera nie brzmi fajnie.

                                              Kupuje się auto na jakie kogoś stać i tyle. Bo brać BMW 5 nową na hipotekę mieszkania to nie problem
                                              Poszukuję chętnych na zakup gałki od Octavia II ze sklepu www.vw-shop.pl

                                              Przy zakupie 5 sztuk jest fajny rabat.
                                              Chętnych proszę o kontakt: [email protected]

                                              Komentarz

                                              • awram
                                                Drive
                                                • 2009
                                                • 44

                                                #48
                                                jak dla mnie tylko nowe. W 1998 zaraz po wejściu na rynek kupiłem Clio II, pojeździłem nią 11 lat i postanowiłem wymienić. Przez jakieś 8 miesięcy, siedziałem na otomoto, jeździłem oglądać "bezwypadkowe perełki od kobiet", i po każdych oględzinach utwierdzałem się w przekonaniu, że jak samochód to tylko nowy... no chyba, żebyś trafił na faktycznie fajny, pewny i znany Ci wcześniej samochód. W okazje typu młode Passaty, A6 przeważnie w 'tedeiku' nie ma co wierzyć. Kto normalny sprzedaję dajmy na to samochód, który w chwili zakupu kosztował gruuubo ponad 100k zł, za cenę np. 35k zł...

                                                ale to tylko moje zdanie

                                                Komentarz

                                                • daneczek76
                                                  RS
                                                  S_OCP Member
                                                  • 2006
                                                  • 3642
                                                  • Toyota

                                                  #49
                                                  panowie wy chyba kolegi nie zrozumieliście jemu chodziło o kredyt 50/50 to o jakim my tu oprocentowaniu rozmawiamy?
                                                  tu macie przykład: http://www.skoda-auto.pl/pl/oferta/finansowanie.html
                                                  [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                                                  Komentarz

                                                  • Big
                                                    RS
                                                    S_OCP Member
                                                    • 2007
                                                    • 6389

                                                    #50
                                                    Zamieszczone przez michaloctavia
                                                    Dokładnie. Kupowanie auta na raty to nie jest dobry pomysł. Myśl, że traci się na wartości i do tego min 13% santandera nie brzmi fajnie.
                                                    Kolego o czym ty wogóle piszesz ?? i jak to sie ma do tego co ja napisałem
                                                    Zamieszczone przez daneczek76
                                                    Widzisz tu JAKIEKOLWIEK oprocentowanie, kredytu 50/50 bo ja nie Więc o jakich 13% santandera ty piszesz ?? Czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka, ale tego uczą przecież już w szkole podstawowej !!!
                                                    Zamieszczone przez michaloctavia
                                                    Kupuje się auto na jakie kogoś stać i tyle
                                                    Kolejny :evil: No kurcze przeczytaj zanim napiszesz pierwszy post autora tego wątku !!!
                                                    Mam wrażenie, że niektórzy piszą byle pisać. Nieważne co napisał auto wątku, nieważne na jaki temat toczy sie dyskusja. Ot wyrwie jeden z drugim coś z kontekstu i już ma punkt zaczepienia i jaaaazda 8)
                                                    Czarny Elegance

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...