Zamieszczone przez marlej108
1,4 TSI Polecam artykuł
Zwiń
X
-
Ja natomiast uważam, że te 122KM z 1.4 nie jest osiągnięte jakimś drastycznym obniżeniem żywotności silnika. Większość z nas sprzeda auto przy przebiegu 100-150tys. km i wtedy ten silnik będzie jeszcze w dobrym stanie. Wersja 122KM, jak wynika z tego artykułu jest eksploatowana od 2007 roku, więc na dzisiejsze warunki, jest już dojrzałą konstrukcją. Pewnie, że daleko jej do 1.9TDI i 1.6MPI, ale nie oszukujmy się - diesel jest dla wybrańców, którzy robią minimum 30tys. rocznie, a 1.6MPI to już antyk, 1.4MPI nawet nie skomentuję (choć on też znajdzie pewnie miłośników). Mnie osobiście bardzo kusiła legendarna niezawodność 1.6MPI, ale po kilku jazdach dałem za wygraną, 1.4TSI rzuca go na kolana w każdej materii poza wiekiem.
Zresztą w porównaniu z nowoczesnymi dieslami nawet koszty napraw są dużo mniejsze, silnik nie ma koła dwumasowego, prostą turbinę, brak DPF, małe gabaryty osprzętu. Nawet jak się te zawory posypią po gwarancji to koszt poza ASO nie jest jakiś masakryczny.
I jeszcze dodam, że kiedyś był wątek o przedłużeniu gwarancji do 4lat - ja sobie taki wariant dokupiłem, sądzę, że za 4 lata silniki TSI (a szczególnie 1.4) będzie już każdy szanujący się mechanik robił a i zamienników się kupa pojawi, tyle tego jeździ. Uważam, że to sensowna opcja dla lubiących spokój ducha
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Tichy
Swego czasu pisano też o problemach z głośną pracą 1.4TSI po odpaleniu... pisano i cisza - nikomu się silnik nie rozpadł z tego powodu...
Komentarz
-
-
miltom, napisz prosze jakie miałeś objawy. U mnie po nocy przy porannym rozruchu silnik przez około 1 minutę pracuje bardzo głośno a chwilowe zużycie paliwa spada od ponad 5l/h do 0,7l/h. W omawianym artykule jest napisane cyt "warto wspomniec o wadliwych napinaczach lancucha oraz przestawiaczach faz (tzw. wariatory). W tym przypadku o usterce poinformuje charakterystyczne "dieslowskie" klekotanie, wyraznie slyszalne np. po rannym uruchomieniu zilnego silnika". Moje pytanie brzmi : czy glosna praca przez około minutę o której wspomniałem to symptom tej usterki? Użytkownicy tego silnika napiszcie, czy macie tak samo. Do listopada mam gwarancję nie chcę nic przegapić, gdyż jak widze naprawy są dość kosztowne. PozdrawiamToma
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomkr82Do listopada mam gwarancję nie chcę nic przegapić, gdyż jak widze naprawy są dość kosztowne. Pozdrawiam
Zamieszczone przez miltomW moim 1.4 tsi przy przebiegu 25 tys. wymieniono napinacz łańcucha rozrządu oraz nastawnik wałka rozrządu . Dobrze, że to było jeszcze na gwarancji .
