Masz rację, oglądałem I30, a po tym co zobaczyłem do salonu Kia już nie pojechałem, gdyż stwierdziłem, że nie ma po co.
ops:
ops:
ops:
i powiem, że sam w sobie samochód jest ciekawy (bardzo wygodne fotele z fajnym masażem) ale niestety znów jakość wykonania psuje wszystko - jak to u Renault
Żeby w nowiusienkim aucie z przebiegiem 455 km za lekko ponad 100 tys zł skrzypiała deska rozdzielcza :shock:
Wachal sie 1.4 czy 1.8 wybor padl na 1 4 byl pod wrazeniem osiagow zamowil 1.4tsi Ambiente dodatkow cos za ok 12k z tego co pamietam radio swing,felgi 16,pakiet skorzany(no niewiele zapamietalem
ops: ),ale byla tego cala lista.Cene wynegocjowal w Krakowie 68k.
a wybór oczywiście jedyny słuszny jakiego mógł dokonać

Komentarz