[O2] Chce kupic Octavie II

[Dzida]

nie Leszku,używka ale z pewnych rąk

Daniel?

[WIELKIBONGO]

nie Leszku,używka ale z pewnych rąk

Daniel?

nie,z zupełnie innego źródła :lol:

[Ćwiarteczka]

To jeszcze w podpisie zmień :P

[Tomasz_WS]

Korzystając z okazji chciałby zapytać o bezpieczny przebieg dla mojego nabytku. Czy do 250 tys. dam radę dociągnąć bez większych problemów (w moim przypadku to 5 lat i tyle chciałbym nim jeździć). A może zakup auta z prawie 150tyś. na liczniku był błędem...?
Pozdrawiam wszystkich OCP

Lepiej kupić oryginalne 150tkm niż cofane 100tkm. Moim zdaniem jak za 2004r zapłaciłeś normalną cenę rynkową.

[piotr95]

Witam, poszukuję Octavii znalazłem coś w internecie i poprosiłbym o opinię czy waszym zdaniem warto osobiście się im przyglądać:

1. http://tablica.pl/oferta/skoda-octav...wa-IDs0h7.html

2. http://otomoto.pl/skoda-octavia-bard...C21608645.html

3. http://moto.allegro.pl/skoda-octavia...988313102.html

[Big]

piotr95, nie ten dział i nie ten wątek !!!
Już mamy na forum wątek w którym oceniamy auta z ogłoszeń.

[natash]

Z DE 2006 Rok Elegance, 1,9 TDI, wyposażenia max oprócz WEBASTO. Kupione przez rodzinę, ale z komisu po leasingu, jeździło do ostatniego dnia w tej firmie, przelot ok 160k km.

Auto + sprowadzenie + dobre ubezpieczenie (które rzadko ktoś liczy w kosztach zakupu!) + rejestracja = ok. 43,5k... (niski kurs euro) na dziś to byłoby pewnie ok. 5-6k więcej!

Przeglądając obecnie oferty na forum, wybrałbym auto od kogoś z forumowiczów ;P, bo są z tego tytułu oszczędności, zakładam ok. 5k minimum, a auto pewne, mi i tak się turbo wysrało , niema aut pewnych, w każdym może się coś popsuć.

Na moje lepiej kupić do domowego użytku 2-3 letnie auto z ok 180-200k przebiegu, niż 5 letnie z 150k... bo po 2-3 latach zyska się na tym młodszym.

[piotr95]

Big, podaj link bo nie moge znaleść

[BADYL]

kurcze nie rozumiem o co ta cała dysputa...nie wiem czy da się poszukać dobrą octę II za 25 tys bo za tyle nie szukałem ale z drugiej strony DLACZEGO NIE? przecież jeżeli ktos szuka octavii II z np. 2004 lub 05r. z silnikiem 1.6 mpi to moim zdaniem można znaleźć i to nawet gdzieś z salonu tak jak kolega z poprzednich postów (150tys przebiegu)....ludziska przecież niektórzy z forumowiczów zakupili NOWEGO toura za np. 40tys zł :!: auto z roku 2011 :!: to dlaczego ktoś kto szuka auta z 2004 czy 05 ma kupować również za 40tys :?:

[leszekmw]

ja piórkuję , ale niskie ceny ... , nie spodziewałem się :roll: .
ale jak sie przyjrzeć innym markom to to i tak kupę kasy . jestem właśnie na etapie szukania jakiegoś auta dla Sławka , jeżeli uda mi się sprzedać jego golfa , spójrzcie tylko http://otomoto.pl/ford-mondeo-ghia-C21651923.html
wiem , wiem , ford itd ..,ale bez przesady , O2 też się sypią... .
audi ostatnio tez poleciało z ceny , tak myślę nad jakąś A6 c5...

piotr95 jakbyś był na poważnie zainteresowany to mogę pogadać z tą z lubartowa żeby do mnie podjechał to sobie spokojnie ja pooglądam... , ale mechanicznie Ci jej nie sprawdzę ,nie znam się , ewentualnie jakby Sławek był ze mną w zakładzie to podepnie ją pod komputer. ale tylko jakbyś poważnie o niej myślał.. ,żebym nie zawracał sobie i gościowi dupy..

[Maicroft]

leszekmw, Leszek, to wez juz lepiej kup Lagune niz to Mondeo - przeciez to rdzewieje na odleglosc, nie mowiac o reszcie drobnych pierdolek. Macie dobre auto i zmienicie na skrabonke, ktorej nie da sie naprawic. To jak na sile chcecie zmienic, to kup jakiegos rodzyna W124 300CE i po sprawie :diabelski_usmiech

Kilka cytatow z tego z ostatnich tygodni, nie z forum Forda :twisted:

...Poczytałem forum Forda i mam chyba wszystkie standardowe pasztety + kilka innych. Światła przygasają, centralny chodzi jak chce, raz zamyka jedne drzwi raz wszystkie, otwiera sie zamyka z bez dotykania pilota prawie jak keylessgo. Wiatraki od chłodnicy chodzą czasem na pełnej piździe przy - 5 na dworze a najbardziej to mnie wkurwia ręczny którego się nie da wyregulować. Wymieniłem 2 linki później pojechałem na poprawke bo po 2 dniach przestał trzymać. Wyjebałem 320 pln i efektów zero bo jakiś helmut z helgą wymyślili auto regulacje jakieś półksiężyce. Teraz muszę kupić cały mechanizm z modelu po lifcie :evil: :evil: . Wpierdala jak smok, chodzi jak traktor, do garażu sie nie mieści ruda go żre na drzwiach i błotnikach ogólnie zamienił stryjek siekierkę na kijek ....