Komentarz
-
-
Ciekawe jaką rolę odgrywają w tym wszystkim warunki użytkowania ? Bo nie chcę mi się wierzyć że VW tych silników nie sprawdzał w jakichś dłuższych testach.... Może w tym wypadku po prostu sprawdza się powiedzenie: jak się dba tak się ma...? A auta swoimi osiągami zachęcają do ostrzejszej jazdy... Oj zachęcają...Pozdrawiam,
Jaroslav92525
-----------------------
VAG ECONOMY czyli Skoda 1.6 MPI z LPG :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomkr82miltom, napisz prosze jakie miałeś objawy. U mnie po nocy przy porannym rozruchu silnik przez około 1 minutę pracuje bardzo głośno a chwilowe zużycie paliwa spada od ponad 5l/h do 0,7l/h. W omawianym artykule jest napisane cyt "warto wspomniec o wadliwych napinaczach lancucha oraz przestawiaczach faz (tzw. wariatory). W tym przypadku o usterce poinformuje charakterystyczne "dieslowskie" klekotanie, wyraznie slyszalne np. po rannym uruchomieniu zilnego silnika". Moje pytanie brzmi : czy glosna praca przez około minutę o której wspomniałem to symptom tej usterki? Użytkownicy tego silnika napiszcie, czy macie tak samo. Do listopada mam gwarancję nie chcę nic przegapić, gdyż jak widze naprawy są dość kosztowne. Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Hałas hałasowi nierówny. Macie tutaj dwa linki:
- pierwszy pokazuje odgłos silnika przy starcie, ja mam tak od nowości:
- a tutaj bohater relacji z TVN Turbo:
Jak pisałem powyżej, mój szkodnik od czasu do czasu pohałasuje przez kilkadziesiąt sekund, po czym obroty wracają poniżej 700rpm. Nigdy nie pojawił się żaden chroboczący, metaliczny, nierówny etc. hałas. Nie zmienia to jednak faktu, że pozostaję czujny - i postaram się uzyskać info na piśmie, że wszystko jest ok, zanim skończy mi się gwarancja (wrzesień tego roku).
I teraz jedna rzecz, która mnie zastanawia: przed odebraniem autka informowano mnie o "charakterystycznej" pracy silnika zaraz po zimnym starcie. Z tym, że wtedy miały być niby jakieś hydrauliczne popychacze zaworów czy coś w tym stylu (takie było tłumaczenie sprzedawcy). Teraz mówią wszem i wobec, że to rozrząd. Nie jestem mechanikiem, a jak wiadomo, laikowi można wcisnąć każdy kit jak się go logicznie opakuje. Ale świadczy to o tym, że albo nie wiedzieli co mówią (i niebezpiecznie jest im oddać pod opiekę samochód), albo doskonale wiedzieli co mówią, co jest imho równoznaczne z celowym mijaniem się z prawdą.
Trzeba jechać do aso na przegląd, będąc nieugiętym oraz uzbrojonym w wiedzę - i wymusić dokładne zdiagnozowanie pojazdu. Co do treści artykułu - wygląda jak felieton w gazetce szkolnej albo praca poglądowa na godzinę wychowawczą. Więcej zdjęć i tabelek niż tekstu, ponadto pomieszanie informacji (gdzie w 1.4tsi 90kw awaryjny kompresor?) i nieprecyzyjne odniesienia... Gdzie źródło twierdzenia o "dużej liczbie problemów", "nagminnie pękających tłokach" i "zastraszającej liczbie wymienionych silników"? Jeśli VAG wymienił ich zastraszająco dużo w przeciągu omc 5lat produkcji, to dlaczego jest tylko wzmianka a nie cały artykuł z ostrzeżeniem potencjalnych klientów przed kosztownym bublem?? Mały felietonik zamiast bicia na alarm? Poza tym czym jest dieslowski klekot?Dobrze jest brać pod uwagę ewentualne awarie, ale popadać w panikę po takim artykule..? Nieeee....
Komentarz
-
-
Właśnie wróciłem z ASO gdzie m.in. zgłosiłem wysokie obroty silnika po jego uruchomieniu. Była to moja już druga wizyta gdzie zgłaszam ten problem. Oczywiście diagnostyka nic nie wykazała :shock: Trochę pogadaliśmy z pracownikiem ASO, który przyznał, że w ostatnim czasie mają sporo wizyt z podobnymi objawami. Wygląda na to, że wszyscy czekają tzn. My i ASO na ogłoszenie akcji serwisowej, ale podobno Skoda nie może zdiagnozować problemu. Mam tylko nadzieje, że są bliżej niż dalej.2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez cztoWłaśnie wróciłem z ASO gdzie m.in. zgłosiłem wysokie obroty silnika po jego uruchomieniu. Była to moja już druga wizyta gdzie zgłaszam ten problem. Oczywiście diagnostyka nic nie wykazała :shock: Trochę pogadaliśmy z pracownikiem ASO, który przyznał, że w ostatnim czasie mają sporo wizyt z podobnymi objawami. Wygląda na to, że wszyscy czekają tzn. My i ASO na ogłoszenie akcji serwisowej, ale podobno Skoda nie może zdiagnozować problemu. Mam tylko nadzieje, że są bliżej niż dalej.
