A skąd wiesz że pracował skoro go nie dotknąłeś? Nie mów mi że patrzyłeś na pedał dając 120km/h i wpadając w poślizg.
No tak ,u mnie nie bylo to jakies gwaltone zwalnianie/hamowanie ,ale delikatnie chcialem zwolnic , jak noge wziolem na pedal to czoc bylo ze pod noga pracowal (praktycznie go nie wciskajac) ,a jak go docisnolem to hamulce prawie wogle nie chcialy hamowac :roll:
[ Dodano: Pią 20 Maj, 05 00:37 ]
Nie potrafie wytlumaczyc dlaczego przy tej predkosci bylo to czuc ,moze po prostu ten system zglupial w tych warunkach ? :roll:
efekty są podobne, przednie hamulce przychamowują koła. Różnica jest taka, że ASR stara się wyrównać prędkości kół przednich i tylnych i działa jak pojawia się różnica (przednie koła kręcą się szybciej niż tylne) schamowując odpowiednio koła przednie, natomiast "szpera" czyli EDS wychwytuje różnice w prędkości koła lewego i prawego (przód) i hamulcami stara się wyrównać te prędkości.
To taka szpera dla ubogich. wszystko oparte na szujnikach ABSu i hamulcach.
efekty są podobne, przednie hamulce przychamowują koła. Różnica jest taka, że ASR stara się wyrównać prędkości kół przednich i tylnych i działa jak pojawia się różnica (przednie koła kręcą się szybciej niż tylne) schamowując odpowiednio koła przednie, natomiast "szpera" czyli EDS wychwytuje różnice w prędkości koła lewego i prawego (przód) i hamulcami stara się wyrównać te prędkości.
To taka szpera dla ubogich. wszystko oparte na szujnikach ABSu i hamulcach.
Mógł pracować, przecież jak działał ASR czy co tam się włączyło to elektronika uruchomiła pompę bez udziału kierowcy i mogło być to odczuwalne na pedale.
A poruszając jeszcze temat słabo działających hamulców to też zauważyłem, że czasem jak lekko hamuję i potem dociskam mocniej to pedał jest twardy i hamulce kupiato działają trzeba dopiero odpuścić i jeszcze raz depnąć i wtedy działają ok
[ Dodano: Pią 20 Maj, 05 00:52 ]
Zamieszczone przez MisiekWAW
tylko ze ASR nie używa hamulców, a dławi moc :!:
wydaje mi się że dławienie mocy jest efektem dodatkowym działania hamulców tak jak przy hamowaniu lewą nogą, ale przy najbliższej okazji sprawdzę czy słychać hamulce czy nie
A poruszając jeszcze temat słabo działających hamulców to też zauważyłem, że czasem jak lekko hamuję i potem dociskam mocniej to pedał jest twardy i hamulce kupiato działają trzeba dopiero odpuścić i jeszcze raz depnąć i wtedy działają ok
Ja raz mialem tak,w tarsie 3 razy pod rzad przyhamowalem lekko (pedal urosl do gory jak w zgaszonym aucie) i przy 4 nacisnieciu pedal byl wysko i byl twary i nie moglem wyhamowac ,ledwo udalo mi sie zwolnic ,a juz bylem posr.... :evil:
A poruszając jeszcze temat słabo działających hamulców to też zauważyłem, że czasem jak lekko hamuję i potem dociskam mocniej to pedał jest twardy i hamulce kupiato działają trzeba dopiero odpuścić i jeszcze raz depnąć i wtedy działają ok
Ja raz mialem tak,w tarsie 3 razy pod rzad przyhamowalem lekko (pedal urosl do gory jak w zgaszonym aucie) i przy 4 nacisnieciu pedal byl wysko i byl twary i nie moglem wyhamowac ,ledwo udalo mi sie zwolnic ,a juz bylem posr.... :evil:
Myślisz że może to być kwestia płynu hamulcowego? Mój ma już 2 lata a wcześniej jakoś nie zauważyłem podobnego efektu. Niedługo wymienię płyn i ciekawe co będzie.
Myślisz że może to być kwestia płynu hamulcowego? Mój ma już 2 lata a wcześniej jakoś nie zauważyłem podobnego efektu. Niedługo wymienię płyn i ciekawe co będzie.
Hm...nigdy sie nad tym nie zastanawialem ,ale u mnie bylo to po jakims roku i ze 2 miesiacach, wiec to chyba nie plyn. A z tym pedalem twardniejacym to mam tak nawet na postoju ,jak go szybko lekko bede wciskal to urosnie wysko i z twardnieje :roll:
DIESEL ma pompe podciśnienia zasilającą wspomaganie, może przy wolnych obrotach silnika daje ona za małe podciśnienie. To by tłumaczyło też twardy pedał w czasie lekkiego hamowania. Elektronika dławi silnik i pompa daje za małe podciśnienie. Dopiero jak odpuści się hamulec to w serwie hamulców znowu robi się podciśnienie. Muszę poszperać po moich książkach jak to jest z zasilaniem serwa w podciśnienie, bo jak naciskasz hamulec to podciśnienie się stopniowo zmniejsza i pompa podciśnienia musi to uzupełnić. (zrobić nowe) :-)
wydaje mi się że dławienie mocy jest efektem dodatkowym działania hamulców tak jak przy hamowaniu lewą nogą, ale przy najbliższej okazji sprawdzę czy słychać hamulce czy nie
wydaje mi się że dławienie mocy jest efektem dodatkowym działania hamulców tak jak przy hamowaniu lewą nogą, ale przy najbliższej okazji sprawdzę czy słychać hamulce czy nie
zdejmuje gaz a nie hamuje :!:
możliwe że za efekty dźwiękowe odpowiada EDS gdy któreś koło traci bardziej przyczepność od drugiego. Dzisiaj sprawdzałem czy działa EDS przy wyłączonym ASR i okazało się że działa.
a ja jestem bardzo zadowolony z EDS'u. uwazam ze jest to bardzo fajne i uzyteczne. polubilem to od momentu gdy dwa razy ruszalem ze skrzyzowania skrecajac z jednym kolem wjezdzajacym w kaluze. W samochodzie bez EDS'u, stracilem przyczepnosc, obroty wskoczyly, kolo zaczelo buksowac i poczulem jakby ktos z tylu zlapal samochod i go trzymal. W skodzie natomiast tylko zachrobotalo i samochod wystrzelil do przodu.
Co do ASR i ESP to rowniez jestem ZA. Za rajdowego kierowce sie nie uwazam, i chyba nigdy nim nie bede, wiec dla mnie, szarego kierowcy jest to rewelacyjne. Szczegolnie podoba mi sie ASR przy ruszaniu spod swiatel :twisted: .
Z Tata doszlismy do wniosku ze nigdy juz nie kupimy samochodu bez esp i xenon'ow.
Zaluje ze nie mam tych "gadzetow" u siebie. Jedynie u Ojca moge sie nimi "pobawic"
Komentarz