...
Jak go kupiłem wszystko było ok. nastepnego dnia padła regulacja fotela góra/dół-norma, wymienia sie zębatkę za ok 100zł i fotel dalej działa-olałem temat, nastepnie przestały sie zamykac i otwierac z pilota tylne drzwi pasażera. Po kilku miesiacach pilot od czasu do czasu auto otwieral ale nie zamykał-wymienilem baterie i wszystko było ok przez jakies 3-4 dni....Generalnie auto stalo głownie otwarte bo czesto musialem otworzyc drzwi od strony pasażera a zamek byl tylko w drzwiach kierowcy-pilot nie dzialal. Bagażnik tylko z kluczyka-po wypadku cos sie odblokowalo i nawet czesto działał zamek elektroniczny ale nie zawsze. Poszła pompa wpsomagania-nie ma zamienników, tzn znalazłem cos za okolice 1000zł w fordzie 1700zł plus obowiazkowo jakies cos jeszcze i wychodziło 2000zł za same graty. Ostatecznie zregenerowałem za 300zł. Pekła spręzyna zawieszenia. Kompletnie zgniła pompa paliwa-chiński zamiennik ok 400zł. Tylne hamulce.....zaciskający się i nie odpuszczający zacisk to standard w tych autach. Linka ręcznego też wymieniana i też po kilku dniach nie działał hamulec.... Wymieniałem też alternator i to 2 razy w ciągu tygodnia ale tu akurat była wadliwa sztuka no ale 600zł poszło. Końcówki drązków to średnio co pół roku mogłem wymieniać bo co chwilę zaczynały nawalać. W dniu sprzedaży coś zaczęlo jeszcze tłuc w tylnym zawieszeniu....., a i piaste tylna wymieniałem a to wszystko w ciągu roku po przez pierwsze pół oprócz pierdół w stylu fotela i drzwi w sumie było ok. A no i te cholerne nakrętki od kół co się rozwarstwiają....i auto lądowało na lawecie bo nie dało sie koła odkręcić w trasie. Reszty napraw nie pamiętam ale oprócz wymiany olejów, filtrów jeszcze na czym tam lądował w serwisie.
Owszem auto miało nie mały przebieg(199 jak kupiłem) ale ja też jakiegoś dużego nie zrobiłem przez te półtora roku(213 jak sprzedawałem). O rdzy to norma więc nie piszę....
Palił ok 8,5 w mieście latem a zimą dochodziło do 10l. A no i otwieranie sie tylnej klapy też u mnie wystepowało

Z plusów jak wszystko było sprawne to mega wygodnie sie nim podróżowało no i niesamowice pakowny bagaznik.

[BADYL]

Maicroft, nie demonizuj tak tego forda....to że przytoczyleś dwie opinie to nic nie znaczy....przecież wystarczy przesledzić wątek na OCP "usterki,,," i ztego co ludziska piszemy to te nasze octavie to istny szmelc :diabelski_usmiech a przecież wszyscy wiemy co mamy i czym jeździmy sam pomykałem fiestą 2005 rok. 1.6.TDCI i generalnie nic się nie sypało...teraz pomyka ją teściowa i zadowolna że hej :!:

[piotr95]

leszekmw,

piotr95 jakbyś był na poważnie zainteresowany to mogę pogadać z tą z lubartowa żeby do mnie podjechał to sobie spokojnie ja pooglądam... , ale mechanicznie Ci jej nie sprawdzę ,nie znam się , ewentualnie jakby Sławek był ze mną w zakładzie to podepnie ją pod komputer. ale tylko jakbyś poważnie o niej myślał.. ,żebym nie zawracał sobie i gościowi dupy..