Naprawde nie rozumiem, skad zawsze jest to zamieszanie z tymi obrotami... :roll:VW Golf VI 1.4TSI 122KM Highline
VW Passat B8 2.0TDI 190KM Highline
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez miltomW moim 1.4 tsi przy przebiegu 25 tys. wymieniono napinacz łańcucha rozrządu oraz nastawnik wałka rozrządu . Dobrze, że to było jeszcze na gwarancji .2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez idasOk, ale czy ten temat nie jest juz zamkniety, bo wiadomo ze to normalne i nawet instrukcja wyjasnia, ze tak sie dzieje?
Naprawde nie rozumiem, skad zawsze jest to zamieszanie z tymi obrotami... :roll:
Komentarz
-
-
Panowie, a czy czasami ta praca na wyższych obrotach nie ma na celu szybsze nagrzanie silnika i katalizatora w celu mniejszego zanieczyszczenia powietrza?
Ja mam to samo od nowości (obecnie 2tys. km). Mam auto z marca, więc już z nowym napinaczem i "przestawiaczem" rozrządu i ogólnie po wszystkich modyfikacjach, także ten typ tak ma. Oczywiście metaliczne stuki, i inne dziwne dźwięki kwalifikują się do wizyty w ASO, ale głośniejsza praca i wyższe obroty opisane w instrukcji to chyba cecha a nie wada silnika.
Dodam jeszcze, że w moim poprzednim aucie (starym klekocie), też po odpaleniu były wyższe obroty i zużycie paliwa - tzw. ssanie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez lendZamieszczone przez tomkr82Do listopada mam gwarancję nie chcę nic przegapić, gdyż jak widze naprawy są dość kosztowne. Pozdrawiam
Zamieszczone przez miltomW moim 1.4 tsi przy przebiegu 25 tys. wymieniono napinacz łańcucha rozrządu oraz nastawnik wałka rozrządu . Dobrze, że to było jeszcze na gwarancji .
Bylem miesiac temu w ASO - cos o slabo smarowanym lancuchu po odpaleniu mowili. Specjalista od silnikow TSI nie musze byc (mam nadzieje!!!), ale po co mechanik mowi ze wszystko jest w porzadku gdy cos jednak nie jest w porzadku, to juz wiem :/
A w ostatnie dni halas jest okropny - najglosniejszy diesel odpalany zima w okolicy to moje TSI
Wybieram sie raz jeszcze do ASO - czy jakas linie obrony zalecacie ?
Dotarlem do paru filmow na YT, z opisem co bylo przyczyna, np.:
Na razie nie pisze, ktore to ASO - zobaczymy jak im pojdzie.
PS. a czy moge jechac do innego ASO niz to przy salonie, w ktorym kupowalem ?AdamKrak Pierwszy
Komentarz
-
-
I nie tylko TSI - kilka razy miałem przyjemność przejechać sie 1.4 TCe - Renault/ Nissan - za każdym razem po starcie silnik wchodził na wyższe obroty. Potem wracało poniżej 1000. (Nawet HTP szwagierki bryka na zimno pow. 1000.... :lol: )
Co do TCe - wyciszenie Octavii przy Renówkach jest słabe.
Ale TSI na pewno jest bardziej ekonomiczne.
Co do artykułu - ja też śledzę zagraniczne kluby Skody - póki co nie spotkałem się z przypadkiem wymiany tłoków w 1.4 TSI 122 KM.
Jeden przypadek problemu z wtryskiem zgłosił ktoś od Nas.
Komentarz
-
Komentarz