Tą z Lubartowa to sam moge sprawdzić bo w sumie mam nie daleko i nie chce nikomu też zawracać tylnej części ciała.
Bardziej mnie interesuje opinie na temat tych 2 pozostałych Octavii bo żeby je zobaczyć musaił bym przejechać od 200 do 300 km w jedną stronę

[Maicroft]

BADYL, Moj znajomy mial Mondeo 2.2 tdci, wiem ile co kosztowalo. W rodzinie od lat sa Fordy, z tym ze Focusy auta serwisowane na biezaco i o ile pierwsze Focusy byly ok, to te po lifcie juz nie. Akurat sa to osoby ktore zajmuja sie na codzien czesciami do tej marki, wiec raczej wiedza co mowia

[Big]

BADYL, Moj znajomy mial Mondeo 2.2 tdci, wiem ile co kosztowalo. W rodzinie od lat sa Fordy, z tym ze Focusy auta serwisowane na biezaco i o ile pierwsze Focusy byly ok, to te po lifcie juz nie. Akurat sa to osoby ktore zajmuja sie na codzien czesciami do tej marki, wiec raczej wiedza co mowia

zapytajcie sie o Mondeo II kolegów z Lublina.
Andrzej39 miał Mondeo i po wywaleniu fury kasy na naprawy sprzedał i kupił O I , a teraz ( w maju 2011) kolejny kolegoa sprzedał OI i kupił Mondeo II i .... na wieosnę chce się go pozbyć i kupić O II ;

[Dzida]

leszekmw, nie traktuj poważnie Octavii II za 25 klocków, bo to raczej nie jest poważna oferta. . . więc ceny wcale nie są niskie jeżeli samochód jest zadbany i z udokumentowanym przebiegiem.

[leszekmw]

nie,no ja wiem że te mondeo to nie rewelacja, ale nie generalizujcie proszę tak jak już ktoś napisał. O1 były ok' , nic się w nich nie psuło , bo i nie miało co... , ale gdzie O1 do mondeo... . nie porównujmy w taki sposób prosze. czytam też forum forda , fakt ze jak ktoś trafi padline to masakra, ale stawiam na to że sporo tych którzy maja takie problemy sami sie o to prosili kupując szroty za grosze...

[BADYL]

Maicroft, wiesz generalnie też słyszałem masę niepochlebnych opinii na temat mondeo z początku producji z rocznika 2002-2004 (silniki TDCI) lubiły sprawiać kłopoty cos tam elektronika tez nawalała, a jak poszła zawiecha to wtedy również spore koszty (wielowachaczowe zawieszenie) :roll: ale mnie chodzi o to by nie wkładać wszytskich egzemplarzy do jednego wora i tyle....jak wspomniałem wcześniej fieścina którą użytkowałem nie dość , że była bezawaryjna to dodatkowo zbierała się aż miło i śmigała że hej :diabelski_usmiech :twisted:
Big, też mam kolegę który wcześniej jeździł fordem escortem kombi (zielona butelka) 1.8diesel i przerobił nim 350tys km, a zamienił go na mondeo kombi rok 2004 i na moje pytanie jak mu się fura sprawuje ....odparł że super i jest w pełni zadowolony....duże przestronne i wygodne auto, a póki co nic się nie posypało

[Maicroft]

BADYL, Ja tez zrobilem Panda 70kkm i nic oprocz lacznika stabilizatora w tym aucie za 1,5roku sie nie zepsulo, no bo w zasadzie nie mialo co jak byla to wersja golas z dieslem

[BADYL]

Maicroft, ps. ale ja tam swojego srebrnego "smoczka" i tak bym nie zamienił :P

[Big]

leszekmw, nie traktuj poważnie Octavii II za 25 klocków, bo to raczej nie jest poważna oferta. . . więc ceny wcale nie są niskie jeżeli samochód jest zadbany i z udokumentowanym przebiegiem.

Dokładnie.
Macie moze do kupienia oryginalny zegarek Breitlinga za 1000 zł ?? Chętnie kupię
Ludzie ile razy można pisać - nie ma nic za darmo !! O II za 25 tys zł. Dobre, dobre. Szkoda że nierelalne jeśli chodzi o zakup dobrego auta

[BADYL]

Big, no za 2-3 lata to sobie kupisz skodzinę TOUR z 2010-2011 roku właśnie za 25tys :P

[Big]

Big, też mam kolegę który wcześniej jeździł fordem escortem kombi (zielona butelka) 1.8diesel i przerobił nim 350tys km, a zamienił go na mondeo kombi rok 2004 i na moje pytanie jak mu się fura sprawuje ....odparł że super i jest w pełni zadowolony....duże przestronne i wygodne auto, a póki co nic się nie posypało

Ja nie twierdzę, że nie ma dobrych Mondeo II. Tylko widzę, po opiniach użytkowników, że trafić taki egz. to jak wygrać w totka.

[sew1981]

W tej cenie to spokojnie wyhaczysz Octavie Tour I 1.6 z gazem z roczników 2006-7. I jak bym na tym się skupił, a nie szukał OII w "promocji".

[ Dodano: Pon 19 Gru, 11 12:11 ]
Big, TDCI w Mondeo II to jedna wielka kupa, co innego słabszy ale dużo lepszy TDDI, to odpowiednik naszego skodowskiego Agra, taki wół roboczy o mocy 90 ps.

[BADYL]

Adrenalina, http://otomoto.pl/skoda-octavia-kraj...C22132719.html prawie zero informacji ale na pierwszy rzut oka wygląda nie tak żle....